Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

no mnie też pewnie i portfel zaboli..:(a głupia jestem bo już przed świętami przy jedzeniu mnie bolał:(taki ucisk czułam...a le mówie eee nie boli aż tak bardzo to jeszcze trochę wytrzyma..no to teraz mam za swoje...:(

Witajcie dziewczynki troche się nie odzywałam, ale kilka dni tak mnie głowa bolałą !!! apap nie pomagał a nie hciałam brac wiecej niz 2 na dobe, wczoraj miałąm urodzinki a mój M miał wolne i tak dopiero o 16 się ogarnełam bo głowa troche mniej bolała i pojechaliśmy do kina autobusem, bo mysleliśmy ze będzie wygodniej niz autem i .... na razie to chyba nie dla mnie, ludzie palą papierochy na ulicach, przystankach, w autobusie potem tym śmierdzą, autobus po największych dołach zapiep...a, wczoraj mój M nie zdażył mi kupic prezentu- bo chciał bym sobie wybrała, a ja nie chciałam by przepłacał jak zobaczyłam ceny, moze dziś się uda, dziś tylko troche głowa mnie boli. Martwie si, świrue troche, bo wizyte mam dopiero na 20 stycznia, a wczoraj zaczał mnie bolec brzuch- cały czas prawie cos gdzies czuje, i wziełam dodatkowo 4 duphaston no ale po nim było lepiej Witam wszystkie nowe dzieczyny na forum a testującym, zycze 2 mocnych kresek na testach :)

Cześć dziewczynki :-) Malinowa witaj - mam nadzieję, że szybciutko Twoje marzenie się spełni. Barbara - życzę szczęśliwego rozwiązania :-) Netta oj szkoda - mam nadzieję, że jednak plamienia Cię jeszcze nie dopadną... Monia - trzymam kciuki za wizytę - bądź dzielna :-) Ja byłam dziś na pobraniu krwi, wyniki po 16, mam nadzieję, że toksoplazmozy się nie nabawiłam. Przed chwileczką zapisałam się też do szkoły rodzenia, kosztuje 550zł, ale dla osób zameldowanych w Wa-wie jest refundacja i będziemy chodzić za darmo :-). Rozmawiałam z prowadzącą położną przez telefon, bardzo miła ( i chyba młoda ) osoba. A na zajęcia mamy 3 min pieszo, więc też super :-). Startujemy 11 stycznia :-)

Beti2905 - a od którego tygodnia chodzi się do szkoły rodzenia ? Fajnie, ze będziecie mie za darmo :) szkoda, ze to tylko dla tych co mieszkają w wawie, bo ja mieszkam pod :) Dziewczynki, a od kiedy stosujecie krem na rozstępy? i jakie poleccie mi cos, na razie mam suchą skóre, ale trzeba już coś kupic i przyzwyczajac sie do smarowania :) Kala masz śliczny brzuszek, bardzo zdrabnie wygladasz, mam podobny, ale troche inny :)

Beti2905 - a od kiedy można chodzic do skzoły rodzenia ? Fajnie że macie tak blisko i za free, ja niestety mieszkam pod wawą, wiec pewnie bede musiała płacic Dziewczynki a od kiedy i jakie kremy stosujecie na rozstępy, na piersi i brzuszek i czu mogą tez byc stosowane przy suchej skórze ? bo ja ostatnio mam bardzo i musze coś kupic i zacząc smarowac, lepiej wczesniej niz później :) Kala- masz śliczny brzuszek, bardzo zgrabnie wyglądasz :)

o fajnie, myślałam, ze mój post sie nie dodał bo był błąd i musiałam jeszcze raz napisac :) sorki

heja staram sie z mezem o dziecko juz 2 lata i ciagle nam nie wychodzi maz robil badania ale nie chce z nimi isc do lekarza tego sie panicznie boi niewiem czego dlatego chcialabym od was sie dowiedziec jak przesle wyniki meza czy mam szanse na zajscie w ta upragniona ciaze

wyglad prawidłowy objetosc ml 3 na 2.0 lepkosc + ph 7.6 7.2 ruchliwosc plemnikow ogolny%ruchliwych 70 na 50 a)szybka linearna 30 na 25 b)wolna linearna i nielinearna 30 c)brak ruchliwosci postepowej 10 d)brak ruchu wogule 30 na 50 Żywotnosci plemnikow % liczba plemnikow/ml 20 000 000 na 20 000 000 og liczba plem w ejakulacje 60 000 000 na 40 000 000 Uwagi w normie morfologia plemnikw glowki prawidlowych 33% duze 0 % male 3% stozkowate 8% gruszkowate 54% okragle 1% amorficzne 1% rozdwojone 0% wstawki nieprawidlowe 0% krople cytopl 3% witki nieprawidlowe 0% spermatogenezy 0% norma 10% inne komorki leukocyty 0 x 10 na 6 norma 1x10na 6/ml eurocyty 0 norma 5 kom. nabl 1 norma 5 ogolny odsetek prawidlowych plemnikow 15% norma 15% uwagi w normie test hipoosmotyczny plemnikow (HOS-TEST) wynik HOS TESTU 67% norma 60%plemnikow napecznialych (prawidlowych) uwagi w normie przepraszam ze tak calosc napisalam ale chce widziec czy te wyniki sa dobre czy zle napisalam wszystko tak jak na karce jakies pytania to moge odpisac bardzo prosze o poiedzenie czy sa dobre

Agusii to różnie, w tej do której ja się zapisałam na stronie było, że zapraszają po 25 tygodniu, ja właśnie skończę 24, ale też mogę :-) A że Ty spod Warszawki to pamiętam :-) ja po ślubie się przeprowadziłam. Krem na rozstępy stosowałam Fissan - bardzo trudno się rozprowadza, teraz mam Pharmaceris - ładnie się rozprowadza i pachnie :-) Rozstępy na razie mam tylko na jednej piersi, zobaczymy co będzie dalej, stosuję od 3 miesiąca.

A mnie się śnił ten Wasz lekki poród I wiecie co urodziłam i nic nie pamiętałam i byłam zła:):) Pojchałam gdzieś na pielgrzymkę modlić się o lekki poród i sobie wymodliłam A jak sie obudziłam to sama z siebie się śmiałam Co do wyników nasienia to jeśli napisane jest uwagi- w normie to w miomi rozumowaniu znaczy że jest oky:)i można się cieszyć Mój M miał za małą jakąs linearną, ale za to dużą liczbę pleminków w ejakulacie i gin stwierdził, że wszystko jest w porządku A przy wynikach w liczbach powinny być normy I tak raczyłam go witaminkami:)

A co do szkoły rodzenia To w szpitalu, w którym chce rodzić jest tak, że termin na luty ma zajęcia w styczniu czyli o miesiąc wcześniej niż termin

nie chce zadnych witaminek brac czy cokolwiek innego sprawdzil w internecie ze ma dobre i na tym sie skonczylo do zadnego lekarza nie chce smigac bo sie boi ze bedzie go sprawdzal tam gdzie on nie lubi tak ja mysle i wedlug ciebie wyniki sa dobre mi sie tez wydaja dobre ale chcialam czyjas opinie miec jeszcze czy to zle

Lovekrove, ja nie śpię przewaznie od 4:00-6:00. Po prostu się budzę i już nie moge zasnąć. Przez to gnije do 10:00 i wstaję wściekła. I w ogóle jakieś nerwy mam i zachowanie furiatki. Jakbym miała nerwice. Wszystko mi przeszkadza i mnie drazni. W nocy najmniejszy szelest powoduje że się budzę. To chyba stres bo miewam natretne myśli; myśle o porodzie, o chorobie teścia - bardzo się boję że cos się z nim stanie i to zbiegnie sie z moim porodem lub go przyspieszy. Jestem kłębkiem nerwów

Nie to nie jest źle, odpisałam nie mając nic złego na myśli:) Jeśli on nie chce to zabierz wyniki do swojego gina(zapewne utwierdzi Cię w przekonaniu że wszystko w porządku), ale jak sama piszesz nie ma takiej potrzeby wszystko jest oky Nie wiem jak to z badaniem u lekarza wygląda bo mój M tez nie poszedł (pewnie z tego samego powodu) I tak możemy być z nich "dumne" bo niektóre Dziewczyny miały problem żeby zaciągnąć swoich M w ogóle na badanie

Wanda dobrze radzi!! Mój gin też chciał wyniki badań męża. Nawet nie musiał go badać czy widzieć - chodziło tylko o wyniki. Więc śmaiło zabierz je do swojego gina, M Ci nie będzie potrzebny wcale ;)

Umówiłam się w końcu ze swoją położną, która będzie przy porodzie. Niestety dopiero za tydzień - po wizycie u gina - chce zobaczyć wyniki usg i przede wszystkim rozmiary małego - sama jestem tego ciekawa. Kurcze coś mnie w podbrzuszu pobolewa - nie mogę się wyprostować :). To nie skurcz tylko jakby mały się w szyjkę wgryzał :). Zora - kurcze nie dziwie się, że masz stresa. Może staraj się poddać temu co nastąpi - nie masz na to wpływu - wierz tylko, że będzie dobrze i że chodź nie wiem jak byś się starała nie zapanujesz nad przyszłością. Może to mało optymistyczne ale chyba wiara w to, ze po prostu bedzie dobrze to jedyne co nam na koniec ciąży zostaje :).

Lovekrove, będziesz miała swoją położną przy porodzie? A M tez bedzie, czy sie rozmyślił?

M będzie. Postanowiłam zamiast w szkołę rodzenia zainwestować w położną - M siora miałaby ja gdyby nie cesarka - to jest jej koleżanka. Będę czuła się chyba \bezpieczniej ak ona będzie dowodzila - ma dobrą opinię ....

No a jak to ja nie mogę podjąć decyzji, cały czas się nad tym zastanawiam. Nie znam zadnej położnej, oprócz tej która prowadzi zajęcia, ale ona akurat zajmuje się administracją Nie wiem kogo zapytać Dziewczyny na forum lutówek mówią często, że to pieniądze wyrzucone w błoto Oj ile ja bym tych pieniędzy w to błoto rzucała żeby wszystko było oky

hmmm - ile ludzi tyle opinii. Jak słyszę jakie położne potrafią być i uprzykrzyć poród to nie żałuję tej kasy....rozcinanie niepotrzebne krocza, często każą rodzić na łóżku chodź to bardziej boli itp itd. Zresztą czy wyrzucone to Wam napiszę - ja chcę mieć pewność, że będę mogła cierpieć najmniej jak się da .....a ona mi to na bank zapewni. Kasy szkoda ale czym jest ona wc pewności, ze położna obok robi wszystko by poród był bezpieczny ...

Lovekrove własnie o to mi chodzi Czsem jak wczoraj mam wrażenie, że bedzie jak mówicie(krótki poród bez komplikacji) i przesadzam z tą połozna szkoła rodzeni i M a czasem boje się , ze cos spiepszą ze zwykłej rutyny jak u mojej siostry... Ona tak się boi biedna o mnie ze mówi, że jak mi szkoda kasy to mi wszystko zasponsoruje i mówi ze M ma wziąć kase na cesarke Wiem, że mój starch potęguje to co się jej przydażyło, ale tak już mam Nawet nie wiem ile kosztuje taka położna i kogo zapytać a u mnie szkoła rodzenia kosztuje 100zł i jest to opłata "dobrowolna", bo teoretycznie jest za darmo, a te 100 to jakaś "cegiełka"

Wandzia - nie dziwie się Tobie i Twojej siostrze - pewnie każda nas przeżywałaby to samo na Twoim miejscu..... Macie złe doświadczenia i wiecie jak niewiele trzeba by doszło do nieszczęścia ...... Moje bierze 500 zł - w tym są badania przed porodem, wywiad - mierzy mnie i dziecko maca i ocenia czy bedzie to lekki czy ciężki poród :). Nie wiem jeszcze czy później w szpitalu mnie nie dogląda - zapytam się jej za tydzień. Wydaje mi się, że pierwszy krok to do szpitala w którym będziesz rodzić (moja jest właśnie ze szpitala gdzie rodzę - zna moje lekarza i razem działają w mojej sprawie - jakby coś się dzieła - tffffu) - to jej terytorium więc może pewnie więcej dl pacjentki zrobić i postarać się bardziej o jej komfort ..... Może poszperaj w necie nt położnych z Twojego szpitala ....

Może poruszą ten temat w szkole rodzenia a jak nie to gina zapytam i już Bo jak szukałam w necie to mi tylko wyskoczyło :położna w rawiczu na gazie":) stresować sie wiecej nie bede

:) :)

Jejciu Love tylko 500zł ? U mnie 1500!!! A co ze znieczuleniem ? Któraś z Was zamierza mieć ?

Ba Wa-wa ma swoje wymagania :). Dużo złego nt znieczulenia słyszałam. NIe zastanawiałam się jeszcze nad tym - spytam położnej co ona na to,.

Siostra mojego M miała, bardzo chwaliła, po znieczuleniu zasnęła na około godzinkę ( lekarz jej pozwolił ) a jak się obudziła, to w przypływie nowych sił urodziła raz dwa :-)

Witam wszystkich i nowe dziewczyny :-) Wpisujcie sie szybciutko do tabelki naszej ;-). Co do zebów to jestem w trakcie leczenia i radze sie wybrac, bo wszystko drozeje, a lepiej poleczyc małe dziureczki niz pozniej doprowadzic do stanu leczenia kanalowego, tak mi dzis moj dentysta powiedział :-) nic portfel co rusz to lzejszy, ale wole miec polzaleczane zabki niz mialo by przechodzic z zeba na zab. Doradzil mi nawet jakich past do zebow mam uzywac super dentysta pyta sie jak sie czuje ;-). I robi tak ze prawie nic nie boli. Wanda nie zapominaj o mnie :-p ja mam termin na poczatek marca, ale moze zechce mamusie wczesniej poznac i zobaczyc :-).

Opis porodu- wysyłałam nie wszystkim na maila,bo dla mnie to zbyt intymne,zeby rąbnąc go na forum:) i niech tak zostanie. jak któraś chce porozmawiac o porodzie naturalnym nie ma sprawy asia_1893@wp.pl...tylko czasem córcia nie pozwala mi kopa odpalic:) ?Beti Twojego maila nie mam:( Vilia...niestety tez zauwazyłam,ze tłuszczyk swoją drogą,a waga swoja...tłuszcyk juz nie taki ubity, tylko taka galaretka :( Katiaa-rene pomaranczowe bezsennosc nocna cięzarnych...aż sie usmiechnełam:) pózniej tez nie pospicie:)...tylko teraz złoscicie sie ,ze śtodeknocy a oczy jak piec złoty...potem bedzie bzzzzzautopilot wlaczony :D Kochane...pozwolę sobie wyrazic swój pogląd:) szkola rodzenia czy polozna? moim zdaniem polozna. mialam swietne-czysty przypade i jak kiedys bedzie bobo to "zamowie"sobie te połozna...szkola rodzenia-nie chodzilam,ale uczy oddechu i technik relaksacji-tego mozna samemu sie nauczyc i jest to kwestia wewnetrznego opanowania i dlugosic porodu,bno jak ktos ma zarabiste bole krzyzowe przez 6 godz to zadna szkola go nie zbawi a i tak bedzie wymeczona... opieke nad dzieckiem...i tak ono samo zweryfikuje to...inaczej pieluchuje sie dziecko a inaczej laleczke....tam jest tylko teoria moje Słonko wazy juz 4,7 i ma 55cm...ma takze kolki,na szczescie chyba opanowane ...no i przpeukline... sliczna jest:) taka czarnulka z długimi włosami :) usta i usmich ma moj,ale tak to tatus.. pozdrawiam Was sredecznie i zmykam:)

Asiu to podaj mi swojego, to ja do Ciebie napiszę :-) Mam nadzieję, że oprócz opisu porodu będzie mi dane obejrzeć Twoją Ślicznotkę :-)