Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Witam z rana z miejskiego autobusu :) Zimno jak w psiarni, rece skostniale na maksa tak, ze ledwo pisze. Pocieszam sie mysla, ze jutro juz piatek i za 2 dni porzadnie sie wyspie i nie bede marznac o 7 rano na przystanku :) Chce juz wiosne, chce chce CHCE! :)

Dzień dobty:) U mnie masa śniegu:P Wstręciuch jeden przez niego nie mogę wyjść z domu dzisiaj niech szybko znika. Netta jak się czujesz?? Malinowa zgadzam się z Tobą niech już wiosna przyjdzie będzie największy wysyp maluszków:) i mam nadzieję nowych ciąż;) Asia ja już się przygotowuję mentalnie do mojej godziny zero:) Dużo rzeczy już mam ale jeszcze wiele nie. Wanda czekamy na wieści czy Adrian jest już z Tobą:)

No, ja już od godziny grzeję się w pracy:) Tak - niech przyjdzie wiosna i niech Fasolki zakiełkują nam w brzuszkach :) Co u Was? Mam nadzieję, że dzisiaj się na forum trochę zaludni. Wandzia, daj szybciutko znać Co u Ciebie:):)

Dziewczyny - mam takie pytanie. Bo wszędzie piszą o tym, że należy się kochać co 2-3 dni, bo plemniki bla bla bla :) Ale czy był u nas na forum przypadek, że któraś próbowała codziennie, co 2 dni i jej sie udało? Bo ja już nie wiem jaką taktykę przyjąć :D Bo sposób "wyluzujcie i kochajcie się kiedy chcecie" niestety nie zdaje u nas egzaminu :)

malinowa, mnie lekarz zalecił codzienny seks przez 3-4 dni, gdy widzial na usg że idzie owulka. Ja obrałam taka taktykę: od @ do dni plodnych żadnego seksu. Po pierwsze: bo podobno plemniki w jądrach też muszą mieć czas by dojrzeć. Po drugie: im facet ma dluższa przerwę tym ,,dalej/silniej szczela'' chlopakami. Po trzecie: 5 lat bycia razem robi swoje i nie zawsze się chce wtedy kiedy trzeba. Bywało że się zmuszaliśmy ale za to z dobrym skutkiem ;) A po owu seksik wtedy kiedy mielismy na to ochotę ale zauwazyłam że w obydwóch ciązach ochotę mialam tylko do owu a potem już wcale :P To tak jakby u mnie pociąg seksualny szedl na dziecko a po zapłodnieniu ,,organizm stwierdził'': zrobiłas swoje i teraz odpoczywaj :D Czytałam kiedyś ze zimą płodzi się najwięcej dzieci! Bo chłopy nie przegrzewaja jąder, no i zimowa pogoda nakłania do niewychodzenia z łóżka ;) Asia, no własnie myslałam gdzie Ty jesteś. Ale zostajesz rozgrzeszona bo masz cudną Julkę w domku która z pewnością zabiera Nam Twój czas ;)

Prosze nie zwracac uwagi na błędy ortograficzne :D To jeden z uroków ciąży. Asia, wiem że Love zechce pewnie sama napisac jak tam poród itd ale czy możesz zdradzic jak rodziła (sn/cc) bo nie wiem czy oni są nadal w Szpitalu czy juz w domku tylko czasu nie ma Love by zajrzeć do nas. Już się nie mogę doczekać :)

Zora, też nie moge się doczekać "raportu" Love :) W takim razie Twoją technikę zastosuję w kolejnym cyklu, bo w tym zaczelismy co 2 dzień zaraz po okresie i od 12dc codziennie. Dzisiaj mam dopiero 14, więc ta "codzienność" jeszcze ze 2-3 dni potrwa. Trzeba sie przemęczyć :P

I jeszcze pomarudze że pierwszy raz w tym roku widze śnieg!! Jest go mnóstwo. M mi podarował wiruska jakiegoś: łeb mi peka itd. TAkich prezentow to ja nie lubię :P Pisalam wam kiedyś że zostanę ciocią. Wczoraj byłam odwiedzić siostre i powiedziała mi że ni emoże byc u mnie chrzestną bo nasza mama uważa że jak ciężarna jest chrzestną to jedno z dzieci umiera. Brrr. Glupie przesądy! Przewaznie w nie nie wierzę ale ten mnie przeraził!! Ale i tak nie byłaby chrzestna bo jak będę chrzcic syna to ona bedzie na ,,ostatnich nogach'' więc nie bedę jej męczyć daleka jazda. Lete szykowac coś na obiadek pomału bo widze że już wam majacze :D No to Pa

Hej Kobity. U mnie też troche nasypało, niedużo ale brudy przykryło:) Myślę że Wanda już po wszystkim bo jak dobrze liczę nie ma jej 3 dzień:) coraz bliżej następne:):) Malinowa mogę być przykładem że mi się udało zajść gdy było ten teges codziennie przez 8 dni:):)wiec M chyba produkował nieźle plemniki:P

Kala, codziennie przez 8 dni - POGRATULOWAC TYLKO ;) Ja już chyba nie pamiętam co to seks.

Cześć dziewczyny dale kicham. Nos na szczęście nie jest zapakowany więc mam jak oddychać. Ale cały czas mam uczcie takiego ucisku w zatokach. Antybiotyku nie dostałam więc chyba przetestuje dziś wieczorem ten czosnek z miodem i ciepłym mlekiem. Kala to miałaś niezły maraton. Mój na pewno ogłosiłby strajk już po 2 dniu i oskarżył mnie o nimfomanię lub coś w tym stylu. Ostatni raz poszaleliśmy kilka dni z rzędu 2 lata temu na urlopie. Efekt był w postaci 2 kresek szkoda tylko, że okruszek nie chciał z nami zostać :( Zanim zaczęłam anty starała się go namawiać co 2 dzień, ale bywało z tym różnie. Mam nadzieję, że po ich odstawieniu M będzie miał wenę na szaleństwa ;)

Cześć dziewczyny Na początku wielkie dzięki za trzymanie kciuków i doping. Npiaszę tylko taki statystyczny skrót bo leceę zaraz karmić - czuje się wielkim sutem - stworzonym tylko teraz do karmienia :). Oto dane: Dzień urodzin: 03,02,2012 Waga: 3900 Długość : 59 cm poród cc Mały jest słodki i na pierwszy rzut oka każdy chce go zabrać ze sobą - swoje prawdziwe oblicze pokazuje w nocy i gdy trochę zgłodnieje. Oto on: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74e86ec117cb7dd8.html Odezwę się jak tylko będę mogła ...

Love, PIĘKNY JEST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pamietaj o sprawozdaniu dla Zorki ;) gdy znajdziesz chwile i nabierzesz sil. Ale słodziak!!!

O Boże Love! Popłakałam się!! Jest cudowny, przesłodki, przepiękny! Gratulacje!

LOVE OGROMNE GRATULACJE, SYNEK PRZEŚLICZNY!!!!!!!!!!!JAKIE WŁOSKI DŁUGIE :-) Daj znać jak Ty się czujesz...pozdrawiam i buziaki dla Mikołaja od cioci :-)

Love gratulacje jaka śliczna kruszynka !!! Śliczne ma włoski :)) dużo zdrowia i sił dla Ciebie i maleństwa oby u was wszystko dobrze było :) czekamy na wieści i kolejne foteczki takie aniołki to aż z radością się ogląda :))

Netta, a Ty już dostałaś @? Bo tak patrzę na tabelkę i nie wiem czy coś przeoczyłam?

netta dużo zdrowia dla Ciebie oby to horubsko odeszło w cień pij mi na zatkany nos pomógł ten otrivin co się psika do nosa normalnie po 5 minutach taka ulga jak na reklamie. Z Tymi chłopami to tak właśnie jest kiedy oni maja ochote to trzeba im dac a jak już my chcemy to nie zawsze mój to tak nie raz świrował jak nie dostał ze normalnie szok, ale zabrał się do roboty jak jego (kolega od najmłodszych lat) brał ślób dwa tygodnie przed nami i mu sie pochwalił ze ma już żonke w ciąży to u mojego m od razu taka motywacja że i nam się udało dzieli nas pewnie ze 4 tygodnie :) Kurde tak czekam na te walentynki bo mam wizytę a takie mam różne obawy bo sie naoglądam tyle tych reklam o chorych dzieciach i tak sie boje źeby nasze było zdrowe, mdłości już prawie nie mam wymiotowałam tylko dwa razy czasem mam tylko takie zachcianki że bym coś zjadła wczoraj wieczorem to maiłam takiego smaka na lody ale już nikomu nie chciało się iść do sklepu :/ Wandzia już pewnie "po" oby u niej też wszystko było dobrze :)_

Witam. Love wielkie GRATULACJE :-* Jest po prostu słodki, dla takiego człowieczka każde poświecenie jest cenne :-). Nikt nie ma kontaktu do Wandzi?? Malinowa nasze starania byly takie, ze na poczatku kazdy cykl kochalismy sie codziennie od okresu zreszta wogole mielismy takie tamperamenty ze codziennie po kilka razy :-p, no i nic nie wychodzilo przez pare mies, pozniej doczytalismy, ze nie mozna codziennie, i stwierdzenie, ze bedziemy sie kochac co 2dni tak jak bylo napisane, i oczywiscie odpuszczenie "ROBIMY DZIECKO" tak jest najlepiej, bo pozniej wielkie zaskoczenie ooooooo data @ a tu czysto, nawet nie mozesz uwierzyc latasz jak poparzona do wc i za kazdym razem czysto, usmiechasz sie robisz test odwracasz glowe zeby nie zapeszyc w koncu nabierasz sil aby spojrzec i łłłłłłłłłłłłłaaaaaaaaaaa 2 KRECHY :-). No ale w jaki dzien trafilismy zabij a nie powiem :-). Dlatego nawet nie wiem co bedzie. Życze Wam dziewczyny strajace wiosennego przylotu bocianów i żeby Wam cos podrzucily :-).

Lovekrove - Mikołaj jest śliczny, cudownie że jesteście już w domu:) U mnie śnieg dalej pada, już mógłby odpuścić. Malinowa - my też się staraliśmy codziennie w okresie starań i się udało:) Powodzenia:)

malinowa1986 wczoraj przyszła pierwsza @ na anty. Jest wyjątkowo skąpa. Mam tylko nadzieje, że będzie miała tym razem normalną długość, a nie 10 dni jak ostatnio :( Love Mikołaj jest prześliczny, a jaka szałowa fryzurka ;) Trzymaj się ciepło i moc uścisków dla ciebie i maluszka.

Love Mikuś jest Przesłodki:*:* Cudownie że masz już go ze sobą:) Zorka mieliśmy ten maraton w górach, klimat robi swoje:P:P

O Matko, to ja chyba też zrobię maraton w tym miesiącu :)

Love, wielkie gratulacje ślicznego Mikołajka :) jest cudowny :) Coś czuję, że Wandzia pewnie też już tuli swojego Adrianka w ramionach :) bo na pewno by się odezwała :) Gosieńka, dziękuję za super przepis na rogaliki, piekłam wczoraj i zniknęły szybciej, niż je robiłam :P tylko troszkę za długo je przytrzymałam w piekarniku i miały bardzo chrupiącą skórkę :) ale i tak były pyszne :) na pewno jeszcze nie raz je zrobię :) a mi wczoraj wieczorem po bardzo ciepłym prysznicu zaczęła z prawej piersi wypływać siara. Sączyła się ponad pół godziny i nie dało się tego zatamować... Pół chusteczki higienicznej było mokre... Później się uspokoiło, więc poszłam spać, ale rano obudziłam się z wielką plamą na koszuli... Przy lewej piersi też była niewielka plamka, czyli prawdopodobnie z lewej też coś wyciekło (jak się kładłam, to tej plamki na pewno tam nie było)... no i wczoraj kupiłam pierwsze ciuszki dla Maluszka :) przechodziłam obok ciuchlandu i stwierdziłam, że wejdę i obejrzę sobie ubranka :) oto moje zdobycze :D http://www.fotosik.pl/u/justysia88rad/album/1096335 a teraz lecę na zakupy - przydałoby się w końcu kupić jakieś spodnie ciążowe, bo już w prawie żadne spodnie się nie mieszczę... :)

zapraszam bardzo ciekawe artykuły i porady http://marzeniapulci.blogspot.com/

Justysia śliczne te ubranka. Jak widzę takie ciuszki to jestem chora. M twierdzi, że mi odbija, a ja chciałabym mieć w końcu kogo ubierać w te malutkie ciuszki. Jak kiedyś przyszłam ze szmateksu z para śpiochów t usłyszałam, że zapeszam i wylecę jak pokarze się z następnymi :(

Śliczne te ubranka :)) netta ja wierze że ci się uda eh mój m też ma różne zagrania a najbardziej go wkurza jak siedze na forum dlatego robie to jak go nie ma :) Kurcze nigdy nie rozumiałam i nie rozumiem gdzie jest ta sprawiedliwość dlaczego ktos tak bardzo pragnie i nie może :( a ktos nie chce i ma, ja nie jestem przesądna bo uważam że jak coś ma się stać to i tak się stanie :) kiedys jak byłam z m na zakupach to kupiliśmy welurowy pajacyk taki ślicznutki a kiedys zamówiłam na allegro taki komplecik 5szt wiem ze to wszystko za wcześnie bo dopiero 11tydzien, ale to nic niech sobie leży w szafie :)

Nika ale ty masz przynajmniej dla kogo kupować, a u mnie to leży i czeka na kruszynkę już dłuższy czas. U mnie najwcześniej o staraniach mogę myśleć pod koniec marca, bo wtedy będę kończyć 3 opakowanie anty i mam nadzieję, że będzie ono ostatnim. Mimo wszystko jestem nastawiona sceptycznie do tego wszystkiego. Poza tm boje się, że znowu M odwali mi jakiś numer i będzie po staraniach tak jak przy monitoringu.

Kurde netta rozumiem Cie i jest to przykre a może by Twojego M jakoś inaczej podejść nic mu nie mówić że chodzi o to że to ma być dzisiaj nie wiem jakoś udać ze narazie odpuściłaś i tak myśle że może w domu jakaś kolacja taka z winkiem jakaś seksowna bielizna i nie ma bata że sie nie skusi na Ciebie facet to zawsze facet może mówienie ciągle o dziecku go zniechęca? może taki romantyczny wieczorek zadziała a ty przeciesz bedziesz wiedziała o co chodzi i to wystarczy a wtedy jak sie uda to na pewno i m sie bedzie cieszył :)

Love gratulacje :) też mi łzy w oczach stanęły.. ja byłam dziś zapisać się do położnej środowiskowej, słyszałam jak bije serduszko Dzidziusia. Dziewczyny jakiego ja mam przystojnego lekarza to Wam mówię :D ma 37 lat (choc nie wygląda na tyle), ale po rozwodzie