Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Zora, ból przy karmieniu to dłuzej niz 24, moje cyce sie przyzwyczaiły po ok 2 tyg. A podobno dobrze przystawiałam Spróbuj smarować sutki bepantenem, żeby Ci nie poranił, bo wtedy to dopiero jazda Dałaś rade a to najważniejsze Moje wspomnienia z porodu są zupełnie inne. Mnie własnie skurcze aż tak strasznie nie bolały, natomiast parte, urodzenie było trudne A co do pamietania... Mnie wiele rzeczy później M opowiadał, wiele przeczytałam w wypisie. A krew, mnie pękła sciana szyjki macicy, czy jakoś tak jeszcze przed porodem, tylko mi o tym nie powiedzieli tylko we wypisie przeczytałam (np o niewydolnym łożysku też i dobrze, bo ale bym panikowała) Też dostałam oksytocyne i też we wypisie przeczytałam, bo nie wiem jak skoro kroplówki przed ani w trakicie porodu nie miałam? A jak tam Alan?? Przeslij zdjęcie jak będziesz miała chwilke No i jeszcze raz wielkie gratulacje:) Beti jakbyś miała nie urodzić będzie dobrze, mnie lekarz mówił, że wielkośc dziecka przy porodzie nie ma wielkiego znaczenia No chyba że 2kg a 5 kg. A co do znieczulenia, ja go nawet nie chciałam, dopiero jak już był 9cm dali mi jakiś dolargan, ale zeby mi to pomogło to nie zauważyłam, co najwyżej otumaniło Przypomnij sobie moją panikę przed porodem, i co w trakcie porodu wcale nie myślałam o tym, że boli tylko żeby go jak najszybciej wypchnąc:) żeby sie nic nie stało, żeby był cały i zdrowy I zobaczysz, że starch ustępuje miejsca ciekawości, a radość z dziecka naprawdę pozwala góry przenosić. Cała ciąże się bałam a teraz wiem, że mam przy sobie swój skarb i przechodziłabym przez to jeszcze 10 razy, gdyby było trzeba Jak Adi ma kolki to ja bym wolała go jeszcze raz urodzić niżby go miało boleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZORA - WIELKIE GRATULACJE :)))))))))))))) dobrze, że już masz to za sobą ........wiem co to bolesne skórcze i bóle z krzyża a brak rozwarcia... i bóle po oksytocynie.... ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło :) Jeśli chodzi o bolące - pogryzione/rozkrwawione sutki, to dobra jest maść (przynajmniej była 3 lata temu jak rodziłam - może teraz jest coś lepszego) - Bepanthen 5% maść 100 g Nie czyni od razu niewiadomo jakich cudów, ale pomaga wygoić pęknięcia i strupki i ogólnie koi ból tyle że trzeba ją zmywać przed każdym następnym karmieniem.... kojarzę, że jest jakaś maść której nie trzeba zmywać - ale nie pamiętam jej nazwy... Na pewno musisz się przemęczyć tych kilka- kilkanaście pierwszych dni, bo żadne hartowanie nie jest w stanie przygotować naszych sutków na takie maltretowanie jakie nam fundują noworodki... Wpychaj małemu jak najwięcej cyca... czyli nie sam sutek, ale tak żeby obejmował też otoczkę/brodawkę... za parę dni pewnie Alanek sam załapie jak ssać, żeby mu było najwygodniej... cierpliwości i szybkiego powrotu do formy życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka - grtulacje i szcun za te dwa dni Purelan - nie trzeba zmywać - nie cyce bolały 2 miechy więc Ty dasz radę.... U mnie 4 dni kolek bo odstawiłam saba ale już jest ok Pozdrawiam pijawa wzywa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Dziewczyny nie piszę za często i z ręką na sercu przyznaję się, że i nieregularnie czytam. Nadciśnienie nie daje mi spokoju, a leki standardowe przy ciąży z nadciśnieniem nie działają, nie mam odwagi mierzyć ciśnienia bo jak mi wychodzi 180/120 to z nerwów nie jestem normalnie wypowiedzieć zdania, przeokropnie się boje i widzę siebie z udarem co najmniej. Biorę codziennie clexane na rozrzedzenie krwi, to zastrzyki w brzuch, ale po nich lepiej się naprawdę czuję. No i perspektywa, że będę brała je do końca ciąży też nie napawa optymizmem bo już nie wiem gdzie po tym brzuchu mam się kłuć. Z optymistycznych rzeczy to będę na 99% miała synka, a córeczka juz jest w domu. Mąż przeszczęśliwy, sam pierwszy zobaczył "jajka" na usg, a Pani doktor to z jego spostrzeżeń to się śmiała w głos. Obiecał mi jak jeszcze nie znaliśmy płci, że jak będzie synek to rzuci palenie i trzymam go teraz mocno za słowo (bo mu jajka chyba urwę jak mnie oszuka). Ogólnie bardzo szybko się męczę, dostałam skierowanie do szpitala, ale rozmawiałam z lekarz, żebyśmy się wstrzymali spróbuje dostać się do kardiologa i jego się poradzić co zrobić z tym nadciśnieniem i czy można w ostatnim trymestrze wprowadzić jakieś inne, albo te z przed ciąży. Co do karmienia, choć ja długo nie karmiłam, pamiętam, że koleżanki miały na brodawki jakieś silikonowe nakładki i sobie je chwaliły, a maluchy szybko przyzwyczaiły się do tych nakładek, ale nic więcej nie pamietam. Gratuluje zorce !!! 24 godziny porodu, ale efekt w postaci kochanego malucha wart każdego bólu. Czy mała gosieńka w tabelce nie miała dziewczynki???, bo pisze cały czas o chłopcu i się już pogubiłam. Postaram się częściej pisać, ale z tym nadciśnieniem to się chyba wykończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI: ********************************************************* ************************** NICK................WIEK..........SKĄD..... .CYKL STARAŃ.....TERMIN @ ********************************************************* ************************** Roma01.................25.......małopolskie.........8... ...........25.01 Sophia123..............25........śląsk................1 4.............13.02 malinowa 1986.........25.....mazowieckie.........9..............22.02 aguuula25,25.........25........ślaskie...........ok.2,5r oku........22.02 staraczka Monisia......23.......podkarpacie.......9...............01.0 3 zaczynam od nowa...31........zach-pom............19.............31.03 netta2..................27.......mazowieckie........23... . . .......04.04 Riolek...................25.......pomorskie............20 ............08.03 CIĘŻARÓWKI: ********************************************************* ************************* NICK................WIEK.......SKĄD..............PŁEĆ. .. ....TER.PORODU ********************************************************* ************************* Mala_Gosienka.....25......zach-pom............DZ......... .30.03.2012 Beti2905............31......mazowieckie...... CH...........03.05.2012 katiaa85............26..........WLKP.............DZ...... ....12.06.2012 Araguaia............33......dolnośląskie............. .. .......22.06.2012 Agusiiiii28..........28......mazowieckie........CH....... ... 27.06.2012 Polny Kwiat..........20.......podkarpackie.....DZ (?)....... 20.07.2012 justysia88...........23........lubelskie............DZ... .......21.07.2012 Matik2012...........30.........wielkopolskie............ .....10.09.2012 Nika0503.............22......małopolskie...........CH .........05.09.2012 Anirak................33.........pomorskie............CH........02.10.2012 MAMUSIE: ********************************************************* ***************************** NICK...........WIEK........SKĄD...........DATA PORODU....IMIĘ DZIECKA ********************************************************* ***************************** krakowianka.....29......małopolskie.........18.06.2011.. . ....(córka) Vilia..............27.........łódzkie........... 17.08.2011.......Bartuś justynp..........32.....świętokrzyskie.......21.08.2011 ........(syn) **Karolina23**...23....wielkopolskie........18.11.2011. ....Marysieńka Asia1893.........28......zach-pom...3.12.2011..... . .............Julia Mooniaaa123.....35..........maz.............01.01.2012... .....Kaja monia_aa...........24.........wlkp............12.01.2012. .......Tymon Lovekrove .........30 .......w-maz ...........03.02.2012.........Mikołaj Wanda...............24........wlkp..............07.02.201 2.. .....Adrian **Aguśka**.........27.......podlaskie.........10.03.2012 ..........Milena KALA85............26.......pomorskie........26.03.2012.. .......Marysia:* zora85............26.........kuj-pom.........20.04.2012.. .....Alan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż mi własnie kupil ten Bepanthen. Do tej pory po karmieniu robiłam okłady z zimnej pieluszki tetrowej i nawet przez niż cyce parzyły. Dziś odciągnęłam pokarm i chcialam dać małemu przez butelkę ale za chiny nie chcial tak jeśc :( Więc ze łazmi w oczach dałam mu pierś. Jutro przychodzi położna więc może ona cos poradzi. Wandziu, na pewno wstawie zdjęcia tylko nie wiem kiedy bo nawet teraz mąż na mnie warczy że siedze w necie więc uciekam :P Rysiada Buziaki :* Dobrze że mam was bo mnie rozumiecie a inni robia wielkie oczy na moje narzekania. Nie każdemu jest dane rodzić lekko i karmic bez bólu, prawda? Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI: ********************************************************* ************************** NICK................WIEK..........SKĄD..... .CYKL STARAŃ.....TERMIN @ ********************************************************* ************************** Roma01.................25.......małopolskie.........8... ...........25.01 Sophia123..............25........śląsk................1 4.............13.02 malinowa 1986.........25.....mazowieckie.........9..............22.02 aguuula25,25.........25........ślaskie...........ok.2,5r oku........22.02 staraczka Monisia......23.......podkarpacie.......9...............01.0 3 zaczynam od nowa...31........zach-pom............19.............31.03 netta2..................27.......mazowieckie........23... . . .......04.04 Riolek...................25.......pomorskie............20 ............08.03 CIĘŻARÓWKI: ********************************************************* ************************* NICK................WIEK.......SKĄD..............PŁEĆ. .. ....TER.PORODU ********************************************************* ************************* Beti2905............31......mazowieckie...... CH...........03.05.2012 katiaa85............26..........WLKP.............DZ...... ....12.06.2012 Araguaia............33......dolnośląskie............. .. .......22.06.2012 Agusiiiii28..........28......mazowieckie........CH....... ... 27.06.2012 Polny Kwiat..........20.......podkarpackie.....DZ (?)....... 20.07.2012 justysia88...........23........lubelskie............DZ... .......21.07.2012 Matik2012...........30.........wielkopolskie............ .....10.09.2012 Nika0503.............22......małopolskie...........CH .........05.09.2012 Anirak................33.........pomorskie............CH. .......02.10.2012 MAMUSIE: ********************************************************* ***************************** NICK...........WIEK........SKĄD...........DATA PORODU....IMIĘ DZIECKA ********************************************************* ***************************** krakowianka.....29......małopolskie.........18.06.2011.. . ....(córka) Vilia..............27.........łódzkie........... 17.08.2011.......Bartuś justynp..........32.....świętokrzyskie.......21.08.2011 ........(syn) **Karolina23**...23....wielkopolskie........18.11.2011. ....Marysieńka Asia1893.........28......zach-pom...3.12.2011..... . .............Julia Mooniaaa123.....35..........maz.............01.01.2012... .....Kaja monia_aa...........24.........wlkp............12.01.2012. .......Tymon Lovekrove .........30 .......w-maz ...........03.02.2012.........Mikołaj Wanda...............24........wlkp..............07.02.201 2.. .....Adrian **Aguśka**.........27.......podlaskie.........10.03.2012 ..........Milena KALA85............26.......pomorskie........26.03.2012.. .......Marysia:* Mala_Gosienka.....25......zach-pom........07.04.2012...........Jaś zora85............26.........kuj-pom.........20.04.2012.. .....Alan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti wyślę zdjęcia jak najbardziej, tylko aparat musi wrócić z naprawy i powysyłam, teraz jestem bez tego dobrodziejstwa. Jak się czujesz, czy może już czas?? U nas chyba wczoraj była kolka nie mogłam z Małym ujechać On płakał i ja z nim na spółkę wieczorem, całe popołudnie na rękach i płacz, karmienie przewijanie wszystko ok, a zasnąć nie może i krzyczy w niebogłosy jakby nie wiadomo jaka krzywda mu się działa. Lovekrove herbatka naprawdę super, pokarmu jest trochę więcej i widać różnicę, choć butlę nadal muszę podać, ale i tak lepiej bo już były momenty że piersi puste a teraz już zaczyna mi samo mleko lecieć. Jak tam u Was z kolkami? Zora ja też bepanten stosowałam na piersi i teraz mam podgojone, ale jak Mały mi się denerwuje to robi mi z piersi plastelinę ciągnie w każdą możliwą stronę. Tego nie życzę bo boli wtedy jak diabli. Super że już w domu jesteście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gosiu czuję się dobrze i nadal cisza :-) Ja chce mieć już swojego bobasa!!!!!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczysz już niedługo z Tobą będzie:) Wtedy będziesz marzyła o tym by się wyspać:) Ja teraz przechodzę ten okres:) Każda chwila na spanie jest dobra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora, śliczny jest Twój Alanek :) Mam Was serdecznie pozdrowić od Hanki i przekazać, że jak tylko stanie się u niej "ten cud", to zaraz Wam to zamelduje :) a teraz nie chce wchodzić na żadne fora... W związku z endometriozą, którą ma jest teraz w trakcie kuracji Visanne i w piątek ma wizytę kontrolną i okaże się wtedy, czy jej drugi jajnik ma się lepiej i co będzie dalej. Ale dzisiaj piękna pogoda :) oby już tak zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia to pozdrow ode mnie Hanie i zycze jej by jak najszybciej udalo sie zaciazyc :) Zora sliczny Alanek :) JA dzis znowu mam senny dzien... Poza tym nic nowego mala sie rozpycha, ja sie szybko mecze i czekam tylko do rozwiazania a tu jeszcze kilka tyg. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora jeszcze raz gratuluję, synek super :-) My w niedzielę specjalnie kupiliśmy aparat, żeby móc małemu robić zdjęcia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka, ale fajny maluch, chyba bardziej podobny do męża jak tak porównuje zdjęcia, ale to może się jeszcze zmienić :). Mały dzisiaj w brzuchu urządza sobie fikołki, i robi mi z brzucha trampolinę i z popołudniowej drzemki nici. Ogólnie turlam się do przodu, a pogoda u mnie dzisiaj to plucha i deszczyk co chwile. Pozdrowienia dla forumowiczek. Czekam na nową fasolkę bo nikt za mną jeszcze w kolejce nie stoi, a ja czekam na następną co najmniej podwójną fasolkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane!!! Zora mały jest przecudowny!!!!!!!!!!!!!!!:) Ucałuj Go od Nas:*:*:*:*:) My teraz prawie cały czas na dworze jesteśmy pogoda SUPER!:D W weekend ma być bardzo ciepło oby się sprawdziło:D Buziaki dla Was wszystkich:) Ps. Moja mała ostatnie dni w nocy urządza sobie imprezy:( Nie śpi od 3 do 4 leży sobie "śpiewa"a na spanie jej się w ogóle nie ma:) Może dzisiaj będzie lepiej(mam nadzieję:P) a to Marysia z mamusią:D na spacerku:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b16089669c59fa2d.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina a czymze tak zezloscilas Marysie ze taka mine zrobila? Sliczne z was kobietki a ty promieniejesz :* Mam pytanie wam tez sie napinal bardzo brzuch ze nawet jak na chwile wstane to czuje twardy jak kamien i ciazy mi do podlogi do tego dochodza trudnosci w oddychaniu. Jestem w 33t2d czyli weszlam w 34 tydz, sily nawet nie mam by troche pochodzic zaraz musze siadac. Brzuch mam wysoko a wizyta dopiero w piatek. Ciezko mi ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny jestem już po wizycie u endo-gin. Jej diagnoza powaliłam mnie na kolana. Usłyszałam, że jestem zdrowa jak "koń", a plamienia to wynik stresu. Tylko ciekawe jakiego przez te blisko 2,5 roku!!!!????? Człowiek denerwuje się w danej sytuacji a nie non stop przez tak długi czas. Dała mi skierowanie na progesteron i prolaktynę, hormony tarczycy(robiłam na początku kwietnia i były ok). Zastanawiam się czy jest sens je robić. Usłyszałam jeszcze, że mam odpocząć od badań, a plamienia przecież to nie jest jakaś straszna rzecz i można przywyknąć. Szlak człowieka trafia po czymś takim. Na pewno nie pójdę już więcej do tej lekarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta - co lekarz to inna opinia i powiedziała jak jej było wygodniej tak coś mi się wydaje. Korzystam z wolnej chwili kiedy Mały śpi i nadrabiam swoje zaległości. Może dzisiaj wróci aparat na chodzie i będę mogła porobić zdjęcia:) Karolina - Marysia cudowna i jaka już duża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta a może coś w tym jest co ta lekarka mówi...może już tak nakręciłaś się na te plamienia - a myślę, ze tak jest - że stres może się bierze z tych myśli, że zaraz @ i pewnie będą plamienia. I w Twojej głowie siedzi, że z plamieniami się nie uda. Spójrz na to tak jak Ci mówi, że jesteś zdrowa jak koń :-), plamienia to nic strasznego - bo może tak jest...porób te badania i zobaczymy co będzie. Przypomnij mi proszę, czy miałaś monitoring i potwierdzone owulacje ? Mąż mnie wczoraj pyta: urodzisz Ty wreszcie ? :-) Co dzień po kilka osób dzwoni i pyta, czy już :-) a mały siedzi i rośnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina śliczne jesteście, pamietaj masz najcudowniejszy skarb ;-). A na moja mała szczepionki zadziałały usypiająco i noc super była. Bałam się, że po nich będzie marudzić. Jeszcze mi brakuje tego aby choc spała w ciagu 2godz abym mogla na spacerze normalnie chodzic, a ona taka wiercipieta, zawsze cos jej tam robaczki golgocza :-/ Mam nadzieje, ze to sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti2905 monitoring miałam w grudniu i wyszło, że owu jest. Plamienia pojawiły się same bez myślenia o nich i nie chcą się też same wynieść, a z pomocą tym bardziej. Zresztą staram się ostatnio nie nakręcać i nie myśleć ani o dziecku ani o plamieniu. Mam teraz przeprowadzkę na głowie i masę załatwiania innych rzeczy. Więc nie mam nawet czasu na myślenie o tym. A mimo to wrednoty i tak są. Zresztą nie tylko hormony mogą być ich przyczyną ale np. polip lub jakieś inne paskudztwo. A ta lekarka nawet się o tym nie zająknęła. Badania hormonalne pójdę jutro sobie zrobić dla świętego spokoju. A poza tym twardo wybieram się na tą histeroskopię, której mimo wszystko się boję. Przynajmniej będę wiedziała czy tam jest na 100% wszystko ok, bo czasem USG nie pokazuje wszystkiego. Gin który robił monitoring powiedział, że jeśli są np. małe polipy lub mięśniaki czy zrosty to nie zobaczy tego na monitorze USG. Zresztą nikt mi nie wmówi, że plamienia trwające po 14 dni są z nerwów!!!!! 2-3 dni jestem w stanie zrozumieć a nie tyle czasu. Poza tym muszę w końcu wykopać M na przebadanie chłopaków ;) Wybiera się już ponad rok i dojść nie może, ale obiecał, że po przeprowadzce na 100% pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Netta...no nie przez 2,5 roku i tak długo w cyklu. A M migusiem niech biegnie na te badania, my od tego zaczęliśmy leczenie. Dobrze, że masz głowę zajętą czym innym :-) może to pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stwierdziłam, że co ma być to po prostu będzie. Nerwy i walenie głową w mur nic nie da. Od 2-3 miesięcy nie nakręcam się, że tym razem się uda. Po prostu czekam cierpliwie i tyle. Zresztą po tych lekach na tarczycę zauważyłam, że jest trochę lepiej. Wrednoty trochę się skróciły więc jest jakiś pozytyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Mam pytanie do Mamusiek, czy Wasze Bobasy też po piersi tak ulewają?? Moja małanormalnie nie tyle co ulewa, nazwałabym to zyganiem, od 20-3 dni tak ma prawie po kazdym karmieniu, napije się, potem beczy, jęczy i zyga;/;/:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KALA, mojemu się raz żyglo ale z mojej winy bo go zaraz po karmieniu polożylam do przewijania a mu sie jeszcze nie odbilo. Potem już zawsze czekałam za bekiem zanim go kładłam ale zdarza mu się że beka nie ma mimo lekkiego poklepywania po pleckach i mu się leciutko ulewa. Czekasz za bekiem?? Ułoz malą w pozycji pionowej po karmieniu -moze to pomoze. Jak bedzie sie powtarzac to trzeba zglosic pediatrze. A moze zjadłas cos czego mała nie trawi? Karola, ale Ty promieniejesz na tym zdjęciu. Ja Ty to robisz? ;) Asia, no poszperałam w książeczce małego i nie ma żadnej! notki o tym zastrzyku a nawet o okscytocynie!!! No i w szoku byłam bo zaznaczyli że miałam zielone wody :O kala, ja się dopiero niedawno kapnęłam ze w SMSie napisalam Ci że maly mierzył 34cm zamiast 54 :D To chyba z tego szoku poporodowego. Teraz już wiem czemu byłas taka zdziwiona ;) :D A ja gorączkuje. Niedawno mialam 38'C a teraz ciut opadła temp po apapie. Położna w szpitalu mówiła ze można gorączkowac przy laktacji. Tez tak miałyście??? anirak, każdy mówi że mały podobny do taty co sprawia że M sie pręży z dumy :D Mówię mu że to chyba dobrze że podobny do niego a nie np.do listonosza ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiaa, to napinanie, uczucie cięzkości to norma. Tez tak miałam zwłaszcza gdy dlugo siedziałam i potem chciałam wstac to aż się nogi pode mna uginały z ciężaru :) a ze mnie już 10kg zlecialo. Nogi mam jak zapałki i ochydnie zwisający brzuch. Za to chociaz cycki nieziemskie ;) Zawsze to coś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka ciesze się, że masz dobry humor i wszytsko sie układa :) Ja też chce zdjęcia :( i chętnie poprosze o opis porodu. Dziś ide do gina na 11.15 denerwuje sie co mi powie, bo od 2 tyg czuje się jakby tam na dole coś mi sie rozwierało, mam nadzieje, ze sobie wkręcam, myslałam że to uczucie przejdzie i nie chciałam panikowac, bo to dopiero 32tc. Trzymajcie kciuki by wszystko było ok. Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×