Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Gość NowaPrzyszlaMamusia
Hej Dziewczynki :) wczoraj się dowiedziałam, że zostanę mamą!!:) Jestem szczęśliwa, ale pełna obaw !! Czy Wy też tak miałyście? pozdrawiam Wszystkie Mamusie i te starające się!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NowaPrzyszlaMamusia - radość przeplatała się z obawami, to normalne:) Gratuluję i trzymam kciuki aby Maleństwo dobrze się rozwijało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora to doktorek ma tupet z ta szkołą rodzenia. Przecież to Twój wolny wybór i nie może CIę do tego zmusić... Paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu jak samopoczucie ? Myślałam, że już może jesteś po :-) Ja chyba nie chce dochodzić do 40 tygodnia...bo chyba będą mnie taczką wozić :-)...ale chcieć to sobie mogę oczywiście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie daję radę, chodzę na spacery i odpoczywam:) Jest dobrze:) Naprawdę polecam dużo spacerów jak możesz ja dzięki temu lepiej śpię i w ogóle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez coś skrobne :P Słoneczko piekne. A ja jak zwykle niewyspana. Ale to nic. Dopije capuccino i biore się za sciągniecie prania z balkonu, nastepnie popiorę malemu pościele i swoje koszule porodowe ;) Jutro specjalnie musze jechac o 8:00 po odbiór wyników z wymazu. Nie uśmiecha mi się to bo z dnia na dzien dopada mnie coraz wiekszy leń-gigant :D Dzis kupuje jaja na Świeta bo u nas raz dwa wykupia i zostaną mi tylko te drogie. Świeta w tym roku skromne zrobimy bo nikt nie ma siły i natchnienia :P Ja teraz myslę tylko o porodzie. Ale na spokojnie. Tylko że będę się pakowała i trzeba dokupić jeszcze kilka drobiazgów wiec na tym się skupiam. Połozna dała mi już zaswiadczenie na becikowe (ku uciesze męża). M mysli o becikowym a ja o szczepieniach które wedlug niego sa zbyteczne. I znowu kłócimy się o to. Ale myslę że jak pójdziemy z małym do pediatry to lekarz mu przemówi do rozsądku. Kurde, co z ta Kalą?? Chyba do niej napisze. Ale z drugiej str nie chce być nachalna bo moze ma doła i przez to sie nie odzywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala napisała :) Dziś i jutro dostanie sterydy na rozwój płucek malenstwa i jutro ja wypisza do domku. W poniedzialek powtórzą badania i zrobią cesarkę (nie wiem czy dobrze zrozumialam że w ten sam dzień). Przepływy ktore ją martwily są już ok i Kala przesyla wszystkim buziaki :) Lekarze nie wiedza dlaczego dzidzi jest taka malutka.. Dobre wiadomości w sloneczny dzień - to lubię :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka jak możesz to napisz, zawsze wsparcie drugiej Ciężarówki potrzebne. A o szczepieniach to ja nie chcę myśleć. Jak mus to mus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosienko, bo Twój M to pewnie z tych bardziej normalnych. Moj niestety nie. On z tych liczygroszy (jeśli chodzi o wieksze sumy) i nie mam wtedy siły przebicia. Dopiero jak usłyszy to samo od kogoś typu lekarz itp ,dopiro wtedy się decyduje. Bo ja wedlug niego za dużo czytam forum i wkręcam mu głupoty :/ On ma dzieciaka (z 10lat) i porównuje dawne dośwaidczenia z obecnymi. I nie dociera do debila że wiele się zmienio przez te 10 lat. Przeciez to szmat czasu!! Najbardziej go dziwi że zabieram pampersy do szpitala i to całą paczke (zalezy jeszcze ile sztuk w niej bedzie ;) ) bo szpital powinien mieć. Tłumaczenie mu czegokolwiek na ten temat jest strata czasu i nerwów!! A najlepsze jest to że on wie najlepiej kiedy ja dojde do siebie po porodzie :D i dziwi go wizyta u gina po pologu, no bo po co?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia staram się być aktywna w domu, pootwierałam też okna, żeby świeże powietrze wpuścić, bo z tymi spacerami to różnie...strasznie mi ciąży już brzuszek...w domu zawsze mogę przysiąść i odpocząć, a jak wyjdę to gorzej...mój brzuchal ma 116cm, a jeszcze ponad miesiąc do końca...strach pomyśleć co to będzie :-)...już mam coraz mniej sił, żeby dźwigać tego swojego klocuszka :-) Zora ja dziś piorę swoje ręczne + pokrowiec na przewijak, ręczniczek, kocyk, może pokrowiec z fotelika...pieluszki tetrowe i flanelowe zostawiam na koniec, bo jeszcze muszę tetrowych dokupić...końca nie widać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, ile masz tetrowych? Ja tylko 5szt. Ale dokupie jeszcze. Kurde, własnie mi uświadomiłas że nie mam przewijaka lub chociaz takiej podkłaki.. A co z termometrem dla dziecka? Sa jakies specjalne? Mierzy się temp w uszku czy pupce takiemu małemu szkrabowi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora mam 10szt, ale tyle to ja muszę + paczkę jednorazowych zabrać do szpitala. W naszym szpitalu tatuś grzeje 5 tetrowych u siebie pod koszulką, a potem nakrywają nimi dzidziusia jak się urodzi, więc trzeba więcej kupić, bo nie nadążę prać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zora85 nie tylko twój tam ma. Mój ma objawy typowe dla sknerusa macKwaka. Nigdy nic nie jest mu potrzebne i wszystko jest wiecznie za drogie. Nawet zwykle zakupy potrafią skończyć się awanturą, bo jego zdaniem połowa jedzenia jest zbędna, a potem i tam wisi na lodówce i wyżera. A potem wmawia mi, że jego dorodna "ciąża spożywcza" to moja sprawka. Zresztą od dwóch dni jestem kłębkiem nerwów. Mamy sporo spraw do załatwiania. M kłóci się, że ma za mało czasu do namysłu i boje się, że odwinie mi jeszcze jakiś numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti - ja w brzuchu mam 93 cm i położna dzisiaj stwierdziła ze jakiś taki mały i chyba na chłopaka, a przecież USG pokazywało dziewczynkę. Zora - każdy M ma swoje za uszami, ja wiem swoje i M wie swoje jak czasami dziury w brzuchu nie wywiercę to nie ma opcji żeby postawić na swoim. Grunt to uparcie swoje i coraz to nowe argumenty sprzedawać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno, powiedziała że na 100% w tym tygodniu się nie urodzi, i prawdopodobnie będzie duże:) Zobaczymy już się nie mogę doczekać:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RIOLEK
witam w pracy ciagle sie pytaja kiedy bede miala dziecko a ja ciagle ze sie lecze wiec jedna kolezanka zaczela opowiadac ze jej kolezanka tez miala problem i nie mogla zajsc w ciaze leczyla sie w Niemczech i Szwajcarii i bog wie gdzie jeszcze a nie uwierzycie jaka byla przyczyna nie zajscia w ciaze miala za powietrzony pepek zrobili pozniej badania i napowietrzyli pepek i nie uwierzycie po tym zajsciu za 3 miesiace zaszla w ciaze a badania szybciej nic nie wykazaly ze cos jest nie tak i jak wiedzieliscie cos o tym ze sa takie sprawy w temacie zajscia w ciaze i sa naprawde rozne przyczyny ale tej przyczyny z tym pepkiem nie wpadloby nigdy mi w glowe ze cosjest nie tak wiem ze panikuje ale przestalam czytac na forach jakies opinie i nie wiadomo co tylko tu wchodze do was i nigdzie indziej bo nie ma potrzeby poco mam wymyslac jakies historie a ta sprawa z tym pepkiem to musialam powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riolek - ja cały czas trzymam kciuki za Ciebie i wierzę że niedługo Ty nam napiszesz że na teście są II kreseczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RIOLEK w życiu bym nie wpadła na taką przyczynę nie powodzeń. Jesteś pewna, że nie jest to jakaś bajka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę na spacer i zakupy...a zmęczyłam się samym zakładaniem skarpet i butów....pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora a myślałam, że Twój gin to z tych fajnych Ja sobie chwale szkołe rodzenia, ale miałam ten komfort, że jeździłam wieczorami z M, a i tak opuściłam dwa zajęcia bo byłam w szpitalu Te zajęcia powinny być wcześniej niż w końcówce ciązy A forum masz, to pytaj nas o wszystko, ja tam już cały poród opisałam Ale nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem, ja też się bałam,a bałam się głównie dlatego, że nie wiedziałam Chyba nawet zasłynęłam paniką przedporodową:):) Termometr-polecam bezdotykowy- choć troszkę kosztuje to maoje dziecko jest istnym szałaputem i bałabym się wsadzać mu coś w pupcie, a jeszcze czekać aż zmierzy... Co do pieluch tetrowych- kupiłam 15 a M jechał dokupić 10 bo albo ja jestem fleja, albo moje dziecko, ale nie chciało mi starczyć od prania do prania. Jedna do wanny druga do wycierania, trzecia pod głowkę, czwarta do przewiajania, piąta do ulewania itp... Co do dojazdu do szpitala jeśli mogę coś poradzić zorganizuj sobie własny transport, bo karetka zawiezie Cię do najbliższego szpitala, i nie jest to ich kaprys, czy niechęc, poprostu za inny transport NFZ im nie zwróci-tak przynajmniej nam tłumaczono na szkole rodzenia, bo wybrałam inny szpital niż najbliższy Mały świetnie zniósł szczepienie, nawet długo nie krzyczał, za to chyba najgłośniej:) po nie było żadnych ekscesów, choć ubezpieczyłam się w czopki przeciwgorączkowe Mnie niestety utworzył się bliznowiec:( (myślę, że to skutek tego rozjeścia rany)mam recepte na dwie maści- jedną o ile dobrze doczytałama jest Cicatadrina. Miałam ją kupić ,ale przy Adrianie jestem bliska bankructwa- bio gaia(mogłoby byc większe opakowanie), omegamed, bepanthen, kremik na słońce i 200zł nie ma ale z dobrych wiadomości nie mam torbieli na jajnikach, albo wiec nie miałam PCO, albo jest szansa, że po porodzie się wchłaniają Lovekrove pytałam o niepłodność laktacyjną gin sie zaśmiał i mówi- owszem, ale co ja powiem jak przyjdziesz do mnie za miesiąc że jesteś w ciązy, że u Ciebie nie zadziłało... Póki co nie zdecydowałam się na tabletki, bo jakoś samo badanie utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie jestem jeszcze gotowa... a czyżby miało byc tak pięknie, że nie musze sie starac o drugie:)może zrewiduje swoją definicje wpadania:P Lovekrove, im bardziej eliminacyjna dieta tym dziecko mniej przybiera. Oczywiście nie chodzi o to by jeść co zakazane, ale starć się dobrze odżywiać Trzymam kciuki:) U nas też nie bez problemów Adrian chce pić tylko z jednej piersi, od dwóch dni jest obrażony na lewego cyca. Odciągam, ale w rezultacie prawa nie nadąza produkować, a lewa boli z przepełnienia Próbujemy wszystkiego, zmiany pozycji, karmienia na śpiku, odciągnia...zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) muszę się pochwalić kupiłam dzisiaj z M śliczny komplecik w niebieskim kolorze dla naszego maleństwa :) wiem ze to za wcześnie ale nie mogliśmy się opszeć kosztowała 56zł a w skład wchodzą półśiochy, śpioszki, body z długim rękawem , koszulka, czapeczka :) na każdym ubranku jest obrazek i napis krążą pogłoski że jestem boski :) była jeszcze wersja z napisem kochana mamusia i cudowny tatuś ale tylko w rozmiarze 56 ale kupiłam 62 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda, ta maść o której piszesz to ta, którą mi poleciła moja gin na bliznę po CC (Cicatridina) - tak jak wcześniej pisałam koszt ok. 33 zł za tubkę. Zora, ja też polecam termometry bezdotykowe. Szast-prast i po bólu :) Szybko i bez wygibasów :P Ja na szczęście miałam możliwość tańszego zakupu takowego w pracy... Zora, faceci zawsze wiedzą lepiej...szczególnie na tematy, które ich bezpośrednio nie dotyczą ;) Beti, jak po zakupach? Przeżyłaś? :) Wanda, u mnie libido nadal w Japonii :o Także ja czekam aż wróci wypoczęte i gotowe ;) Może Ty się szybciej przekonasz do przytulanek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam porobić ostatnie (chyba) badania. Powtórka wr, i na 2 rodzaje żóltaczki, morfologia i mocz. Razem 66zł. Dodac ostatni wymaz i 100zł poszlo w siną dal. Wanda, wiem że na was moge zawsze liczyć. Gin się nigdy tak nie zachowywał. Może mial zly dzień czy coś ale i to go nie tłumaczy. Dzis mnie czeka prasowanie. Poprałam wszysciutko. Męzowi zostawiłam tylko becik i moskitiere i cos tam jeszcze bo to takie trudne w praniu rzeczy więc niech on sie pomęczy :D Musze na szybkiego kupić cyckonosze do karmienia i ręczniczki dla malego. A wózek, wanienka i przewijak to raz dwa się zamowi. A co polecacie do kapieli? Płyn? Mydełko? Co lepsze??? Kiedy jest pierwsza wizyta u pediatry???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam porobić ostatnie (chyba) badania. Powtórka wr, i na 2 rodzaje żóltaczki, morfologia i mocz. Razem 66zł. Dodac ostatni wymaz i 100zł poszlo w siną dal. Wanda, wiem że na was moge zawsze liczyć. Gin się nigdy tak nie zachowywał. Może mial zly dzień czy coś ale i to go nie tłumaczy. Dzis mnie czeka prasowanie. Poprałam wszysciutko. Męzowi zostawiłam tylko becik i moskitiere i cos tam jeszcze bo to takie trudne w praniu rzeczy więc niech on sie pomęczy :D Musze na szybkiego kupić cyckonosze do karmienia i ręczniczki dla malego. A wózek, wanienka i przewijak to raz dwa się zamowi. A co polecacie do kapieli? Płyn? Mydełko? Co lepsze??? Kiedy jest pierwsza wizyta u pediatry???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora ja na początek kupiłam Oilatum, wlewa się to do kąpieli i już niczym nie myje ani nie stosuje oliwki po...położna polecała... Na później, jak mi się oilatum skończy mam żel do mycia i oliwkę Nivei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilia zakupy ledwo, ledwo, tylko mleko, cukier i owoce w sklepie pod blokiem, a dla mnie to już jak wyprawa na drugi koniec Polski :-) Na jutro jestem umówiona do fryzjera, na baleyage i skrócenie...ciekawe jak wysiedzę :-) ale chce na parę miesięcy mieć spokój...no i syn jak mnie zobaczy pierwszy raz, to żeby się nie wystraszył :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M się do mnie nie odzywa...przedwczoraj zostawiłam telefon w kurtce w szafie, dzwonił 21 razy, a ja dopiero ok.17 zobaczyłam...rozumiem, że się martwił, ale żeby od razu się nie odzywać ? Dziś mi karteczkę napisał, gdzie jedzie ( służbowo ), bo wtedy późno wraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, o taką rzecz się obraził? Hmmm... Ja ostatnio też miałam z M ciche dni..Ale to ja się obraziłam. Standardowego focha strzeliłam :o Zora, my używaliśmy na początku Emolium (to emolient tak jak oliatum, balneum itp.). Polecają dla noworodków. Poczytaj sobie o emolientach. Nam do tej pory pediatra poleca ze względu na te zmiany skórne i chyba będziemy zmuszeni wrócić do nich. Choć nie uśmiecha mi się w ogóle, bo to drogie dziadostwo... Przerobiliśmy już też Hippa i Nivea. A pediatra na pierwszą wizytę przychodzi do Was. Przynajmniej u nas tak było. Położna przydreptała we wtorek (my wyszliśmy w sob. ze szpitala, a w pon. mąż zgłosił w przychodni, ze w domku jesteśmy), potem w przychodni zdałą relację z wizyty pani pediatrze i w piątem mieliśmy wizytę pediatry. MAły miał 1,5 tygodnia. Wizyta pediatry jest w domu tylko raz - no chyba, ze coś się dzieje. My później co tydzień śmigaliśmy do przychodni (grzybica).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×