Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość migotka alka

facet nie chce zamieszkać z moimi rodzicami , ja nie chce sie budowac

Polecane posty

Gość migotka alka

co robic w takiej sytuacji gdy mamy zupelnie odmienne poglady na temat mieszkania, teraz wynajmujemy mieszkanie w miescie gdzie pracujemy, ale po slubie chcialabym zamieszkac z rodzicami, za ktorymi strasznie tęsknie, chcialabym byc blisko nich :( moj facet natomiast nie wyobraza sobie zycia pod wspolnym dachem z tesciami ( chociaz sie lubia ) nie wiem co robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
a dlaczego nie chcesz sie budowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka alka
bo u mojej mamy mamy cale piętro dla siebie. On chce sie budować i brać kredyt, a nie wiadomo jakie jeszcze będą czasy , nie chce sie pakować w jakieś bagno .. i oszczędzac do konca życia :( po drugie chce byc blisko rodzicow tez nie są juz młodzi i wiadomo ze bedzie im potrzebna pomoc, kto wtedy będzie z nimi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może tatuś ją posuwa
:D bo normalne to nie jest:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka alka
słucham ?? to chyba ty nie jestes normalna ze takie rzeczy ci na myśl przychodzą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffasdfasfasf
Też bym nie chciał z teściami, nawet takiej opcji by nie było jeśli było by inne wyjście niż mieszkanie z teściami, więc zaakceptuj to :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak, a mamusia kusi pięterkiem bo chce całe życie manipulować, ustawiać i mówić jak żyć. A nawet buntować córeczkę i wnuki. Znamy te mechanizmy doskonale. Jak chcą pomóc to niech sprzedadzą dom i starczy wam na 2 duże mieszkania. Z teściami nie da się żyć. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka alka
ale dlaczego, przeciez rodzice by sie do niczego nie wtrącali, mamy osobne wyjscie cale piętro tylko dla siebie, chce po prostu byc blisko rodzicow ktorych strasznie kocham czy to jest nienormalne według was?? Swojego faceta tez bardzo kocham.. ale rodzice i tak są wazniejsi to oni mnie wychowali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlodaaa żona...
Jak tęsknisz za rodzicami, to zamieszkaj nie z nimi ,ale gdzieś niedaleko nich.. Rozumiem twojego faceta, ja też bym nie chciała mieszkać z teściami, zresztą sami to sami, czujesz się jak u siebie, a nie, że ktoś patrzy co robisz, czy gary umyte itd.. To nie jest komfortowa sytuacja. A mieć swój dom- marzenie.. Trzeba iść na kompromis, nie mieszkajcie razem, mieszkajcie osobno, ale tak byś mogła się często widywać z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet ma racje. Młodzi maja byc u siebie a nie na doczepkę z rodzicami. Czaje jak nie ma innej mozliwości. A nie chciałabys przeprowadzic sie do teściów? On moze też tęskni za rodzicami? Zastanów się czego ty chcesz? Wyjść za mążi dzielić życie z mężemi rodzicami czy tylko z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To właśnie dlatego ludzie siedzą na kupie z dziećmi w wynajętym pokoju, a do teściów z domem i ogrodem nie pójdą. Wiedzą co robią. Oczywiście są chwalebne wyjątki, ale one tylko potwierdzają regułę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka alka
to chyba zalezy od stosunków jakie panują miedzy wami a waszymi rodzicami. Naprawde nie rozumiem dlaczego wy tez jestescie przeciwni mieszkania razem :( nie wiem czy powinnam ulec, przeeawza jednak to ze tutaj mamy prace i teraz nie musimy dojezdzac a mieszkając z rodzicami to bedzie trzeba 40 km jezdzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Powiem to tak. Zrezygnuj z małżeństwa albo zmień myślenie. Rodzice maja byc wazni- owszem, ale najważniejszy ma byc dla ciebie mąż. Nie mama nie tata ba nawet nie dziecko( tylko nie zrozumieć tego na opak) a mąż. Ta druga osoba z którą dzielisz życie. Ja też kocham swoich rodziców, ale mąż jest dla mnie najważniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajkdhbrb
Nikt normalny po ślubie nie mieszka z rodzicami. Byłyby tylko kłótnie(mimo, że się lubią). Twój facet ma inne przyzwyczajenia niż Twoi rodzice. Na początku będzie ok, ale potem będą zgrzyty. Tymbardziej, że to powinno być wasze rodzinne życie(twoje, twojego faceta i potencjalnych dzieci), a nie życie twoich rodzicow. Niestety, ale mieszkając w ich domu musicie podporządkować się ich zasadom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowo czy nie - temat ciekawy bo takich kobiet jest sporo. Niesamodzielnych i uzależnionych psychicznie od rodziców przez całe życie. Szacunek i niedzielny obiad u nich to jedno, a własne, dorosłe życie to drugie. Mąż żeni się z żoną, a nie z jej matką i ojcem. I chce mieć coś do powiedzenia, a nie być chłoptasiem który musi codziennie perswadować coś żonie bo jej mamusia ma inne zdanie. Absurd. A jak dochodzi do scen to zawsze argument - mieszkacie u nas więc nie fikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz o stosunkach między mną a rodizcami. Jesteśmy bardzo zżyci ze sobą. Mam wspaniałych rodziców i kocham ich. NAwet jak sie wyprowadziłam z domu i mieszkałam na drugim końcu polski jeździłam do nich co weekned. Ale... Kiedyś ktoś mi powiedział, to co ci wyzej napisałam. Moi ordzice też sa starsi i też za chwilę bedą potrzebowali pomocy i nie odmówię im jej. Ale zamieszkać nie zamieszkam. Jeżeli masz mozliwość to zamieszkaj blisko nich ale nie z nimi! Bo szybko sie z małżeństwem pożegnasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeech
A po co się budować ? Czy nie lepiej się walić ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak pojawią się dzieci to w ogóle korba. Starzy zawsze rozpieszczają, przesładzają i podlizują się łamiąc wszelkie zasady wychowawcze. Przykładowo ojciec za karę zakazuje bajek cały tydzień, a dzieciak leci do teściów i tam po cichu ogląda, jeszcze z pouczeniem "tylko nic nie mów tacie!". To taki prosty, ale czytelny przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
moja siostra tak wlasnie ma ,tzn dom pietrowy na dole oni a u góry tescie i wiecznie sa jakies kłótnie . Ja tez bym nie chciala z tesciam imieszkac na szczescie od poczatku mieszkamy sami:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkasz 40 km od rodziców ??? Przecież to blisko. W każdej chwili wsiadasz w samochód i za pół godziny jesteś. KObieto my mamy rodziców 200 km dalej i nie płaczemy. A co maja powiedzić ludzie za granicą? Czy to czasem nie jest tak, ze chcesz z nimi mieszkać, bo mama cie o to "prosi"? Moja wpadła na taki pomysł, bo zawsze dziecko łatwiej przypilnować itp. A w zyciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam malzenstwo co mieszkali z rodzicami od pani mlodej. rodzice na dole oni na gorze. i po 6 latach malzenstwa on ma dosc i sie teraz rozwodza i maja dziecko chore na autyzm. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azsxcdfghjkjhgfd
twoj facet ma racje!!! w zyciu nie chcialam mieszkac z rodzicami cale zycie chociaz ich bardzo kocham i mam z nimi swietne relacje. a z tesciami juz w ogole bym nie chciala:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
To moja tesciowa tez chciala ze swoim konkubentem zamieszkac z nami ze niby mi dziecko bedzie pilnowac zebym mogla isc sobie do pracy ,ze lzej z oplatami bedzie,mój mąż zaczal sie nad tym zastanawiac ale szybko wybilam mu to z glowy heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina262
migotka alka Ile facet ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×