Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość migotka alka

facet nie chce zamieszkać z moimi rodzicami , ja nie chce sie budowac

Polecane posty

Gość no tiak
powiem tak. Ja tez wynajmuje z mezem i dzieckiem mieszkanie a mamy mozliwosc zamieszkania z moimi rodzicami w domu ale oni ten dom dziela jeszcze z mojego ojca matka. moja babcia ma 86 lat i zamienia zycie moich rodzicow w koszmar. szczegolnie mojej mamy. babcia probuje skłocic moich rodzicow zeby miec mojego tate a swojego syna tylko dla siebie. nie zachowuje sie jak typowa babcia. ona miesza w rodzinie. robi plotki i ostatnio w swoja plotke zamieszala takze i mnie. przez co mialam duzo nieprzyjemnosci. de fakto moja mama jest ciagle sama bo jej maz a moj tata jest na uslugach babci. Dodatkoowo gdybym zwalila sie tam z moja rodzina bylyby niezle zgrzyty. moja mama lubi sie wtracac i miec ostatnie zdanie. oczywiscie ona zawsze ma racje. tak uwaza bynajmniej. i szczerze mowiac wole placic haracz za te mieszkanie wynajmowne niz mieszkac ze swoimi rodzicami, bo tez nie stac nas na wlasne M. Pamietaj, że lepsza milosc a odleglosc! Jeszcze dodam, ze bardzo cenimy sobie z mezem wolnosc i tak jak juz ktos napisal wyzej lubimy polatc sobie na golasa jak dziecko spi i po upojnym seksie wspolnie sie wykąpac. przy rodzicach bylo by nam glupio. u mnie w domu seks to temat tabu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery: ile można lat stracić na szukanie takiej normalnej? A jak się okaże taką suką zimną i wyrachowaną jak tamta której samiec rachunki płaci i w sumie to jest coraz mniej potrzebny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIKI mosu
Szanowna Autorko. Wszystko zalezy od stosunków miedzy Wami a rodzicami. Nigdy nie zgodziałbym sie mieszkać w rodziców jako "u nich". Mój brat mieszka w Australii, jest 12 lat starszy, w kraju jest raz na 1-2 lata, więc wiem, że to ja mam obowiązek (nie wiem czy to dobre słowo) zając się rodzicami, którzy nie sa coraz młodsi...Rodzina jest dla mnie wazna, więc nie wyobrażam sobie zostawic ich samych. Obecnie mieszkam 5 km od nich w mieszkaniu w kamienicy, która nalezy do rodziny męża (ale rodzina w niej nie mieszka), ale to mieszkanie jet dobre na teraz potem chciałabym mieć więcej miejsca, ogród itd...Dlatego zastanawiamy sie nad przedprowadzką do rodzicó, ale bierzemy pod uwage tylko 2 przypadki: -rozbudowujemy (juz i tak duzy) dom rodzicó, oczywiście ze wspólnych środków - tym bardziej,że oni i tak planuja robić generalny remont i maja na to środki i dzielimy dom na 2 części (to nasze, to wasze) - dajey rodzicom ok 150 tys żeby postawili sobie na ich działce (obok ich obecnego domu) nowy, mniejszy dom (to chyba uczciwa propozycja od nas 150 tys + kasa, która chcieli przeznaczyć na remont domu, a my mamy dom za 150 tys, ale musimy wyłozyć na remont Zwłaszcza, że rodzice maja działke o wielkości 9000m2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropek majac pewien zasob doswiadczenia i otwarta glowe, po paru miesiacach bedziesz potrafil ocenic czy to madra kobieta czy wyrachowana suka, czasem wystarczy porozmawiac z jej matka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anszelika
-> zawsze szczery, gdzie maniery? Btw wejdź sobie na redtub i zrób sobie dobrze, bo coś widzę, że masz nadmiar energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczki-> A przepraszam sam sobie to dziecko urodzisz, ze samotnym ojcem chcesz zostać? Nie wrzucaj wszytskich kobiet do jednego wora. A tak z drugiej strony zastanawiam sie jak autorka mieszka teraz z facetem to co nie "tęskni" za rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIKI mosu
Kochani, popieram,że czasami lepsze kontakty z rodzicami ma się kiedy nie widzi sie na codzień... Ale z ta prywatnością, głośnym seksem i lataniem na golasa, to nie przesadzajmy...dzieci rosna i przy nich chyba tez nie bedziecie tego robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery: doświadczenia to mi nie brakuje. Po 5 min. wiem, że to suka. A jak normalna to oczywiście zajęta. Eh, szkoda gadać. Ale po tych wypowiedziach tutaj widać jasno jak kobiety szanują facetów. Powiedziałem: dziwka raz na tydzień, dziecko od surogatki, akuszerka, niania i będzie super. Nie będę życia tracił na udowadnianie komukolwiek, że warto ze mną być. Ani szaliczków od armaniego kupował bo taki z tesco to obciach dla tych zakochanych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anszelika
Z cholerą to byłeś, syfem się zaraziłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze dodam, że na spotkaniach zaobserwowałem tym większe zainteresowanie im drożej pachniałem i byłem ubrany. To jest kurwa tak czytelne i tak żałosne, że nie będę komentował. Potem to już specjalnie chodziłem w tanich butach żeby się pośmiać z reakcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuiop888
kurcze widze że mnóstwo dziewczyn jest bardzo związanych z rodzicami, ale co robić jak narzeczony żyć nie może bez rodziców i chciałby po ślubie żebyśmy w kólko do nich chodzili. Mi nie jest to na rękę bo nawet do swoich nie chodze cześciej niż raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego przesadzamy z prywatnością itd? Dziecko ma osobny pokój, czasami śpi, prawda? Ponadto nie rozumiem jak mojego syna miałby gorszyć tata w gatkach czy mama w ręczniku? Moi rodzice chętnie zajmą się dzieckiem raz w tyg czy na 2 tyg, żebyśmy swobodnie mogli pobyć ze sobą. Chcemy jechać w podróż poślubną w maju i chcemy poprosić rodziców żeby przez tydzień zajęli się naszym synem. Nie uważam, żebym była wyrodną matką. Mnie i mężowi należy się trochę czasu tylko dla siebie. Szczęśliwi i zakochani rodzice wychowują szczęśliwe dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1232113123
babeczki w kropeczki: jesteś nie lepszy niz te panie w kozaczkahc itp. Niania i będzie git. Dziecko powinno mieć oboje kochających rodziców. A nie jedno albo drugie. MAsz moze ze dwadziescia parę lat i moze kiedys dorośniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiem się też
a dla mnie najważniejszy jest mój mężczyzna i nie uważam tego za nic niestosownego w końcu teraz to on razem ze mną stworzył nową rodzinę i jak pojawią się dziec to pewnie będą oni na równi ważne jak mąż-głowa rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwkę mam mieć za matkę dziecka? Która mnie potrzebuje żebym rachunki płacił i tak naprawdę nic ją nie obchodzę? Związek oparty na fałszu z winy kobiety od samego początku. To już lepiej żeby tej matki nie było. Skoro babki nie chcą facetów to i facet może nie chcieć fałszywej, wyrachowanej baby i spełniać jej zachcianek bo się wkurzy i odejdzie z dzieckiem. Pierdolę to autentycznie po paru wypowiedziach takich babsztyli w tym wątku. Albo wrobi człowieka w "nielegalny dotyk" jak pewnego faceta załatwiono niedawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze ile juz madrych kobiet wypowiedzialo sie w tym temacie a pamietaj kropek, ze wiele madrych kobiet tutaj w ogole nie wchodzi :-) i rozumiem twoje argumenty ale nie trac wiary, bo naprawde mnostwo na tym swiecie madrych kobiet, i wiele z nich wciaz jest wolnych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do babeczki w kropeczki
i innych facetów, żal mi was. Wy nie wicie na czym polega instytucja rodziny. Kobiety od wieki wieków wychowywały dzieci i od wieki wieków to one były ich oczkiem w głowie. Moze powinniści zostac gejami, bo z nimim ozna dupczyc się w nieskończonośc! Przecież o to wam chodzi siurki jebane! I jeszcze odmawia babie, że kupiła sobie kozaczki. Co są skąpe skurwysyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziękował. Koncepcję mam już jasną jak słońce. A dziecku niczego nie zabraknie bo gruby szmal marnowany na kolekcję buciczków, kremików i perfumików pójdzie na zabawki, książki, wyjazdy i wszystko inne co niezbędne, żeby rosło mądre dziecko. A brak mamy? Dowie się, że część dzieci ma tylko mamę albo tylko tatę. Tak już jest na świecie i nic strasznego się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1232113123
Acha, ale jeżeli dla niej jesteś najważniejszy to co? Takie kobiety jak kijankaa, arszeniaka czy śmieszna istnieją. Ale jak ty wolisz chodzic na dzifki to twój proble. Gorzej że sam kiedys spłodzisz dziecko i to samo jemu przekażez. Czytaj uważnie: Niczym się nie różnisz od tych o których sam pisałeś. niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matki potrafią wmówić dziecku, że tylko one się liczą więc facet może zrobić to samo. A przytulić, rozśmieszyć, pocieszyć, leczyć w chorobie, ubrać, wykąpać czy nakarmić to tylko babki umieją? Facet zrobi to wszystko nie gorzej plus ma jeszcze jedną zaletę: jest facetem i potrafi drugie tyle rzeczy. Babka w drugą stronę nie potafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIKI mosu
śmieszna co do tej "prywatnosci", abstrachujac od tematu, w tej kwestii nie widze różnicy między dzieckiem a np. mamą i przy tym i przy tym nie krzyczałabym podczas seksu ani latała bez powodu z goła dupą a i przy dziecku i przy matce możemy sobie biegac w reczniku i w galotach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do babeczki w kropeczki
ależ ciebie żadna kobieta nie zechce. Do Lidla będziesz chodził najwyżej z własnym kundlem. Boże co to za stado ogierów tu przylazło. Cały dzień siedza na babskim forum i chyba im się w głowie od tego poprzewracało. Żal mi was wiesniaki. Chcielibyscie, żeby kobieta za wami chodziła jak posłuszny piesek, ale to tylko w świecie arabskim. Mnie facet do niczego nie jest potrzebny, odkąd jest in vitro, a finansowo radzę sobie świetnie. Do tego nie muszę obcować z tą nędzną kreaturą faceta od którego cuchnie, który by tylko pierdział przed TV, a dzieckiem się nawet nie zajmie, bo woli w necie ogladac dziwki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy kto mnie tu zna wie, że jestem prorodzinny i szukałem tutaj tej wyjątkowej kobiety. Niektórym udało się w ten sposób. Ale to co dziś tu wyczytalem, ten cynizm i chamstwo paru babsztyli - mocno poruszyło mi wyobraźnię. I dość tego. Całe życie jestem zdany na siebie, jestem zaradny, opiekuńczy, pomysłowy, serdeczny, a baby patrzą tylko na cechy zewnętrzne. Nie będę z siebie robił playboya i pedzia żeby im się przypodobać. Zapomnijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylem w tej samej sytuacji
i wiecie jak sie skonczylo? trzy lata z tesciami i rozwod. modzi powinni byc sami. ja zostawilem rodzine 400 km od domu tesciow i co? i po trzech latach upokorzen rozwod. tez bardzo lubilem tesciow i co z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babeczki... nie zniechęcaj się :)... fakt, że poznałam męża w warunkach, które uniemożliwiały ocenę mojego i jego statusu finansowego, może zamiast się stroić i perfumować na randki trzeba poszukać takich okoliczności :) zastanawiam się jeszcze nad jednym, co będzie jeśli spłodzisz córkę. ciężko będzie Ci nie naruszyć jej tożsamości płci, być może skrzywdzisz dziecko (potem kobietę) swoim światopoglądem. to co dla Ciebie jest definitywne, może położyć się cieniem na damsko-męskich relacjach Twojej córki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie taka baba jak ty nie jest potrzebna odkąd można kupić jajeczko i wynająć surogatkę. Kumasz klępo? Do Lidla to ty będziesz chodzić z kundlem bo jak nazwać dziecko karmione chipsami? Co rusz widzę taką matkę hodującą dzieci dla kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×