Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Weronika - jak się rodzi w domu? Chyba komfortowo, co? I co się robi, żeby nie trzeba było nacinać? Bardzo bym chciała urodzić bez nacięcia. Ostatnio się zastanawiam, czy dałabym radę urodzić bez znieczulenia, bo tak sobie pomyślałam, że może bez znieczulenia byłoby szybciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIESZ CO JA MIALAM BARDZO DOBRA POŁOZNA NACIAGAŁA MI KROCZE PRZY KAZDYM SKURCZU WCIERAŁA JAKIES OLEJKI JA STRASZNIE DŁUGO PARŁAM BO AZ 1,5 GODZINY BA MAŁA RODZIŁA SIE Z RACZKA PRZY GŁOWIE KOMFORT BYŁ BO NIKOGO INNEGO NIEBYŁO MY POŁOZNA I PIELEGNIARKA DO DZIECKA KUPIŁAM PIŁKE TAKA DUZA SIADAŁAM NA NIEJ ALE DUZO CHODZIŁAM PRZY SKURCZACH KUCAŁAM PRZY PARTYCH PRÓBOWALISMY NA KUCAKA ZEBY MAŁA ZESZŁA NIZEJ URODZIŁAM PRZED 2 W NOCY PIELEGNIARKA CZEKAŁA AZ SIE WYSIKAM I POJECHAŁA OK 5 RANO A O 8 PRZYJECHAŁA NASTEPNA NA 4 GODZINY I TAK PRZEZ 8 DNI PO 4 GODZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi to sie sni czasami, ale wlasnie z jakimis postaciami albo wyimaginowanymi , albo z tv albo z mojej dalekiej przeszlosci..... lepiej ze moj tego nie wie bo by dopiero bylo.. ale jak mi dzisiaj pokazal na okladce gazety dupe w stringach jednej laski to go ta gazeta w leb jeblam i kazalam spierdalac ! powiedzialam , ze myslalam ze on jest ponad to, i ze ona ma okragla pupe a ja brzuch! prrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr i udaje obrazona teraz.... dobrze ze 2 dni temu przyniosl roze to ich zapach mnie zmiekcza:) weronikarz , to ci sie pokazna corcia urodzila.) gratulacje kobieto , elastycznosci pochwy i lekarza ze cie nie pocial.. mnie nie zapytali ani nic tylko ciach ciach... aiiiiiiiiiii piguleczka.. a no pewnie, masz racje ja nawet wczoraj lakier do paznokci blue electric kupilam i juz paznokietki pomalowalam:):) pasuje mi do granatowych leginsow z szara tunika z czerwono,granatowym motywem.. szkoda tylko ze mi sie przy myciu lodowki zrujnowal ten manikur ale trudno.... jutro machne od nowa:) a co? ehhe... no ide szykowac pozna kolacyjje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stella... ihih ja ciebie wyzywam na pojedynek w sensie ze ja sie zaloze ze bedziesz miala wszystko w dupie i prosic o znieczulenie.. ja tak blagalam, dajcie znieczulenie, zrobcie cesarke bo ja tu ociiiiipieeeeje ale nie ocipialam a teraz mam terror na mysl o cesarce brrrr, ale znieczulenie to siiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to nawet nie pytam gunki czy już możemy się kochać, ale podpytam czy później koło 38 tc można, bo nie ukrywam trochę mi się chce. Z tymi brzuchami to chyba tak trochę może być że już twardnieją, bo nie długo poród. Ja jak długo siedzę albo idę, a ostatnio dużo siedzę, bo męczę się z tym haftowanym obrazem :-P. I zaczęły mi nogi puchnąć, ale ciśnienie niziutkie ostatnio miałam 86/56. A nie jeszcze Urząd Skarbowy zwodzi i nie przelewa pieniędzy, co bym mogła po wyprawkę jechć :-(. Listę to przegldam codzień i znam ją chyba na pamięć. Dobra idę spać bo brzuch twardy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha Elita - no pewnie wymięknę z tym znieczuleniem :-D Zresztą ja od początku zakładałam znieczulenie, a dopiero ostatnio naszła mnie taka myśl, że może by bez ;-) Wiecie co - w ogóle się nie zastanowiłam, czy chcę wynająć własną położną, czy nie. Ciekawe czy nie jest już za późno. Muszę podpytać koleżankę, która rodziła w tym samym szpitalu. Wcześniej zakładałam, że na szkole rodzenia (też w tym szpitalu) się dowiem, ale mieliśmy chodzić od kwietnia, a w końcu zaczynamy 22 maja, więc nie wiem, czy to nie późno na rezerwowanie położnej. No i nie wiem też, czy to jest do czegokolwiek potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wstwać Śpioszki, co jest? dzień leniucha? Stella, obiektywnie to mase kobiet rodzi bez własnej położnej i sobie chwalą, ale też jest tak że się skarżą. Ja jestem trzęsi d**a, i wszystkiego się boję, zawsze się boję a zwłaszcza szpitala. A byłam z córką i jak mi położna podkręciłam kroplówkę i nie wiem co tam jeszcze to pierwsze dziecko rodziłam 1 godzinę. Miałam dwa bóle mniejsze niż na okres potem 1 ból troszkę mocniejszy i już stwierdziła że przemy trzy parte i Milena na świecie :-D. Więc ja mam położną, bo ona dużo jest w stanie pomóc. Ale to jest indywidualna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas nie ma mozliwości znieczulenia ani opłacenia własnej położnej aa witamy na zadupiu:) zawsze mogę kołek w zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) A ja po śniadanku mam chwilę przerwy bo się wzięłam za rozmrażanie lodówki, hehe święty czas, po tych wolnych dniach pustki wiec trzeba to wykorzystać a w przyszłym tyg na zakupy:) A co do położnej ja nie wykupuje, tak jak aneta pisała masę osób rodzi bez więc i ja dam radę. Też się strasznie boję porodu, muszę wkońcu zacząć o nim czytać i o cesarce niby narazie mała jest ułożona główką w dół, ale różnie bywa. A wiedza nie ucieknie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luna witaj na zadupiu :P u mnie też ani położnej opłacić nie można, a znieczulenie to co najwyżej w marzeniach :P o tyle dobrze, że mojej mamy koleżanka jest położną, babka ze szkoły rodzenia też w szpitalu pracuje, a w recepcji u mojej ginekolog też położna, więc 3 położne już znam :P Dziś rano pisała do mnie koleżanka z ostatniego pobytu w szpitalu. Miała choleostaze i musiała wcześniej rodzić. Niby zaczynał się u niej 36 tydzień, dzidziuś dostał sterydy na płuca. Urodziła 3400g, zapisali jako 35 tydz., z zielonymi wodami. Sterydy nic nie dały, mały dopiero odłączony od respiratora, czyli kilka dni leżał. Teraz w samym inkubatorze leży, wyciągają go na karmienie co 3h i za kilka dni będą sprawdzać jak jego temp. po wyciągnięciu z inkubatora na dłużej. Jak będzie ok to już do niego nie wróci. No i chyba przez te wody złapał jakąś infekcje płuc, więc jest na antybiotyku. Biedne maleństwo, a zdaje się, że i sterydy dostał i wcale tak wcześnie się nie urodził. A mnie wczoraj okropnie rozbolał brzuch. W sekundę jak zaczął boleć to myślałam, że będzie kiepsko. Od razu wzięłam 2 nospy i do łóżka. Po pół godz. przeszło, ale wystraszyłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze 3400 to już taka fajna waga by się powiedziało i 35 tydz to faktycznie by się wydawało że nie jest tak źle, ale napewno za kilka dni będzie już dobrze i za niedługo wyjdą do domku. To marka leż i odpoczywaj. Mam nadzieję że dziś już jest lepiej u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma_rka - kurcze, ja myślałam, że 36 tc to już na luzaku można rodzić... Co do położnej - ja na pewno poznam jakieś położne w szkole rodzenia + mam w rodzinie ginekologa - położnika z tego szpitala. Najbardziej bym chciała, żeby odbierał mój poród, ale wszystko zależy chyba od tego, czy trafię na dyżur czy nie. A dyżur ma 2 razy w tygodniu, więc statystyka nie powala. Nie wiem, czy może przyjechać do rodzącej lekarz z tego samego szpitala, który akurat nie dyżuruje, i odbierać poród?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma_rka - kurcze, ja myślałam, że 36 tc to już na luzaku można rodzić... Co do położnej - ja na pewno poznam jakieś położne w szkole rodzenia + mam w rodzinie ginekologa - położnika z tego szpitala. Najbardziej bym chciała, żeby odbierał mój poród, ale wszystko zależy chyba od tego, czy trafię na dyżur czy nie. A dyżur ma 2 razy w tygodniu, więc statystyka nie powala. Nie wiem, czy może przyjechać do rodzącej lekarz z tego samego szpitala, który akurat nie dyżuruje, i odbierać poród?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzkka już jest ok :) przeszło już wczoraj, po jakieś godzinie. Na szczęście. Stella no właśnie to zależy od ordynatora jak zarządzi. Bo np. u mnie w szpitalu nie można z położną się dogadać (chciałam tak zrobić z koleżanką mamy), bo ordynator nie bardzo chce żeby zamieniać dyżury i przychodzić jak się akurat dyżuru nie ma. Więc co szpital to obyczaj. Ale jak masz możliwość to korzystaj, w rodzinie takiego lekarza mieć to szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzkka już jest ok :) przeszło już wczoraj, po jakieś godzinie. Na szczęście. Stella no właśnie to zależy od ordynatora jak zarządzi. Bo np. u mnie w szpitalu nie można z położną się dogadać (chciałam tak zrobić z koleżanką mamy), bo ordynator nie bardzo chce żeby zamieniać dyżury i przychodzić jak się akurat dyżuru nie ma. Więc co szpital to obyczaj. Ale jak masz możliwość to korzystaj, w rodzinie takiego lekarza mieć to szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam żadnego. A zamierzam wybrać pomiędzy Jedo, Emmaljungą a Teutonią, przy czym Teutonia jest najmniej prawdopodobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella to są te 3w1, tak? Ja mam fotelik po pierwszym dziecku i szukam samej gondoli. Mam złe doświadczenie z wózkiem 2w1 (przerabiany na spacerówkę). Okazał się być bardzo ciężki i nieporęczny. Nie pamiętam jakiej firmy był, ale na pewno nie tak dobry, jak te które rozważasz, więc na pewno był gorszy. Gdyby któraś z Was wpadła na fajny wózek głęboki to piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pina_789
Luna, u mnie też nie ma szans na wykupienie położnej. Ale ja jestem takiego samego zdania jak Iza, tyle kobiet dało radę to ja też dam. A co do znieczulenia to jest płatne, ale niechętnie dają. http://tnij.org/qj5i ten wózek chyba będzie mój. Wczoraj oglądałam na żywo, i u mnie w sklepie 1200zł kosztuje. Pojeździłam po sklepie i poczułam do niego miętę :P Zwłaszcza, że miałam okazję go prowadzić, bo koleżanka taki ma i jest wygodny a ona zadowolona. Dzisiaj kupiliśmy też łóżeczko. Łóżeczko, materac (z jednej strony kokos, z drugiej gryka) i komplet pościeli i poszło 600zł. Z tymi materacami to takie jaja były, bo my nie mieliśmy pojęcia jaki wziąć. Na szczęście była w sklepie doświadczona mama, która stanowczo odradziła materac piankowy. http://tnij.org/qj5z a takie łóżeczko, te z żyrafą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To powyżej to ja, tylko coś mi literka uciekła :) Iza, śliczny wózek. Ja też nie będę musiała nosić góra-dół, więc wagą też się nie przejmuję ;) Marka, to dobrze jak już przeszło. Ja przedwczoraj tak miałam wieczorem, oczywiście od razu strach, ale poleżałam godzinkę i przeszło. Elita, ale Ty nerwus jesteś.. skąd ja to znam :P Ja wcześniej to czasem sama z moim jakieś tam zdjęcia ładnej modelki czy aktorki oglądałam, a teraz to bym je wszystkie wzięła i w morzu utopiła. W tej ciąży straszna zazdrośnica ze mnie a jaka złośliwa :D Marka, biedne maleństwo.. A niby właśnie i waga ok i tydzień też już dobry. Najważniejsze, aby wszystko było ok, życzę tego z całego serca!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się nie uda przeprowadzić do nowego domku przed rozwiązaniem :-(. M był w banku i żeby przenieść hipotekę to straszna procedura, do przejścia tyle że długo trwa :-(. A ja chciałam z szpitala już do nowego domku przyjechać... :-( Tu u rodziców jest ok, ale trochę ciasno i nie ma to jak u siebie. Dobrze że za wynajem nie musimy płacić, ale mimo wszystko... :-( Jestem zła i mi smutno. Nawet nie wiem gdzie ja ciuszki poukłdm dla synka. Chce mi się płakać :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia twój wózyczek też fajny. A ja chciałam poczytać sobie trochę inne forum i weszłam na kwietniówki i na ich tabelkę a tam widzę 1 aniołek, znalazłam wypowiedź tej laski i dziecko urodziło się z poważna wadą serca, rzekomo nie wykrytą na USG, na każdym było ok, sorki że wam o tym piszę ale po jej wypowiedzi aż mi poprostu łzy popłyneły, ja tam weszłam tylko z zamiarem poczytania jak sobie z maluszkami radzą. I być tu pewnym po usg. Ale trzeba być optymistą. I wierzyć że będzie wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia twój wózyczek też fajny. A ja chciałam poczytać sobie trochę inne forum i weszłam na kwietniówki i na ich tabelkę a tam widzę 1 aniołek, znalazłam wypowiedź tej laski i dziecko urodziło się z poważna wadą serca, rzekomo nie wykrytą na USG, na każdym było ok, sorki że wam o tym piszę ale po jej wypowiedzi aż mi poprostu łzy popłyneły, ja tam weszłam tylko z zamiarem poczytania jak sobie z maluszkami radzą. I być tu pewnym po usg. Ale trzeba być optymistą. I wierzyć że będzie wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia twój wózyczek też fajny. A ja chciałam poczytać sobie trochę inne forum i weszłam na kwietniówki i na ich tabelkę a tam widzę 1 aniołek, znalazłam wypowiedź tej laski i dziecko urodziło się z poważna wadą serca, rzekomo nie wykrytą na USG, na każdym było ok, sorki że wam o tym piszę ale po jej wypowiedzi aż mi poprostu łzy popłyneły, ja tam weszłam tylko z zamiarem poczytania jak sobie z maluszkami radzą. I być tu pewnym po usg. Ale trzeba być optymistą. I wierzyć że będzie wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia twój wózyczek też fajny. A ja chciałam poczytać sobie trochę inne forum i weszłam na kwietniówki i na ich tabelkę a tam widzę 1 aniołek, znalazłam wypowiedź tej laski i dziecko urodziło się z poważna wadą serca, rzekomo nie wykrytą na USG, na każdym było ok, sorki że wam o tym piszę ale po jej wypowiedzi aż mi poprostu łzy popłyneły, ja tam weszłam tylko z zamiarem poczytania jak sobie z maluszkami radzą. I być tu pewnym po usg. Ale trzeba być optymistą. I wierzyć że będzie wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina mam identyczne łóżeczko i też materac kokos gryka :) tyle, że jest już dość długo w domu. Materac od strony gryki dziwnie wygląda, ale podobno jest super, chłonie pot i formuje się na kształt dziecka. A łóżeczko też wygląda ok. My kupiliśmy na allegro razem z materacem, ale bez szuflad, bo nie mamy miejsca, żeby je wyciągać. Zapłaciliśmy 300 zł :) izzkka ja też często czytam fora wcześniejszych mam, czytałam czerwcówki ostatnio i też już jedna z dziewczyn urodziła. Z kolei wczoraj w tv był program o niemowlakach i była pokazana rehabilitacja z wcześniakiem w domu. Dzidzia urodzona w 26 tyg., teraz miała 39 tyg. i normalnie malutkie to to takie, że aż strach do rąk wziąć. Powinno się dopiero urodzić. A takie usg to tylko maszyna, nigdy nie można ufać w 100% takiemu sprzętowi, ale dobra maszyna i dobry lekarz da 99% pewności. A reszta w rękach Boga. Co do wózka to my się przymierzamy w przyszłym tyg zamówić. Mikado ASTON, mamy już wybrany kolor i zostało tylko zamówić, zapłacić i czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×