Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

a, i ja też kupiłam te osłonki silikonowe Avent - za 12 pln w sklepie myszka (z tego, co kojarzę) nie rozpakowałam ich, ale na oko wydają się duże - może takie mają być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, ja mam skurcze od 22 tyg, i też tak jak Ty się dowiedziałam o tym na wizycie. Byłam pewna, że to normalne bo właśnie dziecko rośnie i się pręży, poza tym wszystko się tam rozciąga.. no a poza tym to nie było jakoś bolesne. A tu się okazało, że szyjka się szykuje do rozwarcia, że niedobrze itd. Ale biorę leki, oszczędzam się i (odpukać) wszystko jest ok. Tak jak Stella napisała, bierz leki, odpoczywaj i na pewno synka donosisz ;) Iza, a no dużo nie zostało, ale sama wiesz, jak to jest. No ale nic, trzeba się pozytywnie nastawić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Jestem już po wizycie. Szyjka bez zmian- zamknięta i zachowana. Więc dostałam pozwolenie na wyjazd do szkoły. Powiedziałam lekarce o tym, że nie biorę tych okropnych leków, które wywołują wady płodu. Nie zaprzeczyła, więc dla mnie to jednoznaczne. Dobrze, że brałam je tylko 1 dzień. Kazała zostać przy luteinie i nospie. Do tego magnez i za dużo nie szaleć. Ale najważniejsze, że mimo majówki, którą spędziłam raczej siedząc niż leżąc wszystko jest bez zmian. Więc teraz tylko martwię się, żeby ta twardniejąca macica nie spowodowała pęknięcia worka. DZIŚ ZACZYNAM 33 TYDZIEŃ :) No i sprawdziłam już, że 12 czerwca mogę spokojnie rodzić, minie równo 37 tyg. Więc jeszcze miesiąc muszę siuśkę ściskać :P co do osłonek na piersi to ja na razie się wstrzymam. Po rozmowie z położną i kilkoma koleżankami stwierdziłam, że w razie gdyby to mąż mi dokupi, a może nie będą wcale potrzebne. I też nie wiem jak miałabym zamówić rozmiar, bo sutki mam raczej małe i o dziwo w ciąży wcale mi się nie powiększyły. Stella kurde takie przywileje w kolejce, a mnie nikt nie chce przepuścić :P Pina koniecznie daj znać po wizycie :) lipcówka kasia nie martw się, jeszcze chociaż te 2-3 tyg. musisz wytrzymać. A w razie gdybyś źle się czuła to nie zwlekaj tylko do szpitala. Tam będziesz non stop pod kontrolą, więc dopilnują, żebyś donosiła jak najdłużej. Leż i się nie stresuj, bo stres wzmaga skurcze. Będzie dobrze! :) Oczywiście musiałam po wizycie skoczyć na ciuchy i dokupiłam Filipowi kilka ciuszków. Ale już na 3-6 mies. bo te do 3 miesiąca to już przestają się mieścić w szafie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze marka że wszystko ok. Kurcze tak to jest w 1 ciąży że człowiek nigdy nie wie co jest dobrze a co źle. Jaki ból jest normą a jakim mamy się nie pokoić. Tak samo z tymi rzeczami do porodu i dla dziecka, jedni mówią kup inni że nie potrzebne i bądź tu mądry. Ale pocieszam się że w 2 ciąży będę już mądrzejsza( chyba) Ja teraz jadę po męża i na zakupy spożywcze do lidla, i muszę się wkońcu umówić do internisty i do dentysty bo za 2 tyg wizyta a mi ginka kazała do nich iść na kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma_rka - super, że ok. Izka - a po co na kontrolę do internisty? I jak to w końcu jest z dentystą - można się znieczulać? Bo ja powinnam iść, a na razie odkładam ze względu na to, że tam trzeba siedzieć, a ja mam leżeć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka cieszę się, że wszystko dobrze!!! Kasiu, Ty się Kobietko nie zamartwiaj na zapas!!! Jesteś pod dobrą opieką, synek rośnie ładnie, stosuj się do poleceń a na pewno wszystko będzie dobrze!!! Ja nie mogę się doczekać czwartkowej wizyty ale z drugiej strony też mam stracha o szyjkę... :-( nawet jeśli się skróciła to i tak tego nie cofnę... :-( A osłonek nie kupuję na zapas. Liczę, że moje sutki spiszą się na medal :-) jakby co aptekę mam pod nosem. Izzkka wracając do Twojego pytania o ból pachwin i krocza. Pachwiny mnie nie bolą. Więzadła od początku ciąży, tylko teraz już są wyżej położone - tak po bokach brzucha. A od kilku dni bardzo dokucza mi krocze. Mam wrażenie że to kości tak bolą. Zwłaszcza jak układam się z boku na bok, albo muszę wstać... Masakra. Wystraszyłam się trochę i poczytałam zaraz o rozejściu się spojenia łonowego. Ja taka szczupła i drobnej kości jestem. Ale samo spojenie mnie nie boli!!! Muszę z ginem pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella ja jak byłam na wizycie miesiąc temu to mi ginka powiedziała że to już jest ten etap żebym poszła do dentysty i internisty na konsultacje, zresztą w karcie ciąży taki zapis też się znajduję. Do dentysty to ja rozumiem bo zęby się psują, ale ja nie chce w ciąży żadnego robić pójdę po jak by co a do internisty nie mam pojęcia, ale te 5 minut mnie nie zbawi, no chyba że kolejka będzie i będę miała z głowy. Pigułeczka ja też czytałam o tym spojeniu ach, mam nadzieję żę to nie to, tylko zwykły ból. To daj znać co ci lekarz powiedział, bo ja dopiero za 2 tyg na wizytę idę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu jak lekarz zalecił leżenie to leż, bo w pozycji leżącej maluszek nie naciska na szyjkę. Ja też się zaczęłam oszczędzać, bo jak trochę chodzę to właśnie czuję ból, taki jak któraś z nas określiła że źle włożony tampon, takie ukłucie i koniec. Ale ostatnio sobie pozwoliłam na labę i pewnie dlatego a kontrola za 2 tyg. Ale cieszę się, bo wczoraj pojeździliśmy i udało się wybrać płytki do kuchni na ścianę na podłogę do jadalni i przy okazji spodobały sie nam do łazienki, a raduję się bo udało się podcas jednego wyjazdu. Raptem 4h na zakupach a wróciłam padnięta że aż mi się jeść nie chciało ani nic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki pisze ze szpitala, jeszcze w jednym kawalku na szczescie, ale niewiele brakowalo. ciagle na kroplowkach, dostalam tez sterydy na płucka dla małego, nie mam pojecia ile tu bede i jak sie sprawy potocza, to 29 tygodni dopiero. 3majcie kciuki, odezwe sie jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby_lipcóweczka - trzymam kciuki, żeby dzidziol jeszcze posiedzał w brzuchu! dawaj znać co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby lipcóweczka, no....nie zostań majówką nam tylko. Co sie w ogóle stało? Gadaj z dziecięciem niech siedzi tam gdzie mu dobrze! Trzymam kciuki. Też dziś u lekarza byłam. Powiedziała, że ok tylko jeden z hormonów tarczycy mam za niski i dala mi jakis lek. Za to pozwoliła na spacery (sex nie) i trochę chyba pofolgowałam bo brzuch mi twardnieje już od kilku godzin jak wstaje nawet na siku :-( wiec leźe... Mała się chyba główką w dół odwróciła znowu. Nie lubie jak tam teży bo słabo ją wtedy czuję :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amiaga, nezła laseczka z tej Twojej starszej latorośli :-) mąż już się zaopatrzył w strzelbę na chłopaków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odebrałam poranne wyniki - morfologię i hormony tarczycy - szczęśliwie wszystko w normie, tarczyca wygląda chyba nawet nieźle. Uff. Mam nadzieję, że mój gin będzie równie entuzjastyczny :-) Mam też nadzieję, że skoro tarczyca utrzymuje się na przyzwoitym poziomie od 28 tygodni to już wytrzyma do końca ;-) (tfu tfu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, nie znam się więc przepisuję. Tsh 1,12; fT3 4,1; fT4 11,45 Chyba ten ostatni za niski... Lek: eythyrox N75. Mam brać pół tabletki na czczo. Czy to Ci coś mówi? Jak tak to opowiedz bo lekarka stwierdziła tylko, że w sumie dużo od normy nie odbiega ale lepiej uzupełnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka nie lubisz jak mała jest główką w dół? Ja uwielbiam bo wtedy kopie mi całą prawą stronę:) A jak jest dupką w dół to wali tak po pęcherzu, że dzis powiedziałam do męża, że jak tak dalej będzie to kiedyś popuszczę:) Dziewczyny wy tu jaj nie róbcie kurna jest maj nie rozpakowywać mi się tu kurna! Ja ostatnio czuje takie kłucie w pochwie dziwne uczucie ale tak tylko przez sekunde i przechodzi za tydzień mam kontrolę to powiem o tym i może lekarz poradzi coś na to moje opuchnięte stopy które mi się w kapcie nie mieszczą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, nie bo wtedy mnie tylko kopie a jak jest w innej pozycji tzn najlepiej jak poprzecznie to wtedy sie tak fajnie kreci i a to dupke wystawi a to stópkę gdzieś :-) A poza tym, to śniłaś mi się dziś :-) tak, tak. Wlaśnie Ty. Urodziłaś zdrowego Maluszka ;-) pomomo szalejącej burzy (w szpitalu na szczycie góry w tatrach :p )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, cieszę się, że wszystko w porządku, tak trzymać. To ja Ci powiem, że my się tak solidaryzujemy i może w tym samym czasie mamusiami zostaniemy, bo mi gin dzisiaj kazała nogi zaciskać do 15 czerwca :P Pigułeczka, mam nadzieję, że to nie to o czym piszesz i będzie wszystko ok! Aneta, ale zazdroszczę.. Nam się udało za pierwszym razem kupić tylko farby do salonu, sypialni i przedpokoju. Nie mogę się zdecydować co do kuchni i łazienki, większość mi się podoba.. A, no i odpoczywaj dużo, kochana! Kropelka, mi po badaniu dzisiejszym też brzuch twardnieje okropnie :( Także leżymy i się nie zamartwiamy! Oby lipcóweczka, dawaj znać co u Ciebie!! Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok, i żebyś jednak na razie pozostała 2w1. Przekaż Maluszkowi, żeby ładnie siedział w brzuszku. Ściskam mocno!! I czekamy na wieści. Milka, ja to się śmieję, że chyba w wc zamieszkam, co łyk napoju wezmę to od razu do wc. Ja już po wizycie. Wszystko jest ok, macica dalej się stawia, więc do końca maja muszę brać ten przeklęty fenoterol. Szyjka ok. Miałam sprawdzane dzisiaj takim paseczkiem na obecność wód, ale na szczęście ich nie ma. Mały jest główką w dole, stąd ten duży ostatnio ucisk na pęcherz. Mam zaciskać nogi do 15 czerwca, a potem mogę już odetchnąć ;) No i dostałam skierowanie na jonogram i CRP, bo to już przed porodem będzie potrzebne. Kolejna wizyta koniec maja- początek czerwca. Idę jakąś kolację zjeść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka ale się uśmiałam, czytam i myśle "Ja jej się śniłam?" a tam dalej pisze "tak, tak właśnie ty" ;) Myślę właśnie o zakupie jakiegos dobrego aparatu w przyszłym miesiącu, brat już mi coś polecił ale przeczytałam całą stronę recenzji i ni w ząb nic nie zrozumiałam co najwyżej pojedyńcze słowa jak: karta pamięci akumulator itp:) w końcu brat mi napisał "jest dobry" i to już zakumałam:) Matko straszna blondi ze mnie:) A powiedzcie mi jak u Was z poruszaniem się? Ja teraz jak by trochę lepiej na 4 piętro mam zadyszkę ale wchodzę szybkim raźnym krokiem:) aż sie sama dziwię:) Matko siedzę a mała się tak kręci, że brzuch mam przesuniety na prawą stronę i chyba tyłek mi wypina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka - ja mam inne normy w laboratorium (ft3 2-4,4; ft4 0,93-1,7), więc nie umiem odczytać Twoich wyników. Ale pewnie masz normę ft4 jakoś do 20-22 (bo kiedyś mi się obiło, że są też takie od ok 10 do ok 20), więc pewnie chodzi o ft4. Zapotrzebowanie w ciąży rośnie wraz ze wzrostem dzidziola, więc pewnie dlatego ginka chce Ci trochę odbić wynik od dolnej granicy. Ja też biorę euthyrox, ale teraz całe 75 - rano na czczo, pół godziny przed śniadaniem. Ten lek to syntetyczne ft4, można spokojnie brać. Właśnie - nie rozpakowywać się jeszcze! Maj to czas na czytanie książek pod drzewem, a nie na rodzenie. Rodzimy max 3 tygodnie przed terminem (mój ideał to 37tc ;-) No i właśnie - gdzie jest Strzałka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madlen28
Hej mamuśki. Dawno mnie tu nie było ale to z braku czasu. U mnie na razie wszystko w porządku. No i okazało się ze będę miała synka :) . To już 28 tydz. Chciałabym żeby był już lipiec , ahhh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, dzięki za info :-) przynajmniej spokojnie mogę brać Milka, ja jeśli chodzi o kwestie elektroniczne/samochodowe też jestem noga. Pamietam, że jak kupowaliśmy tv i gość tłumaczył różnicę miedzy led a lcd. Skonczył taki podekscytowany że wszystko wyjasnił a ja do niego: proszę pana, a może pan to teraz tak powiedziec żebym zrozumiała? Zdziwił się trochę :P ale na swoją obronę powiem, że jak ja tłumaczę klientom np zasady kupna/sprzedaży obligacji to mówię językiem laika tak żeby mnie mogli zrozumieć...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina powiem Ci, że co do fenoterolu to ordynator w moim szpitalu mówił, że nie wolno go brać dłużej niż 3 doby, bo rozluźnia macicę, ale oprócz tego też i szyjkę, wiec może za wcześnie się rozwierać. Ale ile w tym prawdy to nie wiem. Ja ufam tylko swojej lekarce, chociaż i to czasem biorę poprawki na to co mówi. Mąż zawsze mnie wtedy pyta po co chodzę do lekarza, skoro wiem lepiej niż on :P A rodzić możemy w tym samym czasie, 15 czerwiec super mi pasuje :P Aaaa... no i cieszę się, że nie ma zmian na gorsze, oby jeszcze chociaż miesiąc :) A poza tym to- ZDJĘCIA WRZUCONE?! oby lipcóweczko a co się stało? Czemu jesteś w szpitalu? Mam nadzieję, że wytrzymacie do lipca. Zdrówka :) milka wiesz co, ja też przy wchodzeniu do teściów na 4 piętro wcześniej miałam zadyszkę, a teraz jakoś łatwiej mi to przychodzi :P Kropelka solidaryzuję się. Na szkole rodzenia położna pozwoliła mi trochę się powyginać i teraz też mi trochę brzuch się stawia. Więc wziełam nospe, idę pod prysznic i też będę leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby_lipcóweczka trzymam za ciebie kciuki żeby było wszystko ok. A teraz ja trochę ponarzekam, kurcze krocze boli mnie coraz bardziej nawet jak chodzę, do tego doszedł dziś ból brzucha, wziełam nospe i leże cały czas, jak tak będzie dalej to muszę do mojego gina dzwonić, mam nadzieję że przejdzie bo ten brzuch 1 dzień dopiero krocze tak od 3. A co do ruchów to moja też jest główką w dół i kopie mnie ogólnie po całym brzuchu ale najbardziej po prawej stronie, jakoś tam jej chyba lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie lipcówki, wiem że piszecie ze sobą już długi czas ale chciałabym się do was przyłączyć, rózwnież jestem lipcówką - mam termin na 23 lipca. Znalazłam was nie dawno trochę was poczytałam a że przebywam na zwolnieniu lekarskim i muszę więcej leżeć, choruję na nadmiar wolnego czasu;) mam nadzieję że mnie przyjmiecie.... Próbuje się zaczernić, nie wiem czy mi to wyjdzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby_lipcóweczka trzymam kciuki, tulę i ciskam Cię mocno. Napisz od czasu do czasu tak w ogóle dlaczego tam wylądowałaś? Kropelka ja też tarczycówka :-). Też biorę Euthyrox i to już 8 lat :-(. Więc podstawa żeby było ok to właśnie min. te hormaony w normie. I tak jak pisała Stella Polare wraz ze wzrostem wagi rośnie zapotrzebowanie na ten hormon więc skoro spada przyjmujemy go w tabletkach i jest ok :-). Ja przyjmuje 100 co dzień rano ale przed ciążą brła 50. A M kazał mi wejść na stronę Duluxa i kolory do domu wybrać, :-D jakby to było kupienie worka na śmieci, ważne czy żółty czy niebieski? Byle by był. A ja mam teraz w laptopie wybrać kolory... Hahaha dobre :-D Też się już połoe i pooglądam fotki, bo mam kilkudniowe zaległości. Mnie synuś też kopie najbardziej w prawą stronę :-) czy to jest znak lipcowych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×