Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

na opakowaniu pisze, ze jest do tego i do tego :) wieć w końcu można na czymś zaoszczędzic :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o a tu znalazlam ciekawa rzecz :) PLAN PORODU Stworzony przez Ciebie dokument ma być zapisem Twoich życzeń i preferencji dotyczących porodu. Ma służyć jako narzędzie komunikacji między Tobą, a personelem medycznym. Wcześniejsze ustalenia planu pozwolą Tobie w pewnym zakresie decydować o przebiegu porodu, dają Ci możliwość wyboru między opcjami, unikając konieczności podejmowania decyzji między jednym skurczem, a drugim. Chciałabym rodzić z osobą bliską (poród rodzinny) Mam problemy ze słuchem. Mam kłopoty ze wzrokiem. Chciałabym mieć szkła kontaktowe albo okulary przez cały czas porodu. Wywoływanie porodu Chciałabym uniknąć wywoływania porodu, chyba że ze względów medycznych będzie to konieczne. Proszę o nie przebijanie pęcherza płodowego, chyba że będzie to konieczne. Znieczulenie Jeśli poproszę o złagodzenie bólu, chciałabym w pierwszej kolejności skorzystać z naturalnych metod uśmierzania bólu. Jeśli będzie to konieczne chciałabym korzystać z Entonoxu (gaz rozweselający). Chciałabym korzystać z TENS (elektrostymulacja ok. krzyżowej, łagodzenie bólu tej okolicy oraz stymulacja produkcji endorfin, naturalnych endogennych substancji mających działanie znieczulające). Poród Proszę o nie wykonywanie żadnych zabiegów przygotowujących do porodu, takich jak golenie, czy lewatywa, chyba, że na moją wyraźną prośbę. Chciałabym mieć wykonaną lewatywę podczas porodu. Chciałabym, aby personel medyczny uzgadniał ze mną wszystkie zabiegi, które będą niezbędne przed ich wykonaniem. Chciałabym móc jeść i pić podczas porodu jeśli będzie to możliwe. Chciałabym słuchać muzyki podczas porodu (własny sprzęt). Chciałabym w pierwszym okresie porodu móc korzystać z wanny (odpłatnie) lub natrysku. Chciałabym mieć możliwość swobodnego poruszania się, zmieniania pozycji i korzystania z toalety w trakcie pierwszego okresu porodu. Proszę nie podłączać mi kroplówki ani wenflonu chyba, że z przyczyn medycznych będzie to konieczne. Proszę pozwolić mi na swobodne wydawanie dźwięków podczas porodu. Cesarskie cięcie Jestem przekonana, że wolałabym uniknąć cesarskiego cięcia. Jeżeli cesarskie cięcie będzie konieczne, chciałabym zostać w pełni poinformowana o powodach takiej decyzji. Wolałabym uniknąć całkowitej narkozy, jeśli to tylko będzie możliwe. Wolałabym, jeśli to tylko będzie możliwe, pozostać przytomna podczas zabiegu, dlatego proszę o znieczulenie zewnątrzoponowe. Jeśli warunki na to pozwolą, chciałabym jeszcze podczas zabiegu przytulić dziecko. Chciałabym karmić piersią zaraz jak tylko będzie to możliwe. Ochrona krocza Wolałabym nie mieć nacinanego krocza, chyba, że będzie to konieczne. Wolałabym mieć niewielkie pęknięcie niż nacięcie krocza. Wolałabym mieć nacięte krocze niż ryzykować pęknięcie. Proszę o miejscowe znieczulenie przy zszywaniu krocza. Drugi okres porodu Nawet jeśli rozwarcie będzie już pełne - zakładając, że dziecko nie będzie w niebezpieczeństwie - zanim przejdziemy do fazy parcia, chciałabym poczekać, aż poczuję, że sama chcę przeć. Chciałabym, by pozwolono mi przeć w taki sposób i w takim rytmie jak będzie mi nakazywał instynkt. Chciałabym mieć swobodę wyboru pozycji porodowej. Prosiłabym, by położna pomogła mi chwycić w ręce rodzące się dziecko. Chciałabym, aby osoba towarzysząca mogła robić zdjęcia. Po porodzie Proszę położyć dziecko na moim brzuchu/ew. klatce piersiowej od razu po porodzie. Chciałbym karmić piersią od razu po porodzie. Osoba towarzysząca mi chciałaby móc przeciąć pępowinę. Położna może przeciąć pępowinę. Proszę pozwolić aby pępowina samoistnie przestała pulsować zanim się ją przetnie. Wolałabym poczekać aż łożysko samo się urodzi - nie chcę rutynowego zastrzyku z oksytocyny. Proszę, aby od razu po porodzie, najszybciej jak to możliwe, usunąć mi wenflon i/lub cewnik. Opieka noworodkowa Chciałabym trzymać moje dziecko blisko - "skóra przy skórze" przez pierwsze godziny po porodzie, jeżeli nie będzie przeciwwskazań medycznych. Chciałabym trzymać dziecko na rękach podczas rodzenia się łożyska i w trakcie ewentualnych innych zabiegów. Jeśli to możliwe, proszę ocenić stan dziecka na moim brzuchu. Proszę opóźnić ważenie, dokonywanie pomiarów i podawanie dziecku kropli do oczu do czasu gdy minie czas nawiązywania kontaktu z dzieckiem. Karmienie piersią Planuję karmić piersią i chciałabym zacząć karmić od razu po porodzie. Proszę nie dokarmiać dziecka, nie podawać mu mieszanek, glukozy, czy nawet zwykłej wody bez mojej zgody. Chyba, że jest to konieczne ze względów medycznych. Proszę nie dokarmiać dziecka bez uzgodnienia tego wcześniej ze mną. Proszę nie podawać dziecku smoczka. Nie planuję karmić piersią. Inne życzenia i preferencje nieuwzględniane powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jakie macie wanienki do kapania?? bo ja mam taka malutka do 3miesiaca mi posluzy i zwykla najtansza wieksza, a czytalam ostatnio chyba lipiec-wrzesien i tam dziewczyny to wanienki po stowie jakies powymyslaly, i zastanawiam sie jaki jest tego sens, jedne jakies skladane, drugie profilowane, heh , przydatne takie bajery???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa ja mam jakąś profilowaną, podobno nie trzeba żądnej gąbki ani pieluchy dawać. Ale ja ją dostałam od siostry JAkbym miała kupowac to najzwyklejsza ale jak dostałam to nie będę wybrzydzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja te co mam to tez dostalam, ta malutka od kolezanki, a duza od kuzynki, i nie widze potrzeby kupowania nowej, te sa w bardzo dobrym stanie, a ile to posluzy?? pod spod poloze pieluszke i wsio, kiedys nie bylo nawet takich zwyklych i ludzie sobie dawali rade a teraz to wymyslaja, sory ze tak mowie ale mi to sie czasem smiac chce co to ludzie nie wymysla,ja rozumiem ze kogos stac i chce dla malenstwa miec wszystko co tylko istnieje ale moim zdaniem to niepotrzebne bajery.. ale kazdy ma swoje zdanie i ma prawo je wyrazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!dziewczyny pozwolę wtrącić słówko w waszym topicku co do wanienek-nie potrzebne są takie z bajerami,piszę to z własnego doświadczenia,wystarczy zwykła a na spód wystarczy położyć pieluszkę tetrową,chyba że któraś z was chce przepłacać!Pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostra coś mówiła, że od 3do 5 miesięcy wiec nei za długo. No niektóre rzeczy to powalają z nóg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, no to tak samo jak mi ta malutka, ona jest taka sama jak ta duza, tylko ze rozmiarem sie rozni, i kolezanka mi mowila ze bezpieczniej sie czula kapiac malego najpierw w tej, a pozniej dopiero w tej duzej, i ona ze trzy razy moze uzyla tego fotelika bo tez miala, a ja go nie chce, wole na rece kapac malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa to się ciesz że cię nic nie boli, bo to naprawdę nic przyjemnego;/ A tak na marginesie po co ci jedzenie do porodu??? No chyba że to chodzi o jedzenie dla męża. A co do wanienek ja jeszcze nie mam i co prawda nie zastanawiałam się nad nimi, ale zapewne kupimy normalną wanienkę, a jak już mała będzie umiała siedzieć, to będę chciała ją kąpać w normalnej wannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te kanapki to pewnie dla tych co dluga maja to 1 faze pordodu, teraz szpitale nie bronia jesc podczas porodu i pewnie dlatego to napisali, ja tam nie zamierzam jesc , ale wiem ze sa takie kobietki co maja ochote na cos :) a dla meza to obowiazkowo :P no chyba ze ktorys taki niejadek jak moj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam biorę jakąś czekolade albo batony. Jak poród bęzie trwał kilkanaście godzin to zgłodniejesz. Albo jak urodzisz juz po kolacji to nic nie dostaniesz aż do śniadania ( u nas n śniadanie dają zupe mleczną a przecież nie wiadomo czy bedziesz mogła jesć mleko) wiec ja tam wolę byc przygotowana. Zressztą siostry mi mówiły, że jak tylko urodzisz to zaraz jesteś strasznie głodna. Na szkole rodzenia babki radziły zabrać rosół do termosu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim nie można wcale jeść, a jak masz zaplanowany poród to nawet od wieczora poprzedniego dnia, bo to dla dobra maluszka. Ale za to można pić wodę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha czekoladę u nas właśnie tylko można:) Ale najlepiej mleczną albo gorzką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luna to moze dlatego pisza o tym jedzeniu, to moze faktycznie ja tez sobie cos wezme, ale to na po porodzie :) bo w trakcie to jak zjem, to po co lewatywa?? ja tam wole ja miec zrobiona i nie miec przykrej niespodzianki, i przezyc jakos na glodniaka, a po za tym jak jest bol to czlwowiekowi sie nawet pewnie nie chce jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o sam poród, wiesz potem się najesz, a organizm różnie reaguję, położna opowiadała, że są laski co podjadają, tylko one potem wymiotują itp. i potem bywa różnie. A po porodzie to już tak, chyba nie chcą żeby któraś z głodu umarła.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po wizycie :) No i... siedzi w moim brzuchu olbrzym :P Filip waży 2660g czyli w ciągu miesiąca przytył 800g. Łożysko ciągle 2 stopnia i pytałam o szyjkę. 3 cm długości, czyli jak to lekarka powiedziała: przyzwoicie :) Mamy 2 zdjęcia z twarzyczki. Ale lekko rozmazane, bo Mały się wiercił. Szyjka zamknięta, wyniki w normie. Pępowina przy szyi, ale nie owija jej. Strasznie mnie ta wizyta ucieszyła :) Ból stawów może występować, więc niestety Pina zostało tylko się przemęczyć. Ale zwykłą kamforową maścią można smarować, mi to kiedyś pomagało, więc spróbuję. No i parcie na szyjkę też normalne, jeśli dziecko nisko ułożone. Od pon mam nie brać luteiny, więc zostaje tylko na samych witaminach. No i według Pani doktor na razie nic nie zapowiada porodu. Kolejna wizyta za 2,5 tyg :) co do wanienek ja mam zwykłą, niebieską. Ale wybraliśmy większy rozmiar, chociaż też posłuży dopóki Mały nie będzie siedział samodzielnie, bo potem pójdzie do brodzika. Dla nas będzie wygodniej i mniej zawaliska w domu :P A do szpitala na razie spakowałam wodę niegazowaną, reszte dopakuje po weekendzie. I też będzie to jakiś batonik. No i muszę spakować w torebeczke picie i jedzienie dla męża. I to wsio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łoooo, Marka, widzę, że Ty już tak na tip top przygotowana :-) nieźle nieźle Ja znowu biję się z myślami czy rodzić w państwowym szpitalu z dobrym zapleczem zarówno lekarskim jak położniczym czy w prywatnej klinice (tak samo dobrze pod względem zaplecza) ale za ponad 3000 .... Nie wiem. Pomóżcie Powiem wam jak to z mojej strony wygląda W szpitalu B dobry oddział neonatologiczny w razie w Obsługa podobno bardzo dobra Zzo dają podobno bez problemu Nie przedłużają jak trzeba zrobić cc Ale: Zanim sie pójdzie na porodówkę to są 2 toalety na ponad 30 osób Jeśli się zaczyna akcja porodowa w nocy to mąż nie może być ze mną chyba, że dadzą od razy na porodówkę Po porodzie sale 3-4 osobowe znów toalety 2 na 30 osób Godziny odwiedzin to 13-18 a jak będę się bardzo źle czuła to mąż mi przy dziecku nie pomoże i będę zdana na łaskę położnych (choć podobno nie ma z tym problemu) W klinice Bardziej indywidualne podejście Wszystko dla mnie i dziecka jest Sale pojedyńcze 1 toaleta na 2 pokoje Mąż może nawet spać ze mną jak chce B dobry oddział neonatologiczny Ale Kasa...możnaby orzeznaczyć na coś innego Do porodu się kwalifikuje, więc raczej są to ciąże bezproblemowe ("łatwe") choć nie mówię, że sobie nie potrafią poradzić w razie komplikacji Jak się zapłaci za sn to będą próbowali sn długo ( no chyba, że zagrożenie życia) Jeśli nie ma komplikacji to na 2 dobę wypisują do domu a ja się boję że to za krótko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o spanie to u mnie tragedia. Jak spię na lewym boku to trzymam głowę wyżej (normalnie sypiam prawie na płasko) i od tego bolą mnie plecy i biodro. Jak poloże się płasko to mam mega zgagę. Na plecach wcale nie mogę. Jedynie na prawym boku ale staram sie nie za długo bo niby ta tętnica. I w nocy baaaardzo boli mnie brzuch. Tak od środka. Jakby mnie ktoś pałką nawalał.... A i nogi...he...tu mam masakrę bo w sumie mnie nie bolą tylko tak jakby drętwieją ale to jest mega okropne uczucie bo się nie mogę ułożyć wcale :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm wiesz dla mnie 3 tyś to duużo wieć ja bym problemu nie miała. A chłop co o tym myśli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On standardowo: kochanie, zrobimy jak będziesz chciała ;-) jest szalenie pomocny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojoj ale Wy dziś szaljecie z tym pisaniem. Ja dziś od rana biegałam bo miałam pare spraw do załatwienia. Jeszcze jak na złość jeden z kotów mojej mamy ma robale fujjjj aż apetytu nie mam dziś i każde ze zwierząt przechodzi odrobaczywianie żeby nas nie pozarażać :/ Przy okazji byłam w pepco kupiłam dwa rampersiki dla małej:) a były ładne i tanie. Widzę że tutaj ostra dyskusja na temat pakowania do szpitala, jak będe miała wizytę to też musze podpytać czy moja gin coś wie czy szpita gdzie będe rodzić ma taką listę, bo mi stresa porzadnego robicie że ja daleko w tyle z szykowaniem a Wy poprane spakowane itd;) Kropelka mi by było szkoda tych 3 tysięcy już wolałabym coś dzidzi kupić no ale to już Twój wybór... Moja bratowa też rodziła prywatnie w klinice na tamte czasy płaciła 2 tys i nie wiem czy było warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam wanienke normalną, bez żadnych udziwnień, cale 20 zł za nią dałam, tylko 102 cm, mniejszej nie kupowałam bo gdzie to trzymać potem. A jak już przyjdzie pora to do brodzika. Ale to jakieś 6 mcy co najmniej. A ja jestem z siebie dumna... wczoraj wylicytowałam 11 ubranek firmowych (3 pajace 56, 3 pajace 68, 2 wyjściowe, ogrodniczki, sukienusię, śpioszki z kokardkami) a wszystko za całe 35 zł!!! I to będzie koniec z ubrankami, już wszystko skompletowałam :-) Ma_rka gratuluję dobrych wieści!!! Kolejne 2 tyg spokojnie sobie przeżyjesz. A już nas tu czopem straszyłaś :-))) a Małemu tak dobrze się w brzuszku siedzi! I waga bardzo w normie jak na ten tydzień! Teraz szybko rośnie bo i do końca coraz bliżej. Jak tak obserwuję to wydaje mi się że chłopcy z reguły ciut więksi od dziewczynek sa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka - ja bym stawiała na publiczny. Ma_rka - gratuluję wielkiego chłopa. Poza tym dopiero zobaczyłam Twoje foty ze ślubu - extra! Ja na stówę biorę jedzenie na porodówkę - ja tam jestem ciągle głodna ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×