Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Luna a gdzie ty kupujesz Oilatum za 50 zł za litr?? Bo ja ostatnio pytałam w aptece to 70 zł za 0,5 litra masakra Madzia a sorry że pytam a miałaś już okres po porodzie? Bo napewno po okresie będzie ci lepiej rozpoznać owulację. Marka nie przejmuj się, może masz rację i poproś pediatrę o skierowanie do neurologa i niech on zdecyduję czy potrzeba rehabilitacji czy nie. Nam też mówią że Daria może zacząć póżniej chodzić i siadać, ale czas pokaże, ale z innej beczki teściowa opowiadała że była u niej w pracy znajoma i jej córka ma 15 miesięcy i zaczęła stawiać pierwsze kroki, a nikt jej na żadną rehabilitację nie wysyłał, a dziecko się zdrowe urodziło i taką ma naturę że tak póżno zaczęła chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawo cywilne / gospodarcze głównie - obsługa spółek, zamówienia publiczne, ale sprawy rodzinne, z prawa pracy czy karne też czasem machnę. Generalnie powinnam wiedzieć, że umowa leasingu to sam syf i powinnam była ją przeczytać i powpisywać newralgiczne terminy do kalendarza, a ja złożyłam pod nią autograf i radośnie wsadziłam do segregatora (bo zawsze fajniej ogrniać cudze sprawy niż własne) i teraz będę płacić 'gapowe'. Przypomnienie wysłali oczywiście na tyle późno, żeby doszło po terminie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Marka, zgadzam się z Tobą w 100%. Sama jestem chodzącym przykładem. Jak się urodziłam to rozstawiałam nóżki na zewnątrz, głównie chodzi o stopy, to ma jakąś swoją nazwę ale nie pamiętam. No i za moich czasów nie było takiego nacisku na rehabilitację, mama dostała podstawowe ćwiczenia i tyle. A wzięli się za mnie dopiero jak skończyłam 2 lata. Mojej mamy znajoma córka znowu ma 4 latka, i też urodziła się z taką wadą i męczyli ją zaraz po urodzeniu. Jej mama mówi, że nie dawała rady, tak mała płakała. Efekt? Jak zaczęła chodzić to i tak musiała zacząć rehabilitację, bo dopiero wtedy dziecko świadomie uczestniczyło w ćwiczeniach. I teraz chodzi ślicznie. Oczywiście, tak jak Stella napisała, mowa tu wadach delikatnych. Wiadomo, że jak maluszek rodzi się z taką wadą jak Mikuś Anety, to wtedy jest potrzeba interwencja lekarzy. Ale się rozpisałam. -Ale w sumie dziewczyny zauważcie, ile my robimy teraz badań będąc w ciąży, ile zaliczamy wizyt u lekarzy, USG. A ile kiedyś nasze mamy czy babcie robiły/miały. Moim zdaniem niektóre to lekka przesada. -A u nas druga nocka przespana. Mały dostał kaszkę o 18, po 21 butlę. Zasnął i spał do 6, znowu butla i wstał przed 9 :D -Marka, mój szamie wszystko. Ale młodej marchewki z ziemniaczkami jeszcze nie dawałam, muszę spróbować. Dostał wczoraj zupkę jarzynową w słoiczku, mi to nie smakowało a on się zajadał. A przyjmuje nowe smaki ze zdziwieniem, czasem fajnie się skrzywi ale jak przybliżę łyżeczkę to dzióbka otwiera. I (odpukać) żadnych rewolucji żołądkowych nie miał. -Kropelka, ja już gaszę światło.. ale zakupiłam w Pepco takie diody białe co dają lekką poświatę i mój to przymocował do łóżeczka i w nocy to zapalam. Jeszcze nie potrafię tak do końca spać z małym w ciemności. A co do jedzenia, to u mnie było to samo. Mały nie chciał jeść, wypluwał a nawet cofało go. Na szczęście od wczoraj znów zaczyna jeść normalnie co 3-4h. Może musisz to przeczekać? Mi się wydaje, że jak ząbki wychodzą to smok od butli podrażnia i dziecko musi przyzwyczaić się albo nauczyć chwytać tak, żeby go nie urażało. -A my dzisiaj u rodziców, ręce mi odpoczęły bo babcia z dziadkiem na zmianę go zabawiali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, a nie wiesz, że szewc w dziurawych butach chodzi? :P A tak serio, to współczuję, no ale zdarza się. Następnym razem już będziesz bogatsza o tą wiedzę ;) A, no i dobrze wiedzieć, że mamy prawnika na forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, jeśli Mati nadal ma katar to wypróbuj jeszcze taki domowy sposób : zmiażdżony czosnek z oliwą odstawić na 1h a potem na pałeczkę od czyszczenia uszu i posmarować pod noskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, ja pracowałam w ubezpieczalni, i tam przypomnienia wysyłaliśmy na ostatnią chwilę, żeby doszło w terminie albo po. Szef kazał. I za 1 dzień spóźnienia opłata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina, może to rzeczywiście ząbki...jak jej dziś włożyłam palec do buzi to jak się zassała i tarła dziąsłami aż mi cały rozmókł. Jak tylko próbowałam wyciągnąć to ryk był nieziemskie -marka, powaga nie przejmuj się. Widziałyśmy Twoje dziecko podczas ćwiczeń z wami i na prawdę wygląda na normalnie rozwijające się dziecko. Zaciska piąstki. I mówiac szczerze :co z tego? Może ma taką potrzebę, może jeszcze nie chce prostować rączek. Wszystkie musimy (ja też ;-)) wrzucić na luz i nie dać się zwariować. Dzieci powinno się rehabilitować jak rzeczywiście coś im jest i bez ćwiczeń nie będą się prawidłowo rozwijać. A tak tylko się stresujesz. I nie tylko Ty ale Twój syn też. A bombowy z niego dzieciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka, u mnie to samo. A gryzak to zjada. Piąstki wsadza cały czas, aż się czerwony robi tak trze. Ja już jak nie daje rady, to mu BoboDentem smaruje i jest trochę spokojniejszy ;) -Marka, też miałam napisać, że Fifi to przystojniaczek :D czemu ja taka stara jestem.. hihi żartuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa - no ja mam świadomość, że w ich interesie jest, żeby klienci nie pamiętali o terminach z umowy. Trudno, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :-) Umowę mam na 3 lata, więc w przyszłym roku będę na pewno pamiętać :-D a jutro przeczytam tę umowę, bo może są tam też jakieś inne kwiatki. Tylko zła jestem, bo ostatnio facet we mnie wjechał i mam drzwi w samochodzie do wymiany - jego wina, ale i tak muszę się obtykać z ubezpieczycielem i warsztatem. No a teraz to ubezpieczenie. Jak nie urok to sraczka. Tak tak, szewc ma zawsze pod górkę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka - dzięki za tipa katarowego. Jutro wypróbuję. Katar nie jest może jakiś spektakularny, ale cały czas jest i czasami mu przeszkadza. 3 razy dziennie odciągamy i psikamy nascivinem (czy jakoś tak) + smaruję tą maścią, którą polecałaś (majerankowa chyba?). I muszę Wam powiedzieć, że to odciąganie kataru mnie wykańcza psychicznie, bo zwykle wiąże się z histerią bobasa i mi wtedy źle, że on płacze i że ja mu robię takie nieprzyjemności :-) Normalnie po sesji katarowej jestem zestresowana jak nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - mam pytanie odnośnie chrztu i 'właściwości' kościoła. Z mężem mieszkaliśmy wcześniej w tym samym mieście co teraz, ale w dzielnicy X. Teraz mieszkamy w dzielnicy Y. Zgodę na ślub w innym kościele uzyskiwaliśmy w kościele w dzielnicy X, mimo że już mieszkaliśmy w dzielnicy Y. Mati urodził się już za czasów naszego mieszkania w dzielnicy Y. Pytanie - w którym kościele mamy uzyskać zgodę na chrzest poza parafią? Dobrze rozumiem, że kościołem bobasa jest kościół tu, gdzie obecnie mieszkamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, generalnie chrzci się w parafii (czyli tam, gdzie mieszkasz), ale jak ksiądz robi pod górkę można w innej ;-) Ja będę gotowała sama obiadki, w końcu jestem w domu a za jakiś czas będzie jadł nasze więc można się przemęczyć, ale ja jeszcze nie mam dawać, ze względu, że Miki miał te boleści brzuszka. Dopiero gdzieś od tygodnia nic nie dostaje żadnych kropelek, ale jest ok.Dlatego pediatra proponował odczekać miesiąc czasu, czy nic się nie wydarzy i wtedy wprowadzimy wszystko. Mój Miki też zaciska piąstki i pediatra stwierdził, że u wcześniaków trzeba rehabilitować a u nas na razie nie widzi takiej potrzeby, a dziecko to nie komputer (program), którego można zaprogramować: 3 miesiące-przewracanie, 4-siadanie, 12-chodzenie itd:-D. Jak ta sytuacja będzie miała miejsce ok 6 miesiąca będziemy rozmawiać o tym (tak podsumował). Więc nie dajmy się zwariować. A u nas jutro sądny dzień. Po dwóch miesiącach jedziemy do Poznania na kontrolę. Jestem trochę poddenerwowana czy jakaś taka nie swoja... Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta - trzymam kciuki za kontrolę! Chcemy chrzcić poza parafią - w kościele, w którym braliśmy ślub - bo chcemy, żeby chrzcił znajomy ksiądz, który udzielał nam też ślubu. No i właśnie nie wiem, czy muszą mi się na to zgadzać, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na stronie jakiegoś kościoła przeczytałam, że: "Na chrzest poza parafią potrzebne jest zezwolenie Proboszcza parafii rodziców dziecka." - to chyba możemy ogarnąć w poprzednim miejscu zamieszkania? Tam są wszystkie nasze 'dokumenty kościelne'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izkaa nie nie dostalam jeszcze okresu bo karmie i ciekawe czy wogole bede miala owu jak karmie ehhh a tak chcialam zeby obydwoje byli z lipca :'( Lno wlasnie dobrze wiedziec ze jest u nas prawnik hehe Aneta bedzie dobrze zobaczysz nie martw sie bo i pewnie synek to czuje ze sie denerwujesz :-) Marka kazde dziecko jest inne zobacz nawet z zebami niektorym juz wyrosly a znajoma ma 9 miesiecznego synka i ani jednego zabka ani nie raczkuje nie chodzi a chlopiec ponad 14 kg hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stell musiała byś się zapytać jakiegoś księdza jakiegokolwiek jak to wygląda wiem, że ze slubem jak nie mieliśmy ani w mojej parafi ani w męża to musieliśmy mieć pozwolenia i z mojej parafi i na podpisanie protokołu w innej porażka w życiu się tyle po księżach nie nachodziłam. Wiecie mi się zawsze wydaje, że chodzenie czy raczkowanie to sprawa indywidualna każdego dziecka córka mojego szwagra na swoim roczku już biegała natomiast synek koleżanki póxno raczkował i na swoim roczku ledwo kanapy się puszczał. Problem w tym, że ludzie dziwnie do tego podchodzą typu "twój ma rok? I jeszcze nie chodzi?". Moja kuzynka ma córcię 8 miesięczną która nie raczkuje wygląda to smiesznie bo siedzi po turecku i tylko tyłek podnosi:) a ta na siłę chce ją nauczyć bo gdzieś się jakiś pierdoł w internecie naczytała. My zaraz idziemy na szczepienie już się boję normalnie jak to będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STELLA, tam gdzie należycie terytorialnie trzeba zgłosić się po zaświadczenie. My mamy taką samą sytuację i tak musiałam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia ja też karmię piersią a mimo to dostałam okres;( ale masz dużo testów owu. więc może kiedyś wkońcu trafisz. Dzięki kropelka teraz doczytałam że to coś innego, ale tańszego więc wyprubuję:) Stella tak jak dziewczyny piszą musisz iść po zaświadczenie, ale to też zależy od księdza bo niby chrześni też coś potrzebują, a u nas ksiądz nie chciał kompletnie nic, tylko po chrzcinach się podpisać i podać adres zamieszkania i to wszystko, ale może na wsi to co innego,a mój to jeszcze prawa ręka księdza bo organista więc tym bardziej luzik. Ale lepiej się zapytać i będziesz wiedzieć. Aneta ja również trzymam kciuki, żeby było wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==marka dziewczyny maja racje, ja np tez nie raczkowalam tylko od razu na nogi poszlam jak mialam 10miesiecy, kolezanki smyk skonczy za miesiac roczek i tez juz chodzi od 10miesiaca a raczkuje od 8,a mojej kuzynki brzdac jest starszy o miesiac i dopiero teraz zaczyna probowac, moj Piotrek np nie chwyta jeszcze zabawek sam, ale jak mu je dam do reki to bardzo ladnie trzyma i nawet do buzi trafia juz bez problemu, na boczki tez sie nie przekreca, a lekarz mi nie zaleca zadnej rehabilitacji bo mowi ze maly i tak jest silny, jutro mam szczepienie wiec jeszcze raz zapytam, ale sadze ze z nim wszystko ok, i ze po prostu nie ma ochoty na takie rzeczy, ja tez np wole spac na prawym boku niz na lewym.... ==,milka daj znac jak po szczepieniu, nas czeka jutro ale ja juz malemu wykupuje bo nie znioslabym drugi raz jego tak wielkiego placzu ==czy wasze maluchy tez jak leza np w wozku to zadzieraja do gory nogi i pupe ?? :) i 2-) czy wasze maluszki tez tak sie rwa do pozycji siedziacej?? bo ja swojego Piotrka to musze na chama ze tak powiem trzymac do siebie tak sie ciagnie do siadu. ==a ja posluchalam waszych rad i wyslalam wczoraj swojemu smsy, jak wyszedl z psem, ubralam mini sukienke i szpilki i zadzialalo :) ale chyba az za bardzo bo sie zapmnial, nie do konca ale troche i ciekawe co z tego wyjdzie he he :) moze znow na lipiec bedzie ;p i powiem wam szczerze ze z checia bym chciala gdyby nie finanse....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==Aneta nie martw sie napewno wszystko bedzie dobrze , glowka do gory :) ==stella mati fajny chlopak, a jakie ma super wloski :) moj Piotrek ma bardzo malo, a z tylu glowy to ma lysego placka he he ;P ==pina od kiedy dajesz malemu nowe dania?? i karmisz piersia czy mm, bo nie pamietam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas dalej akcje z zasypianiem :( juz nie wiem co mam robic, tylko na dworze troche pospi, a tak to wielki ryk i po 10 min drzemki i marudzenie caly dzien, rece wiecznie w buzi i wszystko co sie da, ciagle pociera dol po srodku, ale nie widze zadnych zmian w dziaselkach wiec nie mam pojecia co mu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa. Wczoraj jeszcze miałam mieszane uczucia i raz z nim poćwiczyłam tą okropną metodą, ale Mały znów płakał i powiedziałam KONIEC. Za chwilę dzwonię do neurologa, zrobimy usg główki i jeśli będziemy ćwiczyć to przez zabawę. Kołyskę, turlanie albo ćwiczenia które Filipa bawią, a nie męczą. Aneta trzymam kciuki, oby wszystko zmierzało w dobrym kierunku :) Pina a jak sobie radzisz z praniem tych brudnych pieluszek czy śliniaków? Boże, tego nie idzie odprać :P właśnie 2 raz piorę białe, tym razem nastawiłam na gotowanie :P chyba muszę dokupić pieluszki tetrowe bo od kiedy Filipowi smakuje marchewka to wszystko w plamach :P zupki robisz sama? Co dodajesz? Próbowałam zrobić tak jak pisałaś, dałam Małemu pół słoiczka jabłuszka z marchewką i chciałam ominąć jedno karmienie, a ten głodomor za godz w bek, bo chce jeść :P te deserki chyba mało sycące są. Szczęśliwa mój Filip też z tyłu ma łysy placek. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy w ogóle będą mu tak rosły włosy, bo łysa glaca, nawet włoska nie ma w tym miejscu. I w sumie to też tęsknie za brzuszkiem, mogłabym być znów w ciąży, ale póki co finanse nie pozwalają. Może za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka - teskni za brzuszkiem - nastepna wariatka :-D Ja zamknelam fabryke na 2 lata, Mati kroluje niepodzielnie, a ja odzyskuje moj 'normalny' wyglad ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×