Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Piguleczka mialam dla malej takie same body te szare :) zdjecie z czapeczka rewelka chociaz u kazdej pewnie taka roznica... Aneta i Marka duzych macie chlopcow ;) beda mialy w czym nasze dziewuszki wybierac hehe Ogolnie na naszym forum sliczne dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny śpiące z dziećmi w pokoju...gasicie całkiem światło na noc? Czy macie zapaloną jakąś lampkę małą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka ja mam całkowicie wyłączone światło, mam małą lampkę którą zapalam jak mała się na karmienie budzi i tyle. Ma_rka czy mi się wydaje czy twój syn ma brązowe oczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka moja spi z nami w pokoju i powiem Ci ze ja bym zostawila zapalona lampke ale moj. M nie umie spac przy zapalonym swietle i w ten sposob przy kazdym karmieniu malutkiej zapalam a pltem zapominam bo mala zasypia u mnje w lozku i spi ze mna hehe. Jak M wstaje do pracy to wtedy gasze swiatlo o 5 hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka, wiem, że na pewno miała również przecinane ścięgna achilesa i specjalne butki. Jak mi sie uda dowiedzieć czegoś więcej dam znać. Ale ona i moja mama to dwie najbardziej "usportowione" kobiety jakie znam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka zgadza się, Filip ma oczy bardzo ciemne, trzeba doszukiwać się źrenicy :) Kropelko daję mu paluszka do rączki i ciągne lekko w przeciwną stronę tak, żeby położył się na boczek, potem nóżkę lekko podchylam i on się sam odpycha. Rączka zostaje mu pod brzuszkiem, ale na początku to normalne, z czasem i rączkę będzie miał siłę wyciągnąć, na razie mu w tym pomagam. Zaraz wrzucę link do takich ćwiczeń tyle, że z zabawkę, ale u nas jeszcze aż tak mocno Filip jej nie trzyma, więc daję mu własny palec. http://www.youtube.com/watch?v=mDGTrXr5j5s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta fajny grubasek z Mikołaja. Policzki ma tak jak Filip, chomikowe :) zdrowo wyglądają takie pulchne dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma_rka a kiedy u Filipa wyklarował się kolor oczu? Bo ja mam nadzieję, że Zuzia będzie miała niebieskie po tacie ale jak na razie to nie jest pewne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati spi u nas w sypialni w kolysce, pod kolyska stoi mala lampka, wiec w nocy dziecko jest widoczne. Tez planujemy wyprowadzic Matiego do jego pokoju, ale nie mamy jeszcze materaca i fotela do karmienia. Nie wiem kiedy go przeprowadzimy - pewnie jak wyrosnie z kolyski. Gluten pewnie bedziemy wprowadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, widziałam te ćwiczenia :-) i robię je z nią ale u nas jest taki problem, że jak biorę jej nóżki żeby przekręcić na bok to ona nie leży jak ten dzieciak tylko od razu się napina, wygina w strunę, prostuje nózki i ciągnie na brzuszek a to chyba nie tak powinno być. Chyba powinna móc normalnie poleżeć chwilę na boczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, widziałam te ćwiczenia :-) i robię je z nią ale u nas jest taki problem, że jak biorę jej nóżki żeby przekręcić na bok to ona nie leży jak ten dzieciak tylko od razu się napina, wygina w strunę, prostuje nózki i ciągnie na brzuszek a to chyba nie tak powinno być. Chyba powinna móc normalnie poleżeć chwilę na boczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko ja w nocy mam zgaszone światło, oświecam tylko lampkę do karmienia. Aneta fajnie już Mikołaj wygląda:) Taki duży chłopczyk:) A moja ma jak narazie granatowe oczka i już chyba jej tak zostanie, ja mam zielone mąż brązowe to z połączenia wyjdzie granat, hehe:) A my dziś idziemy z Darią do kościoła bo moja babcia ma mszę za niąi za zmarłego dziadka, a potem zaprosiła nas na obiadek:) Madzia z tego co czytam to dużo dziewczyn podaje własne wyroby tzn, jabłuszka czy zupki, bynajmniej ja tak zrozumiałam:) A ja wczoraj byłam w aptece i się za głowę chwyciłam bo kupowałam małej Oilatum 500 ml zawsze za 49 zł a teraz kosztuję 70 zł masakra no i chyba już zrezygnuję i będę musiała przejść na coś innego, ale na co. Taką fajną skórkę miała po tym hmm;/ wiem że te pytanie było już setki razy ale w czym wy kąpiecie i co polecacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izkaa ja planowalam na lipiec 2013 ale chyba nie wyjdzie :( kupilam testy owulacyjne i narazie nie ma kupilam ich az 80 i robie codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella mały nie miał w sumie żadnych objawów na zapalenie płuc, nawet bym nie pomyślała o tym. Był grzeczny, jadł jak zawsze, nawet więcej, uśmiechnięty, zadowolony, a wieczorem dostał kolkę i zaczął płakać, wzięłam go na ręce a on tak jakby chciał kaszlnąć i nie mógł i się wystraszyłam, pojechaliśmy na pogotowie a tam dostaliśmy skierowanie do szpitala i dowiedzieliśmy się, że przyjechaliśmy w dobrą porę, dostał od razu leki dożylnie, zakładali mu wenflon w rączkę płakał 3 godz. nie mogłam go uspokoić masakra... Teraz po szpitalu jest trochę rozbity, do tego ma silny antybiotyk 2x dziennie i koniecznie 3 razy w ciągu dnia inhalację i toaleta noska. Jeszcze trochę mi charczy bo ta flegma mu spływa, 2 razy mi nią zwymiotował. Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==marka fajny filmik :) tylko nasze maluchy jeszcze za male zeby tak dobrze to robic bo bobas na filmie ma skonczone 6 miesiecy dlatego mu to tak fajnie wychodzi :) ale napewno jak sie czesto cwiczy z maluchem to i nasze by juz tak potrafily, nawet nie wiedzialam ze tak mozna... musze tez swojego leniuszka pomeczyc ;) ==kropelka ja tez widzialam juz ostatnio te lipcowki i im jechaly bo topik zalozony byl we wrzesniu, i powinno byc "staraczki lipiec 2013" a nie "lipiec 2013" :) ==madziaz trzymam kciuki zeby owulka w koncu przyszla, moze akurat bedzie znow lipcowy maluszek :) ==ja tez gasze calkiem swiatlo na noc ,a w nocy jak wstaje do malego to wlaczam lampke nad lozeczkiem malego-mamy taki kinkiet w salonie i wlozylismy tam zielona zarowke takze jest bardzo delikatna i mi malucha nie rozbudza, ==a moj brzdac odkryl ze ma nogi i dwie rece he he :) ciagle wierzga nogami ze mam wrazenie ze sie zaraz zaplacze ;) a raczki laczy, probuje chwytac po malu i obydwie wklada juz do buziaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my po rehabilitacji. Rehabilitantka zaproponowała nam metodę Vojta. Jednym słowem można to opisać TRAGEDIA. Może jest skuteczna, ale złe uciskanie pogłębi wadę. Dodatkowo Filip płacze, łzami się zalewa, a ja miałabym robić to z nim 3 razy dziennie. Męczarnia dla dziecka. Zresztą sama też miałam ochotę płakać. A jak zaczęła wyliczać, że to to źle, to to, to źle główka, to źle brzuszek, sraty pierdaty. Postanowiliśmy z mężem pójść do neurologa, zrobić usg główki i dać sobie spokój z męczeniem jego. Czasem w formie zabawy poćwiczymy starym sposobem, ale Vojty odpadają. W przyszłości będzie miał wadę postawy? Nawet późniejsza rehabilitacja nie sprawi mu tyle dyskomfortu i płaczu. Trudno, najwyżej wszystko będzie robił później (chodzenie, raczkowanie, itp.). Po dzisiejszym spotkaniu jestem podłamana i nie wyobrażam sobie patrzeć jak moje dziecko cierpi i płacze. Wychodzimy za chwilę na spacer, niech Mały się dotleni. Po ćwiczeniach padł, od razu zasnął. Nawet mleczko jadł na śpiocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też myślę że nie ma co dzieciaka męczyć i stresować. Czasem sobie myślę, że to wzmożone napięcie wymyślono po to by rehabilitanci mieli co robić. Przecież to prawie u co 3 ciego dziecka diagnozują...chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy problem z jedzeniem. Kluska normalnie odmawia żarcia. Jak tak to się najeść nie mogła a teraz 120 ml jej wmuszam przez godzine, czasem dłużej. Tak pije po 10 ml i tylko na leżąco. Na rękach czy w bujaczku nie ma mowy. Zastanawiam się czy to nie zęby bo marudna jest ale nie wydaje mi się, żeby dziąsła byy rozpulchnione. Smoczka nie zmieniałam. Mleko w smaku dobre...nie wiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma_rka, głowa do góry, zgadzam się, że przesadzają z tymi rehablilitacjami i człowiem zamisat się cieszyć z macierzyństwa jest w duuużym stresie. LEkarze są jak mechanicy samochodowi - każdy mówi coś innego. u nas też chyba zaczyna się powoli ząbkowanie, mały się ślini na potęgę i też mniej je. mój mąż miał ponad 4 miesiące jak pojawił się pierwszy ząbek także kto wie:P aaa, my mamy zgaszoną lampkę, zaświecamy tylko do jedzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w końcu mogę coś napisac bo od dwóch dni nie wyświetlało to co pisałam. Ja bęę sama robić zupki. Dostaliśmy od teścia indyka, którego hodował na podwórku:) Do kąpieli używamy Oilannu 50 zł litr i jesteśmy bardzo zadowoleni ( njtaniej na allegro bo w aptece kosztuje 45 zł za 0,5 ) Marka ja to bym nie zrezygnowała z rehabilitacji, pożniej moze być gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwazam, ze poza RZECZYWISTYMI podstawami do rehabilitacji nie ma co się przejmować. To wzmozone napiecie to takie pitu pitu. Asymetrie delikatne sa naturalne - ja tez wole spac na prawym boku niz na lewym, male dziecko tez ma rozne preferencje. Wiadomo, mozna pocwiczyc w formie zabawy albo powiesic zabawke po lewej stronie jezeli przekreca glowke glownie w prawo, ale to tyle. Doprowadzania dziecka do placzu dla jakiejs niepewnej idei nie rozumiem. Dzieci robia rozne rzeczy w roznym tempie i tyle. Jedne chodza w wieku 11, inne w wieku 14 miesiecy i jak dla mnie te 14 to zadna tragedia. Widzialyscie kiedys zdrowego doroslego, ktory nie siedzi / chodzi? Kazdy kiedys sie nauczy. Tez uwazam, ze to uzasadnienie dla istnienia wielu rehabilitantow - bez przesady, przeciez nie jest tak, ze co 2 dziecko ma zaburzenia ruchowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z innej beczki - wkurzyłam się na maxa, bo mamy samochód w leasingu i ubezpieczenie ważne do końca października. Właśnie analizowaliśmy oferty, żeby przedłużyć je z końcem miesiąca, a tu firma leasingowa wysłała mi uroczy liścik, że miałam im wysłać nową polisę na 2 tygodnie przed upływem ważności poprzedniej (czyli do połowy listopada), a jak nie, to opłata manipulacyjna w wysokości jakiejś bardzo mało atrakcyjnej. Oczywiście do łba mi nie przyszło, że jest taki durny wymóg, więc... opłata manipulacyjna i ileśtam stów w plecy. Cała sytuacja jest tym zajebistsza, że jestem prawnikiem, więc na co dzień po 500 razy studiuję w te i wewte cudze dokumenty, a swojej umowy oczywiście nie przeczytałam. Eh, szewc bez butów chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×