Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

ja zastanawiam się nad kubkiem niekapkiem, ale nie wiem jaki kupić. Marka Bartek je jak dla mnie dużo ok 800 ml mleka w tym prawie za każdym razem dosypuje po dwie łyżeczki kaszki a na śniadanie je gęstą kaszkę. Na obiad słoiczek zupki i słoiczek deserku. Także nie wiem chyba on z tych chudych będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ropiejąćego oczczka to przemywaj rumiankiem albo woda przegotowaną. Ewentualnie mozęsz zrobić sączek z soli fiziologicznej trzymaj na oku tak 15 minut i potem masaż. Mojej tez sie odwidziło z jedzeniem a tak ładnie jadła. Deerku ze dwie łyżeczki tak samo zupki. Kaszki moze z5. Kurcze dzis miałą ostatnią dawke antybiotyku, więc mam nadzieję, ze szybko wróci do siebie. Ja sie zastanawiałam nad kubkiem 360 albo ten co stella podała link Szczęśliwa gdzie jestes???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecior= ja już kupiłam kubek niekapek bo z butelki Filip już nie chciał pić a z niekapka wypije tak moze ze 3 łyki i tyle jego picia a wiadomo teraz w gorączce przecież musi dużo pić. Dziś udało mi sie że wypił kieliszek soku jabłkowego- on otwierał buzie, ja wlewałam mu do buzi troszkę, połykał i dalej mu wlewałam. Gorączka wzrosła... brrr :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny. Zadzwoniłam w końcu do poradni bo fajnie to nie wygląda i pewna jestem, że to nie od kanalików tylko jakaś infekcja. Wizyta dopiero na piątek, chyba że jutro coś się zwolni to będą dzwonić, mamy dwa kroki do lekarza. Ale oczy czerwone, lekko spuchnięte i ropieją strasznie. Przemywam solą fizj. Kurde, ona często te oczy trze sobie, jak śpiąca jest to jeden z sygnałów, i pewnie sobie jakieś dziadostwo tam zawlokła :-( MamoPaulinki - mamy niekapka z Lovi, fajny, mały, Gosia bierze go sobie w obie łapki i na tym się kończą atrakcje... tak jak z butlą: wkłada do buzi i gryzie, nie ciągnie. Wczoraj godzinę przed snem nie pokazywałam jej się na oczy, mąż się z nią bawił, kąpał, a potem butla - tak jakby mnie nie było. Zjadła na śpiocha 100 ml mm bo padła ze zmęczenia (po szczepieniu spała tylko pół godz zamiast swoich 2-3h). Dziś już jej odpuszczę eksperymentów bo już mi jej szkoda jak patrzy na mnie tymi biednymi oczkami :-( i jeszcze niańka zaraz. Kropelko, po ile godzin pracujesz??? Kto bardziej stęskniony? Mamuśka czy Córcia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecior, my mamy niekapek tt. Jest fajny bo ma szerokie rączki. Zocha łapie ladnie a potem jak u pigułeczki...tylko gryzie insprawia jej to frajdę :p Pigułeczko, na razie 6h. Kto stęskniony? No, ja oczywiście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubeczek polecany przez Stellę kupiła - nawet jej się podoba;) A ten kubek 360 też mamy ale nie używałam, podane jest że od 12 mca. Kubek niekapek mamy chyba taki NUKa http://allegro.pl/nuk-fc-butelka-kubek-niekapek-pszczolka-maja-150ml-i2923770878.html ale jak u Pigułeczki służby raczej jako gryzak;( Ale ja chciałam najpierw nauczyć małą pić wodę i nie podawałam jeszcze soczków ani herbatek bo może to chętniej by wypiła. Ostatnio jak spróbowałam podać jej w nim mm i jak wyczuła że to mleczko to zaczęła pić;) Ale porównania nie mam więc nie wiem czy jest na prawdę godny polecenia. Widzę, że infekcja atakuje:( Z tymi antybiotykami to ostrożnie, na prawdę w drodze wyjątku. My ostatnio dostaliśmy receptę, antybiotyk wykupiłam ale na szczęście mamy "powiązania" ze służbą zdrowia;) i po konsultacji z innym obyło się bez. Także warto skonsultować to z innym lekarzem, jeśli jest taka możliwość. Zdrówka życzę wszystkim zakichanym dzieciaczkom. I apetytu. My na szczęście wychodzimy już na prostą. Kaszelek chyba opanowany;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecior, my mamy niekapek tt. Jest fajny bo ma szerokie rączki. Zocha łapie ladnie a potem jak u pigułeczki...tylko gryzie insprawia jej to frajdę :p Pigułeczko, na razie 6h. Kto stęskniony? No, ja oczywiście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kubka niekapka ja mam ten sam co kropelka linka wysłała tylko z kubusiem puchatkiem, ale jeszcze małej nie dawałam czekam aż będzie sama ładnie trzymała, bo teraz z butelka to chwilę potrzyma i puszcza. Pigułeczko ja też nie pomogę słyszałam tylko o soli fizjologicznej i rumianku, ale lepiej się przejść do lekarza. Kropelko fajnie że chociaż 6 godzin. Neli i co powiedział inny lekarz? Marka napewno za niedługo Filipek zacznie normalnie jeść i widzisz i tak jest lepiej niż było i nadrobi spadek wagi. A ja tak szczeram po necie bo mała śpi i znalazłam m. in taką stronkę nawet nie wiedziałam że można tyle rzeczy podawać 6 miesięcznemu dziecku. Wrzucę linka może komuś się przyda. http://przepisydladzieci.dla4.pl/6.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kubka niekapka ja mam ten sam co kropelka linka wysłała tylko z kubusiem puchatkiem, ale jeszcze małej nie dawałam czekam aż będzie sama ładnie trzymała, bo teraz z butelka to chwilę potrzyma i puszcza. Pigułeczko ja też nie pomogę słyszałam tylko o soli fizjologicznej i rumianku, ale lepiej się przejść do lekarza. Kropelko fajnie że chociaż 6 godzin. Neli i co powiedział inny lekarz? Marka napewno za niedługo Filipek zacznie normalnie jeść i widzisz i tak jest lepiej niż było i nadrobi spadek wagi. A ja tak szczeram po necie bo mała śpi i znalazłam m. in taką stronkę nawet nie wiedziałam że można tyle rzeczy podawać 6 miesięcznemu dziecku. Wrzucę linka może komuś się przyda. http://przepisydladzieci.dla4.pl/6.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoPaulinki, o, ślub się szykuje ;) To witaj w klubie. Chciałam zakomunikować, że po ciągłych namowach i negocjacjach, zgodziłam się dzisiaj wyjść za mąż :P I żebym nie zmieniła zdania albo nie uciekła, mój zadzwonił do księdza i umówił nas na sobotę, w celu ustalenia daty, ja chcę na wrzesień ;) No i również w sobotę mamy 2 spotkania w sprawie sali. Zaręczyliśmy się zanim zaszłam w ciążę, ale temat ciągle odkładałam "na później", bo bałam/boję się ślubu jak diabeł święconej wody. Dla mnie ten papierek szczęścia nie wróży, a wręcz przeciwnie, naoglądałam się małżeństw, którzy chyba składali przysięgę "i nie opuszczę Cię aż do spłaty kredytu", więc ubzdurałam sobie, że u nas będzie tak samo. Ale zostałam mamą.. wszystkie formalności prawne to wielki kłopot, no a poza tym, chcę żebyśmy byli rodziną, pełną parą i z ładną wizytówką na drzwiach :D Chyba dojrzałam i jestem gotowa wskoczyć w tą białą suknię :) Kurcze, gadam jak nakręcona, ale jakoś tak się przejęłam, że mi w żołądku wszystko skacze. Dobra, teraz Was nadrabiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Milka, ja nigdy nie dostałam od rodziców, za to mama bardzo dużo ze mną rozmawiała, wszystko mi tłumaczyła. Kiedy zrobiłam coś źle, nie wściekała się, nie krzyczała, tylko spokojnie mówiła. Oczywiście, miałam swoje obowiązki w domu i nie pozwalali mi wejść sobie na głowę. Moja mama zawsze mi powtarzała, że ma do mnie pełne zaufanie, i chyba dlatego starałam się robić tak, żeby jej nie zawieść. Do dzisiaj z mamą mam super kontakt, jest dla mnie mamą-przyjaciółką. Mój brat był też tak wychowywany, za to był bardziej rozrabiaką, więc jak przesadzał to dostał karę albo małego klapsa. I tak samo jak ja, ma z mamą dobry kontakt. -Neli, zdrówka dla Filipka! 7.6kg to ładna waga, na pewno wróci mu zaraz apetyt! -Pigułeczko, a może to zapalenie spojówek? Bo u mnie teraz panuje, dzisiaj byłam w sklepie i panie się akurat zmieniały bo jedna nie mogła wysiedzieć takie czerwone i załzawione oczy miała. I mówiła, że mąż i dwóch synów też mają. -Marka, u nas też mocz raz mocniej "pachniał", wyniki wyszły ok i lekarka stwierdziła, że to po witaminie C. Ale niech da Ci skierowanie, ja wierzę, że to etap przejściowy, ale lepiej sprawdzić i dmuchać na zimne. A Fifi z Matim na pewno by się dogadali, mam nadzieję, że będą mieli okazję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, dziękuję ;) W sumie to dalej bardziej mnie to przeraża niż cieszy, ale będzie raz dwa i po krzyku :P -Głowa mi zaraz pęknie, chyba serio dzisiaj ciśnienie niekorzystne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, dziękuję ;) W sumie to dalej bardziej mnie to przeraża niż cieszy, ale będzie raz dwa i po krzyku :P -Głowa mi zaraz pęknie, chyba serio dzisiaj ciśnienie niekorzystne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigułeczko, na ropiejące oczko rewelacyjne są kropelki o nazwie Biodacyna, ale są z antybiotykiem i na recepte, mój mały miał je jak po porodzie mu oczko ropiało i bardzo szybko przestało, teraz mam je w domowej apteczce w razie w. Kropelko wlaśnie zastanawiałam się nad niekapkiem z Lovi bo z tego mam butelki, ale też nad TT myślę, nie wiem który mógłby być lepszy. MamoPaulinki, Pina GRATULACJE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzkka77,
Pinia gratuluję decyzji, teraz ty zdradź ile masz lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ropiejące oczko nam pomogał sól fizjologiczna ale wiem, że jak bardzo ropieją gto czasem przepisują antybiotyk ale też jestem za tym, że tylko jak już trzeba. stella, ja już drug tydzień w pracy i ciężko się rano ogarnąć, ubrać, pomalować, a np. mały marudxzi, chce jeść, ogólnie jest zabawnie:P u nas w poniedziałek młody wstał o 4:) a dzisiaj o 5.30 i nie zamierzał już spać, jak wtróciłam z pracy to zasnęłam w kuchni na ławie. heh powiem wam, że po powrocie do pracy czas jeszcze szybciej mija, myślałam, że to niemożliwe a jednak:) u mnie dalej 9 kg na plusie po ciąży ale ja akurat chce te kilogramy utrzymać:) aaaa, i jestem mega zadowolona z naszej niani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izzkka Pina to nasz srel forumowy :) 23 lata w tym roku Ci stuknie Pina co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, w marcu skończę 23 ;) -Mati ma nową zabawę. Wyrzuca zabawki z leżaczka i wyciąga rączki i krzyczy "dadada", żeby mu podać. Następnie wyrzuca znowu i znowu.. chyba sprawdza cierpliwość rodziców. A najśmieszniejsze jest to, że jak zabawka uderza o ziemię, to Mati zaczyna śmiać się w głos. -Mam nadzieję, że pogoda jutro się poprawi, bo chcę iść do sklepu po ten kubek niekapek i w końcu spacerówkę założyć. Dzisiaj wyszliśmy, a po chwili byłam mokra jak kura. -PIgułeczko, a tak się zastanawiam, orientujesz się może czy ta folia przeciwdeszczowa w naszym wózku, pasuje też na spacerówkę? Bo o tym jakoś nie pomyślałam, a dzisiaj koleżanka biegała po mieście i szukała folii bo na gondolę była dobra a na spacerówkę już za mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, Marka się wynurzyła! Ja Ci dam zaraz srel :P, z tego co pamiętam, Szczęśliwa jest młodsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A za miesiąc Walentynki. Ciekawe jak to będzie, pierwsze z maluszkami. A u mnie też pierwsze na nowym mieszkanku. I pewnie będziemy jedli kolację z Matim, następnie padniemy spać a Mati będzie szalał dalej :P Ostatnio to norma, bo Mati znowu chodzi spać po 23. -A Wasze dzieci też lubią narobić w pieluchę po kąpieli? U nas to 3-4 razy w tyg się zdarza. Wykąpie go, wypachnię, ledwo zdążę położyć do leżaczka a on już się nadyma, aż czerwony się robi. I pielucha pełna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa gratulacje :-) ślub to fajna sprawa. A małżeństwo jeszcze lepsza. O ile z obu stron jest chęć współpracy i ciężkiej pracy nad sobą Pigułeczko, jestem 2 tyg a potem idę na zaległy urlop prawie do końca lutego więc nie ma dramatu. Niestety nuda bo nie mam żadnych dostępów, muszę odświerzyć szkolenia i pozdawać egzaminy a nie zrobię tego bez dostępu do kompa. Na razie więc się głównie obijam. Faktyczna harówka zacznie się od marca. Z małą siedzi mąż. On jest najleoszą opiekunką :-) Zresztą nie jest tak źle bo wstaję on tej 7 i do 9:30 mam ją dla siebie. W tym czasie mąż odsypia noc a my się bawimy, jemy, przebieramy. Mam też jakieś 20 min na zjedzenie śniadania jak ona się bawi w kojcu. I jak wracam to też mam ją dla siebie. Ona akurat wstaje więc ją karmię i bawimy się do kapieli. O 19 zasypia i mogę iść na siłownię :-) Anecior, lovi nie znam. Tt mi się sprawdził w każdym calu (z wyjątkiem osłonek na cycki) więc jestem zadowolona i w sumie nawet innej firmy nie brałam pod uwagę. Myślę natomiast o kubeczku Stelli ale mloda jest chyba jeszcze na to niegotowa bo jak próbowałam jej podać picie w kieliszku jak neli to nie bardzo czaiła... A czy wasze maluchy też się przekręcają przez sen na brzuch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka - te ostatnie 5 kg wydaje mi sie akurat nie do przejścia. Ale na słodycze już nawet nie patrze więcmoże się uda :) Zamówiłam ten kubek niekapek z nuka :) Pina no to serdeczne gratulacje :D Bać sie to chyba nie ma czego, u nas po tym cywilnym wiele się nie zmieniło, alE my mieszkamy już z sobą kilka dobrych lat ;) Znajdziesz tak szybko sale i resztę? My zamawialismy salę we wrześniu 2011, bo terminów nie było, a chcielismy na wrzesień 2012. W sumie dobrze sie stało, bo nie wyobrazam sobie iśc 1,5 miesiąca po porodzie do slubu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko z tym przękręcaniem sie na brzuch to z tego co wiem to każde dziecko ma taki etap. Moja dzisiaj to przekręcała się jak szalona. Dwa dni temu, co Wam pisałam to pierwszy raz. Wczoraj ani razu, więc juz myślałam że może przypadek. A dzisiaj to nic innego nie robiła. Na szczęscie przez sen jeszcze nie próbuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko z tym przękręcaniem sie na brzuch to z tego co wiem to każde dziecko ma taki etap. Moja dzisiaj to przekręcała się jak szalona. Dwa dni temu, co Wam pisałam to pierwszy raz. Wczoraj ani razu, więc juz myślałam że może przypadek. A dzisiaj to nic innego nie robiła. Na szczęscie przez sen jeszcze nie próbuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izka ta strona mi sie nie otwrzy pisze, zę jesttam złośliwe oprogramowanie co moze mi wykraść moje danie hahah ciekawe jakie :D:D Pina no to gratuluje :) teraz będziesz miec duo załatwiania :D ech tylko pamiętaj, ze tam gdzie się da to unikaj słów ślub i wesele taniej co to wyjdzie:) U nas po ślubie sie trochę zmieniło ale na lepsze:) a tez mieszkaliśmy razem przed skaramentalnym tak:D moja jak kładę n brzuch to jestjeden wielki ryk Rozgląam sie za zgrabną spacerówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa nie bój się slubu! U nas zmieniło się po slubie na lepsze, sex też był lepszy:) Teraz niestety się to unormowało:) A co do wagi to sie pochwale, przytyłam chyba najwięcej bo 1,5mc przed porodem miałam 30kg na plusie a waga wtedy leciała na łeb na szyję ok 2 kg tygodniowo więc już dalej się nie ważyła co by się nie dołować. dziś natomiast weszłam na wagę i jestem dokładnie 1,3 kg na plusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×