Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancymonka21

slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

Polecane posty

Gość weda
mnie doluja naprzemian albo matka narzeczonego ze swoimi humorkami albo moja bo ma jakis okres teraz nerwowy bo wiadomo problemy itd ale wyzywa sie na mnie przez to. Eh... Normalnie sie moznal zalamac my okanowalismy na poczatek 10 bo chcielismy obiad dla najblizszych dla rodzciow rodzenstwa ale stanelo na malym przyjeciu cos na rodzaj mini wesela i po dodaniu wszystkiego dodatkowego z racji tego na ok 40 osob wychodzi nam cos okolo 15- 16 tys lacznie ale to kwota calkowita z ubraniami dodatkami alko fotografem kamerzystA dj itd itp sami finasujemy swoje wesele ale nikt nie ma nic do powiedzenia ani jedna ani druga strona robimy tak jak chcemy i mam dosc wyskuchiwania ato zle tamto mozna tak a po co to a po co tamyo, zaczyna mi to dzialacna nerwy i tylko zabiera radosc planowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaONA89
Ja na całe szczęście mam super rodziców:) Nic nie narzucają tylko pomagają , ciężko by bez nich było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna164
mi też wychodzi, że będę miała okres w czasie slubu:/ ale używam plastry więc po prostu przedłużę sobie ich działanie. W tamtym roku tak zrobiłam jak jechałam na wczasy i było OK. Ja jakiegoś mam doła:/ ponieważ kurcze mniej przez ostatni tydzień jem, tzn. śniadanie, obiad (małe porcję wszystkiego) i od godziny 16 nic nie jem, ewentualnie jakąś nektarynkę, czy pomidora.A kurcze brzuch mam tak wydęty, że szok:( taka ciągle pełna się czuję:( nie wiem co się dzieje i przez to jeszcze bardziej się denerwuje i stresuje i nie jem:( mam rybkę suknię, a ona jest dopasowana i nie mogę mieć wydętego brzucha czy szreszych bioder:p ehhhh.... a kurcze zawsze miałam płaski brzuch, jedynie przed okresem tak się czułam jak się czuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) u nas sprawy trochę ruszyły z miejsca... W niedzielę byliśmy na sali. Wybraliśmy dekorację (pomarańczowy/ecru bo takie najbardziej pasują kolory do sali), menu. Naskrobnę Wam co będziemy mieć do jedzonka ;) Oceńcie, czy może być. Wesele: 1. Obiad - Rosół, Ziemniaki i 5 rodzajów mięsa (dwa rodzaje zawijanych kotletów z serem i pieczarkami, 2 rodzaje mielonych i schabowy), 3 rodzaje surówek. Deser - lody. 2. Flaki/Strogonow (pół na pół - co kto woli) 3. Kapusta z pieczarką (coś a'la bigos) i drób pieczony - udka. 4. Naleśniki po turecku (coś nowego, kobitka powiedziała, ze są pyszne i ludzie je jedzą, zeby nie powiedzieć inaczej :D coś z mięsem, warzywami itp.) 5. Kluski śląskie z z sosem pieczarkowym, karczek pieczony, surówka. 6. Barszczyk czerwony z pasztecikami. Poprawiny: 1. Żurek z kiełbasą i jajkiem. 2. Frytki (tylko nie takie normalne, ale krojone w plasterki), szaszłyk i surówka. 3. Kluski nadziewane mięsem, surówka. Dodatkowo na poprawiny jest przynoszone mięso z I dnia, te kapusty. To, co da się zjeść na drugi dzień i położyć na stole jako "zakąskę" ;) Inne: wędlina, schab w galarecie, szynka w galarecie, sałatki różne rodzaje, śledzie różne rodzaje, zimne nogi, jajka faszerowane, przystawki. Tort śmietanowy, ciasta, owoce, cukierki, kawa, herbata itd. Myślę, ze nie jest źle, co kobitki? Płacimy od pary 320zł, ale jesli jest powyżej 120 osób (co u nas jest) to mamy 5zł mniej na osobie. Czyli wychodzi 155zł od osoby. To już cena z poprawinami. Wczoraj odebraliśmy obrączki, są prześliczne. Nie chciałabym żadnej innej już :) co 5 min do nich zaglądaliśmy z Dawidem :D jak będę miała chwilę, to wstawię fotkę. Byliśmy też w hurtowni i najprawdopodobniej mamy jechać w sobotę po wódkę i napoje. Jeszcze mamy dogadać się z tym panem dokładnie. Biała żubrówka będzie w cenie 16,50 za 0,5l. Ale niestety nie mam sukienki jeszcze na poprawiny :/ masakra. Już byłam zdecydowana na jedną, bo była śliczna, ale nie było rozmiaru mojego. Wszystkie były, ale 38 nie było :/ ale się wkurzyałam, to aż mi się płakać chiało normalnie :/ Pati i Dorotka współczuję Wam z tymi krawcowymi... Chyba bym się wściekła na nie :/ Moja na szczęście jest słowna. Miałam mieć przymiarkę w tym tygodniu i jestem umówiona na czwartek. Przed chwilą nawet z nią gadałam i mówi, ze ma czwartek cały wolny dla mnie. Ciekawa jestem, co tak będę mierzyła na początek - pewnie same "halki" jakieś ;) Dzisiaj na 17 jadę na makijaż próbny, bo na taki się zapisałam, zeby nie było cyrków i żebym czasem w dniu ślubu nie płakała, że wyglądam jak lalka barbie w wersji pomarańczowej... :D na fryzurę nie pisałam się, bo ufam mojemu fryzjerowi :) A! Winietki mamy już zamówione. Te Ornamental 24 (pomarańczowo-ecru pasujące do dekoracji sali :) ) http://allegro.pl/winietki-wizytowki-na-stol-slub-wesele-6szt-120wzr-i2510701185.html Też zamówiłam sporo więcej, bo niektórzy nie mogą się określić :/ No i zamówiłam do włosów takie coś http://allegro.pl/swarovski-ab-stroik-slubny-ozdoba-do-wlosow-slubne-i2544217255.html drogie jak cholera, ale pasuje do mojej biżuterii i kryształków na sukni, więc się skusiłam :) nie jest duża i to mi pasuje :) No to przesadziłam chyba z tym rozpisaniem się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! ;) co do okresu... To ja miałam nieregularnie dość, ale w ost miesiącach trochę mi się uspokoił, ale data wypadała mniej więcej koło ślubu. Szybko pojechałam do mojej gin i przepisała mi tabletki, no i teraz dostanę tydzień przed i mam spokojną glowę :) bo chyba bym zgłupiała... Nie pamiętam która dziewczyna pytała o te tabletki. Na moich jest napisane, ze jeśli bierze się dwa opakowania pod rząd, zeby opóźnić @, to podczas tego drugiego opakowania mogą wystąpić plamienia. Ale to zależy od organizmu chyba. Ogólnie przez pierwsze 3 miechy te działania niepożądane mogą występować. Podczas pierwszego opakowania są najczęściej jakieś plamienia itp. taki mi moja gin mówiła, a ja nie miałam nic. Krótko, bezboleśnie ;) Chyba potrzebowałam dawki hormonów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weda
Joanna sprobuj moze brac espumisan dlammniento rewelacja jak ja mam takie problemy moze tobie pomoze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natajla No wlasnie uwazalam ja za super kobiete ale od momentu przygotowan to sie zmienilo.:( Narzeczona a moj ukochany na poczatku nie zalapal ze tak wyszlo a teraz to sam ma juz dosyc tej sytuacji. Ja na twoim miejscu bym poszla na probna fryzure .Ja bylam u dwoch fryzjerek i wracalam wsiekla coraz bardziej dopiero trzecia wyszla super.Wczesniej podawalam swoje fryzurki. Mi okres wypada przed slubem wiec super bo do tego zawsze przychodzi jak w zegarku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaONA89
Hej laski:) Ja dzisiaj dostałam okres więc się cieszę bo do nie wypadnie mi w dniu ślubu :) Na przymiarce dzisiaj byłam sukni ślubnej i jednak rezygnuję z długich koronkowych rękawów ( nie podobało mi się jak je założyłam) więc dwa dni się namęczyła żeby mi je jednak uszyć a teraz będzie pruć ;p Plecy mam do biustonosza zabudowane a potem leci w górę koronka na gołe ciało i fajnie to wygląda , zrobiła mi głęboki dekolt i ogólnie bardzo mam przód odsłonięty i jest super na prawdę :) Kiecka mi zrobiła talię i brzuch płaski a jakie mi się w niej super cycki zrobiły ! jestem meeeega szczęśliwa :) Dzisiaj byłam też na makijażu próbnym, w cenie makijażu kupiłam sobie podkład z Isadory i jest bardzo fajny a nigdy nie używałam kosmetyków tej firmy:) Makijaż jest bardzo naturalny , oko mam zaznaczone mocniej eye linerem tak jak chciałam a reszta dosłownie rozświetla mi buzie :D Perfumę na ślub kupiłam sobie Hermesa i powiem wam że bardzo oryginalnie pachnie:) Dzień uważam za wyjątkowo udany. Jutro jadę do orkiestry , dogadać się z nimi odnośnie piosenek, oczepin i tego że nie będzie podziękowań dla rodziców bo teściowa zrobiła by zadymę haha że dziękujemy teściowi a w jej ocenie nie mamy za co :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawil mi sie humor.Cwiczymy z moim narzeczonym uklad taneczny wolny taniec a pozniej mix tez do tanczenia i juz nam fajnie wychodzi ale caly czas do slubu bedziemy codziennie cwiczyc ale bardzo sie ciesze.Uklad fajny i do tego prosty.Super super:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Młoda 22
Do dziewczyn które biorą ślub cywilny, a póżniej obiad w restauracji... Jak robicie z fotografem??? Zdjęcia z Cywilnego, potem na obiedzie. A kiedy i gdzie robicie zdjęcia wspólne czyli wy we dwoje i swiadkowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NASZE MENU: Półmisek wędlin Szynka, Polędwica, Boczek pieczony, Filet z indyka wędzony, Karkówka Garmażerka Indyk w maladze Schab po warszawsku Sałatka hawajska Sałatka szopska Jajko faszerowane Rolmopsy ze śliwką Śledź w oleju Tymbaliki drobiowe Dodatki Pomidory, Ogórki, Chrzan, Ćwikła, Sos tatarski, Papryka konserwowa, Grzyby marynowane, Pieczywo, masło Dania gorące flaki, rosół z makaronem Paszczak faszerowany ze schabu płonący + ziemniaki opiekane, bukiet surówek Chrupiący kurczak + ryż rozmaitości, warzywa gotowane sezonowe Barszcz czerwony z krokietem z kapusty i grzybów Bitki wołowe z kluseczkami śąskimi Napoje Kawa, Herbata Cola, Fanta, Tonic, Sok pomaranczowy,Woda Szampan 100g alkoholu na osobę+1litr na osobe Desery Tort weselny Murzynek Kolorowy sernik Szarlotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co sadzicie o wpietych zywych kwiatach we wlosach.Boje sie ze oklapna bo bede miala rano wpinane.Na wymiane wrazie czego bede miala ale nie chce sie na weselu martwic czy zwiedly czy nie i je ogladac.Mowia niby ze storczyki sa wytrzymale ale juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weda
mi sie bardzo podbaja wpiete kwiaty ja w swoim bukiecie chce miec lilie roze bordowe lilia wiadomo biala, bo najpikniejsza ale kurcze czytalam ze wpinac we wlosy lilie niespecjalnie sie poleca, niby w miare trwala roza, ale przy ciemnych wlosachnslabo bedzie ja widac, ale czytalam rowniez na forum ze kwiaty do wlosow specjalnie sie utrwala wiec problemu nie powinmp byc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
effa11111 ja mialam i bukiet i kwiatki we włosach ze storczyków i wszystko super sie trzymalo i nic nie zwiędło,poproś fryzjerke by kwiatki we włosach tez popsikała lakierem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak byłam na mierzeniu sukni, i jestem zadowolona , bedzie skracana i poprawiane ramiączka i aplikacja blisko dekoltu. Dobrałam welon z cyrkoniami na koncach, bizuterie tez kupilam w salonie bo cena byla do przyjecia i mi pasowala do sukni. Takze buty wzialam do domu, to musze w nich pochodzic troche zeby sie rozbiły, bo będę cierpieć w dniu ślubu. Ja będę mieć żywe kwiaty we włosach storczyk chyba, tzn bukiet moj to będą roze i stoczyki to we włosy raczej storczyk. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natajla
hey laski! kurcze widzę że wiele z was ma już wybrane menu a my będziemy wybierać dopiero 4 dni przed ślubem :/ bo tak nam właściciel powiedział żeby przyjechać we wtorek i wtedy podać konkretna liczbę gości i się wtedy dogada już wszystkie szczegóły... o sukienkach też co chwilę piszecie a ja jestem umówiona dopiero na 27 sierpnia i wtedy mi babka do butów skróci sukienkę i odbiorę ją ze 2 może 3 dni przed ślubem... bolerka jeszcze nie mam... ale pojadę w sobotę i popatrzę może coś się nada.. a jak nie to dopiero jak z sukienką pojadę załatwiać to może u tej babki coś kupię albo wypożyczę jak się da... kurcze zastanawiam się też dziewczyny czy nie kupić parasolki na wszelki wypadek... póki co pogoda nijaka i jakoś się martwię że w dniu ślubu też nie dopisze :( a parasolka przydałaby się w razie deszczu (mam nadzieję że jednak będzie słonko) albo później na sesję zdjęciową.. a wy będziecie miały parasoleczki na wypadek nieudanej pogody (czego oczywiście ani wam ani sobie nie życzę) ja też muszę skontaktować się z zespołem i podać im kawałek na pierwszy taniec i mam też kilka innych które bym chciała żeby zagrali.. no i o oczepiny się muszę wypytać i jeszcze o inne rzeczy bo w trakcie wesela chce też zrobić ślubowanie na teściów i żeby mojemu P. przeczytali pozdrowienia od kumpli z Italii (oczywiście nie na serio tylko na wesoło) :) do kamerzysty też muszę zadzwonić i dogadać szczegóły... a tu już coraz mniej czasu i dalej nic mi się nie chce :) nie mamy też jeszcze zamówionych koszy na podziękowania dla rodziców... co do okresu to ja już sobie wyliczyłam parę miechów temu że mi wypadnie akurat na wesele i sobie co miesiąc przesuwałam tabletkę i już mi w tamtym miesiącu zamiast w sobotę wypadł we wtorek :) więc będę miała po ślubie :) dziewczyny a popiszcie coś o waszych atrakcjach weselnych? jakie będziecie mieć? bo u nas będą wypuszczone po mszy przed kościołem baloniki z helem, na pierwszym tańcu będzie pękający balon z którego wysypią się małe baloniki, te kokardki dla gości (my mamy serduszka o takie http://www.margot.lublin.pl/zdjecia/kokardki/PSK-%20003.jpg ) co starsi rozdają będą wpięte w białego misia a nie w koszyczku, będą na stołach śpiewniczki weselne z przyśpiewkami (jeden na parę) do tego chcę to ślubowanie na teściów, pozdrowienia od kumpli z Italii, księga gości... i chyba tyle ale się rozpisałam :) ale piszcie dziewczyny co tam u was ciekawego zaplanowałyście :) bo ciekawa jestem bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam żadnych atrakcji nie przewiduje, nie lubie takich rzeczy, jakis balonów pękających i innych tego typu. Każdy ma co lubi.Nie należę do zbyt romantycznych dziewczyn, jedyne co mi sie podoba i co będę mieć to skrzypce w kościele. A co do bolerka, to mierzyłam i wybrałam krótki rękaw gładkie, i wypożyczam, nie kupuję. Suknię i tak po ślubie sprzedam (jak się uda).\ Ja suknie odbiorę z salonu w czwartek przed ślubem, tak mi organizacyjnie pasuje, bo w piatek mam mnostwo innych rzeczy na głowie. A na slai to dj ma zabawy wymyslone mowił nam jakie i zaakceptowalismy to , ma tez dla dzieci cos miec, bo bedzie kilkoro dzieci. Parasolki nie przewiduje, będzie pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna164
Ja dzisiaj odebrałam suknię i jak przywiozłam do domu to ją dokładniej oglądnęłam i aż mi słabo się zrobiło jak to zobaczyłam!! Pod biustem mam aplikacje z perełkami i takimi kryształkami i ja patrzę a tu jedna perełka mi odleciala, nie ma jej. Złapałam od razu za telefon i dzwonię tam... ale naszczeście mam przywieść suknie i mi coś z tym zrobią!! Jejku aż mi smutno się zrobiło:(( i płakać mi się chce:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktos z was mieszka w domu jednorodzinnym stroicie wtedy brame? Bo moj ukochany dzis stwierdzil ze ubieramy. Zapisalam sie dzis na zrobienie pazurkow i normalnie jak za darmo bo tylko 50 zl:)))))))))))))))))))))))))))))))))))) Ile placicie za kosciol.Nasz proboszcz nie chce powiedziec ile koscielny a ile organista.Powiedzial ze co laska i ile damy to bedzie dobrze.No i niewiemy ile dac.Jak bysmy wiedzieli jaki koszt jest za organiste i koscielnego to bysmy wiedzieli ile dac dla proboszcza a tak to lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna164
ja koło domu ma zywopłot i będziemy ubierać w kokradki, a bramę takim szyfonem na ukos przeciągniemy i koardki tez na tym i tyle. Tak samo u mojego faceta. Ksiądz powiedział, że dają po 500zł, organiście i kościelnemu nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Młoda 22
Effa... W domach jednorodzinnych ubiera się bramy i nawet można na zewnątrz barierki od schodów przystroić itd. Ogólnie pochodzę z małej miejscowości i tak się robi :) Pięknie wyglądają balony, które są umocowane na drucie nad bramą. A drut wygięty w kształcie łuku :) Coś pięknego :) Ja suknię kupię dopiero w połowie września, bo brzunio mi rośnie :))) (ciąża) i nie wiem jaka będzie dobra:) Też zastanawiam się nad parasolką, bo nie wiadomo jaka będzie pogoda:/ Teraz pogoda jest jesienna, to we wrześniu aby była słoneczna :) Ślub mamy na starówce i tam też mam upatrzoną restaurację Rycerską, jedziemy w następnym tygodniu wszystko ustalić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Młoda 22
Moja siostra jak brała ślub to Ksiądz powiedziałco łaska i dała 500zł. a jak organiście dała 300 to powiedział, że troszeczkę za mało. I wziął 400. Niby co łaska, a sobie liczą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panna Młoda 22 Proboszcz powiedzial ze musi oplacic organiste i koscielnego .Jak sie pytamy ile za nich to daje odpowiedzi wymijajace bez kwot a za chwile co laska. a dzis powiedzial ze daja od 500-1000.I wez sie z nim dogadaj.Jak chcielismy isc do koscielnego i organisty to powiedzial ze do nich sie nie chodzi bo on wszystko zalatwia.Nie podoba mi sie takie podejscie.Stwierdzilismy ze jak nie chce podejsc konkretnie do sprawy to damy najnizsza kwote czyli 500zl.Najwyzej jego strata bedzie nie nasza a chcielismy mu dac bo wczesniej bardzo fajnie do nas podchodzil a jak sie kasa odezwala to jest odrazu inny.Zalezy nam na slubie koscielnym ale moje zdanie na temat kosciolow sie bardzo zmienilo.Krotko mowiac nie masz kasy to nie przychodz do ksiedza.Cos okropnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panna Młoda 22 To w sumie jej wyszlo 900zl a za cywilny wychodzi o wilele mniej.Porazka totalna A pozniej sie dziwia ze ludzie slubu nie biora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Młoda 22
Dlatego ja biorę Cywilny:) I mam wszystko w nosie. Jestem wierzącą, ale moje podejście co do Księży zmieniło się baaardzo od kąd poznałam kuzyna mojego przyszłego męża. Porażka!!! Chłopak młody w miarę, nabijający się z ludzi którzy się spowiadają, a przy wódce opowiada wszystko! Masakra! Od tamtej pory jak go poznałam, przestałąm się spowiadać :( A tak mi tego brakuje.. Pójdę przed ślubem, ale gdzieś w Warszawie! Mam ciągle w podświadomości, że będzie się ze mnie nabijał po spowiedzi:(( Jakiś taki uraz mam. Moja siostra dała oddzielnie Księdzu i odzielnie organiście. Ale Księdzu chyba dała za mało, bo nie rozłożył czerwonego dywanu :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Młoda 22
Oczywiście ten kuzyn jest KSIĘDZEM! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez musimy isc do spowiedzi dawno juz nie bylam( bo zyjemy w zwiazku bez slubu) i jakos ciezko mi sie zebrac w sobie.Moj Ł twierdzi ze przed bogiem powinismy sie spowiadac a nie przed ksiedzem bo to jest taki sam czlowiek jak my ktory tez jest grzesznikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×