czemu nie wierzycie w miłość gdzie pani ma lat 20+ a pan 50+?

pt

Wszystko fajnie pięknie, jak facet ma siłę i zdrowie. Jak facet ma 60 + i zjechane zdrowie, a panna 30+ i zaczyna uciekać przed biciem własnego zegara biologicznego to dopiero zaczyna być wesoło :o Większość 50 latków szybko je traci. Znajomy ma dziadka, byłego marynarza, co w wieku lat 80ciu zajebiście się trzyma, ale, skubany, co dzień od gówniarza co dzień ćwiczy po półtorej godziny. Większości ludzi po 30tce to po pracy z kanapy się nie chce ruszyć.