Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mammmaaa33!!!!

Dziwne zachowanie córki.Przez szkole stala sie znerwicowana

Polecane posty

Gość Mammmaaa33!!!!

Moja corka na ogół zaliczala się do grzecznych pokornych dzieci, nie sprawiała nigdy problemow wychowawczych.Nigdy nie musielismy sie za nia wstydzić w towarzystwie bo zawsze spokojnie cichutko byla jakby dziecka nie było.W przedszkolu czy w zerowce dostawala dyplom zdycyplinowanej przykladnej "uczenicy" i najlepszej kolezanki. Ale odkąd poszla do pierwszej klasy stala sie bardzo nerwowa,nie zabardzo umie panowac nad zlymi emocjami w stresujących sytuacjach.Dzisiaj poraz pierwszy w zyciu zachowala sie tak ze az trudno mi było uwierzyć,,w szkole rzucila w panią ołówkiem ,a nigdy nawet na nikogo ręki nie podniosła.Gdy odbieralam ze szkoly corkę to wychowawczyni mi sie poskarzyla i wpisala małej uwage ze rzuca w nauczyciela przedmiotami.To jest dla nas szookiem bo mimo ze widzimy ,ze stala sie nerwowa ale w zadnym wypadku agresji w jej nerwach nie było gdy wpadala w zlosc.Zostala ukarana ,ale widze po niej ze nie przejela się tym czynem co dzisiaj zrobiła.Głupio jej jedynie bylo gdy pani mi sie skarzyla przy niej, wtedy jej wstyd bylo, lecz skrruchy nie zauwazylam.Przeprosila panią tak zupelnie od niechcenia i te przeprosiny były wymuszone a nie z serca ze żałuje.Jka czegos nie umie odrobic napisac, zaraz w krzyk wpada,odrazu nerwy ja biorą.Nie wiem co poradzic, bo nie chcę ją truć prochami uspakającymi.Szkola bardzo negatywnie na nia wplynela niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammmaaa33!!!!
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość james m
a nie bylo tak ze chuchalas na nia, dmuchalas, zawsze wszystko bylo dla niej.... a teraz gdzy widzi ze na swiecie nie jest tylko ona, ze inne dzieci tez sie chwali nagradza itd moze z tym sobie nie radzi? a jak nauka jej idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammmaaa33!!!!
nauka jej idzie tak w miare, intelektualnie rozwija sie prawidlowo jak na swoj wiek, nie odstaje w klasie pod wzgeledem nauki, lecz widze jak ona baardzo stersowo do szkoly podchodzi , do nauczenia sie czegos, do napisania, zaraz w takie nerwy wpada ze szkoda słow Nigdy nie dmuchalismy ,chuchalismy na nią, absolutnie, ona raczej zawsze była z tych dzieci i doi tej pory jest ze umiala sama soba się zając, pobawic, nie potrzebowala nigdy naszej uwagi caly czas, taki typ "Zosia Samosia" z niej. Zawsze wolała cos zrobić sama bez zadnej pomocy .Naprawde zaradnym dzieckiem była i jest, i naszej czuloscii tak nadmiarze nie potrzebowala.Ale widze jak teraz stresowo i nerwowo podchodzi pod wzgeledem edukacji.W zerowce tego nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość james m
pewnie za duzo od niej wymagasz duzo z nia rozmawiaj i nie mow ze musi miec same 5 w szkole bo skad takie zachowanie?? dlatego ze ja dreczysz ze ma sie uczyc uczyc uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammmaaa33!!!!
Wymagam tyle ile program nauki w jej wieku wymaga,nic ponad normę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhytrefvghuu7ytffrfff
ja bylam znerwicowana przez 8lat prawie i nikt tego nie zauwazyl,przez "nieodpowiednich"nauczycieli dostalam nerwicy jako male dziecko i tez bawilam sie zawsze sama bylam grzeczna itd a wszyscy wmawiali ze to moja wina przez tyle lat i w koncu po 8latach tak bylo i mam zniszone zdrowie tylko do teraz.Moze zmien malej szkole?Klase?lub idz do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro go zobacze
"Moja corka na ogół zaliczala się do grzecznych pokornych dzieci, nie sprawiała nigdy problemow wychowawczych.Nigdy nie musielismy sie za nia wstydzić w towarzystwie bo zawsze spokojnie cichutko byla jakby dziecka nie było.W przedszkolu czy w zerowce dostawala dyplom zdycyplinowanej przykladnej "uczenicy" i najlepszej kolezanki" w towarzystwie zawsze cicho spokojnie siedziala?? to jest powod do dumhy miec takie ugrzecznione dziecko?? jak jest za spokojne to jest podejrzane.. Porozmawialas w ogole z corka czy se tak zdenerwowala, ze rzucila tym olowkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro go zobacze
a jak wygladaja jej relacje z rowiesnikami? ma kolezanki? jest towarzyska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka listkiewicz
ja mam gorzej z córką :( niestety to wina szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×