Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

36 a gdzie mieszkasz , ja tez nie w Polsce , a jesli to juz 5 lat -najwyzszy czas wszystkie badania porobic ,duzo moze sie czasem pozmieniac , mnie lekarze tez mase lat mowili , ze wszystko ( na pierwszy rzut oka ok ) , wiec nastepnym razem widzimy sie jak bede w ciazy ha,ha,ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
oj, nie smuc sie, przeciez wszystkie jeszcze ja mamy! nadzieje umiera ostatnia! mnie tez czesto jest ciezko, chociaz jestesmy z mezem razem, to mam wrazenie, ze wiekszosc balastu niose na wlasnych barkach ( moze tez na wlasne zyczenie?) on o tym nie rozmawia, w ogole nie lubi rozmawiac, jest raczej z "tych" co mysla, ze "samo sie rozwiaze" haha - doprowadza mnie to do szalu bo nawet do konca nie jestem pewna, tak na 100%, czy tego tez chce. Mowi, ze tak, ale jakos w "czynach" tego nie za bardzo widac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
w Niemczech, a o badaniach moge zapomniec bo malzonek odmawia wspolpracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
to mam nadzieje, ze do pozniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
na Bawarii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ohhhhhhhhh Gott seit dank nie mamy tyle sniegu co wy bo bym depresji sniegowej doslala, bylam we wtorek na Bawarii z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
no prosze, to nie jest Ci obcy nasz Land haha, ja natomiast nigdy nie bylam w Twoich rejonach, a sniegu to juz u nas troche mniej odkad puscily mrozy... poza tym ja mieszkam w miescie, a w miescie jak wiadomo wszystko wyglada inaczej :) a powiedz, jesli moge spytac - jak dlugo juz mieszkasz za granica i jak Cie tam "zawialo"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w sumie 8 lat w De z tego 4 na stale. A kiedys pracowalam w Niemczech i po poznaniu mego meza podpisalam paiery emigracyjne. Czuje sie tu narazie dobrze-co bedzie za pare lat tego nie wiem. Marzy mi sie wypad na Bawarie w cieplejsze dni..kocham gory i Alpy to marzenie.....A ty dludo mieszkasz tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć koleżanki! Prinzessko - już zaglądnęłam na facebooka :) Witaj 36-tka! :) Nerwy mnie noszą od rana. Dom wysprzątany, obiad zrobiony, a mi w ogóle nie przechodzi :( Mąż znowu smarka, dopiero co był chory. Jest mało odporny jak na faceta. Zabrał się i pojechał do apteki, powiedział, że schodzi mi z drogi, bo widzi, że mnie drażni. I coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RACHELKKO a ty cos taka drazliwa dzis? Pogoda? Hormony? Ja czekam na meza az wroci z pracy. Obejrzalam film,poprasowalam i musze sie zabrac za odkurzanie ale mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem... Chyba PMS, co oznacza, że za kilka dnia dostanę @ Myśl o tym jeszcze potęguje objawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dopiero 16 dc wiec do mego @@@ jeszcze czas a wiem ze przyjdzie mam nadzieje , ze w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
przepraszam, musialam na chwile zniknac... Och, ja to juz 15 lat tu mieszkam, wyjechalam do meza, a wlasciwie przyszlego bo slub bralismy juz w Niemczech i tak to przelecialo. Przyzwyczailam sie juz, choc na poczatku mialam z tym problem, zeby sie czuc "jak u siebie". Teraz to wlasciwie jestem jakby jedna noga tu, a druga tam - tak w przenosni oczywiscie, tzn, ze juz nigdzie nie czuje sie u siebie. Jak jade w odwiedziny do Polski to tez jakos tak dziwnie, jakby troche obco bo to juz jednak troche lat przelecialo. A tutaj? no coz, Niemcy nigdy nie beda moja ojczyzna i tak juz zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki ja już obrobiona goście się spóźniają na szczęście;) Witaj 36 tka naprawdę pasujesz do naszego grona, mam nadzieję, że zostaniesz z nami, zapraszamy Cię. Dziewczyny to połowa z nas jest z Niemiec chyba??? No to miłego wieczora pa. a ja zaraz balanguje......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musimy sie kiedys na wodke sotkac heheh. Ja za Pl nie tesknie,zadomowilam sie i po rozstaniu z moim ex postanowilam sie zuplenie wyprowadzic bo i tak od 8 lat jestem 80 procent czasu w De i potem spotkalam meza. Tez bralismy slub tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz dobrze po 30-stce
Dziekuje Wam za takie mile przywitanie i za zaproszenie do Waszego grona! bardzo mi milo! Karmi - milej zabawy! No tak, przeciez mamy ostatki, a my siedzimy w domu... jutro za to wybieramy sie do znajomych, moze tam przynajmniej troche "poszalejemy" hahaha, jakies piwko na ostatek? to sie okaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
ojejku, co ja to napisalam, pomylily mi sie nicki, mialam oczywiscie napisac 36-stka hahaha, no, tak to jest jak sie ma takie doswiadczenie na forach :) jaka tu cisza sie wieczorkiem zrobila... zaczelam czytac Wasz temat od poczatku, nie doszlam jeszcze za daleko, ale wyczytalam, ze duzo z Was ma pieski w domu, co mnie cieszy bo i ja mam nie duzego czworonoga rasy terier tybetanski, bardzo go lubimy, to taki nasz maly cwaniaczek bo zawsze kombinuje za dwoch :) Milego wieczoru jeszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 36 Ja tez 15 lat temu wyjechalam do przyszlego . Ogolne odczucia z pobytu prawie identycznie jak Twoje :) :) :) Twoj Niemiec , czy przyjezdny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
Polak z niemieckim paszportem, poznalismy sie w Polsce a Ty gdzie mieszkasz?, jesli mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
o kurcze, to strasznie daleko masz do Polski, jezdzisz w ogole w odwiedziny czasem? czy wcale? Bo my jezdzimy tak srednio raz na 3 miesiace, jak sie ulozy. Mamy tam wlasciwie cala rodzine, a tutaj jestemy sami, jak te palce haha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
chcialam napisac palec hahaha, tylko mi nie pasowalo w liczbie mnogiej...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 no polskiego sie zapomina :) :) :) U mnie tak samo z chlopem ...bylismy para jak mialam 16 , potem jego rodzina tu przyjechala ,kilka lat pozniej ..... A ja z calkiem innego konca , ale w Alpach co roku : jesienia wedrowac , w zimie jezdzic , tylko ostatnio biednie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie lapie ze wale byki ortograficzne az strachhhhhhhhhhh. Mon cheri ile km mieszkasz ode mnie? U nas bylo tak , ze tym jak moj ex mnie zostawil bez slowa wynioslam sie na stale do De i spotkalam swego niemca..heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
to widze mon cheri, ze Ty naprawde kochasz gory :), ja osobiscie wole wode a najlepiej morze... wielokrotnie bylam w Alpach, badz tez przejezdzalam przez nie i naprawde rzadko kiedy swiecilo slonce haha, a tego zniesc nie moge. Poza tym w gorach przewaznie jest chlodniej a ja zmarzluch jestem brrr... nie gory jednak nie sa dla mnie, choc sa piekne, musze przyznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36-stka
a jak juz jestesmy w temacie, to moze zdradzicie tajemnice gdzie planujecie urlopy w tym roku, no chyba, ze jeszcze nie jestescie tak daleko. Ja niestety musialam bo w pracy nas gonia, ze trzeba jak najszybciej oddac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×