Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Hejka! Witajcie w czwartek, który mnie wydaje się poniedziałkiem... Nie mogę wypowiedzieć się na temat badań bo się nie znam ;) Ja nie wiem, czy Gerwazy przyznała się do wieku..? Hej, Gerwazy..? Dzisiaj rano dostałam @ :( Miałam cykl 31dniowy i 11 dniową fazę lutealną... Cykl mi się troszkę wydłużył, ale co z tego, jak owu też jeszcze przesunęła i faza lutealna nic się nie wydłużyła. Te 11 dni to tak na styk, wg jednych ok, wg innych źródeł powinna mieć 12 dni. A ciąży i tak jak nie było tak nie ma...

hej!!!! no u mnie tez sie skonczyla @ przedwczoraj i wczoraj byly staranka a dzis od rana pelno sluzy przezroczystego i lepkiego......wieceie o co chodzi????? jutro juz piatek:(:(:(

Magdalenka na śluz płodny to chyba trochę wcześnie..? A który dc? Ty już jutro w drogę...

no wlasnie duzo za wczesnie chyba @ mialam dostac 2 28 dc dostalam 8 dni pozniej 10 w 36dc skonczyla mi sie po 4 dniach 1 dzien odczekalam i wczoraj byly staranka a dzisiaj ten sluz

Mój M dzisiaj na badaniach - okresowych, z pracy; jemu robią cały komplet, okaże się jaka kondycja :) Mam zamiar kupić mu jakieś witaminy dla mężczyzn, ale nie wiem jakie... Teraz reklamują beparent, ale nie jest najtańszy. W różnych specyfikach czasem ten sam skład a cena drastycznie różna... Coś polecacie? Z l-karnityną, cynkiem, selenem..?

Witam w czwartek( w poniedziałek):) Rachela współczuje wstrętnego @. Magdalenka to już jutro? Dziewczyny ja zabieram sie za robotę, opróżniam jeden pokój, ale jak to zrobić...... Miłego dnia.

rachela Moncheri wyedukowana w tych specyfikach, mojemu lekarz zalecił androvit, cena chyba 26 zł za 30 kapsułek.

O, dzięki Karmi, zaraz zerknę sobie na skład. Beparent w aptece 70 zł, w necie koło 50, ale z przesyłką wychodzi tak samo.

Dziewczyny, dzieki wielkie za wsparcie i informacje. Strasznie mnie ten gin skolowal bo naprawde mily czlowiek, taki spokojny, optymistyczny i przekonywujacy.... Mon Cheri, specjalnie Ci dziekuje, ze mnie z powrotem na prosta naprowadzilas :) MASZ RACJE! Nie ma na co czekac :( Zwlaszcza w moim wieku( wlasnie stuknelo 43...:( ) i zwlaszcza, ze poprzedni gin tez tak mi mowil :( Mam jakies takie dziwne przeczucie, ze nawet gdybym porobila te wszytkie badania to pewnie wyjda dobre bo ogolnie jestem raczej zdrowa. Moj M to wogole okaz - 20 lat nie byl na zwolnieniu, nigdy nie choruje :) Ale co z tego jak nie dochodzi do zaplodnienia? Spac nie moglam i myslalm o tym wszytkim ale jednak jestem zdecydowana na IVF. Wtedy na pewno jajeczko bedzie zaplodnione a reszta w rekach losu... Owulacje mam w tym miesiacu mialam jakas mega bo mnie wczoraj caly dzien podbrzusze rwalo. Chyba jajko sie turlalo sie po tych pustych jajowodach z nudow ;) Dzisiaj juz lepiej...Dziwi mnie tylko, ze wczoraj bylo juz niby po owulacji a tak mnie bolalo. Hmm... Nie macie wrazenia, ze powinnysmy powoli zaczac myslec o studiach medycznych? ;)

Gerwazy, we wszystkim znajdziesz jakiś humorystyczny akcent :D Po moich specyfikach (tylko nie wiem: castangus czy B6..?) też jakoś bardzie odczywam jajniki... w każdej fazie cyklu. Myślałam, że są może pobudzone do pracy, ale jednak chyba nie...

Gerwazy bo podobno ból owulacyjny może może być różnie odczuwany, niektóe kobiety czują przed np. ja, nietóre w czasie, a niektóre po. A znudzone jajko błąkające sie po jajowodach mnie rozwaliło:):):) Gerwazy 43 lata to nie 30 i nie ma na co czekać, trzeba robić szybko konkretną diagnostykę, czyli hormony i hsg, i jakies pewnie inwazyjne metody, przynajmniej inseminacje, bo niestey po 40 jajka coraz słabsze i o ciążę raczej trudno. Mi lekarz rok temu jak miałam równo 40 powiedział, że w tym wieku szanse na ciążę wynoszą około 10 %, nie wiem skąd taki optymizm u Twojego lekarza. Wiem, że za granicą czterdziestki mają lepiej bo u nas w Pl to juz za stare pacjentki jestesmy uważane. ja osobiście Gerwazy uważam, że nie masz na co czekać tylko biegiem do kliniki niepłodności, opłaca się i 40 km dojeżdżać.....i niech się biorą za ciebie od zaraz. A to, że wszystko na oko wyglada dobrze to już wiesz, że nie gwarantuje ciąży, ja miałam piękne jajeczka, inseminacje, plemniki do inseminacji ok, a i tak się nie udało.

ta ja tez mam wrazenie ze zeby zajsc musze studia skonczyc bo dalej nic nie rozumiem czuje niby jakies dziwne ciagniecie w podbrzuszu ale 3 dzien po @????? i ten sluz......

Jak zaczynalam starania to bylam duzo mlodsza...:O Tyle, ze przez ten caly czas zaden lekarz zadnego problemu nie stwierdzil, ani u M. I tak minely lata wypelnione bezowocna nadzieje :O Macie racje, umowie nam wizyte w jednej z tych klinik. Tylko w ktorej? Wiesbaden czy Darmstadt? Albo moze jednak do Belgii? Ene mene duo... Karmi, tu faktycznie lekarz do mnie caly czas mowil jako do "mlodej kobiety" :) W Niemczech 40 lat to nowe 30 ;) Zdalam sobie wlasnie sprawe, ze nie znam nikogo kto mialby dzieci przedz 30-tka...Tutaj sie pozno ludzie decyduja na zalozenie rodziny, jezeli wogole :( Przyrost naturalny jest ujemny, czytalam ze za 30 lat bedzie ich tylko 50 minionow jak tak dalej pojdzie.

Gerwazy ja mam znajomych ktorzy podchodzili w Wiesbaden i maja coreczke. Poszperaj w necie opini na temat tych klinik. Ja o Darmstadzie nic nie slyszalam wiec nie doradze. Musze poprzec-w twoimi wieku nie ma na co czekac. Ja bym na twoim miejscu z inserminacja czy ivf startowala. Kasa ci kosztow nie pokryje ze wzgledu na wiek chyba.

Gerwazy to w jakim kraju Wy obecnie mieszkacie? A jeśli chodzi o kliniki niepłodności, to poza tym, że kosztują sporo to jednak pracuja tam specjaliści i po omacku nikt tam nie szuka przyczyn. Poczytaj w necie , któa klinika najbardziej będzie Ci odpowiadała i zapisuj się.

DZIECZYNKI DROGIE POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE, czytam i jestem z Wami myślami :) Gerwazy! wybierz klinikę która ma najlepsze wyniki, przed pozostałymi klinikami ostrzegał Cię Twój gin. w moim najbliższym dużym mieście profesor który ma ogromne doświadczenie w leczeniu niepłodności w jednym z wywiadów powiedział że odradza in vitro pacjentką po 42 rż ze względów moralnych.. Bierzcie się do roboty i ciesz się że mieszkasz w takim kraju! ja uważam że my mamami byłybyśmy najlepszymi pod słońcem i z profesorem się nie zgadzam, ale statystyki niestety pokazują że stanowimy mały procent :( trzymam kciuki, niech Wam wszystkim się uda !!! a ja zmykam jutro nad morze do naszej ulubionej nadmorskiej wsi :)

Karmi_, mieszkamy w Niemczech, we Frankfurcie. Moj M jest Niemcem. Biest, jestem prywatnie ubezpieczona wiec wogole nie licze, ze ubezpieczenie cos zaplaci. Ale to nie ma znaczenia bo mamy fundusz na ten cel. Znajomi podchodza wkrotce, w pazdzierniku 3 raz do ivf w Wiebaden. Sa mlodsi ale jak widac to tez nie gwaracja sukcesu :( Zadzwonie dzisiaj do tych klinik i popytam o terminy. Pewnie sie zdecyduje na ta klinike gdzie nasz szybciej przyjma. Za tydzien jedziemy na wakacje na dwa tygodnie wiec po powrocie moglibysmy zaczac proces ivf.

No tak myślałam, Gerwazy, że w Niemczech mieszkacie, nie wiedziałam, że tam jest taki niski przyrost naturalny. jak macie kase na leczenie to nie zastanawiajcie się długo. A nóż coś na wakacjach sie uda;) Steafania fajnie Ci, że jedziesz nad morze bardzo lubię....ale mam za daleko......ale mnie dobiłaś tym profesorem :( Spadam na miasto.

Stefanio, Wiesz, ja rozumiem ze ludzie sie zastanawiaja co sie z dzieckiem stanie gdyby nie daj Boze zostalo samo w mlodym wieku. I ja tez nad tym nieraz juz rozmyslalam...To nielatwa decyzja. Starania zaczelam kiedy bylam znacznie mlodsza, trudno mi teraz z tego marzenia zrezygnowac...Po prostu nie potrafie i bede chyba do menopauzy walczyc o ciaze. Pocieszam sie, ze moja rodzina jest bardzo zdrowa i dlugowieczna. Noi poza tym nasze dziecko byloby bardzo dobrze zabezpieczone finasowo az do osiagniecia doroslosci i skonczenia studiow oraz mialoby legalnych gwardianow godnych zaufania. Tak na wszelki wypadek. Kolo nas co rusz widze ludzi po 40-tce z malymi dziecmi. W dzielnicy gdzie mieszkam to wrecz regula...U mnie w bloku teraz tez jedna dziewczyna (tak na oko 38 lat) urodzila dziecko kilka miesiecy temu a sasiadke wlasnie widzialam z brzuchem w windzie. Zazdroszcze jej :O Mieszkamy specjalnie w miejscu przyjaznym dla dzieci, dodokola place zabaw, parki, nasze firmy zapewniaja dla dziecka fajne przedszkola, moglibysmy maluchowi dac wszytko czego zapragnie. Tyle, ze mi to chyba nie pisane :O Mimo to, nie poddam sie tak latwo. Teraz IVF.

Witajcie drogie koleżanki :) Gerwazy masz rację i dobra podjęłaś decyzję nie masz na co czekać pamiętać tzreba jednak ze czas biegnie tak szybko.Moje zdanie jest takie ze dobrze że zdrowi jesteście ale skoro już od kilku lat się staracie o po co czekać dalej jak efektów nie ma może jeśli byście nie chcieli od razu in-vitro to może najpierw inseminację ??? A z drugiej strony może od razu lepiej to pierwsze ale wiadomo decyzja wasza :) popieram cokolwiek zadecydujesz :) Pozdrowionka :) dla wszystkich

Ciekawe czemu nasza Kasia się nie odzywa ??? :( Kasiu jak czytasz napisz co u ciebie ??? Gerwazy kochana i tak trzymaj a ja będę mocno Ci kibicować i zaciskać kciuki :)

Gerwazy, żyjemy coraz dłużej, jesteśmy coraz zdrowsi, dbamy o siebie, jesteśmy odpowiedzialni, więc uważam że ciąża w naszym wieku nie jest czymś niemoralnym ! znam wiele młodych matek schorowanych, otyłych ( bo przez te ciąże ), które są tak zmęczone życiem że starzeją się w oczach.niedawno rozmawiałam z kumpelką z liceum, rozmawialiśmy o dzieciach, a ona do mnie : nie żałuj , że ich nie masz, ominęło Cię wiele stresów, niepotrzebnych kłótni, niezaliczonych wczasów bo dzieciaki mają chorobę lokomocyjną a na samolot nie stać.. miałam wrażenie że ona już czeka tylko na śmierć, zresztą mi to potwierdziła, ona chce umrzeć młodo by nie stanowić problemu na starość dla swoich dzieci, byłam w szoku. ja pragnęłam dziecka,byłam na to gotowa, myślałam że się uda - niestety się nie udało, ale Wam może się poszczęścić. buzoile ps: a ten profesor wygląda na 20 lat więcej niż ma :p !

Stefania ja też nieraz słyszałam jak matki wręcz użalają się nad swoim macieżyństwem i jakie to one nieszczęśliwe, oczywiście te co mają nieplanowane dzieci, ale założę się, że żadna tak naprawdę nie zamieniłaby się.....tak biadolą tylko żeby ich doceniać jakie to są cierpiętnice i heroski, wiem to po swojej szwagierce. To coś typu jak ciężarne strasznie przeżywają swoje mdłości i samopoczucie jakby wielkiego czynu dokonały nosząc swoje własne dziecko, mam wrażenie, że raczej chcą aby im zazdrościć, a nie współczuć. Ale to tylko moje własne wywody na podstawie obserwacji świata i ludzi.

A ja dzisiaj, kochane moje, jakaś oderwana od rzeczywistości i tematu przez @ :O Wegetuję tak sobie zerkając na zegarek, oby do 15. Gerwazy, dobrze, że jednak skłaniasz się ku in vitro. Karmi, udało się opróżnić pokój? Stefi, mam nadzieję, że z tej nadmorskiej wioski będziesz się odzywać? Ivanko, hej hej, Ty dzisiaj pracujesz? Bo nie pamiętam, czy pisałaś... Denis, hop hop! Mon cheri, miałaś popisać, i co? Biest, Tessa, Ania, Magdalenka Kasiu, czuję, że jesteś, mogłabyś pogadać z nami. Coni, liczę na to, że wreszcie się odezwiesz. Ewa?! Czy ktoś wie, na ile wyjechała Blue?

Karmi... racja tez tak mysle...... rachelka..... ale kwiatuszki nam wysylasz:):):):) ja bylam w sklepie ogrodniczym i nakupowalam sobie cebul do ogrodka pozniej ide troche popracowac przed wyjazdem:):):):) maz wieczorkiem z pracy wroci to moze jakies staranka i jutro tez bo kurcze nie wiem o co chodzi mi sie to dziwne wydaje ale.......

Magdalenko, a jakie cebulki?

a kupilam pare tulipanow takich innych zadko spotykanych odmian,narcyzy,cesarka korone i Pani zaproponowala mi jakas nowosc pieknie na zdjeciu wygladalo wzielam 3 cbulki...... mialam wziasc jeszcze czosnek ozdobny ale sie jakos zagadalam i wyszlam hahahah wiec nie w tym roku juz......

wiesz co, na tulipany to chyba za wcześnie... Najlepiej na przełomie września i października. Chyba, że to jakieś specjalne odmiany. Jak sadziłam na początku września, to jesienią już, albo zimą kiełkowały, nawet spore liście miały, a później przemarzały...

Teraz cebulowate sadzę jak najpóźniej... Poczytaj w necie o odmianach które masz

nie wiem niby pisze ze na przelomie sierpnia i listopada , w pazdzierniku moze byc juz za zimna jak wroce a maz ich niestety nie wsadzi wiec sprobuje teraz poprostu troche glebiej i tule.....