Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

WSTAWAĆ ŚPIOCHY !!! :D

Rachelka, no to się nie zobaczymy :( mój M to śpioch ( Ty to rozumiesz, prawda ? ;) ) i sumienia bym nie miała wyciągając go z łóżka wcześnie w niedzielę :( szczególnie po takim męczącym tygodniu :( a i Wy się spieszyć będziecie więc nie mam sensu..a mieliśmy się spotkać we wrześniu , MON CHERI nakręciłaś na spotkanie i zostawiłaś !!! Biest , sex obiektem oko naciesz i nie kombinuj ;) Ivanka pracowita kobieto ! u mnie wstaje dzień , i ma być słonecznie :) przesyłam zapowiedzi ładnej pogody wszędzie tam , gdzie wstajecie z łóżek !

Hejka! Wiem, że niedzielny poranek nie jestem najlepszym czasem na spotkania :( Szkoda, że nie wypaliło to spotkanie w górach... Mój M siedzi w tym tygodniu w domu (hurra), tylko w piątek pracuje i jedzie bliziutko :) Pozdrowienia!

no to Rachelka, skoro M w domu , działacie w wiadomym temacie , co ??? :)

Nienawidze Feiertagen w srodku tygodnbia :-)

No, troszkę działamy ;) oby z efektem... Oj, Biest, ja dużo dałabym za wolne w tygodniu. A'propos co to za święto dzisiaj? Mam niemiecki kalendarz w pracy: "Tag der Dt. Einheit"?

Witajcie! Tak u nas swieto dzisiaj i to jest dzien zjednoczenia Niemiec, Rachelko :) Wybaczcie moja nieobecnosc przez tak dlugi czas, ale pomimo tego, ze jeszcze nie calkiem wyszlam z mojego "dolka", to tym razem siadl nam internet w domu. O ile moj M dobrze zna sie na tych rzeczach, to tym razem mial problem z naprawa, ja z kolei zupelnie nie mam o tym pojecia :) Swoja droga bez netu, to jak bez reki teraz, dopiero jak go nie ma, to sie zauwaza jak jest potrzebny i jak sie jest od niego uzaleznionym ;) Dopiero wczoraj M uruchomil, wiec juz moge pisac. U nas staran brak, glownie z powodu "lenistwa" M, czekam wlasnie na @, jeszcze moze 5 dni i bedzie... Milego dnia wszystkim!

http://de.wikipedia.org/wiki/Tag_der_Deutschen_Einheit

Tesso, fajnie, że wróciłaś :) Dziękuję Wam za odpowiedź, mogłam oczywiście potrudzić się i poszukać w google, ale tyle tu koleżanek z Niemiec :P

Niby mam wolny dzien, ale prace domowe wzywaja :) nie wspomne juz o ogrodku, ktory az sie prosi o jesienne sprzatanie... wlasnie zamierzam sie zabrac za gore prasowania.... ale najpierw wyprobuje tzw laminowania wlosow domowym sposobem :) slyszalyscie o tym? wlasnie niedawno odkrylam to w necie i dzis chcialam sprobowac - podobno wlosy po tym zabiegu robia sie miekkie i blyszczace, tylko nie mozna tego stosowac czesciej niz raz na tydzien.

Rachelko, Niektorzy twierdza, ze to national fiertag, inni, ze to national trauertag :P ;) Dzien zjednoczenia Niemiec jest dla jednych swietem, dla innych zaloba ;) Powoli wszyscy Niemcy maja dosyc podatku solidarnosciowego. Ja dzisiaj jestem lekko na kacu bo poszalam wczoraj na imprezie kolezanki, ktora swietowala wczoraj 3 lata zalozenia swojego biznesu...oraz rok od rozstania z mezem ;) Wypilam chyba cala butelke szampana :O a potem naszedl mnie idiotyczny pomysl zeby sobie rowerem romantycznie w nocy nad rzeka pojezdzic :O Po drodze spotkalam znajomych i skonczylo sie na kolacji o 23...Potem dzikie sny mialam. Biest, To widze, ze wszystko fala idzie :) Najpierw maz narazil sie Mon Cheri, potem u mnie bylo ciekawie :P, teraz moze kolej na ciebie ;) Pozostaje nam tylko trzymac kciuki, ze zlapiemy sie rowniez na fale zapoczatkowana przez Blue i Mloda :)

HAHHAH GENAU TRAUERTAG :-) maz mial na szybie w aucie kiedys fotke z pistoletem z napisem Fur Osi :-P

czemu ta fala nie może być jak tsunami....?

Hej! hej! Heloł:) Rachelo bo by nie miał kto pracować, he,he...ostatnio sie nad tym zastanawiałam - zauważyłyście - to do dziewczyn, które podglądają topik ciążą po..., że niektóre kobiety są naprawdę mega płodne - te które mają już 3,4 dzieci i tylko zjawią się aby zakomunikować, że właśnie się zastanawiały nad jeszcze jednym...bach w następnym mięsiącu - ciąża. Aż zazdrość bierze , że tak łatwo, szybko, bez problemów albo niespodziewanie.....i nie ma znaczenia: palą czy nie, chorują czy nie..tak po prostu....... Stefanio Tak wcześnie dziś?? Spać nie mogłaś??:) Tesso witaj! Pozdrawiam wszystkie.

Hej Ivanko, zauważyłam... ostatnio kilka Pań już mocniej po 40, co napawa mnie trochę optymizmem. Z drugiej strony, tak jak piszesz, jakoś łatwo niektórym przychodzi zajście w ciążę... Niektóre w tym czasie, w którym ja się staram zdążyły zajść, poronić i znowu zajść.

Rachelko właśnie.... a mnie to dobija, szczerze powiem. Dziś wchodzę i nowa kobietka rocznik 72 - zaplanowane -4 dzieciątko. I uwierz to nie zazdrość bo życzę kobietom jak najlepiej tylko ten żal do najwyższego...dlaczego nie ja!

Też tak mam... :( Różnych rzeczy bym się spodziewała, ale nie tego, że nie będę mogła zajść w ciążę... To, jako jedyne, wyszło mi dwukrotnie w życiu bez wysiłków i starań ;)

Rachelo :) identycznie ......... właśnie nie mogę się pogodzić z takim obrotem sprawy....sorry marudzę jestem przed @ , ryczeć mi się chce ...mam taki nastrój, że raczej wyć do księżyca chyba dziś będę.

Nie płacz Ivanko :( Marudź, szczególnie przed @ masz prawo. Ja w fazie owu i też marudzę... tragedia :(

Ja mam w tym miesiacu extramalne napiecie przedmiesiaczkowe-chodze jak baba atomowa i zaraz kogos zabije :-P i cos mi sie wydaje ze to bedzie moj pers.

Dolaczam sie do Twojego nastroju Ivanko :( tylko u mnie sie to juz jakis czas ciagnie... Wlasnie dlatego rzadko wchodze na "ciaza po 40-stce"... Ja juz po prasowaniu i nie wiem czy to kogos bedzie ineresowac, ale wlosy po laminowaniu sa pierwsza klasa! naprawde duzomieksze i blyszczace! sama jestem zdziwiona - to tak obok tematu staraniowego ;)

A jak to się robi..? Coś w rodzaju prostownicy?

Rachela , Ivanko - ja taki super nastroj ,ze placze codziennie to juz dluzej mam wiec dolaczam do biadolenia .... ja juz nie licze nawet po cichu na ciaze , na co liczyc po tylu latach . U mnie w czasie gdy ja sie staram znajome zdazyly np. Dwojke dzieci do szkoly poslac - chyba przebijam wszelkie rekordy :( :( :( Stefi - tak probowalam zrobic zlot , a im blizej wrzesnia - tym mniej osob traktowalo to powaznie , potem zaczal sie placz , ze za daleko - a to ja chcialam te ponad 800 km do was dojechac ! Ale tak to jest z tymi internetowymi znajomosciami !

Chodzi ci o prostowanie kreatyna?

nie, to nie chodzi o prostowanie wlosow :) tylko o ich odzywienie miesza sie lyzke zelatyny (takiej normalnej w krysztalkach) z 3 lyzkami goracej wody i dobrze miesza by sie porzadnie rozpuscila. Potem dodaje sie lyzke odzywki do wlosow, wszystko miesza az powstanie taka fajna konsystencja. Naklada sie to na umyte wczesniej wlosy i trzyma 45 min pod folia i najlepiej jeszcze recznikiem zeby bylo cieplo. Po tym czasie splukuje sie chodna! woda i gotowe! jesli chcecie wiecej info, to najlepiej wpiszcie w google "laminowanie wlosow zelatyna" i wszystko wyskoczy, lacznie z fotkami.

Tesso to bardzo ciekawie brzmi, nigdy o tym nie słyszałam ale może zastosuję i chociaż włosy będę miała śliczne:) MOn cheri a ty dziś tak wcześnie, mniej pracy?

Ciekawy sposób, nie słyszałam...

Ivanka ja z tej strony granicy i swieta mnie obejmuja ;)

Dzien dobry! U nas pada i ogolnie ponuro wyglada ale ciesze sie, ze tydzien taki krotki :) W czoraj zaswietowalismy grillem, przyszlo kilku znajomych, potem jeszcze kolega dolaczyl i wszyscy sie prawie do polnocy zasiedzieli a dzisiaj trzeba bylo wstac o 5.30 rano bo M musial na lotnisko. W zwiazku z tym dzien sie jeszcze nie zaczal a ja juz wodze nosem po ziemi :O Jedni z tych znajomych co byli wlasnie podchodza po raz 3ci do invitro w Wiesbaden. Trzymam za nich kciuki... Tessa, ciekawa metoda z ta odzywaka na wlosy ale mi to chyba tylko przeszczep by pomogl :O Wlosy mam cienkie, zreszta zawsze takie mialam i takie dwa na krzyz :( Wrecz staram sie je zniszczyc bo wtedy wygladaja na wiecej :P Rachelka, robisz nadala testy owulacyjne czy dzialacie na chybil trafil? :) Mon Cheri, co tak smutno? Nie wiesz, ze najlepszym miesiacem na depresje jest dopiero listopad? :P ;) Milego dnia wszytkim!

Hejka! U nas dzień zaczął się słonecznie, ale zapowiadają przelotny deszcz. Gerwazy, miałam kilka testów i zrobiłam je za wcześnie, bo mi się dc pomyliły... :O Teraz polegałam na obserwacji i doświadczeniu z poprzednich cykli, i myślę, że wczorajszy dzień był najlepszy na przytulanko. Ale nic nie było :( M zmęczony, a ja po fatalnym dniu nie miałam ochoty na zachętę, czego dzisiaj żałuję :(