Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Mon cheri Ty kobieto jak zwykle z grubej rury!;) Ja dziś drinka piłam dla odmiany, he,he ;) a po za tym wszystko jest dla ludzi, a jeszcze dorosłych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie niestety nic nowego - jestem plajte ponadnormatywnie - urlopik + auto wyplukaly mnie do reszty - popijam tanie piwo :( Wlasnie piatek - popijawa imprezowa gdzie reszta kolezanek ??? I jakos nie zabieralyscie udzialu w temacie - poronione spotkanie jesienne !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeeeeeeeeeee efekty mamy jesteśmy, trwamy, można się wyżalić, kobietki przychodzą , odchodzą a my tu sobie w lepszej lub gorszej formie jesteśmy. Widocznie tak miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) co do spotkania to dla mnie wrzesień zawsze to masakra i wolałabym szaloną babską imprezę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanka eeeeeee- n a miejscu , bo w zalozeniu , to chyba nie o takie efekty chodzilo no i mialo posypac ciazami na 100 , 200 , 300 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trzeba jeszcze raz zaplanować:) Mon cheri bo u nas ciąża co 200 - czyli teraz na 4 setkę przypadnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzaj kobieto! Toż widziałam Ciebie na zdjęciu! I mi tu nie wmówisz zaniedbania. To taki chwyt marketingowy:) i jaki skuteczny, he,he a klientka super zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz kooorka pomarudze : Wkurzaja mnie wypowiedzi typu "Lucyna" czy jak tam : Kobieta powinna byc wyrachowana suka - meza dobrac po zasobnosci portfela i sprawnosci i isc po trupach jak cos nie pasuje !!!!!!! Ja jestem dumna z siebie ,ze egoizm nie przytyka mi oczu i rozumu ...., ze jestem lagodna i pelna zrozumienia i kobiecego ciepla i dobra i juz !!!!!! Co za durne okreslenie Matka polka !!!!! Rownie dobrze mozna by rozwazac , czy nasi m. nie powinni nam w dooope kopnac : ani nie potrafimy dzieci poczac , jestesmy marudne z tego powodu , wymagamy sexu na zawolanie , placzemy jak @ nadchodzi ....... a nasi m. nas kochaja mimo to - dlatego ja nie kopnelam w dooope mego m. Z powodu grania ..... On mimo wszystko kocha mnie bez ale , i wspoldziala w ..... !!! No.......... moj maz od 4 dni nie gral , zaczal ze mna rozmawiac o problemach , a i na prawde przestal palic , co jest dla mnie bardzo wazne , to juz 8 tydzien - wyglada na to ze dal rade , mimo stresu ostatnich tygodni :) . Zobaczymy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mi się wydaje ,że to w zupełnie innym znaczeniu miało być - ogólnie, że my kobiety jak takie dobre i uległe jesteśmy to faceci to zawsze wykorzystują i to w różny sposób : a to nie przejmują się dosłownie niczym np. tak jak u Ciebie grając na komputerze, lub długo pracując i zapominając - albo udając, że zapomnieli o istotnych rzeczach. To kobiety na ogół robią zakupy,dbają o dzieci, dom, myślą , planują. siedzą przy dzieciaczkach do nocy, opatrują rany. A mężczyznom się na więcej przyzwala. Oczywiście w imię miłości. Ale czy to jest sprawiedliwe? I czy tak faktycznie powinno być w partnerskim związku, że jedna osoba aż tyle na swoich barkach niesie? Co do poczęcia to myślę, że to jednak wspólny problem małżonków jest a nie tylko kobiety. Ale zawsze też uważam,że warto o związek walczyć, choć czasami naprawdę ma się tego wszystkiego dosyć. Cieszę się ,że po woli wychodzicie z mężem na prostą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanko - robimy to bo jestesmy kobietami , bo kochamy bez ale - czemu wszyscy wmawiaja nam ostatnio , ze to nienormalne ???? Moj m siedzi przecietnie 3- 4 godziny dluzej niz ja w pracy - co zlego jesli w tym czasie gotuje ??? Druga sprawa - ja wiedzialam , co bralam ( przeszlosc mojego m ma czarne dziury) - tylko , ze kiedys wydawalo mi sie , ze niektore rzeczy uda mi sie zmienic , a to nie takie proste :( Wlasnie chodzi mi o to , ze ktos nie znajac sytuacji zarzuca mi , ze daje sie wykozystac - nie wszystko w zyciu jest czarne , czy biale ;) Ja na przaklad nigdy nie mialam sytuacji , by moj m mi cos zarzucil , by przy kimkolwiek mnie ukazal w czarnych barwach , zawsze trzymie moja strone - cokolwiek bym nie zrobila , czy powiedziala - lojalnosc !!! A wymowa postu byla : trzeba chlopa za morde , jak nie samas sobie winna !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanka73 Mon cheri Ty kobieto jak zwykle z grubej rury! Ja dziś drinka piłam dla odmiany, he,he a po za tym wszystko jest dla ludzi, a jeszcze dorosłych... HEHEH JA TEZ STOSUJE TE ZASADE :-P Ja bylam biegac 20tej-matko jak mnie nogi bola, ja jutro nie wstane hehehe :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon cheri wiesz dobrze, że czasami pisane słowa inaczej brzmią niż my chcemy, cz zamierzaliśmy. Brakuje widoku twarzy czy gestów z których możemy odczytać intencję rozmówcy. Jesteśmy na forum publicznym piszemy o jednych sprawach na ogół tych , które są dla nas trudne nie pisząc o szczęściu czy radości, zgodzie, o lojalności itp. stad czasami tak radykalne poglądy. I absolutnie nie trzeba się tym przejmować, to tylko zdanie jedno z wielu na dany temat. Ważne to co w nas, zgoda z samym sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanko- czasem podczytam tu tez inne topiki i przeraza mnie to odejscie od kobiecosci - na rzecz samczej brutalnosci w spoleczenstwie :( Biest spoko jutro wochenende - dojdziesz do siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest to w takim razie trzymam kciuki:) Mon cheri ja bym to nazwała racze właśnie dążeniem do równouprawnienia i większą świadomością kobiet młodych, które po prostu się nie podają w związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pozwalają na pewne rzeczy, mówią stop, jak nie wychodzi to nie walczą - odchodzą bo są samodzielne. Nie wikłają się w związki, w których jestem mężczyzną i mam zawsze rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co znaczy poddawac sie w zwiazku - co to rownouprawnienie - a popracowac pod ziemia w gornictwie tez sobie babki chca ??? Polamac tipsy i zburzyc fryzurke ? Mezczyzni to miesnie i analiza :) My to tkanka tluszczowa i multitasking :) Nigdy nie bedziemy tacy sami i zdolni do tego samego - to bajka feministek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanko - lubie dyskusje :) :) :) Wiesz nie widze jednak niczego stosownego w tym - ze kobitka siedzaca np z 3 - latkiem w domu ( spacerek , pazurki , miasto kobiet , seriale itd . ) wymaga od meza ktory przychodzi po 10 godzinach do domu - zmywania i odkurzania podlog - a obecnie w tym kierunku to sie posuwa ! Podzial obowiazkow ( ale na zasadzie , co komu dobrze wychodzi , na co czasu zostaje ) za to wspolny wolny czas i wspolne przyjemnosci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No oczywiście, że nie. Ale tak jak ja np. całe dwa tygodnie pracuję na dwie zmiany to oczekuję w partnerskim związku, że w zwykłych pracach domowych jak :odkurzanie, ugotowanie obiadu pomoże mi mąż. A nie urabiam się po łokcie i jeszcze wracam do domu a tu facet siedzi na kanapie pije piwo i ogląda mecz, dziecko głodne a w domu syf. I tylko dlatego , że on jest mężczyzną i jest stworzony do czegoś bardziej "wzniosłego" - o to mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do 3 -latków to można się umęczyć;) he,he takich postów nie czytałam bo niestety nie siedzę na innych forach. Ale pamiętaj jak to się mówi kij ma zawsze dwa końce - może on i był 10 godzin w pracy ale : 1 godzina na lunchu, 3 godziny na raucie i resztę przebimbał na czymś tam...A kobitka umęczona z tym maluchem: zupka, kupka, spacer, zupka, spanie, itp.,a jak jeszcze jaki szybki brzdąc się trafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po za tym wydaje mi się ,że nie chcemy już jako kobiety takiego zaszufladkowania, że jak jesteśmy z maluchem w domu to wszystko musi być przez nas zrobione : posprzątane, ugotowane, dziecko cudne i my czekające z obiadem ale w tłustych włosach. Tak naprawdę to nawet jak facet długo pracuje ale to przecież też jego dom i jego dziecko i jego odkurzacz. Więc dlaczego ma nie pomóc? nie może wstawić prana albo poprasować bo co ma do roboty? mecz, fajki czy kolegów bo przecież był w pracy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×