Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Strzykawka mialo byc cos mi tu chyba szwankuje , bo widze w tekscie wiecej rzeczy ktorych nie pisalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam, byłam wtedy podczytująca:D To że nie zajarzę jakiegoś żartu, to nie znaczy, że się pogniewam;)Żartuj ile wlezie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Jak już do północy posiedziałam, to odsypiałam prawie do 10 ;) A miałam zamiar rano piec ciasto, bo później przyjedzie do mnie koleżanka :O No i teraz zastanawiam się, czy by nie skoczyć do sklepu i kupić jakieś ciasteczka.... Muszę jeszcze przygotować obiad, nie chcę się stresować, że nie zdążę. Na razie póki co wypiłam kawkę i zjadłam śniadanie w łóżku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! a mnie dzisiaj glowka boli bo wczoaj ze znajoma w knajpie na piwku sie bylo i teraz takie skutki ;) o Gerwazy ja tez sie nie nie znam na in vitro wydaje mi sie ze dziewczyny maja racje, po tych wszystkich hormonach Twoj organizm dziala odrobine inaczej i potrzebuje czasu. Wiec sie nie martw i nie szukaj w necie negatywnych potwierdzen! bedzie dobrze, ja w to wierze! :) A "Django" tez widzialam i bardzo mi sie podobal, ogladalam z napisami w orginalnym angielskim i rzeczywiscie Schulz super aktor, swietny ma glos i dobrze gra. o Mon cheri, dzieki, zaraz sprawdze jeszcze ten telkor, czy tam jeszcze jakies inne skladniki sa... ale o jakim ginsengu Ty piszesz? o mojej nalewce? bo nie skumalam ;) o Rachela, moj niestety na stare ludowe sposoby oporny strasznie, nie dziala, musze cos mocniejszego znalezc... o Ivanka, dobrze, ze Tata sie na operacje zdecydowal, bedzie dobrze ❤️ o Sm, myslimy o Tobie 🌻 o Lilly, widzisz jak to jest, Ty masz M, ktory lubi sie kochac a nie ma go na odpowiedni czas w domu, a u mnie z kolei na odwrot, M w domu ale checi u niego brak! taka przewrotnosc losu... ale nie martw sie, jakos sobie z tym poradzimy :) dziewczyny juz sie Ciebie nie raz pytaly, ja zapytam jeszcze raz- czy podczas nieobecnosci M, w czasie dni plodnych, czy nie mozesz sie do niego wybrac, pojechac? nie ma na to szansy? o oj chyba jednak aspirynke bede musiala wziasc bo glowa spokoju nie daje :) ide rosolek nastawic i za ciasto sie zabrac, troche spokoju w domu bo moi na basen pojechali... milej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liilli alez Ty jarzysz bardzo dobrze !!! Winny jest co najwyzej sposob w jaki pisze ! :) X Widzisz Basiu a ja obecnie antysexualna jestem , tylko teraz w zimie zajec ciekawych na swierzym powietrzu mi brakuje , no i z powodu finansowych klopotow wyjsc - basenow , muzeow , ba ja z gatunku co to na doopie 1 minuty nie usiedzi , a m z leniwcow pomieszczeniowych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tu tłumnie w niedzielny poranek :) fajnie... Za oknem szaro-buro, wczoraj umyłam schody na zewnątrz, bo wyglądały strasznie po topniejącym śniegu, to to dziś są mokre :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo tego mam ochotę gdzieś wyjść połazić, powietrza mi brakuje i trochę żałuję, że się umówiłam z koleżanką :O bo będę cały dzień siedzieć w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mon cheri to pewnie stres na Ciebie tak działa :( ja dzisiaj mam zamiar oglądnąć przepis na życie online :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachelko - u was przynajmniej sklepy otwarte :) X Tessko chodzi o telkor ( arginina z folikiem ) chodzilo mi tylko o to ,ze dawkowalam bardzo nisko , bo rozne sa opinie o dlugotrwalego skutkach brania ! Nalewke z zen- szenia mialam na mysli . Twojej jeszcze nie sprawdzilam :( Ziola sroki , tez cos daly !!! Jak pil .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachelko wlasnie - powietrze !!! Bylam z psem rano i chodz zimno , to czuje sie juz jakis ruch wiosenny i ptaki juz dra dziubki - chyba idzie ku lepszemu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W przyszłym tygodniu zaczynają się wreszcie nowe sezony seriali. Przez zimę - kiedy więcej siedzi się przed tv - same powtórki :O nie wiem, kto tak wymyśla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wsi mam tylko 2 sklepy spożywcze, ale za to czynne piątek, świątek i niedziela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje drogie koleżanki :) i nowe również heheh Widzę że od rana topik kwitnie hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się z kawką. Ech Gerwazy...widzę zchizy już na topie....szybko:)Założę się, ze nie ma związku nocne pocenie z implantacją zarodków, raczej stawiam na podniesioną temperaturę ciała i stres z ostatnich czasów, a tak poza tym to ostatnio na dworze ciepło się zrobiło to i w domu cieplej, ja osobiście też niedawno się spociłam w nocy i raczej bez powodu.No niestety musisz odczekać te 2 tygodnie stresu/ Moncheri ja wiem, że nie ma konkretnej przyczyny u Ciebie i nikt Ci nie zagwarantuje, że invitro pomoże. ale przecież w bardzo dużo przypadkach lekarze nie wiedzą jaka jest przyczyna, a invitro pomaga. A z kasą to Cię doskonale rozumiem, bo invitro to jedna sprawa, a żyć przecież trzeba........tylko myślałam, że może masz jakieś zabezpieczenie na tą okoliczność. SM powiem Ci, że nieraz różnie to bywa i może babcia jeszcze pożyje, pisz jak dzisiaj u niej. Ivanka no to będziesz miała stresa z tatą i Ty niedługo, ale ja też osobiście uważam, ze lepiej nieraz podjąć ryzyko i działać, ma nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. LIli powiedz mi czy To naprawdę niemożliwe żeby M dojechał do ciebie na ten czas jak masz owulkę, nie da się tego jakoś zorganizować, bo tak to rzeczywiście ciężko będzie a cykle będą uciekały. Teraz po poronieniu może szybciej by się udało, napisz jak to jest z jego robotą, nie może się urwać? Jest tak daleko?A co on na to? (ale pytań;)) Teska ale rzadko zaglądasz do nas...... Coconut już myślałam, ze zwiałaś. Witaj Wisiołku, nie słuchaj co kto mówi jak masz potrzebę maleństwa to działaj to Twoja sprawa ile chcesz mieć dzieci, różnie w życiu bywa i każdy decyduje i odpowiada sam za siebie w tej kwestii. A jeśli chodzi o Twoje straty to czasem jest to przypadek po prostu a czasem warto pogrzebać dokładniej w tym wszystkim. Ja nieraz dziwię się jak ktoś pisze, że jego badania i M są w porządku, bo czasem to tylko powierzchowna diagnostyka, bo zrobione tylko podstawowe hormony i nasienie z grubsza.Zachodzisz w ciążę bardzo szybko i mam nadzieję, że następna ciąża to będzie już maluszek, ale gdyby coś poszło nie tak to nie daj się zbyć najprostszymi badaniami, bo może trzeba zrobić troche genetyki, immunalogii bo te bakteryjne to na pewno miałaś robione.W każdym razie zostań u nas . A my wróciliśmy wczoraj o 3 w nocy, ale z alkoholem było delikatnie także dzisiaj ok. Za tydzień jeszcze idziemy na urodziny do znajomych i już koniec, nigdzie nie chodzę, bo mi się znudziły te imprezy. teraz tylko czekam na sezon działkowy, a imprezom mówię NIE:) Tak szczerze powiem Wam, że ja na ciążę wcale nie liczę i wiem, że za po tym leczeniu u profesora za kilka miesięcy będę musiała się z tym pogodzić już na poważnie.To moje ostatnie podrygi do lata w tej kwestii i już sobie wyobrażam w jaki dół wpadnę wtedy. Przemyślałam sobie to wszystko...jesli się nie udało przez tyle lat gdy byłam młodsza to niemożliwe żeby udało się teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi -Twoja ostatnia wypowiedz- moje slowa :( Ale moze Ci sie uda wtedy tak wylaczyc jak mi :) teraz ! Chyba , ze jednak nie bedziesz musiala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesso, daj znac jakie rezultaty przyniosa Twoje wysilki bo u mnie trcohe podobnie. Moze tylko tak to widze bo ja akurat lubie sex i sama najczesciej cos zaczynam a M by czasem chcial miec swiety spokoj i przysnac na fotelu :-D Dzisiaj zreszta strasznie mnie z tego powodu nosi :O M wrocil z biegania i paradowal taki apetyczny do lazienki...:P ;) Niestety, po transferze trzeba sie wstyrzymac z sexem bo skurcze macicy przy orgazmie zle wplywaja na implantacje zarodka. Paczek sprowadza matke od samego poczatku na dobra droge :) x M od czasu do czasu patrzy na mnie i jak przypadkowo cos smetna siedze to robi taki gest rekami jak w ziemi grzebal i mowi "budel, budel, budel" (w luznym tlumaczeniu budel oznacza kopanie dolkow). Nie ma sily, z kazdym razem musze sie usmiechnac :) M przypomina mi w ten sposob, ze Kruszynki ❤️ dzisiaj wkopuja sie glekoko w macice i wija sobie wygodne gniazko na 9 miesiecy :D Implantacja trwa mniej wiecej 5 dni po podaniu 5 dniowych zarodkow. x Karmi_, Tylko do 3 nad ranem? Alez co sie stalo??? :P :D Ja juz nie pamietam kiedy bylam na nogach o 3 nad ranem! :-D Ok, przed punkcja i transferem ale tych imprez wolalybm nie powtarzac zbyt czesto :) Ty mi nie opowiadaj, ze u Professorka sie nie uda bo tym razem sie uda! x Jak macie ochote obejrzec fajny film dokumentalny w naszym temacie to polecam "In the Womb" National Geographic. Znam tylko po angielku ale maja na pewno tlumaczenia. Angielskojezyczne filmy zawsze w orginale ogladam, jest mi latwiej niz po Niemiecku i nie cierpie tego tutejszego dubbingu. x Znikam zaraz na spacer a potem maja przyjsc goscie. M obiecal, ze upiecze cos slodkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znow wole filmy po niemiecku :-) Wczoraj przyjechala znajoma i dzis lecze male kaca....ale zyje. Gerwazy jak sie czujesz? Mnie ciagle cos boli...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon cheri😘 Tessa, tak, to taka złośliwość losu z tym chceniem. Mój m rzeczywiście zawsze chętny, do tego cały czas tak samo, bez względu na upływające lata:)Ciekawe jak długo?:P Rachela, bierz kumpelę pod pachę i na spacer. Ja właśnie dzisiaj tak zrobiłam:DWpadła koleżanka na małą kawkę, a ja zaproponowałam jej świeże powietrze:DI pies był przy okazji uszczęśliwiony. Kawę też dostała, po powrocie:)I szklaneczkę soku z pomarańczy:) 🌼 Dziewczyny, nie jest niestety możliwym, żeby m przyjechał lub ja pojechałabym do niego:OMógłby zrezygnować z pracy...ale wiadomo, że tego nie zrobi. Ja zresztą też. Także walczę dalej i liczę na szczęśliwy numerek i wygraną:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks po zajściu sobie nie raz wspominałam. Jak już miałam 2 kreski, to kochaliśmy się dalej. Naiwna byłam i chyba liczyłam na to, że jak już wyszło to wystarczy...no i że mnie takie rzeczy nie spotykają. Wiecie, jak to jest. Innych tak, mnie nie....głupota po prostu z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LIILLY- Tak czekam na 1 marca i upragnione 2 =. A po obumarciu płodu i czyszczeniu czułam że organizm mi się rozregulował ,liczyłam na pomoc lekarzy i tak 3 m-ce bez @ Odwiedziłam 4 lekarzy i usłyszałam 4 diag.1 lekarz i pierwsza diag-żle wyczyścili trzeba poprawić..więc do 2 lek coby potwierdził no i 2 diag. ciąża HURA!! WTE PĘDY zrobiłam HCG wynik 5,7 ale przyszłam do domu i MYŚLE jak to?? przecież żebym była w ciąży musiała bym się kochać a tu od szpitala nic nie było.hm..Kolejny lekarz nr 3 no i kolejny szok.. żadnej ciąży nie widać wręcz przeciwnie diag nr 3; zbyt OSTRO wyczyszczona i macica się skleiła. SZOK .Po tyg poszłam z M do kolejnego gin i 4 diag wszystko ok przepisał luteine na wywołanie @ (udało się po 5 dniach brania luteiny a 4 mies od zabiegu dostałam @) Kazał zrobić M badania i tak też zrobiliśmy. poszłam z wynikami i usłyszałam- MOGĄ BYĆ, PRÓBOWAĆ DALEJ. I tak próbujemy i próbujemy już 2 lata .Byłam od tego czau jeszcze pare razy u gin,zrobiłam cytologie,próbowałam doradzić się co dalej ,jakie badania.i nic się nie dowiedziałam ,dopiero internet mnie uświadomił................ MON CHERI-dla czego piszesz że jesteś jędza,,mam się bać??........... IVANKA i GERWAZY.M witam.......... KARMI dzięki za słowa wsparcia, jeśli chodzi o badania to jak do lata się przy OEPAROLU I SALFAZINIE nie uda to zrobimy genetyke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisiołek, a jak z odczuwaniem płodnych dni? Bo ja mam o wiele bardziej widoczne sygnały. Wiem, że piszę o tym z uporem maniaka, a powód jest taki, że zastanawiam się jak długo to może potrwać. Chciałabym, żeby jak najdłużej, bo wtedy wiem co i kiedy:) A tak poza tym trzymam kciuki za 2 kreseczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachela, okazało się, że oglądałam "Senność', ale nie skojarzyłam tytułu. Nie pamiętam jednak, czy mi się podobał, bo oglądałam go jakiś czas temu. Obejrzę może jeszcze raz, bo mam na kompie:)Ogólnie nie oglądam za dużo filmów, a i tak miesza się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze pojedziemy do kina dzis. Narazie mezus spi..... Wisolku przykre to wszystko co was spotkalo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesiołek trzymajmy sie wersji, ze do lata będziesz w ciąży:):):) A gdyby cos poszło nie tak to znajdź dobrego gina bo to podstawa, zleci Ci imunologię zrobić na pewno. Nie wiem jakie miałaś badania do tej pory, ale tarczyca to tez podstawa. Ja to wszystkie laski zawsze namawiam do klinki niepłodności, bo tam jednak lekarze najbardziej wyspecjalizowani w problemach ciążowych. Zwykły gin to jest do wszystkiego i do niczego zarazem, jesli chodzi o problemy z płodnością, nie ujmuje to nic lekarzom, ale myślę, że płodność to już odrębna dziedzina ginekologii i trzeba do tego już konkretnie specjalistycznej wiedzy, w klinikach jest mnóstwo przypadków poronień i lekarze działają już wtedy pod tym kątem, możliwe, ze potrzeba abyś brała coś na rozrzedzenie krwi np acard albo clexane, może trzeba enkorton podawać, aby organizm nie odrzucił zarodka. Co tam porabiacie bo ja się bosko nudzę tylko wrzuce do zmywarki i jestem wolna:):):) Łóżka nawet nie ścielimy dzisiaj tylko będziemy się byczyć w pierzynach, a jak córka pójdzie potem to pewnie i coś podziałamy już drugi raz dzisiaj;) U nas przynajmniej z tym nie ma problemu, M zawsze chętny..szkoda tylko, że efektów brak:( U mnie od kilku lat seks jest w każdym cyklu w okresie owulacyjnym i co z tego????? Także LILI widzisz, że różnie bywa Tobie może wystarczy jeden szczęśliwy numerek. Ja już próbowałam różnych technik i 2 razy na dzień, i co dwa dni i co dzień i wszystko lipa. Moncheri to poczekaj na mnie do czerwca i zaszyjemy się obydwie w wielkim dole mariańskim a Ty założysz nowy topik pt: Czterdziestki po długich bezowocnych staraniach...widzisz nawet tytuł mamy od razu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×