Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Dzien Dobry! o Coconut, przepraszam, ze zapytam jeszcze raz, ale czy to jest oczyszczanie watroby, czy calego przewodu pokarmowego? lacznie z jelitem grubym? chetnie bym zrobila, tylko nie wiem czy na tych sokach wytrzymam, poza tym nie mam sokowirowki i musialabym sklepowe soki kupowac, czy to ma sens?

Witam dziewczyny:0 Mila bez obrazy, ale przy Twojej diecie wątpie abyś miała zanieczyszczony organizm do tego stopnia, aby takie czyszczenie przechodzić, przecież Ty w ogóle nie jesz;) Od razu trzeba zaznaczyć, że taka kuracja nie dla każdego, na sokach nie każdy może wytrzymać i nie oszukujmy się są zdrowe, ale nie na wszystko, na pewno nie na żołądek. Wiem z własnego doświadczenia, bo kiedyś z facetką z pracy postanowiłyśmy pić codziennie robione sok i jeśc normalnie, po 2 dniach picia surowego soku dostałąm boleści brzucha i musiałam miesiąc pić ranigast żeby się podleczyć.Potem przy okazji powiedziałam o tym koledze lekarzowi, powiedział, ze warzywne soki tylko dla zdrowców:)Jak ktoś ma jakiekolwiek problemy z jelitami, żołądkiem lub zgagą to nie ma mowy o sokach.Dla mnie to oczyszczanie to też jedna wielka sraczka i tyle....... Najlepiej pić dużo wody, mało mięsa czerwonego itd... Mila a czemu uważasz, że wypryski masz od zanieczyszczenia organizmu? Dla mnie to ewidentnie hormnony. Przynajmniej u mnie na pewno, bo miałam tak już kilkanaście lat temu, potem jak byłam 4 lata na tabletkach anty to nawet syfek mi nie wyskoczył, a jak odstawiłam tabletki 5 lat temu to problem powrócił. Może wizyta u dermatologa? X No dobra dziewczyny co tam krosty, niedługo jedziemy na badanie, poszedł na razie do pracy, po 10 jedziemy. Chłop humoru nie ma za to stresa. Po przyjeździe napisze jak było;)

jakby co będę koło 13 godz, a wieczorem jeszcze raz na wizytę....

Dzień dobry:) Karmi powodzenia :) czekamy na wiadomości. o Gerwazy zapisałam się na jogę bo trener, do którego mnie skierowali mi się nie podobał:P no naprawdę jakiś takiś :P beznadziejny..... i ja nigdy na siłowni nie ćwiczyłam a on nie potrafił odpowiedzieć na moje wszystkie pytania.....przeczekam , nastroję się na jodze i ponownie zaatakuję;) o Coconut a ten ostropest plamisty to gdzie można kupić? i ten sok z aloesu? Normalnie zielona jestem w temacie... o Tessa:) Tak, doszłam do wniosku, że muszę o siebie zadbać tak radykalnie ale jest mi bardzo trudno bo ja w życiu żadnych diet nie stosowałam, ze zdrowej żywności to tylko gołąbki ;)he,he z ziółek to tylko te nasze Ojca Sroki... ale mam nadzieję,że wytrwam i mi się uda! Tym bardziej,że widzę u Ciebie też chęci :) Tylko naprawdę to wszystko dla mnie trudne jest ale nastroję się przez tydzień i może w weekend spróbuję o Kochanie :) miłego dnia:) u mnie dziś znowu słońce:)

Coconut, zaparcia miewam, chociaz zauwazylam lekka poprawe w tej kwestii. Karmi, ja tez uwazam ze syfy mam od hormonow, I powiedzialam to mojemu lekarzowi, ale ten stwierdzil ze wyniki hormonow sa w normie. W moim przypadku jak bralam pigulki anty to twarz mialam piekna, czasem gdzies tam jeden pryszcz sie przyplatal ale to bylo wszystko. Tez sie martwie ze przez oczyszczanie schudne, zwlaszcza ze zaczelam cwiczyc, a na schudniecie nie moge sobie pozwolic. Milego dnia dziewczynki.

Coconut, zaparcia miewam, chociaz zauwazylam lekka poprawe w tej kwestii. Karmi, ja tez uwazam ze syfy mam od hormonow, I powiedzialam to mojemu lekarzowi, ale ten stwierdzil ze wyniki hormonow sa w normie. W moim przypadku jak bralam pigulki anty to twarz mialam piekna, czasem gdzies tam jeden pryszcz sie przyplatal ale to bylo wszystko. Tez sie martwie ze przez oczyszczanie schudne, zwlaszcza ze zaczelam cwiczyc, a na schudniecie nie moge sobie pozwolic. Milego dnia dziewczynki.

Sorki wyslalo mi sie 2 razy. Od piatku zwracam usage na to co jem, bo zauwazylam ze uwazacie iz za malo jem, mnie to akurat nie przeszkadza I nigdy nawet o tym nie myslalam, Ale po zastanowieniu weekend wygladal nastepujaco. W piatek zupa z brazowym chlebem, 2 kawy, butelka wody mineralnej, sok pomaranczowy.to tyle Sobota, dwie kanapki z szynka, woda,sok, jablko, to tyle. Niedziela, kawa na sniadanie, piers z indyka wieczorem z duszona marchewka, woda, soki. I to tyle przez 3 dni, jak sie zastanowic to pewnie powinnam to zjesc w 1 dzien:(. Chyba juz rozumiem dlatego ciagle podkreslacie ze malo jem. Bedzie mi ciezko cos zmienic, bo ja rzadko czuje glod, ale chyba bede musiala sie troche bardzie pilnowac.

Cześć kobitki. Ja mogę wam zdradzić że gdzieś na jakimś forum dziewczyny polecały OEPAROL który między innymi działa na problemy skórne typu pryszcze i suchość skóry . W moim przypadku działa po nie całych 2 m-ce jest zmiana .taż mnie wysypywało a teraz jest już 5 dc i ani jednego pryszcza nie ma. Co do soków z marchwi to radziłabym ostrożnie w trakcie starań, tak mi mówił lekarz no i naukowo dowiedzione że nadmiar witaminy A utrudnia zajście w ciąże i może prowadzić do poronień.

MILA!!! Kobieto! Zupełnie nie dziwi mnie twoja waga, i na 100% problem tkwi tak jak Karmi sugerowała w twojej niedowadze i dlatego ,że nic nie jesz: jedna kanapka na cały dzień!! O mamusiu! (chociaż z drugiej strony to podziwiam bo ja jestem totalny podżeracz między posiłkowy :D) Pamiętaj 5 posiłków w ciągu Dnia! Rano - kanapka albo płatki z jogurtem, II śniadanie - banan ( syty i ma dużo witaminy B), obiadek ( na początek może być rozbity na dwa - zupka, a potem mięsko + surówka lub co tam sobie serwujesz, podwieczorek - owoc lub kisiel, budyń, wieczorem - kolacja: może być jakaś kiełbaska na ciepło, kanapeczki, omlet i już! Odstęp między posiłkami - 3 godziny - podobno tyle potrzebuje organizm na strawienie posiłku. Sorry,że tak napisałam ale jestem w szoku, że tak mało jesz i dajesz radę.

No jestem....Oj było stresu..Najpierw bylismy w Zusie, ale przed badaniem ZUS to pestka, nawet nie wiem kiedy wszystko załatwiliśmy. No i potem klinika.....a więc na dzień dobry w poczekalni siedział tylko jeden zestresowany chłopina no i my, chłopina został zaraz zaproszony przez grubą i miłą panią laborantkę, wyszedł po 5 minutach zadowolony....za chwilę pani laborantka poprosiła M i zniknęli razem w korytarzu, nawet nie zdążyłam zapytać czy tez mogę iść. No i czekam czekam....czytam gazetę, jest miło bo w poczekalni nadal nikogo nie ma, jest puściutko i przyjemnie, nagle z korytarza wychodzi mój M i pokazuje, ze nic z tego:( No to ja w śmiech:):):) Mówię mu spokojnie misiek idę tam z Tobą, pani laborantka wyszła z gabinetu zobaczyć co się dzieje uśmiechnęła się tylko, bo raczej zaczaiła o co chodzi, no i poszliśmy razem do pokoiku, bardzo przyjemnie czyściutko, myślę, ze to jeden z gabinetów, M był zestresowany do granic możliwości, powiedział, że pali sie ze wstydu i w ogóle nie da rady.....ale go pocieszyłam troszkę no i bez szczegółów...ale zaraz było po problemie..materiał oddany. tam jest super bo pojemniczek stawi się do magicznego okienka i nawet nikogo więcej się nie ogląda można mykać prosto do drzwi wyjściowych, bo płaci się przy odbiorze badań, tak też zrobił M;) ja natomiast bohatersko zajrzałam do gabinetu laborantki i powiedziałam, że pojemniczek już gotowy, pani bardzo podziękowała i tyle.... W drodze powrotnej wiedziałam, że był zadowolony, że się udało, ale stres trzymał go cały czas, cały czas tłumaczę mu jak krowie na miedzy, że tam każdy przychodzi w tej samej sprawie i żadna pani się na niego nie przygląda, ani nie dziwi bo to jest ich praca...no może trochę go przekonałam. Wyniki odbiorę jak pojadę na wizytę, ale to dopiero na 18.20 czyli następna relacje w godzinach nocnych, zobaczymy jakie wyniki ma M, zobaczymy co profesor powie, czy w ogóle będzie chciał coś działać przy tym AMH, bo może zaproponuje invitro tylko:(

Mila a nie kto Ci tam dupska przetrzepać za takie jedzenie ;) Jak ja Ci zazdroszczę, że nie che Ci się jeść, ja będąc na diecie jem więcej przez jeden dzień niż Ty przez cały weekend. Najlepiej gdybyśmy wymieniły sie trochę apetytami;)

Wiesiłek potwierdza, że po wiesiołku cera zrobiła się bardziej nawilżona, chyba nawet mniej zmarszczek pod oczami, no i paznokcie w o niebo lepszej kondycji, o śluzie nawet nie wspominam, bo na mnie działa też rewelacyjnie.

dziewczynki ale ja tak od zawsze, ja po prostu nie potrzebuje duzo, a 5 posikow dziennie to z calym szacunkiem ale jesli to jedyna droga do ciazy to ja dziekuje, Zjadlam dwa jajka na miekko przed godzina i jestem tak pelna ze az mnie na wymioty ciagnie, juz wiem ze do konca dnia nic nie zjem, moze jablko albo jakis inny owoc na kolacje,

Karmi brawo dla meza! dzielny chlopak:)

Karmi, czekam na raport z kliniki! x Mila, widze, ze oszczedny model jestes. Zarty na bok. Twoj jadlospis kojarzy mi sie jednoznacznie z anorexia :( Uwazam, ze powinnas porozmawiac o tym z lekarzem. I dziewczyno, daj sobie spokoj z jakimis lewatywami i "oczyszczaniem watroby" bo przy takim odzywianiu Ci system jeszcze padnie i wyladujesz w szpitalu jak nie gorzej. Czy Ty moze palisz? Bo czesto osoby palace nie odczuwaja glodu. Moza jakis nutitionist bylby w stanie ustalic dla Ciebie odpowiedni plan posilkow?

Karmi_, wlasnie doczytalam :-D Czekam w napieciu na nastepny odcinek wieczorem! x Mila, Jezeli tak jesz od lat to czy Ty nie masz anemii? Robili Ci wyniki krwi? Az mi sie wierzyc nie chce ze mozna tak malo jesc latami bez szkody dla organizmu.

ja po 2 jajkach na miękko za 2 godziny jestem głodna...:( Mila a żołądek mozna sobie zarówno trochę rozciągnąć jak i zmniejszyć przez odpowiednie dawkowanie jedzenia. Ja na lekarza w Irlandii to bym za bardzo nie liczyła, bo tam pewnie jak w UK tylko paracetamolem leczą...... Moja szwagierka w Anglii obecnie mieszka jak dziecko jej na ospę zachrowało i poszła go zarejstrować do ośrodka to okazało się, ze wizyta, ale tylko przez telefon, lekarz wysłuchał objawów i powiedział jakie leki ma dziecko brać, szwagierka poszła do apteki samoobsługowej wszystko do koszyka i tak tam leczenie dziecka wygląda:( Podejrzewam, że w Irlandii też wszyscy zdrowi:)

Karmi ale dzielny!!! Twój m!!!! I jaka moc sprawcza w Tobie:P ;) o MIla ja się domyślam ,że od zawsze ale to mega niezdrowe! Zamiast dwóch jajek zjedz jedno a za 3 - y godziny pół kanapki i znów za 3 godziny np. jabłko. itp. Wybieraj te produkty, które lubisz ale częściej i się uda. Niestety masz skurczony żołądek. o Gerwazy znalazłam fajnego trenera, pytanie czy 3 x w tygodniu po godzinie to nie za dużo? Dam radę ? Jak myślisz? Przepraszam,że pytam ale w ogóle nie mam doświadczenia co do ćwiczeń na siłowni.

O Ivanka jaki ambitny plan, podejrzewam, że instruktor na początku da Ci trochę mniej ćwiczeń, a stopniowo będzie zwiększał dawki i czas, ale Ci fajnie, że idziesz na siłownie, ja lubię ćwczyć, u nas póki co siłowni nie ma, jest aerobik, ale ja nie nawidzę bo mam za duży biust i w ogóle to nie w moim typie ćwiczenia. Póki co uskuteczniam ćwiczenia własne plus jazda na rowerku stacjonarnym 10 km dziennie.

Witam miłe panie, Karmi super dziewczyna jesteś no i twój mąż też dzielny, nie wiem czy dobrze doczytałam jak badania będą niezbyt dobre to przystępujecie do in vitro, Milla zdrowe odżywianie to podstawa, Gerwazy jak samopoczucie ? ja jakoś nie czuje się najlepiej brzuch mnie od dłuższego czasu pobolewa ale to może z nerwów, właśnie po pracy smażę racuchy z bitą śmietaną - coś mnie naszło na słodkie, miłego dnia

Witam Was ja, słomiana wdowa:D U mnie wiosna:)Rano było biało od mrozu, ale słońce szybko podwyższyło temperaturę, niebo błekitne, po prostu ślicznie:) A tak w ogóle, to nie mogę Was dogonić:DCzytam i mam chaos w głowie:DAle postaram się ogarnąć:D Jolka, nie ma lenienia:DDobrze, że Cię facet sprowokował:D Mon cheri, facet rzucający palenie jest często nie do wytrzymania dla otoczenia:DOn walczy z nałogiem, a reszta wspólnie z nim:D Podany przepis oczyszczania jak dla mnie za drastyczny:DDobrze, że mam czystą skórę, bo może bym się skusiła;) Ja też jestem za racjonalnym odżywianiem i unikaniem tego co szkodzi, oczywiście w rozsądnych granicach:) Mila, jak ja jadłabym Twoje ilości, to na pewno schudłąbym do idealnej dla mnie wagi. Staram się nie objadać, ale jem zdecydowanie więcej niż Ty. No i może w tym tkwi problem:P Karmi, myślę, że Twój m przeżył swojego rodzaju horror:DDobrze, że Ty taka super kobietka i go tak ładnie wspomagałaś:DGratulacje dla Was obojga:D

Słyszałam wczoraj w radiu, że my jako ludzie mamy destrukcyjny wpływ na zwierzęta, te udomowione. Zwierzaki z natury nie mają nigdy nadwagi i nie są takimi totalnym leniami. Jak tylko zaczynają żyć przy człowieku, to często pojawia się u nich nadwaga, lenistwo, brak czujności. Wszystkiego uczą się od człowieka:P

Idę dzisiaj na imieniny, w poniedziałek!...trzeba mieć fantazję, żeby w takim dniu organizować imprezę

Nie Jolka nie będziemy przystępować do invitro z braku kasy po prostu... Lili no pewnie racja z tymi zwierzakami, ale nasz shiztzu od urodzenia taki odkurzacz, że musimy chować się przed nim z jedzeniem. Nie wiem czy kiedyś miałby dość jedzenia. Za kawałek suchego chleba zrobi wszystko głupas, ale na szczęście pilnujemy mu diety i nie je naszego jedzenia tylko swoją karmę z połączeniu z troszkę ryżu i warzywami. dziewczyny przez tą wizytę nic mi się nie chce robić, chyba tak już się przeszwendam do końca. po 16 kąpiel i jedziemy:)

A zresztą u nas wyniki nie powinny być tragiczne bo M już robił 2 lata temu i były całkiem niezłe. Tylko wtedy była inna klinika tam materiał można było dowieźć, M pracował bardzo bliska tej kliniki i miał klucze od firmy, a więc przed otwarciem szliśmy do jego firmy, pobieraliśmy materiał a ja leciałam i zanosiłam do kliniki, tak było przed badaniem i na 2 inseminacje.

Znalazłam pewne zwierzenie na FORUM ciąża-dni płodne.....kopiuje je wam w całości ..myślę że wniesie nam tu pozytywne fluidy.... -----Ja o dziecko starałam się 5 lat, najpierw były sechematy kiedy należy współżyć(pod kątem cyklu), bolesne badanie drożności jajowodów, wszystko ok, badanie męża- ok. Zdecydowaliśmy się na klinikę, która zajmuję się leczeniem płodności. Będąc w klinice po raz pierwszy zrozumiałam że nie jestem wyrzutkiem, że są również ine osoby , które walczą tak jak ja. Kolejnet testy po stosunku (koszmar ) człowiek się na kręca negatywniei spina. W końcu decyzja o inseminacji -najgorszy okres oczekiwanie i rozczarowanie i tak dwa razy. Podjeliśmy decyzje o in vitro pierwsze kroki podjęte umowa do podpisu i pierwszy zastrzyk. Pytanie kiedy zakończymy to wszystko odp. na Pani urodziny bo akurat zbliżały się ok m-c powinno być po sprawie. kolejna wizyta aby wziąć kolejny zastrzyk a tu info że jestem w ciąży. SZOK SZOK SZOK . Teraz jestem mamą 3letniego chłopca. Staram się o drugie i powtórka z rozrywki zabardzo się spina myślę, pragnę za bardzo. Nie wiem ale traz wychodze z założenia jak się uda to ok. Życzę Wam dziewczyny przede wszystkim pozytywnego myślenia i wsparcia partnera to najważniejsze.

No z tym pozytywnym myśleniem to czasami kiepsko bywa...Dobrze jednak poczytać takie histori:) Karmi, mój psiak też żarło od urodzenia i też nie je naszego jedzenia, tylko psie. W tym programie chodziło bardziej o to, że jak zwierzę jest dzikie, to nie ma nadwagi, a jak zaczyna żyć z człowiekim, to wtedy zmienia swoje nawyki. To było w taki szerokim znaczeniu. Opowiadała o tym Pawlikowska w zetce czy rmfie, nie pamiętam dokładnie. Jej wypowiedź była bardzo ciekawa, kobieta dużo podróżuje, to i dużo widzi. W tym samym programie miała za złe ludziom, że fotografują się z uwięzionymi zwierzętami....

Karmi my też nie podchodzimy do in vitro - cała kasa idzie na budowę domu i jeszcze brakuje, Dziewczyny wychodzę z założenia co ma być to będzie głową muru nie przebijesz, wiem mam już dziecko i inaczej to znoszę ale jednak psychika boli jak się dowiadujesz o innych ciążach, w pracy koleżanka ma taki śliczny 5 miesięczny brzuszek - ah co zrobić? nie traćmy nadziei - życie za nas samo napisze scenariusz, lubię patrzeć jak kobiety teraz w chustach noszą bobasy, 13 lat temu jak rodziłam to chusty nie były modne a szkoda, Cieszmy się że wiosna tuż, tuż ...............

aha moja kotka Róża to taka moja córeczka - wiem pewnie napiszecie że jestem głupia ale drzemie we mnie ogromny instynkt macierzyński , skoro nie mogę sobie urodzić córeczki to całą miłość przelewam na m, syna i Różyczkę - ona jest taka śliczna i kochana, upodobniła się bardzo do mnie - jesteśmy we dwie super koleżankami i co dziwne wcale się nie kłócimy ,

Iwanko, cwiczenia 3 razy na tydzien to bardzo dobry start bo masz przerwy miedzy sesjami zeby miesnie sie zregenerowaly. Do lata bedziesz miala piekna figure do bikini! :) Jedynie radze, zeby nie spoufalac sie z trenerem chocby nie wiem jaki mily byl. Po prostu uwazam, ze ma sie lepszy efekt z cwiczen jezeli trzyma sie profesjonalny dystans.