Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Gerwazy.malinowski ale do 12 tyg jest 30% ryzyka ,ze będzie poronienie x 4.wtedy zabieg i trzeba odczekać 3-6 mies x o co mi chodz, ze mona " stracic" 1.5-2 lat na takie przygotowania i jedna ciaze,a jak się potem zdecydujesz na komórki dawczyni to może być za pozno. ja Ciebie rozumiem, ze chcesz własne komórki wykozystac, ale w Twojej sytuacji nie lepiej rozpatrzyć co może się najszybciej udac? i co daje największe szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie, pomarańcze wpuszcza, a mnie nie chce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nnn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy. Malinowski ogladalam kiedyś program o Ukrainie i dawczyniach komorek. Tam maja taka możliwość , ze zglaszaja się b.mlode dziewczyny, które chcą w ten sposób zarobić i sa dawczyniami komorek. Z biologicznego punktu sa to zdrowe, mlde osoby, które nie lecza się na bezplodnosc. w Polsce to chyba jest tak, ze dawcami sa kobiety leczone w klinikach , które maja przestymulowanie i ten nadmiar komorek(w zamiam za bezpłatne 1 podejście) oddaja. Ale nie jest to tak samo wartosciowa komorka jak takiej młodej , zdrowej osoby, która oddaje tylko z powodow finansowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy. Malinowski ogladalam kiedyś program o Ukrainie i dawczyniach komorek. Tam maja taka możliwość , ze zglaszaja się b.mlode dziewczyny, które chcą w ten sposób zarobić i sa dawczyniami komorek. Z biologicznego punktu sa to zdrowe, mlde osoby, które nie lecza się na bezplodnosc. w Polsce to chyba jest tak, ze dawcami sa kobiety leczone w klinikach , które maja przestymulowanie i ten nadmiar komorek(w zamiam za bezpłatne 1 podejście) oddaja. Ale nie jest to tak samo wartosciowa komorka jak takiej młodej , zdrowej osoby, która oddaje tylko z powodow finansowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy. Malinowski ogladalam kiedyś program o Ukrainie i dawczyniach komorek. Tam maja taka możliwość , ze zglaszaja się b.mlode dziewczyny, które chcą w ten sposób zarobić i sa dawczyniami komorek. Z biologicznego punktu sa to zdrowe, mlde osoby, które nie lecza się na bezplodnosc. w Polsce to chyba jest tak, ze dawcami sa kobiety leczone w klinikach , które maja przestymulowanie i ten nadmiar komorek(w zamiam za bezpłatne 1 podejście) oddaja. Ale nie jest to tak samo wartosciowa komorka jak takiej młodej , zdrowej osoby, która oddaje tylko z powodow finansowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy wiesz ja czytalam Twoj raport warszawski z mieszanymi uczuciami ... Pewnie , ze lekarze w Polsce nie sa przyzwyczajeni do pacjentek w Twoim wieku , ale nie sa to tez zli lekarze , mysle , ze naprawde uwazal , ze w przypadku gdy nie ma na co czekac , kilka ivf z wlasna komorka to strata czasu ... Z drugiej strony naprawde myslisz , ze Twoi wspaniali amerykanscy lekarze dzialaja przede wszystkim dla TWOJEGO dobra , a nie dla super korzsci materialnych , bo przeciez dobrze na was zarobia , a potem najwyzej stwierdza , ze niestety mialas pecha ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny Taida.Lilly, Coconut ,Gerwazy trzymam kciuki abyście za rok mogły świętować Dzień Mamy.Pamiętajcie jesteście waleczne i niesamowite.Taida Jola dobrze Ci napisała kobiety nie mierzy się liczbą posiadanych dzieci. My właśnie wróciliśmy od teściowej.Uff ale się najadłam.Do tego mam jakoś ostatnio zero tolerancji na alkohol normalnie minimalna ilość źle na mnie działa. Mon cheri jak się czujesz?Kiedy wizyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taida - probuj , probuj dziewczyno - wiara czyni cuda !!! Ja bym q10 jednak dalej brala , jesli i tak myslisz o komorce dawczyni , to to raczej nie zaszkodzi , a ja wierze , ze jeszcze zbilesz fisha ... Z mama wspolczuje :( , mam nadzieje , ze jakos ten dzien przetrwalas , poszlas z m , czy dalas rade sie wykrecic... Moja tesciowa w takich momentach uwaza , ze ja jej robie na zlosc , nie wpadnie nigdy na to , ze moze sytuacja jest dla mnie zbyt bolesna , dlatego jej unikam... X Karmi zawsze poki nie ma @ to nadzieja jakas minimalna jest .... X Liilly no dooopa , dooopa , czemu nie mozna sobie przestawic tej durnej owu.... Kochana tule do cyca ..... X Cooco no u mnie ten sam powod , od smierci mamy to to swieto do niczego , Boze Narodzenie tez stracilo caly urok :( X SM ciesze sie, ze juz Ci lepiej :) Ja nie chce tu marudzic , boje sie , w srode lekarz , jesli bedzie wszystko ok to napisze ! X Kwasna mandarynko pamietaj kochana , by stopy trzymac w cieple , dla powodzenia ;) X Tesso mam nadzieje , ze super odpoczywasz :) X Stefanio - podczytuje was i bardzo wspolczuje , mam nadzieje , nastepnym razem wszystko pojdzie dobrze !!! X Jolka Gosiu Rachelko - sympatyczny Twoj nowy nik :) Biest POZDRAWIAM GORACO !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze na stojaco bo doopa zajeta :P Przewraca sie w niej :-D x "Doktorek" mi nic nie "dawal do zrozumienia" ani nie owijal nic w bawelne tylko wprost, z przekonaniem, milo i grzecznie powiedzial, ze sie nie uda. Szanse sa ZEROWE - jak sie wyrazil :-D I przepuszczalnie ma racje. Ale mimo to, dopoki owuluuje i produkuje jakies komorki jajowe to chce I TAK jeszcze pare sprobowac z mozliwoscia genetycznego przebadania zarodkow. Tyle ze u kogos, kto przynajmniej wierzy ze jest pewna szansa, ze sie nam uda. Nastawienie psychiczne lekarza robi roznice w efektywnosci leczenia. x Taida, mysle, ze Cie ta konsultacja niepotrzebnie zdoluje. Juz sam wyglad okolic w ktorych jest klinika dziala troche depresyjnie - co prawda gdy tam bylam to padalo, wszytko bylo szare i ponure na ulicach, moze w sloncu bedzie bardziej optymistycznie wygladac :) Zaplanuj sobie po wizycie moze jakies male zakupy albo fajny lunch zeby Cie to podnioslo na duchu! x Twoj przypadek jest zupelnie inny niz moj. W Twoim wieku, jezeli wyprodukujesz chocby ze dwa zarodki to beda przypuszczalnie normalne wiec warto dalej probowac! Z kd mozesz sprobowac jeszcze i za 2 lata i za 5, nie masz co sie z tym tak spieszyc. Moze zrobisz sobie konsultacje z Colorado? Kosztuje to cos kolo $300, trwa godzine i moze dac Ci dodatkowa diagnostyczna opinie jezeli wyslesz im wczesniej wszystkie kopie wczesniejszych badan. x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widze postow :( x Tutaj jest forum dziewczyn z Colorado. warto poczytac ich stopki: forums.fertilitycommunity.com/vitro-fertilization-ivf/2020180326-ccrm-girls-1692.html Niektore mialy tragiczne wyniki FSH i AMH a mimo to zaszly w ciaze. Tu jest przyklad jednej babki, ktora ma 46 lat: forums.fertilitycommunity.com/member.php?u=182819 Ale udalo sie jej bo miala JEDEN normalny embrionek. Czasem wystarczy jeden! Dlatego Taida, Ty sie absolutnie jeszcze nie powinnas poddawac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tych linkow ktore podalam trzeba tylko dodac http:// na poczatku zeby sie wyswietliy. Nie moglam inaczej wyslac wiadomosci bo traktowalo to jak spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy wiesz chyba o tym ,ze bardzo Ciebie lubie i darze ogromna sympatia czemu nie raz,nie dwa dawałam wyraz.Mam również ogromny szacunek i uznanie dla Twojej wiedzy medycznej jak i Twojego samozaparcia i determinacji w dazeniu do celu o czym również wielokrotnie wspominałam. Przykro mi,ze Twoja wyprawa do Warszawy rozminela się z Twoimi oczekiwaniami.Byc może wybralas niewlasciwa klinikę bo niektóre,przynajmniej lodzkie prezentują poziom naprawdę europejski. Szkoda również,ze wrazenia odnośnie polskiego społeczeństwa i jego wyglądu odnioslas takie a nie inne ale masz oczywiście do tego swiete prawo. Żeby nie było zbyt milo musze jednak wlac lyzke dziegciu do tej beczki miodu.Bardzo mnie ubodło i zabolało Twoje stwierdzenie o Polsce jako Trzecim Swiecie.Widocznie już zapomnialas jak zycie tutaj wygląda.Zdaj sobie sprawę,ze większość z nas z którymi piszesz,mieszka i zyje w tym a nie w innym swiecie,czy to z wyboru,czy tez z koniecznosci. Proponuje zebys czasami rozważniej dobierala słowa i formulowala swoje określenia mniej dosadnie bo może to kogos boleśnie dotknąć albo zostać zle zrozumiane. Jesli chodzi o Trzeci Swiat to nie wiem co bys powiedziała na szkolnictwo np.w Algierii,sluzbe zdrowia w Azerbejdzanie,zaopatrzenie w Peru czy tez ogolny stan higieny w Syrii czy Wietnamie.Uwierz mi wiem co mowie bo sporo podrozowalam i nie zawsze nocowałam w ekskluzywnych hotelach. Mogę Cie zapewnić,ze Polska nie jest Trzecim Swiatem i dzięki Bogu nigdy nim nie będzie A jeśli chodzi o najlepsze swiatowe hotele bo i takie nie sa mi obce to zazwyczaj w tych z gornej polki nie ma maszynek do gotowania kawy czy herbaty bo tam wszelkiego rodzaju napoje dostarcza gościom servis room.Zwlaszcza tym wymagającym,ktorym nie chce się zejść do kawiarni czy restauracji. Natomiast w temacie wygolonych męskich glow ostatnio panuje przekonanie,ze 90% kobiet twierdzi iż najseksowniejsi mezczyzni sa...lysi.O względach praktycznych i higienicznych nie musze chyba wspominać. Mam nadzieje Gerwazy,ze nie weźmiesz mi za zle mojej szczerości,ktora jest dla mnie wyznacznikiem i mysla przewodnia w kontaktach interpersonalnych,zarowno realnych jak i wirtualnych.Mysle ,ze masz na tyle klasy,ze moja wypowiedz nie zaważy na naszych przyszłych kontaktach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon Cheri, Wspaniali Amerykanscy lekarze podobnie jak wspaniali Polscy czy wspaniali Niemieccy lekarze musza placic rachunki i z czegos zyc. To jest biznessi nie mam co do tego najmniejszych zludzen! Ci ze Stanow rowniez nie owijali w bawelne i rowniez poradzili kd - powiedzieli mi, ze mam 10% szansy z moimi komorkami a z kd 70%. x Oni tez cudow nie zdzialaja. Ale maja doswiadczenie z kobietami w moim wieku. I niektorym sie udaje: http://forums.fertilitycommunity.com/member.php?u=182819 Znam takich wiecej :-D Nie znaczy to, ze mi sie uda, przypuszczalnie nie...ale jezei nie bede miec ani jednego normalnego zarodka to przynajmniej bede wiedziec, ze to koniec mojej drogi. Zostalo mi moze 3 gora 6 miesiecy na proby... x Liilii, w Polsce nie bylam bardzo, bardzo dawno :) Opisalam moje przelotne wrazenia z ulic a nie szczegolowa analize godpodarki, sytuacji ekonomicznej oraz stosunkow miedzyludzkich. Na pewno przeczynily sie do moich wrazen deszcz i szare, olowiowe niebo. x Ciekawa jestem jakie Taida bedzie miec wrazenia z kliniki :) x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coconut, nie chcialam nikogo dotknac wiec przepraszam Cie uroczyscie za komentarz o Trzecim Swiecie. Prawde mowiac nawet nie pamietam gdzie to napisalam. To byly takie "wolne skojarzenia", pisane na goraco. Oczywiscie uwazam Polske za pierwszy swiat, no moze z paroma ciemnymi katami ale gdzie ich nie ma? x Co do hotelu to sorry, kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Zreszta zrobilam zdejcia i wstawie je na Trip Advisor razem z opisem. Nikt tych lazienek nie uzna za luksusowe, to Ci moge zareczyc. x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy nie musisz mnie uroczyście przepraszac wobec tak szerokiego audytorium jakim jest forum.Po prostu jestem lokalna patriotka i nie lubie jak ktoś z lekceważeniem się wyraza o moim kraju i ludziach w nim mieszkających.Tylko tyle i az tyle. A jeśli chodzi o Bristol to nigdy w nim nie nocowałam.Ale po Twojej rekomendacji tym bardziej się nie wybiorę bo jak wcześniej pisałam licze się z Twoim zdaniem nie tylko w kwestii usług hotelarskich.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wieczorową porą, Dosyć gorąco się tu zrobiło. I Coconut Powiem poważnie, ze ja Cię nie doceniałam, super sie czyta to co piszesz. Masz lekkie pióro. Pewnie pod tym co napisałaś każda z nas mieszkających w Polsce mogłaby się podpisać bo trudno żeby nas ten trzeci świat nie zabolał. Ja od poczatku wiedziałam, że tak będzie bo ta klinika nie ma dobrych recenzji, a miejsce w ktorym się znajduje pozostawia wiele do zyczenia. Myslałam, ze Bristol może troche uratuje sytuacje ale wyszło jak wyszło :) I Gerwazy Trzymaj się dalej dzielnie dziewczyno i wykorzystaj ostatni czas na działanie. Twój plan musisz zrealizowac bo inaczej sobie nigdy nie wybaczysz. Mi nie przeszkadzają osoby wybredne i wymagające, może dlatego że sama jestem trochę francuskim pieskiem. Do dr. Rokickiego sie wybiorę bo chętnie podziele się wrażeniami ale już czuje że będą podobne do Twoich. Prawda jest jednak taka, że jeśli ten doktor okazałby sie cudotwórcą to nawet klinika w Pcimiu Dolnym byłaby dobra. Jest w Warszawie klinika Novum, która mieści się w fantastycznym budynku, który dostał nagrodę za najlepszy budynek na Mokotowie, ale co z tego jak tam mnie juz przekreslili. Fatalnie, że mieliście taka okropna pogodę, podziwiam, że na piechote z Bristolu doszliście do Łazienek. Zgadzam się z opinią co do Polskich facetów, niestety taka jest prawda - dobrze, że upolowałam wyjątek z bujną czupryną - ja łysych, Coconut, nie lubię ;) Zrobie sobie konsultację z Colorado i zacznę pić ta trawę...zobaczymy. I Do mamy dotarlam, prezent zawiozłam, byłam 15 minut ale lepsze to niż nic. U teściowej celebracja macierzyństwa, toasty za każdą mamuśkę i wspominki dotyczące urodzin każdego z dzieci. Byłam dzielna, nie płakałam. Jako jedyna kobieta na imprezie kwaitków nie dostałam...no ale takie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taida a co to za moda na takie celebrowanie ogólne Dnia Matki u nas tylko mamie składaliśmy zyczenia a kazde dziecko swojej mamuśce w domu, chyba nie poszłabym na taką imprezę. na szczęście przeżyłaś. Wiem natomiast jak mozna czuć sie po docinkach i komentarzach bo setki razy słyszałam jak to krzywdzę swoje dziecko że jest jedno, że powinniśmy się postarać itd...wiem, że to inna sytuacja niż twoja ale też boli. Dlatego przytulasy na dzisieszy wieczór i może za rok będziesz nam zdawała relacje jak ci mleko leci albo nie leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy byłaś w stolicy, w poważnej klinice...to pomyśl sobie co ja się tu na zad*piu muszę osłuchać od lakarzy na temat poźnego macierzyństwa, u nas pod tym względem to naprawdę jesteśmy daleko w tyle z Europą, no to może teraz mnie zrozumiesz, że nie tak łatwo mówić tu lekarzowi o swoich pomysłach i przemyśleniach, jesteś tu pacjentką i to on decyduje i panie w recepcji właściwie o wszystkim. Tu nie ma alternatyw tylko inseminacja albo zwykle invitro. No to pewnie przykro Wam było po tej wizycie i nie dziwię się....Powiem Ci, że ja hrabianką nie jestem, ale polskie realia też mnie wykańczają. Uderzaj do Kolorado.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam resztę dziewczynek i czekam Moncheri na dokładną realcję z wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi zapraszam do mnie ;) Nad nami ladne wygodne mieszkanko sie zwolnilo ! Tu zaden lekarz sie nie zdziwi ;) Z drugiej strony jak tyle czasu nie wychodzi, to co maja zaproponowac? No pozostaje osobista pomoc tonika w zaplodnieniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coco pozdrawiam i cenie wypowiedz ! X Gerwazy chcesz wszystkiego sprobowac - no masz racje ... Mnie co innego plata sie po glowie ... z wiekiem nie tylko trudniej o zdrowa komorke i w efekcie zarodek , niestety sa tez coraz wieksze problemy z utrzymaniem nawet prawidlowej ciazy , a po tylu stymulacjach organizm jest kompletnie rozregulowany .... Poki co nie trac czasu , miejmy nadzieje ze szybko sie uda i q10 cuda zdziala !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi_, To prawda! Naprawde teraz troche bardziej dotarlo do mnie z czym Ty sie tam musisz borykac! Nawet w poczekalni siedzialy 2 strasznie mlode pary. To zupelnie inne klimaty niz tutaj. Tu nawet ubezpieczalnia napisala, ze placa za IVF do 45 roku zycia partnerki. x Co do Warszawy...to za duzo sobie po tej podrozy obiecywalam. A tu zonk :) Tak czesto jest jak sie czlowiek nie wiadomo na co nastawia. Ale powiem Wam, ze wszyscy, doslownie wszyscy co Frankfurt odwiedzaja uwazaja to za wyjatkowo ohydne miasto :-D Natomiast czesto zajmuje bardzo wysokie miesjca pod wzgledem jakosci zycia. Wyglad to nie wszystko :) Poza tym "miejscowi" widza zupelnie inne miasto, czy to tu czy w Warszawie, bo znaja swoje mile, wlasne zakamarki, ladne dzielnice i bywaja glownie w "swojej wiosce" czyli w swoich ulubionych czesciach miasta. Zreszta tak zle wcale nie bylo, na tym slubie w resutaracji Belweder nie tylko panna mloda ale i pan mlody oraz goscie wygladali jakby zeszli z okladki jakiegos amerykanskiego magazynu o slubach, pieknie i elegancko. Widzi sie duze rozbieznosci. x Stefanio, Poronienie w moim przypadku oznaczaloby koniec, masz w zupelnosci racje. Dlatego tym bardziej wazne jest w moim iweku genetyczne zbadanie zarodkow. Te ktore maja chromosomowe anomalia albo przestaja sie wogole rozwijac albo nie implantuja sie prawdilowo. Chcialabym to wykluczyc- na ile sie da, o ile sie da. x W Twoim przypadku, poniewaz poronienia nastapily relatywnie pozno (10 tydzien) to bardzo wazne by bylo genetyczne zbadanie zarodka po poronieniu. To by Ci dalo ogrom informacji. U nas w klinice w Wiesbaden polecaja zeby sie do nich zglosic w takim przypadku wlasnei po to, zeby sprawdzic czy zarodek byl zdrowy. Jezeli zarodek mial jakies problemy genetyczne to wiesz co bylo przyczyna poronienia i nic nie stoi na przeszkodzie w nastepnej ciazy. Jezeli obydwa byly genetycznie zdrowe to znaczy, ze przyczyn trzeba szukac gdzie indziej. Na sam poczatek, jezeli tego nie robilas, to moze zrob badania na krzepliwsoc krwi - Factor V, Factor II, PAI-1, MTFHR. Przy takich problemach trzeba stosowac zastrzyki (clexane) na rozrzedzenie krwi. Inaczej moze sie zdarzyc, ze skrzepy blokuja doplyw krwi do embrionka i ciaza obumiera :( Mozna tez zrobic testy immunologoczne ale uprzedzam, ze wielu lekarzy podchodzi do tego ogromnie sceptycznie i uwaza, ze nie ma to zadnego sensu. Mimo to, niektore kobiety po wielokrotnych poronieniach zachodza w ciaze i rodza zdrowe dzieci po leczeniu immuglobina-g albo aternatywnie intralipidami. Testy, ktore wtedy sie wykonuje to ACTIVATED narural killer cells (sam poziom NK nic nie znaczy, chodzi o te zaktywizowane), DQ Alpha/HLA sharing. x A co Ci lekarz powiedzial na temat poronien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy.malinowski dziekuje za odpowiedz, lekarz powiedział, ze przyczyna pierwszego niepowodzenia było niprawidlowe zagniezdzenie się zarodka(zbyt blisko szyjki macicy) drugi był prawidłowo zagniezdzony,ale widać było 2 krwiaki otaczajace kozmowke, które prawdopodobnie uniemozliwily odżywiania i stopniowo ja odwarstwialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi Fajnie, że zauważyłaś, że to lekka przesada z takim celebrowaniem dnia matki, ale w rodzinie mojego M to normalka. Generalnie teściowie mają bardzo dużo czasu bo są na emeryturze, córki nie pracują, a ich głównym osiągnięciem jest właśnie urodzenie dzieci. Dlatego tez jak jest tylko taka możliwość to się o tym mówi i czci. Ja jestem ta karierowiczka, która kocha spędzać czas w pracy, choć powinna przy mężu już z gromadką dzieci bo o pieniądze martwić się nie musi. Oczywiście oni nie wiedzą, że mam problemy z ciążą ale nawet jeśli by ich nie bylo to i tak nie będę taka jak oni. Dla mnie niezależność fonansowa jest bardzo ważna, a siedząc cale życie w domu umarłabym z nudów (nawet otoczona gromadką dzieci). Szkoda by było takze zmarnować mój zawód bo na edukację poświąciłam 25 lat życia. Można połączyć rodzicielstwo i pracę zawodową - przynajmniej ja tak myślę. I Mon cheri Cieszę się że u Ciebie wszystko dobrze. Niech fasolka rozwija się zdrowo. I Ja wizyty w kilnikach mam dopiero 10 i 15 czerwca. Teraz jestem na detoksie od wszelkich leków...być może wrócę do tego Q10 i trawy. I Co do poronień to wiem tylko tyle, że podstawowym badaniem praktykowanym w Polsce są przeciwciała kardiolipinowe. Jak ktoś nie miał to powinien zrobić choć to badanie, nawet przed zajściem w ciąże, tak dla świętego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakłopotona_26 latka...
Dziewczyny, BARDZO proszę Was o radę... bo ja chyba zaraz zwariuję! W niedzielę miałam planowo dostać @. Staramy się z mężem o dzidziusia wiec w sobotę nie wytrzymałam i rano zaraz po obudzeniu zrobiłam test. Wyszły dwie kreseczki, C szybko a ta druga po jakiś 30-40 sekundach była już widoczna. Jednak po jakiś hmm 20 minutach całkowicie zniknęła... :-/ W niedzielę dostałam normalnie @... =(( Mam bóle piersi (szczególnie po bokach), mdłości [szczególnie wieczorem] i teraz nie wiem... czy ten test się mylił? Czytam, ze rzadko bywa ze test jest fałszywy dodatnio... co o tym sądzicie? Skąd ten @ ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefanio, bardzo mi przekro ze musilas przechodzic przez cos takiego :( Ale skoro w ciaze zachodzisz to masz duze szanse na szczeslwie rozwiazanie nastepnym razem. Uwazama, ze przed nastepnym podejsciem powinni zrobic u Ciebie histeroskopie diagnostyczna. Najlepiej na poczatku cyklu zeby bylo jak najwiecej widac zanim endometrium urosnie. Powinni sprawdzic czy wszytko wyglada ok, zwlaszcza, ze mials 2 poronienia. Nastepnie, na pewno zrobilabym te badania na krzepliwosc krwi jezeli ich jeszcze nie mialas. I od dnia przed transferem moze zaczac codzienne zastrzyki Clexane. Kiedy chcesz podchodzic do nastepnego podejscia? x Taide, daj znac jak juz bedziesz po konsultacji. Mam nadzeiej, ze wyjdziesz z lepszymi wrazeniami. x Wiesz, wspolczuje Ci serdecznie nacisku otoczenia z ktorym musisz sie borykac. Chodzi mi o taki "posredni" nacisk z rodziny gdzie wszyscy maja dzieci ale rowniez ze strony szeroko rozumianego srodowiska - mialam wrazenie, ze w Polsce wszedzie bardzo duzo dzieci widac. W takiej sytuacji ciezko jest "isc wlasna droga"... My wczoraj wieczorem rozmawialismy troche o kd z M ale on absolutnie nie chce. Powiedzial, ze czulby sie jakby mial dziecko z kims obcym. A on nie chce po prostu miec dziecka, tylko chce miec dziecko ze mna. x Poniewaz mieszkam w Niemczech zycie bez dzieci nie jest tu jakims obciazeniem ani niczym niezwyklym. Nikomu nie przychodzi do glowy robic zadnych komentarzy czy stawiac niedyskretnych pytan. Dlatego nie bedzie mi tu ciezko zyc ani nie bedzie to dla mne jakas personalna kleska jezeli sie nie uda. Bedziemy sobie dalej szczesliwi zyli we dwoje a moze nawet bardziej szczesliwi niz przed tym calym cyrkiem z IVF bo zaczniemy z powrotem "zyc". Teraz wszytko jest jakby zawieszone na kolku i kreci sie tylko wokol testow, lekarzy, klinik, stymulacji. M juz mi kilka razy mowil, ze bardzo teskni za tymi czasami kiedy razem uprawialismy sport...wrocimy do tego ale zamierzam podejsc jeszcze 3 razy do IVF. Moze uda sie nam w koncu trafic na normalny zarodek. A jak nie, to nie bedziemy musieli sie martwic co robic z oszczednosciami :-D x Mon Cheri, twoj przyklad zreszta wskazuje na to, ze w naszym wieku zdarza sie od czasu do czasu normalna komorka :) Zajelo Ci rok, czyli mniej wiecej 12 komorek zeby trafic na ta perfekt, ktora sie u mamy zadomowila. Dlatego uwazam, ze nie wszytko jeszcze stracone i trzeba probowac. Czekam na wiesci po Twojej wizycie u lekarza. x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×