Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Stefi - ja mam nadzieję, że wodnik będzie !!! Ale pewności nie mam, bo mi kazdy kalkulator co innego pokazuje. I jest obawa, że może być koziorożec. A co tam, aby zdrowe było :-D A propos kalkulatorów - one są tak sprawne, że nie sa w stanie nawet poprawnie wyliczyć, w którym teraz jestem tygodniu ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blue won od koziorożca !!! :) Moja mała jest koziorożcem i ma cudowny charakter, gdybym mogła wybierać, chciałabym drugie takie dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachela , no to Ty musisz do mnie przyjechać, walnij tą robotę, przyjedz, a ja zawiozę Cię do mojej gin i razem nas na oddział przyjmą, już moja w tym głowa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda - zwracam honor wszystkim koziorożcom. Nic do tego znaku nie mam, ja po prostu mam słabość do ludzi spod znaku wodnika :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachela a w mieście w który niedawno z M byłaś na romantycznej kolacji ;) ?? właśnie tam znalazłam lekarza z samymi najlepszymi opiniami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż i starszy syn koziorożce - też fajne chłopaki :) (ja wodnik - żeby nie było wątpliwości ;) ) Młoda - nie mogę otworzyć poczty, muszę zresetować kompa, bo się wiesza, zaraz to zrobię i napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmm, właśnie Kasia namawiała mnie na to miasto (chyba tam byłam na tej kolacji...) hehe, same niedomówienia dzisiaj; ale lekarzy tej branży nie znam żadnych, więc nie wiem, kogo szukać. Widzisz, ja mogłabym tam jeździć (niech tam, jakieś 80 km w jedna stronę), ale nie częściej niż raz w miesiącu np., a jak trzeba monitoring cyklu, albo coś w tym rodzaju... Tego sie boję. Chętnie położyłabym się z Tobą do szpitala, tylko znowu praca przeszkodą... Nie wiem, jaki byłby efekt, ale na pewno byłoby wesoło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachela wpisz "najlepszy ginekolog endokrynolog" i dodaj TO miasto. wyskoczy Ci lista lekarzy, poczytaj. myślę że warto się wybrać chociaż na jedną wizytę, lekarz na pewno coś zaproponuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rachela ja sie zdecydujesz na endokrynologa to najlepiej zadzwon do niego i zapyaj jakie badania zrobic przed wizyta skoro to 80km.Bez badan i tak nic Ci nie powie.sprobuj wziac skierowanie od lekarza ogolnego wtedy.u mnie endokrynolog prywatny jak daje skierowanie na badania to i tak sa 100% platne.Moze u Ciebie tez tak bedzie i po co masz jezdzic po samo sierowanie.Tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachelka ldz koniecznie do innego ginekologa na konsultacje bo jesli twoj lekarz nie kwapi sie do podstawowych badan to go zmien. Ja zapomnialam o tych witaminach. Ja ci je wysle za !0dni bo jestem w Zurichu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kochane za rady, skorzystam :) Młoda - wysłałam maila. A Kasia chyba jutro ma mieć betę..? Wydaje mi się, że o wtorku pisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Rachelka, poczta odebrana ... Blue.... matko moja, gdzies Ty popadła :) Długo tam juz jesteś, masz zamiar tam spędzic reszte życia? Mój M był tam w swoim czasie pół roku... nie napiszę co robił bo sie wygadam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Rachelka, poczta odebrana ... Blue.... matko moja, gdzies Ty popadła :) Długo tam juz jesteś, masz zamiar tam spędzic reszte życia? Mój M był tam w swoim czasie pół roku... nie napiszę co robił bo sie wygadam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefi, tak sobie idzie mi szukanie lekarza tych obydwu specjalności... Albo ginekolog albo endokrynolog... Ale szukam dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda - jestem tu od grudnia, tak wyszło :-) Nie jest źle, tylko dogadać się trudno... Wybywamy stąd wiosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam kilku, ale opinie różne... Ciekawa jestem o kim pisałaś. Bo kogoś konkretnego miałas na myśli chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda, też nie do ojczyzny, tylko kolejne wygnanie, tym razem na Zieloną Wyspę :-) Tam spędziliśmy ostatnie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki Rachela , wrzuciłam gin- endo , wyskoczyła mi lista, i od razu zwróciłam uwagę na lekarza który miał same ( 204 ;) ) najlepsze opinie, ale teraz doczytałam że jest tylko endokrynologiem. roztrzepana baba ze mnie :( dodam że może i taki będzie Ci potrzebny , moja gina wysłał mnie najpierw do endokrynologa ( tarczyca ) a potem ona zajęła się resztą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachela, wracając do tego lekarza , znalazłam w jego zakresie leczenia : zaburzenia koncepcji małżeńskiej - niepłodność żeńska, męska. może jednak warto do niego zadzwonić ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tego z 204 opiniami widziałam.... :) Takiego gin.-endo. z większością dobrych opinii i w tym dużym mieście nie znalazłam. Dobrym rozwiązaniem jest klinika, o której pisała Kasia. Myślałam o tych dniach otwartych, są bezpłatne porady (chociaż nie wierze, że darmo można coś uzyskać oprócz informacji gdzie i kiedy zgłosić się na wizytę) ale w sobotę chyba będzie u nas urodzinowa impreza mojej babci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachelko, też mi się podoba :-) Myslę, że i Ty też niedlugo zmienisz tę pesymistkę ze stopki :-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blue, ale jak dziecko zacznie szkołę, to trzeba sie będzie ustatkowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia42
Test robiłam... ale :-( Jutro Beta i straaaszenie się denerwuję! Chyba mi sie na mózg rzuciło!!! Blu, ja też mam takie dziwne klucia w lewym jajnku, ciągnie mnie od czasu do czasu ale intensywnie. Rachelko dobrze pamiętasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×