Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Hej:D U mnie bez zmian, czyli nastrój do bani:OO ile zawsze lubię świąteczną krzątaninę, tak obecnie i ja nie mam do tego motywacji...Obojętnie co robię, to moje myśli krążą wokół tego, że m wyjechał. Wiem, że tego nie przeskoczę i naprawdę staram się myśleć o swoim życiu pozytywnie. Mam jednak nieodparte wrażenie, że robię to na siłę, czyli nie ma to większego sensu... U nas też jest od lat tradycja, że wigilię i pierwsze święto spędzamy rodzinnie, a drugi dzień świąt ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefi i Liilly 🖐️ A to sobie Stefi sporo gości sprosiłaś ;) Mnie się w tym roku nie chce spotkań rodzinnych i ograniczę je do minimum. Najchętniej nie odwiedzałabym nikogo, bo nie lubię siedzenia przy stole.... Myślę, że wpadnę tylko z wizytą do babci. Z wiekiem robi się ze mnie coraz większy samotnik :O M zaprosił w Święta siostrę, która będzie z rodziną u rodziców, więc i nas przyjadą odwiedzić. Mają duży samochód i zazwyczaj przyjeżdża tyle osób ile się zmieści, czyli 6 :) Jeszcze w weekend miałam świąteczny nastrój, teraz czuję się smutna i zmęczona :( Nie bez wpływu jest stan zdrowia mojego taty, bo nie jest z nim dobrze. Nigdy nie miałam z nim dobrego kontaktu, czasem nie umiem z nim w ogóle rozmawiać... Ale trudno mi patrzeć, jak cierpi. To mnie najbardziej przygnębia :( pamiętam go jako postawnego mężczyznę, teraz nie jest stary, ma tylko 64 lata a zmienił się nie do poznania. Jest coraz to bardziej zniedołężniałym staruszkiem :( Sorki, że smucę, ale tak mnie wieczorem naszło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefi - 3 ludzie w te czy we wte juz Ci nie zrobia roznicy - to my tez wpadniemy :) X Rachelko - oj tylko brakuje klopotow z najblizszymi :( . Rzeczywiscie mlodego masz tate , moj mial 36 jak sie urodzilam , ale z 70 byl jeszcze silny i sprawny ! X Karmi ochlonelas juz , po tej durnej ....... , mam nadzieje , ze szybko zapomnisz to kretynstwo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon Cheri najdroższa , nic mi straszne już nie jest , skoro wpadniesz wraz z Rodzinką, święta normalnie uroku nabiorą ! a wracając do spotkania, ja wciąż mam nadzieję że Cię osobiście kiedyś wyściskam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! 🌼 U nas wszytko na bialo. Ladnie wyglada ale na swieta pewnie bedzie plucha i bloto :( Trzeba wiec teraz uzywac zimowej pogody i pojechac do Taunusa (okoliczne pagorki) na narty badz sanki. Niestety nie bardzo mam jak bo projekt M wszedl w goraca faze, dzisiaj juz wylecial z domu z samego rana a i w niedziele musi gdzies tam leciec bo ma wazne spotkanie i nie bedzie go pewnie do poniedzialku badz wtorku rano. Podobno bedzie mial dla mnie troche czasu kolo 15.00 w sobote :O :O Mielismy jechac po choinke ale nie ma kiedy...no chyba, ze sama ja przytargam do domu :O Dzis wieczorem umowiona jestem z kolezanka do fajnej restauracji to chociaz nie bede sama w domu siedziec i patrzec na snieg za oknem :O x Stefanio, fajnie ze piszesz. Pisz dalej! Swieta u Ciebie zapowiadaja sie super :) Troche Ci zazdroszcze bo sama nie mam rodziny a u M tez skapo. Zaprosilismy szwagra z rodzina ale nie chcialo im sie jechac z malymi dziecmi (5 i 7 latek) i on nie dostal wolnego po swietach wiec odmowili. Z drugiej strony nas specjalnie nie zapraszaja wiec mowi sie trudno :O Ale przyslali liste prezentow do kupienia dla dzieci ;) to wyslemy. Zreszta bylismy u nich kiedys raz w pierwszy dzien swiat to sie nie popisali goscinnoscia...:( Przywiezlismy ze soba gore prezentow, dobre wino itd., naturalnie wynajelismy pokoj w hotelu zeby im na glowie nie siedziec a ci nawet sie o ciasto nie postarali :O Staram sie tego M nie okazywac bo wiadomo, to jego rodzina, ale mnie wkurza jak widze, ze traktuja go przy kazdej okazji jak bankomat :O M ma przeciez troche wiecej do zaofiarowania jako czlowiek niz dobre zarobki...:O Mysle, ze jemu tez musi byc nieraz przykro ale zachowuje kamienna twarz. Juz nieraz sie zastanawialam, czy nie porozmawiac tak ze szwagrem wprost i nie zapytac czemu on tak brata traktuje? Bo mnie serce boli jak widze mine M w takich przypadkach...Znam go tyle, ze wiem co sie ukrywa za ta kamienna mina....Ale koniec koncow nie chce sie wtracac i do tej pory sie na to nie zdobylam... No trudno, w pierwszy dzien swiat zaprosili nas znajomi, w drugi my zaprosilismy innych znajomych i tak to jakos zejdzie. W przyszlym roku mysle o tym zeby wyjechac gdzies na swieta i nowy rok. x Dziewczyny, czy znacie moze jakis fajny, prosty przepis na sernik? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! U mnie snieg jeszcze lezy i zimno jeszcze ale podobno ma przyjsc ocieplenie i cos czuje, ze na Sieta akurat bedzie szaro i brudno... tak jak Gerwazy pisze... o Gerwazy, to "niezly" ten brat M :( chyba nie ma nic gorszego jak mala rodzina i do tego wykorzystujaca :( ja tez mam malutka rodzine, za to moj M ma bardzo duza, tylko, ze on z kolei ucieka od niej - taki z niego raczej samotnik. Ale Swieta to czas, w ktorym ludzie powinni byc razem, wiec idac za przykladem STEFI powinnismy wszystkich do siebie pozapraszac ;) o Stefi, ja tez sie ciesze, ze piszesz, bez wzgledu na to co deklarowalas wczesniej ;) pisz, pisz! o A u mnie powoli zaczyna sie "szal" przedswiateczny, koncze w domu porzadki itp... na weekend zamierzam kupic choinke bo potem to juz tylko same ogryzki zostaja :) Upiec jakis piernik trzeba, potem moze makowiec - no i czekamy na tesciowke ;) przyjedzie w przyszla sobote - juz sie ciesze hihi. o A dzis jeszcze idziemy na Weihnachtsfeier z M bo razem pracujemy ( kurcze, nie wiem jak sie to po polsku nazywa - impreza przedswiateczna?? czy jakos tak) pewnie bedzie sztywno jak co roku, za to jedzenie w tej restauracji maja dobre :) jak zwykle nie wiedzialam w co sie ubrac haha, ze tez czlowiek musi miec zawsze takie problemy! :) o oki, lece na zakupy bo sie potem nie wyrobie. Pozdrawiam wszystkie panie i milego dnia zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Gerwazy ja tak jak Rachelka - co do sernika mam w domu przepis. Jak tylko będę miała chwilę wbijam i piszę;) o Tesso to miłej zabawy - fajne chyba takie spotkania przedświąteczne:) U nas też czasami robimy wigilę, ale raczej tak segmentowo niż w całej firmie. o Pisałyście o porządkach u mnie też marniutko to wygląda...jeju jak ja sobie przypomnę dzieciństwo...wszystko musiałao lśnić..... razem z mamą czyściłyśmy szafki, szafeczki, okna, półeczki, dzbanuszki i szkło wszyściutko musiało być umyte i potem taki zapach....z biegiem lat ja jestem coraz bardziej leniwa i idę na łatwiznę umyję to a zrezygnuję z tamtego, bo przecież i tak sprzątam często... tak siebie tłumaczę..he,he o A jak sprawa prezentów? już wszystko kupiłyście? o Młoda widziałam, że do nas zaglądasz, bo pisałaś o Basi:) Pozdrawiam, całusy .....ależ to zleciało jeszcze miesiac i będziesz tuliła synka. o Blue myślę o Tobie ❤️ Wszystkiego dobrego Kochana, nie wiem czy zajrzysz do nas, u Ciebie jak u Młodej ostatni miesiąc przed rozwiązaniem. o Kurcze ! ale ten czas ucieka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefanio! To masz kuuuuuuuuuuupę roboty! Tylu gości:) Wiem coś o tym bo na Wielkanoc u mnie był spęd rodzinny, życzę powodzenia. Choć bardzo żałuję, że sie nie wkręcę w gościnę bo super z Ciebie gospodyni i te twoje wyśmienite przetwory!!! mniam..... o Gerwazy zapraszam:) do Polski z mężem, mój dom otwarty :):):) i faktycznie w te Święta to najbardziej odczuwamy brak bliskiej rodziny. Trudna ta sytuacja z bratem męża , ja sobie nie wyobrażam Świąt bez ciasta ale to może tak tylko w Polsce ostro ucztujemy . Przyznaję się jak Karmi - ja też jestem łasuchem. Zawsze obiecujemy sobie z mamą i siostrą, że wystarczą tylko 2 ciasta...hm...koniec końców jest ok 10 różnych od makowca, sernika na ciastach z kremem skończywszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robilam test psychologiczny---zobaczcie wynik heheh Interpretacja Jesteś w zasadzie normalny, nie licząc twojego upodobania do odkurzaczów i biegania nago w świetle księżyca. Terapia wstrząsami elektrycznymi może Ci pomóc, ale z pewnością nie pomoże Ci robienie głupich testów z plamami atramentu. Znajdź sobie jakieś hobby (nie związane z odkurzaczami) i staraj się trzymać swoje pokręcone żądze pod kontrolą. Ludzie którzy udzielali odpowiedzi podobnych do twoich sądzą, że lądowanie na księżycu było sfingowane. Ponieważ nie masz żadnego szacunku do życia, uczciwości i moralności, jedyna dostępna dla Ciebie ścieżka kariery to stanowisko kierownicze w korporacji. Chociaż jest możliwe korygowanie twojej osobowości za pomocą kombinacji praktyk umartwiania się i silnych dawek leków psychotropowych, możesz nigdy nie zacząć funkcjonować całkowicie normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest :D:D:D ha, ha,ha dobre!! Ty kobieto przemyśl ścieżkę kariery:) i to: jesteś w zasadzie normalny........??? Ha,ha! Co do za test ???sama chciałbym znać mój wynik, dawaj linka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanka, ja też sobie zawsze tłumaczę, że sprzątam cały czas na bieżąco i z tego powodu nie potrzebują generalnych porządków przed świętami. Wiadomo, że człowiek i tak zawsze więcej pokręci się po domu przed świętami, ale ja też w tym roku chyba sobie odpuszczę...Za to dziś kupiłam poinsencję:) Czas rzeczywiście szybciutko leci. Jak pisałam, czytam Was prawie od początku, pamiętam starania Blue, była bardzo dokładna w obserwacjach organizmu. A niedługo będą we troje:) No a tym samym człowiek myśli o swoim uciekającym czasie... Dzisiaj, w drodze do pracy, poukładałam myśli i pomyślałam, że co ma być będzie. Czyli jeżeli będzie mi dane macierzyństwo, to m pojawi się w odpowiednim czasie...no i dalej wszystko się uda. Fajnie się poczułam, funkcjonowało do czasu powrtou do domu. Teraz znowu czarne myśli, dół i brak motywacji. Może te świąteczne weekendowe porządki są jednak potrzebne, żebym jakoś psychicznie funkcjonowała...Mam nieciekawy nastrój, bo schudłam kolejne 2 kg, a to u mnie praktycznie nie zdarza się... 🌼 Nago kąpałam się tylko w jeziorze, a to przy centrum miasta jest żadnym wyczynem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! jestem już w domu :) 🌻 Sernik z brzoskwiniami kruche ciasto: - 1/2 kg mąki - 1 margaryna - 1/2 szklanki cukru - 3 żółtka - 3 łyżki śmietany - 2 łyżeczki proszku do pieczenia zagnieść, włożyć do lodówki ser: - 1/2 kg sera (gotowego lub zmielonego) - 1/2 szklanki cukru - 1 jajko - 1/2 kostki margaryny (rozpuszczonej i wystudzonej) - 1 budyń śmietankowy bez cukru (proszek - nie gotować ;) ) wszystko zmiksować połowę ciasta wyłożyć na blaszkę, wylać ser, ułożyć pokrojone i odsączone kawałki brzoskwiń z puszki, na wierzch zetrzeć drugą część ciasta. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju, nie myślę już w piątek :O na brzoskiwnie jeszcze pianę z 3 białek (ubić z 1 łyżką cukru i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachelko, wielkie dzieki! x Iwanko, teraz czekam na Twoj przepis! :) W niedziele biore sie za pieczenie i wyprobuje obydwa. x Kolezanka mnie dzisiaj do wiatru wystawila :( Bylysmy od dwoch tygodni umowione na piatek do fajnej Francuzkiej restauracji n ababskie pogaduszki. Zrobilam rezerwacje, ludzie mnie tak znaja bo czesto tam chodze. I ta mi 10 minut temu przysyla sms, ze chora i nie da rady :O Rezerwacja byla na 19.00 :O Od razu odwolalam. Czy ona nie wiedziala, ze jest chora wczoraj? Albo dzisiaj rano przed 12? Nie cierpie takiego zachowania :O x Tak ze, mam wieczor wolny :) Co pijemy? :-D I o ktorej idziemy latac gole na sniegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwól rachelko ze i ja skorzystam z przepisu,moze jutro go wypróbuję a poza tym okres mi sie spóznia,objawów na okres wogóle nie mam ,nie wiem co jest,narazie czekam cierpliwie pozdrawiam z wieczorka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To teraz ja:) 50dkg cukru 8 jaj 2 łyżki mąki ziemniaczanej 2 łyżki mąki zwykłej 1 cukier waniliowy 1 i 1/2 masła 2 ziemniaki ugotowane (suche) - najlepiej ugotować dzień wcześniej 1 kg twarogu ( ja używam z wiaderka prezydent tłustego) czarna czekolada :gorzka (ja używam Wedel) cukier,żółtka,, mąka i ziemniaki, masło - miksujemy, dodajemy cukier waniliowy i twaróg - miksujemy. Następnie ubijamy pianę z białek dodajemy po woli do ciasta lekko, delikatnie mieszając tak aby składniki się połączyły. Pieczemy w piekarniku: 170 - 180 stopni (30 - 40 min). Uwaga po upieczeniu nie wyjmujemy sernika!!! Jeszcze 30 minut musi tam stać po wyłączeniu piekarnika! Polewa: czekoladę rozpuszczamy z małą ilością mleka w garneczku i smarujemy wierzch sernika:) Smacznego! )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy współczuję n o można się wkurzyć, widzisz szkoda, że jesteśmy daleko ;) To by się działo:o jak by tyle kobietek się stawiło, z ochotą na nagie harce he,he jak tak patrzę;D o WoW!! Jasmina a który dzień cyklu u Ciebie? i jakie masz długie cykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z bratem M tak jest, ze mi przykro ze wzgledu na M bo po mnie jak po kaczce splywa. No ale mowie sobie inna kultura :O x Gdy bylismy tam kilka lat temu na 1 dzien swiat to ja, no wiecie jak to w Polsce, zjawilam sie obladowana prezentami dla dzieci, dla szwagra i jego zony, nawet dla szwagra tesciow cos mialam tak na wszelki wypadek :) Naglowkowalam sie co fajnego kupic, do tego przywiezlismy pare flaszek super wina itd. i jak mowie super wino towierzcie mi, ze bylo fantastyczne :) Bylam przygotowana na wszystko tylko nie na taki szok kulturowy :O Bo z ich strony nawet propozycja na spagetti nie wyszla :O Poczulam sie jak listonosz, ktory wlasnie zamowienia dostarczyl :O Zaprosilismy ich wiec na obiad do fajnej restauracji a wieczorem bylismy u nich bo przeciez nie pojechalismy po to, zeby po knajpach lazic czy w hotelu siedziec, no to nawet ciasta nie mieli zeby brata poczestowac :O, ktory kurcze, bylo nie bylo, ich dzieciom wplaca co miesiac na konto inwestycyjne spora sume :O My nie zbiedniejemy jak im cos kupimy i robimy to chetnie, ale strasznie mnie na duszy boli, ze tak mojego M traktuja. M jest bardzo dobrym czlowiekiem i ich tlumaczy, ze male dzieci maja, nie maja czasu itd. Ja go w tych zludzeniach wrecz podtrzymuje bo mi serce krwawi jak widze, ze jest dla nich tylko bankomatem :O Szwagier dzwoni wylacznie gdy potrzebuje cos zalatwic albo zeby im finasowo pomoc. No ok, splacaja dom, wprawdzie obydwoje pracuja ale przy dwojgu dzieciach sa wydatki wiec ok, nie ma sprawy, my pomozemy z checia. Ale kuzwa, zeby wlasnemu bratu nawet herbatnikow nie podac w piewszy dzien swiat??? Siedzielismy przy winie, ktore przywiezlismy ze soba :O Widzialam, ze M jest mega przykro ale udawalam, ze nic nie widze :O Bo co, mam go jeszcze wiecej dolowac? Przeciez widze jak on sie czuje pod ta swoja pokerowo-biznesowa mina :O Znam go na tyle! Ich rodzice byli starsi, schorowani, najpierw tato, wkrotce potem mama M odeszla :( Niestety nie ma ich juz wiec bracia maja tylko siebie ale szwagier maksymalnie przegina :( Moze w przyszlym roku zdobede sie na taka rozmowe od serca ze szwagrem i uda sie cos nowego ustalic. Chcialabym, zeby M wiedzial, ze brat go kocha...ze nie jest sam na tym swiecie, ze cos znaczy dla innych ludzi w jego zyciu bez wzgledu na zarobki :O Ech, nie bede przysmucac ale nieraz mysle, ze w Niemczech panuje dziwna mentalnosc :O x x x Iwnanka, Dziekuje Ci bardzo! PRzepis wyprobuje w Niedziele. Postaram sie zdjecia zrobic i dam znac jak poszlo :O x x Jasminka, no, no, czyzbys wstrzelila sie w nasza forumowa tradycje? Pojawial sie, zaciazam i znikam? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też właściwie wpadłam na forum, jednak uwierz Gerwazy nie planowałam podtrzymywać tradycji.....no i właściwie nie miałam na to szansy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liilly głowa do góry:) Kobietko nie bierz naszych tekstów do siebie:) Nie myśl o tym co było, bo się jawnie zadręczasz..myśl o tym co jeszcze przed Tobą:) o Gerwazy naprawdę smutne to co piszesz, a ty jak super men w tym związku "wszystko na klatę" to jest miłość!!! Faktycznie to może różnice kulturowe, bo trudno w Polsce o rodzinę - w święta - gdzie by nie było obfitego stołu, trudno też o czynną restaurację bo te dni takie typowe dla obżarstwa domowego. Jedynie kluby nocne mają powodzenie:) Szczerze powiem to ja do takich buszujących po nocy należę - w ubiegłym roku spotkania rodzinne, spotkaniami.... a w nocy z I na II dzień Świąt z kuzynem i moją siostrą zwiedzaliśmy wszystkie kluby,puby, dyskoteki he,he fajnie bo tam wszystkich znajomych zawsze spotykam ze starych dobrych czasów liceum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że świątecznie się zrobiło a mi się nic nie chce.Miałam zrobić listę zakupów ale zupełnie nie mam zapału,przerażają mnie te tłumy w sklepach. x Dostałam @ a jak zwykle liczyłam na wiecie co, moje samopoczucie chyba dlatego kiepskie.Pozdrawiam Wszystkie a jakie potrawy zawsze robicie na święta może ja dostanę jakieś weny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×