gdzie mam się podziać z nienarodzonym dzieckiem

witam was serdecznie. tydzien temu znalazłam się w najgorszej sytuacji w swoim zyciu. Byłam z mezem 3 lata. obecnie jestem w 4mc. Nagle okazalo sie ze ma kobiete i ja juz mu nie jestem potrzebna. Najgorsze jest to ze wyrzucil mnie z mieszkania ktore on wynajmuje (na niego jest umowa) i zostawil mnie z dlugami. Moja pensja starcza na splaty rat a gdzie reszta? nie mam rodziny nie mam gdzie mieszkac, za co zyc a w dodatku utrzymac dziecko. myslalam nad domem samotnej matki ale nawet nie wiem na jakich zasadach tam przyjmuja itd. boje sie bo nie wiem co robic. nawet zaczely mnie dopadac mysli czy dziecku nie lepiej bedzie z kims innym. kto da mu dom, kochajaca rodzine i byt. moze wy bylyscie w podobnej sytuacji albo ktos z waszych znajmych? proszę pomóżcie mi bo sama juz sobie nie radze

a dlaczego to ty spłacasz raty a nie on

sorry ale jakoś mi się to wszystko kupy nie trzyma ....rozumiem że skoro byliście małżeństwem to długi były Wasze wspólne a nie tylko Twoje więc z jakiej racji Ty sama masz je spłacać a teraz gdzie mieszkasz ? po za tym mąż będzie musiał płacić alimenty na dziecko

bo byłam głupia. wszysko jest na mnie ;( jestem w czarnej d****

naprawde bylas glupia kredyt na ciebie a mieszkanie na niego nieźle

ale jest cos takiego jak w malzeństwei zaciagasz kredyt trzeba byc wraz z małzonkeim chyba ze to jakeis typu provident czy cos takiego

a rodziców nei masz? nie mozes zod niech poójsc kredyt neich on tez spąłca w koncu na wspólny cel byl brany przeciez ty zabezpiecz powództwo czy jak sie to anzywa w akzdym badź razie zbeiraj rachunki na wszystko co zwiazane z ciąża potem zasądzisz alimenty na dziecko

nie mam zadnej rodziny. nikogo. alimenty dostane dopiero jak dziecko sie urodzi a do tego czasu, 5 miesiecy mam mieszkac pod mostem?

dlaczego pod mostem wynajmij mieszkanie i pąłc za mieszkanie a nie raty niech on raty spłaca

mam 1000 zł a nie chce zeby komornicy mnie scigali

dalcgo szanowny mężus nie bedzie spłacał tylko ty nie rozumiem

bo on ma to gdzies. skoro jest na mnie to on umywa raczki

Uwazaj z tymi domami samotnej matki. Niektore sa spoko ale ja bylam w takim, ktory prowadzily zakonnice i centralnie wymuszaly na kobietach oddanie dzieci do adopcji. Ucieklam stamtad.

to jak tak sie dalas to płać i płacz nikt ci nei doradzi na głupote nie ma rady co to za kredyt w banku?

po co zaraz dom samotnej matki wynajmij chocby pokój u kogos zawsze taniej niz mieszkanie noi wymuszaj troche na męzusiu cos kasy bo inaczej kiepsko to widze co nie maials zadnego wkladu najpierw aliemnty potem albo najpierw pozew o rozód i podział majątku nie daj sie

ale troche krecisz autorko bo nie odpowiadasz na pytania gdzie obecnie mieszkasz jaki to kredyt kto ci go udzielił

na co bralas ten kredyt na wlasne rpzyjemnosci czy na mieszkanie razem

mieszkam obecnie u znajomych. maja 2 pokoje i dziecko. nie chce im juz siedziec na glowie. kredyt mam w providencie i PKO BP tylko ze ten w pko byl brany przed slubem

no i nie wierze ze nie masz nikogo matki ojca brata siostry przyjaciólki

to na co te dwa kredyty brłas wiedziałs ze masz 1 do splacenia to po jakiego grzyba brałas drugi

wychowywalas sie w domu dziecka? widocznie nie. nie wiem kto jest moja rodzina gdzie mieszkaja i czy w ogóle istnieja.

i jestes glupia bo ten topik juz byl durne prowo

wygląda mi to na prowokację, bo nie wierzę, że są a tak głupie baby na świecie. facet sobie znalazł nową kobitę i tak po prostu wyrzuca z domu ciężarną żonę, a ona jak gdyby nigdy nic idzie mieszkać do znajomych???? :O sorry, ale żyjemy w jakiś tam państwie prawa, jeszcze istnieje coś takiego jak sąd rodzinny, policja, sprawa o rozwód, orzeczenie o winie, zobowiązania alimentacyjne, zresztą nawet gdybyście nie byli małżeństwem, a wystarczy, że jesteś zameldowana, to nikt nie ma prawa Cię wyrzucać z domu z dnia na dzień, w szczególności w ciąży. cała ta sprawa jakoś naiwnie wymyślona i kupy ani dupy się nie trzyma :P

dzieki ale nie potrzebuje kolejnego potepienia i wyzwisk. ja tylko próbuje znalesc rozwiazanie i mialam nadzieje ze mi pomozecie

I TO TEZ TWOJE PROWO DURNA DZIDO: 09:56 Anitkoolka Witam mam 21 lat, byłam studentką zaszłam w ciążę z chłopakiem z którym jestem od 2 lat. Rodzice robią mi wesele ( wiadomo pożyczka itp) Ja nie prawcowałam , jest nam naprawdę ciężko teraz bo okazało się że mame zwolnili z pracy , tata nas utrzymuje. Mój narzeczony ma swój sklep z meblami ( prezent od rodziców) zarabia powyżej średniej krajowej, Rodzice mówią mi że skoro jestem jego prawie żoną,nosze jego dziecko pod sercem to On powinien o mnie dbać,zaś On mówi że rodzice chcą sie pozbyć mnie i nie wyda na mnie nawet grosza bo nie ma ... WYMYSL CO NOWEGO

maz wynajmuje mieszkanie a ja nie mam meldunku. gdzie mialam sie udac?

ale jak ci ktos ma pomóc na co liczysz ze ktos ci mieszkanie zaproponuje czy zasponsoruje

gdzie mam sie udac? co mam zrobic? jakie kroki podjąć?

idż do opieki społecznej przedstaw sytuacje idz do wójta burmistrza czy prezydenta miasta moze maja loekale socjalne

a czy w mieszkaniu ktore maz wynajmuje mam prawo przebywac? skoro w malzenstwie jest wszystko dzielone na pół to najem mieszkania tez?