Smutno mi.. mam ochote z kims porozmawiac

zrobiłem juz wszystko.. przeciez na siłe jej 'nie wezme' ona mna nie jest zainteresowana a przede wszystkim spotyka sie juz z kims i widac golym okiem ze jej sie bardzo podoba...

a Autorze, rozumiem, że jakaś randka ze wspomnianą kobietą już byla?

zazdroszczę wam, że macie co pic :)

Ty już swoje wypileś :p

o nie ruda - trzeba walczyc o milosc i szczescie jesli nadarza sie okazja!!!

Ale co ma biedaczek zrobić jak ona już z innym...

tez mysle ze tobie juz starczy :D ruda - myslisz ze mozna sode zastapic proszkiem do pieczenia w tej samej ilosci?

Nie, ona jest teraz sama i smuci się, ponieważ ją wyzwałeś. Kochała za bardzo, spieprzyłeś wszystko:(.

nie taki biedaczek, z łodzi chłopak jest - poradzi sobie :D

mi nic na razie nie opadło :D

nie wyzywałem jej :) a ma sie teraz bardzo dobrze bawiąc sie w klubie na jakiejs impreze ze swoim nowym chlopaczkiem... co robic, boli... ciezko mi sobie ją wybic z glowy, zwłaszcza, ze czesto ją widuje bo razem studiujemy a piwka to bym sie naaapił:) szkoda ze mam lenia i do sklepu nie wyjde na pewno

mi tez jeszcze nie :D

myśle, że możesz zastąpić, ale dodaj na wszelki jeszcze z pol łyżeczki wiecej tego proszku, co?? no jak ma walczyć?? kompromitować się, zachowywac sie jak psychopata?? jesli walczyl to rozumiem,że umawial się lub przynajmniej proponował spotkania, prawił komplementy itp

co jakiś czas pada podszyw, mam nadzieje, że wyłapujecie nie moje posty :)

To wypiję też za Ciebie autorze :) No cóż jak ma nowego...to jednak nie była dla Ciebie....

sex to dla mnie temat tabu bo jestem prawiczkiem :D

a co do łodzi to lubie comę, a chlopaki chyba z lodzi są o ile sie nie mylę :)

ok ruda, ale na twoja odpowiedzialność :D no nie wiem, ja mam inne zdanie na ten temat. sama wiem po sobie ze odpuscilam dwa razy w zyciu osobistym (nie zaryzykowałam) i wg mnie straciłam na tym tchorzostwie :(

w mojej sytuacji nic więcej nie dało rady.. odmawiała mi na propozycje spotkań (tzn. pare razy sie spotkała.. ale do niczego nie dochodziło fizycznie na owych spotkaniach) a potem ciągle mi odmawiała.. czesto tłumacząc sie, że nie ma czasu ale na imprezy po klubach to co chwila smigała.. wiec chyba wszystko jasne:) nie jest mną zainteresowana i tyle.. szkoda, bo zdąrzylem sie zauroczyc jak tam dziewczyny vódeczka, pite jest?

si :D

no ba!

asda Ty z Łodzi jestes? jaka dzielnica?

może się spotkamy?

z tym staraniem to nie mowię o odpuszczaniu sobie, ale o rozsądniej granicy za którą już zaczynamy niszczyć siebie

bałuty :D stad moje walczenie nastawienie ;) a gdzie reszta -a gdzie reszta? wszyscy chca pic a nikt - poza ruda i autorem - gadac ? co za ludzie :)

Jestem jestem necik coś mi zaszwankowal :)

autorze z tego wynika z twoich wypowiedzi jestes studentem, a ja jestem - ze tak powiem - po drugiej stronie tej barykady ;)

jaka czesc bałut mniej wiecej?

jestes nauczycielka? ile masz lat?

stare bałuty, tak jestem, jestem sedziwa :D halo no gdzie sa wszyscy? ruda jest usprawidliwiona - piecze, a trixxxi........????natychmiast prosze wytlumaczyc sie Pani nauczycielce czym sie trixxxi........ zajmuje w czasie lekcji? ;)