Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Otyła Karolina 30 lat

RESTRYKCYJNA DIETA + ĆWICZENIA / 35KG DO ZRZUCENIA

Polecane posty

dziękuje za miłe przyjęcie :) co do planu mojej diety to hmmm... ogólnie będę jeść 4 posiłki dziennie, niestety na więcej nie starczy mi czasu przez zajęcia na uczelni hehe śniadanie - musli/płatki owsiane/płatki fitness z mlekiem + herbata zielona/czerwona 2 śniadanie - kanapka z szynką i warzywem + owoc obiad - gotowane mięso + warzywa + herbata zielona/czerwona kolacja - kisiel/jogurt/kanapka/coś lekkiego ogólnie + warzywo/owoc + herbata zielona/czerwona do tego dużo wody, ćwiczenia na początku w domu a potem od połowy listopada planuje iść na siłownie no i na razie plan tak wygląda :) pewnie w trakcie będę coś zmieniać :) dzisiaj jeszcze nic nie zrobiłam w strone diety i ćwiczń, to był dzień ogólnych przemyśleń hehe oczywście nie objadałam się :) od jutra startuje pełną parą :D trzymajcie za mnie kciuki żebym sie nie poddała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie się ruszyło
witam dziewczynki, ja dołaczam sie do tego, ja mam do stracenia 45 kg - moj cel to 65

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiemdziesiat siedem
ja chce zrzucic jakies 6-7 :D ale poki co piffko:))))) i Was wspieram oczywiscie;) w ogole dziwna pore na "odchudzanie" wymyslilysmy - zbilza sie zima wtedy sie zwykle przybiera heheh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narescie sie ruszyło - witaj :) niezły cel sobie postawiąś :) sporo masz do zrzucenia, a ile masz wzrostu? oczywiście trzymam kciuki, oby się udało :D 87 - zima to dobry czas aby trenowac silną wole w walce z kilogramami :) będzie ciężko jak cholera tyle kg sie pozbyć no ale na wiosne chciałabym juz być szczuplejsza :D my wszystkie chciałybyśmy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie się ruszyło
mam 166cm wzrostu oraz mam 29 lat, wiec za rok 30 stka, no i nieststy waże 116 kg- przyznam sie ze w zyciu tyle nie ważyłam- tz teraz juz waze110 - ale uwierzcie mi nawet tego nie zauwazylam ze schudlam- moze jak schudne z 15 kg to bedzie widac jakies efekty. Ale puki co dalej bede dziala w moj sposob i mam nadzieje ze za kolejne 3 tygodnie bedzie kolejne 6 kg - a fajnie by bylo bo jade na urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie się ruszyło
lonely_lady - zyczę wytrwałości - twój sposób ozywiania troche przypomina mój....powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nareszcie sie ruszyło spokojnie ja miałam 43 kg dzis sie zwazylam zostalo 24kg dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze ważenie za mną. Chyba jednak na wieczór kefir bede jadła, bo po kanapkach z papryki byłam głodna. Aczkolwiek dobrze się czuję taka lekka. 87 to jest najlepszy czas zeby cwiczyc silną wole. No i racja, na wiosne bedziemy szczuplejsze. Ja już kupiłam czerwoną sukienke mini, w której bez fałdek na brzuchu bede wyglądac mniam. Może juz w sylwestra bede wyglądać jak człowiek, kto wie :-D nareszciesie ruszyło witaj witaj, dobrze trafiłaś, bo my nie zamierzamy pękać. Będziemy się wsssspierac do końca :-) Jestem idiotką, od jakiegoś czasu podjadałam sobie chrupki kukurydziane córki. Aż wczoraj zerknełam na opakowanie i zobaczyłam opis. Dziekuje bardzo. Dzisiaj na obiad chyba zrobie zupe z dyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) ja dzisiaj dzielnie wystartowałam z dietą :) włąsnie wcinam płatki kukurydziane z mlekiem na śniadanie i czekam az woda sie zagrzeje żeby herbatke wypić :) kujonka gratuluje wagi :) ojjj co ja bym dała żeby już mieć te 77 kg hehe :D no ale troche pracy przede mną :) werka w 1,5 miesiąca tyle kg ci spadło? o rany właśnie zostałaś moim mentorem :D trzymam kciuki za dalsze ubytki wagi :) nareszcie sie ruszyło dziękuje :) dzisiaj sie zważyłam tak na starcie i pokazało mi 92 kg także stopke zmieniłam.. poza tym zaraz chyba się rozpłacze jak znów pomyśle o tej liczbie... :( jak ja mogłam sie aż tak zapuścić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki co waga leci i to mnie cieszy :) szczerze dużego wysiłku mojego w tym na razie nie ma, ćwiczę zbyt mało - tak wiem wiem muszę się wziąść za siebie i ćwiczyć więcej na razie trzymam się. a przynajmniej staram tych trzech posiłków dziennie, bez podjadania, kalorii nie liczę staram się, aby było 3 razy dziennie w miarę do syta, co jem pisałam :) Kujonko ja myślę, że Ty w tej swojej wadze nie wyglądasz źle, pamiętam jeszcze w maju, tak w maju tego roku ważyłam prfzy moim wzroście, a jestem 3 cm niższa, mam 167 i miałam wagę 80 kg i owszem było to sporo, ale nie wyglądałam źle, potrafiłam się ładnie ubrać, założyć spódniczkę do kolan, fajną marynarkę, czy tunikę i dżinsy i w sumie nikt mi tych 80 nie dawał, ale niestety od maja totalna masakra, w 6 miesięcy przytyłam 15 kilo, szkoda gadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady, nie martw sie. Po to tu jestesmy, zeby ta waga spadała. Nie odchudzam sie pierwszy, ale ostatni raz- tak postanowiłam. Muszę Wam powiedziec, gdyby nie ten wątek już dawno bym odpuściła. I te pokusy nie są już takie straszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola w ciąży przytyłam 24 kg. Moje ciało jest zrujnowane :) Chce po prostu wrócić do formy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorę się za obowiązki i rozpiska, która mi pomaga :) śniadanie: duży jogurt truskawkowy z musli jogobella 400gr obiad: kotlet schabowy panierowany+2 ziemniaki gotowane kolacja: porcja 250-300gr. warzyw z patelni Miłego dnia dla wszystkich, trzymacie się :) o suplementacji popiszę wieczorem. Pogoda piekna już od kilku dni przynajmniej u mnie, więc wszystkim proponuję dziś długi spacer. Powodzenia, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiemdziesiat siedem
kurcze rozpisalam sie tak i mi sie nie wyslalooo ojjj.... wiec jeszcze raz - Witam dziewuszki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiemdziesiat siedem
chcialam poruszyc jeszcze jeden problem - celulit i rozstepy...:( tez macie z tym problem??? ja mam glownie z celulitem na udach i pupie:( chociaz jest to dziwne bo jestem szczupla.. nosze rozmiar 36... 60-62 kg (na oko bo nie mam wagi - nie wiem czy mnei ubywa czy przybywa - przez brak wagi nie mam tez stopki:) przy wzroscie 173..... (oczywiscie jestem z Wami w odchudzaniu bo chce zejsc do 55-57:) chyba musze wrocic do masazu banka chinska (to naprawdę dziala - tylko musze nabys systematycznosci do tego, sprzet mam, olejek do masazu z avonu tez...) do tego do cwiczen uzywam ziaji termowyszczulplajacej - podobno dzialanie jest wspomagane podczas cwiczen i w sumie chyba tylko ziaja cos mi w tym kierunku daje:( Tez macie taki problem?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiemdziesiat siedem
jesli chodzi o moj jadlospis - sniadanie: serek z biedronki + caly czas pije zielona herbate:) (przegryzajac cukierkami czekoladowymi - skoncze je jesc jak sie skoncza ale nie slodze herbat ani nic wiec sukier tak uzupelniam:) obiad- nie wiem jeszcze ale na bank 2 dania... kolacja - impreza czyli pewnie wino, popcorn (typowa domowka:)))) Ja sie diet boje...dawkuje sobei zarcie, wspomagam jablkami i zielona herbata (na szczescie moja przemiana jest mega szybka)... boje sie bo strasznie wypadaja mi wlosy i boje sie ze wylysieje..a mam je bardzo dlugie i je kochaaaam i w sumie nie wyobrazam sobie obciecia ich:(...a jak zaczne odstawiac jedzenie to brak witamin - najlepsza droga do tego zeby lecialy jeszcze bardziej:((( (po niedzieli ide nieodwolalnie do dermatologa....:|) wiec dziewczyny jak sobie bedziecie robic diety to proponuje jakies aptekowe "suplementy diety"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dzień prawie pokonałam :) na obiad zjadłam 2 pulpety gotowane z mięsa mielonego (małe były dlatego 2) w marchewce i koncentracie pomidorowym (taki sosik jakby) i do tego troche gotowanego kalafiora :) najadłam się nieźle tym :) od 15 mnie trzyma pełność w żołądku po tym obiadku hehe ćwiczyłam troszkę, do tego spacer z psem także jest ok :) 87 co do wypadania włosów to uwywasz może jakichś masek regenerujących albo wzmacniających? a najlepiej jedno i drugie :) u mnie też był okres że włosy mi strasznie wypadały ale zaczęłam stosowac jakieś tam specyfiki i jakoś ustało :) co to eliminacji produktów to moje zdanie jest takie że należy wyeliminowac potrawy smażone, słodycze, słodkie napoje, gotowe soki i tego typu rzeczy - to i tak nie zawiera jakichś specjalnych witamin, a do jadłospisu wprowadzić więcej warzyw, owoców, a witaminy podawane organizmowi będą na dobrym poziomie :) dieta nie jest równoznaczna z ograniczeniem podawania korzystnych składników pokarmowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki plan zrealizowany bardzo ładnie, skusiłam się tylko na małego herbatnika byłam na spacerku i mam w planie znowu lewatywe co do kwestii skóry czyli cellulit i rozstępy to wolę o tym póki co nie myśleć, nawet się nie przyglądam swojej skórze, będzie z tym ogromny problem, bo nie oszukujmy się taki nadmiar skóry sam się nie wchłonie, poza tym ja także w kółko chudnę i tyję, a to nie jest obojętne dla skóry, muszę zainwestować w balsamy i kremy, boję się co będzie z biustem i trochę mnie to martwi, póki co zależy mi na trwałym schudnięciu, choć wiem, że skóra jest także ważna słyszałam o tych bańkach chińskich, kiedyś znajoma kosmetyczka mi o nich opowiadała podobno bardzo skuteczne ja chyba zacznę od systematycznego masażu i wcierania jakiś specyfików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lonely_lady gratuluję zaliczonego dzionka, z wypadającymi włosami także mam duży problem, widać skoki wagi nie są dla nich obojętne dziś rozejrzę się za balsamami , może kupię także coś dobrego dla włosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dla Kujonki bo pewnie wpadnie ja kupiłam sobie zestaw witaminowy Centrum, ale jest także tańszy Vita - miner czy Falwit , ja osobiście się tym wspomagam, bo mam wrażenie, że jak piję te witaminy, to nie czuję się taka głodna, poza tym kupiłam sobie taki zwykły niedrogi magnez i piję go ze względu na to, że bardzo lubię kawę i do tego tą fusiatą, wspomagam się tym od niedawna, także ze względu na te wypadające włosy co do innych produktów, ja lubię zmieniać i ... był czas, że pomagał mi chrom, choć słyszałam złe opinie, że szkodliwy i tak dalej, nie wypowiadam się tutaj, był czas, że go brałam dłuższy czas maxymalną dawkę, czasem nawet podwójną, i chudłam na tym i nie miałam apetytu na słodkie był czas, że byłam na preparatach Linea, jest kilka rodzajów, nie tylko typowo odchudzające ale i detoksykujące z wyciągiem z pokrzywy ja kupowałam zawsze w dość atrakcyjnych cenach w drogeriach Rossmann i pomagały mi trochę, bo hamowały łaknienie, byłam zadowolona, wypróbowałam wszystkie rodzaje był także czas, ze byłam na tabletkach z wyciągiem z morwy i też mnie nie ciagło do słodkiego mnie osobiście mimo, że już dwa razy schudłam raz do 70 , raz do 80 kg. nie udało się wagi utrzymać, owszem miały na to wpływ i inne czynniki, pisałam o lekach, o tym, że mam poważne uszkodzenia w strukturach mózgowych, ogromny problem z bezsennością, która jest wynikiem tych uszkodzeń i innych sprawach o których nie piszę, bo nie o tym ten topik MYKAM DO JUTRA TRZYMAJCIE SIĘ DZIELNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój plan śniadanie: półtorej kromki chleba z ramą i chudziutkim salcesonem obiad: pierś z indyka + warzywa kolacja; duży jogurt no i płyny w dużych ilościach różne, no i sport :) trzymajcie się do wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blueberry00013
ja przy wzroście 170 ważę 67 kg, jednak nie czuję się idealnie w swoim ciele, muszę schudnąć jeszcze 7 kg, kilka miesięcy temu ważyłam 78kg, powiedziałam-dość! Zmieniłam jedzenie, owoce,warzywa, chude mięso, brak slodyczy, cukru do herbaty czy kawy, tłuszczy, skakałam na skakance przez ponad 2,5 miesiąca dzień w dzień po 1000 skoków, schudłam 11 kg. Dało się? dało, trzeba tylko chcieć, a powiem szczerze, że ja chudnę bardzo powoli, potrzeba dużo ruchu! Nie jadlam po 18;00 już nic, zrezygnowalam z pieczywa, ziemniakow i się schudlo, teraz tylko mi 7 kg zostało, nie mam na razie czasu na odchudzanie, bo pracuję i to samo w sobie jest dawką ruchu ;) Jednak planuję kupić dobry rower i zaczać jezdzic bo lubię a dwa wymodeluję sobie nogi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×