Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ala001

Ratunku!

Polecane posty

Gość Ala001

Dziewczyny mam problem !Tesciowa! Mieszkam z tesciamy mamy swoje 4 pokoje i lazienke kuchnia wspolna. Mam 3 dzieci 5 l 3l i 2l. W styczniu urodze 4 dziecko , maz zarabia bardzo dobrze stac nas. Ale nigdy nie moglam sie dogadac z tesciowa jest wscipska marudna i wk**wiajaca. Dzis zajarzyla ze jestem w ciazy i zaczela gadac. "po co wam te dziecko " "jestescie nie normalini co ludzie powiedza" "inni maja po jednym" "sama sobie chowaj ja ci nie pomoge" dodam ze nigdy mi nie pomagala ja piore , gotuje , sprzatam , mam dosyc tej baby !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie to
no nie mów że tyle miesięcy nie widziała u ciebie brzucha?? A po drugie co niby możesz zrobić -mieszkacie u niej więc się rządzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala001
Nie bylo nas 6 miesiecy maz mial duze zlecenie. Dom jest nasz przepisala go na meza zrobilismy generalny remont rok temu wsadzilismy 150tys i od tak mam jej to zostawic? ! Stac nas maz mam mala firme budowlana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala001
Tesciu jest swietnym facetem. Z czego z renty chorobowej? Ona zyje jak ksiezniczka nie placi za prad , wode , nie gotuje nie robi zakupow , zima opal ich nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja nie wiem jak zachowywałaby sie moja teściowa gdyby żyła, ale czasami widzę jak moja mama chociaż z nią nie mieszkamy probuje swoje 5 groszy wtrącić to we mnie sie gotuje... czesto czytam wypowiedzi dziewczyn które mają już dośc, ale niektóre nie mają wyjścia i musza z nimi mieszkać... ty masz, możecie się wyprowadzić i wrocić jak jej juz nie bedzie, znależć jej inne lokum ewentualnie dogadac się, wyłożyć kawę na lawę bo w końcu to teraz dom syna nie jej, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bajkowa mama "niektóre nie mają wyjścia i musza z nimi mieszkać" tak niektore - te ktore sa nieodpowiedzialne i nie mysla co bedzie dalej tylko rodza dzieci bo wpadają... i licza ze mamusia da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli macie taka mozliwosc zrobcie sobie swoja kuchnie i osobne wejcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, ale skoro autorka pisze że jest dobrze ustawiona, że im sie powodzi to ja bym się raczej dłużej nie zastanawiała... co do kobiet ktore masowo rodzą dzieci, z miłości z typowych wpadek bez pomyślunku i zastanowienia co mogą im zaoferować to mi ich żal i wole chyba zachowac to dla siebie... kolejki do mopsu przez takie sa oblegane, wszystko z naszej ciezkiej pracy z naszych ciezkich podatków, a nam się nawet zasiłek rodzinny nie należy, dzieci do przedszkola czy żłobka w drugiej kolejnosci bo w pierwszej wazniejsze sa dzieci z patologicznych rodzin których rodzice rzekomo pracują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozsądna nie rozsądna, wiem na co mnie stac i na co moge sobie pozwolić, wiem co mnie boli i nie boję się o tym mówic głośno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala001
Nie rozumiecie my moglismy wybudowac sie sami ale maz niechcial zostawic rodzicow samych tesciu jest chory ma nocne ataki . A co do mopsu . . . To my nawet rodzinego nie dostajemy bo mamy za duze dochody! Mi chodzi tylko o to zeby nie marudzila , mam ugotowane , posprzatane , poprane ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie to
no to chyba nie masz wyjścia -musisz zacisnąć zęby i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ala nikt nie watpi ze jestes dobra mamą zoną i opiekunka domowego ogniska, nikt ci nie wypomina ze masz 4 dzieci, stac cie miej i 7, ale jezeli cie mecza relacje z tesciowa moze warto o tym z nia porozmawiac? mieszkasz na wsi? ludzie nawsi maja tendencje do przejmowania sie zdaniem innych o swojej osobie czy rodzinie, dla mnie to jest chore, dlatego na wsi gdzie sie wychowałam nikt mnie nie lubi;P bo zawsze miałam inne poglądy niz sasiedzi i ci wazni mówcy wiejscy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ole@
mam to samo -tyle tylko ze w domu jeszcze dwojka rodzenstwa meza-dom przepisany na meza ,my remontujemy ,oplaty ,opal a im sie nawet do pieca nie chce przylozyc -szlag mnie trafia -nie wim czy przez takie cos nie rozwali mi sie malzenstwo.Maz nie chce slyszec o wyprowadzce bo mu szkoda kasy jaka wlozylismy,ale ja chetnie bym sie wyniosla byleby miec swiety spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×