Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biala stokrotka

Musialam usunac ciaze...

Polecane posty

nie myśl sobie moja droga ,że skoro usunełaś dziecko nie jesteś matką. Od chwili zaplodnienia zostalaś matką,byłaś matką przez okres ciąży a teraz jesteś matką tylko dziecka ktore nie żyje! Różne są sytuacje w życiu.Nie jestem za aborcją. Kiedy ja zaszłam w ciąże też zostałam sama. Kiedy poszłam do lekaża(w Londynie) zapytał się mnie. I co robimy? Trzymamy czy usówamy? Pomimo wszystko,że zostalam sama-rodzina kilka tyś kilometrow za morzem. "przyjaciele" się odwrócili. Ja bylam matką. Całą ciożę byłam sama. Mija już 5 lat -a ja mam cudowna,śliczną kochaną i dającą mi wiele radości każdego dnia niunie przy sobie.Nie zabiłam jej,nie odebrałam uśmiechu porprostu jestem odpowiedzialną matką. A ty??? Bo ktoś cię zostawil to zaszalałaś ,bez skrupułow odebrałaś morderczynio zycie. Ale twój wybór,to ty zabiłaś świadomie i z premedytacją,nie ja. Tylko miejmy nadzieje ,że kiedy przyjdzie dzien w ktorym zapragniesz zostać matką po raz drugi -nie będzieśz mogła.I wtedy poczujesz w sercu żal,smutek,pustke i cierpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pestycyd28 I takie kobiety podziwiam!!!! Nie uznałaś ze dziecko to niepotzrebny balast tylko zawzięłas sie i poniosłaś konsekwencje swoich czynów Mozesz nazywac sie prawdziwa,kochajaca mama!!! SZACUN:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiesz takich uczuc to sie nie wypowiadaj! prowadząc w ten sposób dialog odpowiem ci tak samo tez sie nie wypowiadaj bo nie rozumiesz moich uczuc a ja mam je bardzo okrojone i nie mysle swerdusiem tylko mózgiem i kalkuluje co w danym momencie jest dla mnie korzystne i najlepsze. Najpierw dokończyc studia, miec mieszkanie i prace a potem bawic sie w macierzyństwo i dopóki te warunki nie beda spełnione nie ma mowy o rodzeniu i każda wpadka bedzie korygowana (mam nadzieje że anty nie zawiedzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosska rozalinda Sory jesteś niedouczona a nie niedojrzała Posłuchaj mnie uwaznie - szanuje twoje odmienne zdanie chociaz zapewne uwazasz inaczej Mysle tylko jednak ze Twoje argumenty są nie na miejscu bo winikaja z twojej niewiedzy Podpbnie te wszystkie aborterki Jesli płó to tkanka i organ to sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala stokrotka
ja nie zniknelam, czytam wasza dyskusje na ten temat caly czas. jednak sama w niej udzialu brac nie bede, bo nie zalozylam tematu po to by sie klocic o to czy zarodek jest zarodkiem czy dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkk
he he he he he ty nie masz systemu wartosci tylko tak ci sie wydaje buhaha spadaj dziewczynko i lepiej sie nie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznijmy od tego, że nie musiałaś, tylko chciałaś... Jeśli piszesz "musiałam" to sugerujesz, że były do tego wskazania medyczne, a takowych nie było... była jedynie twoja trudna sytuacja... i nie pisz, że to właśnie ona cię zmusiła, bo chyba za rączkę cię tam owa "sytuacja" nie zaprowadziła... Podjęłaś, taką a nie inną decyzję i teraz musisz się borykać z jej konsekwencjami. Nie mi ją oceniać, pochwalać czy ganić. Zrobiłaś jak uważałaś. Osobiście będąc na twoim miejscu wiem, że bym tak nie postąpiła. Najpierw chcesz się "bawić w dom|, a potem gdy coś idzie nie tak, zabierasz zabawki, wyrzucasz co niepotrzebna i zaczynasz zabawę od nowa. Osoba zrównoważona i dorosła, w pełni świadoma swoich czynów, podczas owej "zabawy w dom", brałaby pod uwagę scenariusz pt.: "co zrobię jak to nie wyjdzie". Pamiętaj, że podczas następnej "zabawy w dom", sprawy mogą zajść dalej i zamiast martwić się jak usunąć problematyczną ciążę, będziesz się zastanawiać co zrobić z narodzonym już dzieckiem. Czego ci oczywiście nie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosska rozalinda jeśli się nie ma warunków na dziecko rto sie nie daje dupy PROSTE? Dobrze ze masz choc tyle oleju by sie zabezpieczac A co powiesz o gówniarach co pojecia o antykoncepcji nie maja, puszczaja sie z kim popadnie,zachodza w ciaze a potem gwałtu rety co robić?USUWAC!!!!Czy to nie załosne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jej się pomyliło z tkanką, która otacza zarodek. Takie łapanie za słówka jest dziwne w poważnej dyskusji i wskazuje na brak argumentów. P.s gdybyś miała szacunek do odmiennych poglądów, to nie wyzywałabyś tylko spasowała trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biala stokrotka a myślałaś że zakładając taki topic nie wywołasz kłótni?jak widzisz nie które osoby są mądrzejsze od wszystkich tutaj zebranych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaeulalia
temat powinien brzmieć chciałam i usunełam a nie musialąm czy ktos cie tam zaprowadził siła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegda
ujadacie jak te pieski tutaj każdy i tak pozosanie przy swoim zdaniu - po co tak się podniecać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka....................
to smutne. naprawde. hmm skoro nie mialas pieniedzy to skad wzielas kase na aborcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misz masz Poza tym wybacz ale denerwuje mnie to ze takie co zielonego pojecia nie maja o biologii maja najwiecej do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O. Ja jestem za edukacją takich dziewczynek. Nie popieram aborcji jako środka antykoncepcyjnego niedojrzałych gówniar. Popieram aborcję dojrzałych kobiet, które nie mają wyjścia z racji sytuacji, w której obecnie się znalazły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warszawskafrau
Nie ważne co Wy o tym sądzicie. Nie macie żadnego wpływu na decyzję kobiet poddających się aborcji. Wiec po co ten jad. Podobno zdolne jesteście do odczuwania empatii, nie widać tego. Aborcja dla jednych to morderstwo dla innych nie. Dla jednych kilku-tygodniowy płód to cud dla innych tkanka. Każda kobieta, która tego płodu nie chce i tak go usunie ( legalnie bądź też nie), zdecydowana większość nie będzie miała z tego powodu wyrzutów sumienia. Po co setny raz wałkować ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli się nie ma warunków na dziecko rto sie nie daje d**y PROSTE? Nie rozumiem :D jeśli sie nie ma warunków na dziecko to sie tak samo daje dupy jak by sie te warunki mialo tylko sie poprostu dzieci nie rodzi :) Wybacz ale seks to potrzeba taka sama jak sikanie, oddychanie czy jedzenie. To co napisałaś to tak samo jakby "jak sie nie ma warunkow na dzieci to sie nie je albo nie pije"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to smutne. naprawde. hmm skoro nie mialas pieniedzy to skad wzielas kase na aborcje? Chyba zgodzisz sie, ze łatwiej wysupłac jednorazowo na skrobankę niz na urzymywanie wieloletnie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misz masz Jakiej sytuacji?? - bo finansowo cienko? -bo chłopak zostawił? - bo figura sie zepsuje? To są dla Ciebie poważne argumenty za???A jak bawiła sie w dom, uprawiala seks to nie wiedziała ze moze zajsc w ciaze???Nie udało się wieć usuwamy i zaczynamy od nowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rosalinda-Wybacz ale seks to potrzeba taka sama jak sikanie, oddychanie czy jedzenie-twój tekst mnie rozwalił!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegda
adalis twoje podniecenie mnie rozrzewnia... lubię obserwować ludzi i ich reakcje - emocje... to wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosska rozalinda No tak Seks to potrzeba jak oddychanie........Kolejny absurd Wyobraz sobie bez seksu MOZNA zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×