o co chodzi z tymi facetami kolo 30?

:)

Regres ja tu piszę o swoich obserwacjach a nie o moim konkretnym przypadku. Chociaż mam takiego kolegę, który właśnie w ten sposób się zachowuje, więc go olałam, na cholerę mi takie utrapienie. Chociaż, znając go, po jakiś dwóch tygodniach jak gdyby nigdy nic napisze słodkiego smska he he. Na szczęście mam to gdzieś. Generalnie widzę, że co wypowiedź to inna teoria, chociaż ewidentnie widać, że z tymi samotnymi chłopami po 30 coś jest nie tak...

jednak wierzę, że nieśmiali chłopcy choć chcą dziewczyny to się cykają i rezygnują;) ile osób tyle historii nie mówcie, ze zawsze, każdy facet dąży i osiąga to czego pragnie bo pęknę ze śmiechu

a ja Ciebie autorko doskonale rozumiem, jestem nieco starsza od Ciebie, ale mam ostatnio takie same spostrzezenia:O ze im nie zalezy, ze chca glownie seksu najlepiej bez zobowiazan, a normlanego faceta ciezko poznac

mi raz facet tak z randki zrezygnował. Stchórzył i nie przyszedł, więc nie bądz Regres taki pewien, bo pewność nie pewna ;) nie każdy facet to taki pewny siebie amant. Czasami niesmiali lecą na zwariowane dziewczyny, ale jak przychodzi co do czego, to dają dyla :D

Regres ja tu piszę o swoich obserwacjach a nie o moim konkretnym przypadku." ale czy to coś zmienia w kontekscie tematu? chyba nie

Oczywiście, każdy jest inny. Niemniej jednak nie ma co się zrażać do facetów po 30. A jeśli jest niesmiały i boi się zgadać, to szkoda poświęcać czasu na takiego faceta ciamajdę. Takie zachowanie nie przystoi dojrzałemu facetowi. A może problem leży w tobie? Może sprawiasz wrażenie osoby niedostępnej i obojętnej i facet nie chcę się zbłaźnić? Młodsi równiez szukają seksu bez zobowiązań, potem sie wychwalają przed kolegami. Sam wiele razy słyszałam o takich historiach. Żenada :O

mi raz facet tak z randki zrezygnował. Stchórzył i nie przyszedł, więc nie bądz Regres taki pewien, bo pewność nie pewna " i naprawde myslisz ze był to facet z krwi i kosci? :)

korzystaja z zycia,kto teraz spieszy sie do malzenstwa?:O

myślę, ze nikt nie jest idealny, jednej się podoba pewny siebie don juan, drugiej nieśmiały, niewinny i cichy w stylu olafa lubaszenko w krótkim fimie o miłości :P - też chłopak ponad rok obserwował miłość nic jej nie mówiąc, śledząc, dzwoniąc by usłyszeć jej głos, nic nie mówiąc i podkradając listy - myślę, że to urocze :D ale jak mam do wyboru faceta którego oblepiają panny, w stylu maczo, wybieram cichego romantyka :P

małżeństwo, to niewola, płacz i zgrzytanie pochwy :P

Ale kto tu mówi od razu o małżeństwie? Na początku trzeba się zacząć spotykać a o to właśnie już trudno ;-)

małżeństwo, to niewola, płacz i zgrzytanie pochwy" nie zawsze to także swietna nauka i poznawanie sie nawzajem to także wspólne pasje,wycieczki spędzanie czasu to w koncu wspólne konsumowanie miłosci które połączyło dwójkę ludzi dla których celem w życiu jest stworzenie rodziny w pełni słowa tego znaczenia

Hmmm, takiego co nie dochodzi na randki? :D Ja tam wole pewnego siebie romantyka, to się nie wyklucza.

takie czasy, internet i tv sprawia, że znajomości jakie nawiązujemy sa powierzchowne

Regres żartowałam :) to tekst z Lejdis. Wierzę w fajne małżenstwa bo znam takie madzioraaa masz rację :) ja jestem zboczona na punkcie nieśmiałych facetów :P

Na początku trzeba się zacząć spotykać a o to właśnie już trudno " to wcale nie jest trudne :) tylko ze musza być zachowane pewne kwestie formalne a mianowicie takie że obie strony musz byc zainteresowane takim spotkaniem

bo dla mnie jako faceta czarne to jest czarne a białe to jest białe i jesli nie wykazuje zainteresowania kobietą to ją po prostu zlewam i nie kontynuuję znajomosci a co z tym idzie nie wykazuje zainteresowania jej osobą regres sa jeszcze tacy którzy wykazają zainteresowanie,ale w jednym celu:-) O tych chyba mówi autorka,sami nie wiedzą czego chcą...

to musisz zmienić upodobania, bo jak tu się spotykać, skoro nie dochodząna randki? Przeciez pierwsze spotkania, początki są najlepsze.

różowy strachulcu, czyli jak facet się waha, to myśli : wyruchać, nie wyruchać, wyruchać, nie wyruchać ? to dopiero ciota, zeby się nad takim czymś zastanawiać :P

wiesz czemu? bo świat się zmienia. faceci ciągle słysza o tym że kobiety sa niezalezne, że ich nie potrzebują, że świetnie dadzą sobie same rade. zmienia się sposób patrzenia na inna płeć jak i na swoją. tacy faceci zdają sopbuie sprawe PO CO mam sie starać? PO CO mam być facetem skoro teraz oficjalnie nie ma zapotrzebowania na facetów jak dawniej. to jest tak-chcecie zjesc ciastko i miec ciastko-NIE DA SIĘ. to taki proces jak na zachodzie. więcej lekkoduchów facetów dupczących i dobrze się bawiących...bo po co ma byc inaczej? kobiety są jak faceci tyko lepsze więc....olać:))))

Problem tkwi w tym, że kobiety są strasznie infantylne, przewrażliwione i niestabilne emocjonalnie, a mężczyźni niezdecydowani - bo mają w czym "przebierać", kobiet przybywa a mężczyzn ubywa na rynku, więc mogą szaleć.

to musisz zmienić upodobania, bo jak tu się spotykać, skoro nie dochodząna randki? Przeciez pierwsze spotkania, początki są najlepsze. ____________ to raz tak sie zdarzyło i właściwie on nie podoba mi się aż tak, tylko łechtało mnie, że taki we mnie zapatrzony był :P poza tym był młodszy...lepiej nie sprowadzać na złą drogę młodzieży :D

a9n1eszka różowy strachulcu, czyli jak facet się waha, to myśli : wyruchać, nie wyruchać, wyruchać, nie wyruchać ?" dlaczego wszystko sprowadzasz do ruchania? :)

nierozumiejąca - wiek jest tutaj sprawą drugorzędną. Chociaż ja mam podobne wrażenia ze spotykania się z 30 letnimi kobietami prawdopodobnie dziewicami. Spotykac to się spotykały bardzo chętnie, jednak np. nigdy nie dała się pocałować i to w sumie dwa takie przypadki pamiętam. Jeżeli chodzi o facetów - nie jest wykluczone że to gej! Jeżeli nie gej to prawiczek! Tak tak to wcale nie jest takie rzadkie, a jeżeli tak jest to masz odpowiedź dlaczego nie potrafi dalej rozwinąć znajomości - bo się boi. Niektórzy też po prostu lubią być wolni, nie decydować, bardziej to będzie widać po kimś kto ma lat 30 niż 20. Jednak w przypadku facetów to.. chociażby cię krótko mówiąc przeleciał a nie robił uniki, tym bardziej jeżeli wykazujesz zainteresowanie. Ogólnie ja np. mam kilka zasad dzięki którym szybko kończę znajomości prowadzące donikąd i radzę Tobie takie wypracować nie tyle jeżeli chodzi o wiek co o zachowanie drugiej strony i kiedy dać sobie spokój (możliwie najszybciej). Moim zdaniem to może być po prostu gej. Niestety niby jest tolerancja ale łatwiej udawać hetero niż się przyznać.

marcoo coś jest w tym o czym piszesz faceci lubią się czuć potrzebni, a kobiety mają potrzebę udawadniać, że są samodzielne myślą, że jak pokażą facetowi, że chcą go mimo, że nie potrzebują, to zadziala na plus

wiesz czemu? bo świat się zmienia. faceci ciągle słysza o tym że kobiety sa niezalezne, że ich nie potrzebują, że świetnie dadzą sobie same rade. No tak bo przy takiej niektórzy będa zwykłymi dupkami...

A mnie się wydaje, że to kobiety (niestety) wprowadziły taką psychozę utrzymania przy sobie faceta za wszelką cenę, są w stanie zrobić wszystko, bywają nachalne, etc. co sprawia, że potencjalny kandydat na cokolwiek - po jednym spotkaniu wie że ma ją w garści i idzie szukać dalej, co by mieć kilka srok w garści.

Regres bo myślę tylko tymi kategoriami ;) :P

Facet nie wykazuje inicjatywy w kontaktach z kobietą, która nie jest (już) dla niego atrakcyjna. Koniec i kropka, o czym tu dyskutować? Ale współczesne atrakcyjne singielki nie są w stanie tego zrozumieć.