Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość darka6

Jakie cechy drażnią was u waszych partnerów ?

Polecane posty

Gość aasdera
Mnie niezmienne od lat, 7 lat jesteśmy razem, w tym 3 lata po ślubie...wkurza mnie to, że nadal szybka komunikacja pół słowami, czy tylko spojrzeniem jest rzadko możliwa, bo mój mąż tego nie rozumie, dopytuje się jak dziecko, jakby mnie nie znał, nie wiąże szybko faktów, nie wyczuwa intuicyjnie, no ale wiem, że po prostu tak ma i ciężko coś z tym zrobić...tzn. to bardzo inteligentny człowiek, tylko właśnie poziomy załapywania mamy różne ;). A tym bardziej mnie to wkurza, jak z kim go rzadko widuję rozumiem się, jak to się mówi bez słów, jak odpowiednio zaintonowane słowo mi wiele mówi, albo jak kogoś ledwo poznam i szybko łapie o co mu biega, wystarczy odpowiednie spojrzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój M&D
hmm?? myślałam myślałam i stwierdzam że mój mąż nie ma wad :) pracowity, nienawidzę opróżniać ze zmywarki czystych naczyń zawsze robi to on :) ,sprząta np. odkurzy ze szmatą biegam Ja - (nie pomyślcie od razu, że ja nie sprzątam :) ) ooo no jest jedna mała wada rzuca piżamę na kanapę jak wychodzi do pracy i bluzę jak wraca z pracy, ale to raczej pierdół i... nie chrapie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darka6
Jabyś nie zauważyła Jacku, każda z nas opisuje tu, jakbyś to nazwał, żali się, swoje sytuacje, po to jest forum ?? Poza tym wady, jakie opisałam nie są powodem do rozstania, jego we mnie też pewnie coś wkurza, ja mu mówie o tym wszystki, ale dlaczego mimo wszystko on dalej się tak zachowuje, to już musiałbyś się jego zapytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
my też dajemy im popalić bez tego życie byłoby nudne :D Ale to oni zaczynają! ;) najpierw wkurzą, potem musimy za karę strzelić focha, następnie oni muszą nas przeprosić. A my wspaniałomyślnie im wybaczmy do kolejnego razu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darka6
No właśnieeeeee. Dobrze napisane, widzę, że stary schemat, nie tylko u mnie ;) najpierw wkurzy, potem oczywiście nie wie co się stało i nie rozumie dlaczego jesteśmy złe, ale pamięć zakochanej kobiety jest krótka ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mnie w nim denerwuje?
to że jak ogląda film to koniec- odcina się od rzeczywitości i już nie da się z nim gadać, no i ta jego zazdrość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest strasznie pedantyczny(spod znaku panny). Jak wyciąga szklankę czy sztućce, to zawsze ogląda, czy jakaś kropla nie została. W restauracji wszystko wyciera serwetką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój M&D
kajka123.... mój też jest pedant że hoho, ale wolę takiego niż co o nic nie dba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój M&D
zresztą cieszę się z tego że taki jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
z dwojga złego lepszy pedant niż brudas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhgrsxh
Rzuca skarpetki tam gdzie akurat stoi, a czasami jeszcze daje mi powachac czy juz brudne :/ majtki kladzie na koszu do brudnej bielizny, a nie do srodka wykalaczki po dlubaniu w zebie zostawia na umywalce jego "zaraz"= nigdy na wszystko ma czas i w niczym nie widzi problemu ostentacyjnie puszcza bąki i beka:/ nie odnosi talerza po jedzeniu pije prosto z butelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredkaaaaaa
Witam:) U moje faceta pare cech mnie drazni ale najbardziej Jego....chrapanie! W kazdej pozycji jakiej spi chrapie;/ Chyba wnet nabawie sie nerwicy....dzis nawet mam czerwony oczy z niewyspania;/ Prawie codziennie glowa mnie boli i ciagle chce mi sie spac....taka sytuacja trwa od paru tygodni:/ NAawet tabletki na sen nic nie pomagaja ani cherbatki na sen:/ Jedynie 3 lampki wina...raz to zastosowalam i przespalam cala noc tylko na drugi dzien chodzilam jakas nie mrawa:P:P Macie jakis pomysl co mi pomoze? Moze eksmisja narzeczonego ?:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrapanie może powodować bezdech u faceta. Jeśli to naprawdę takie uciążliwe i ma bezdechy, powiedz że martwisz się o jego zdrowie i wyślij do lekarza. Słyszałem kiedyś ze to jest jakieś zwiotczenie czegoś (mięśnia?) i można pomóc drobnym zabiegiem. Nie jestem lekarzem, tylko słyszałem coś takiego w TV (discovery?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna_wiedzy
chrapanie potrafi wyprowadzic z równowagi. Wiem cos o tym niestety... W nocy musiałam ewakuować się do pokoju obok, bo wpadłam w taka wściekłość w nocy, że za cholerę zasnąć nie mogłam. Herbatki, tabletki, winko, zatyczki - wszystko przerabiałam i nic! Dzis rano powiedziałam mu, że ma pójśc do lekarza, to mnie wyśmiał. Że chrapania się nie leczy. Też słyszłam o bezdechu. Nie ma takiej siły, żeby poszedł do lekarza. Czasami czuję, że chrapanie rujnuje mi życie. Poważnie! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@zadna_wiedzy Powiedz mu, że to cię bardzo wkurza. Że nie możesz z nim normalnie spać w jednym łóżku a chciałbyś. Że to wpłynie na wasze relacje i nie chciałabyś się z nim rozstawać z takiego w sumie niedużego problemu. Powiedz mu że chciałabyś spać przy nim w łóżku, przytulać się, pokochać - ale chrapanie to po prostu uniemożliwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuje przeczytac temat
na dziale ciąża i wychowanie dzieci "Młode Wdowy" i jeszcze raz zastanowcie sie, czy naprawde draznia was takie drobnostki..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiinikaaa
Właśnie po przeczytaniu tego wszystkiego stwierdziłam, że mam Anioła w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna_wiedzy
Chrapanie, to nie drobnostka. Sporadyczne mozna jakos przetrwać, ale u mnie jest to noc w noc! Człowiek, żeby dobrze funkcjonował musi jeść, oddychać i spać... Bardzo dobrze piszesz Jacku. Ale tego typu rozmowa jest juz dawno za mną. On uważa, że nie chcę z nim spać. W swoim chrapaniu nie widzi problemu. Mówi, że wszyscy faceci chrapią. Przeciez ja bym wolała spać wtulona w niego, ale bym kurwicy dostała słysząc te cholerne chrapanie. Kiedyś jeszcze jak szaleńczo zakochana byłam, to normalnie płakałam w nocy. Nie byłam w stanie spać w oddzielnym łóżku. Tez to na niego nie podziałało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredkaaaaaa
Witam ponownie:) Wiem,ze chrapanie prowadzi do bezdechu a raczej bezdech prowadzi do chrapania...podbnie jak "zadna_wiedzy" mowilam swojemu faceto ,ze powinien pojs do lekarza ale nici z mojego mowienia...jak "grochem o sciane":/;/;/ Przeczytalam aby pzred spaniem zazyc NERWOSOL.dzis to wzme i moze mi pozmoe w co wartpie:/ Kiedys blam wyspana,jak nie mioeszkalismy razem a teraz....w sumie charpie od nie dawna ale strasznie daj mi sie to we znaki:/ Strasznie zle sie czuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredkaaaaaa
Kurcze...co za literowki,sorki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kredkaaaaaa
"zadna_wiedzy Chrapanie, to nie drobnostka. Sporadyczne mozna jakos przetrwać, ale u mnie jest to noc w noc! Człowiek, żeby dobrze funkcjonował musi jeść, oddychać i spać." No wlasnie...chrapanie nie jest drobnostka...moj tez od jakiegos czasu chrapnie co noc i ja juz nie mam sily na nic:( Mi strasznie brak snu !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssana
- pedantyzm - perfekcjonizm - to, jak uważa, że zjadł wszystkie rozumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrapanie smierdzace skarpetki!!!!face wiecznie glodny ktoru cagle by cos zarlll masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×