werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 nie jest tak zimno :-) fiszkotka cztery na plus to mrozu nie ma lubię zawsze lubiłam :-).w zimne jak słońce bardzo dużo też jeżdżę no rower mam dobry no i jak auto prawie bo mam letnie i zimowe opony ;-) haha tylko nie zre paliwa a mój tłuszcz.;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 pytalas jak to robię? A tam kg czasem jedn czasem półtora to maks no ale dnia nie ma żebym dwie godziny wysiłku takiego intensywniejszego nie włożyła nie liczę sprzatania czy roweru marszu czy spaceru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fiszkotka 0 Napisano Listopad 10, 2011 Super, Ja bym nie dała rady ale od poniedziałku idę na siłownie :) bo uwielbiam biegać na bieżni :) wczoraj skakałam na skakance jak zawsze i od razu poczułam się lepiej. :) - sport to zdrowie od razu dotlenia cały organizm ;) Werka według twoich zaleceń wypiłam już 5 kubeczków wody od rana :) myślę że z 3 jeszcze pochłonę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fiszkotka 0 Napisano Listopad 10, 2011 ale Ja też się ruszam ;/ - i dupa;/ co prawda nie tyle co ty. mam pracę w której biegam po biurze non stop po pracy też zawsze jakiś spacer nawet do domu - skakanka, rozciągam się - brzuszki robię co prawda brzuch nie jest moim kompleksem ale profilaktycznie żeby lepiej się poczuć- i nie zrzucam kg jak Ty;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 no na początku to zawsze leci aż sie morda mi cieszyła a teraz to niestety ale ciezko jakoś będzie grunt to dobre zaparcie :-) nie dam sie moze moze kiedyś tam urządzimy se zlot byłych grubasek? ;-)hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fiszkotka 0 Napisano Listopad 10, 2011 jestem za. mnie bardzo pomaga i motywuje jak mam z kim o tym porozmawiać... dlatego jesteście dla mnie jak wybawienie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 dorotka a sprawa jest prosta np jedząc tysiąc kalorii ćwicze dotąd aż spale dwa tysiące reszta martwi sie mój organizm a uwierz spalić tyle kalorii nawet co sie zje to można sie zajechać czasem aż w klatce boli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 miało być fiszkotka ja ciągle dorotka moze przez to że siostra ma tak na imię no i ja na drugie he :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 fiszkotka ty nie będziesz tak gubić bo nie masz z czego,ciężko ma organizm palić już resztki tłuszczu a tak jak u mnie to jest jeszcze co poczekaj co będzie sie dziać u mnie kiedy z przodu pojawi już sie osiem będę chudnac ale dwa na miesiąc kilogramy no moze trzy jak sie uda.:-) hm moze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fiszkotka 0 Napisano Listopad 10, 2011 czyli dlatego nie chudnę ? za mało spalam kalorii? ale to jak tyle bym spaliła - dwa razy więcej niż zjadłam to bym padła chyba. Ja często nie jem żadnego ciepłego posiłku- i potem mam mały dramat- przez chwilę kręci mi się w głowie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 i masz rację tu jest cała siła i motywacja i z chęcią zrobię sobie wyścig ;-)kiedyś zaproponowałam jednej dziewczynie ale po tyg już jej na topiku nie mogłam znaleźć :-( to chyba przeze mnie :-( bo taka głupia byłam a ona bidulka moze rady dać nie mogła :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fiszkotka 0 Napisano Listopad 10, 2011 rozumiem. myślałam jednak że zrzucenie 3 kg to bardzo prosta sprawa. Zwłaszcza że jak byłam młodsza to nie było problemu z tym. Wystarczyło z kilka dni żeby mniej zjeśc- ale na pewno więcej niż 1000kcal i już czuło się różnicę . Trzymam za Ciebie kciuki! - bardzo mocno!. Widzisz- Ja często spotykam się z opinią- jeju jesteś szczupła już nie rób tragedii- ale nikt nie rozumie że mi jest źle w swoim ciele! i denerwuje mnie takie gadanie osób które nie wiedzą co siedzi w mojej głowie i jak bardzo mnie to denerwuje- mam mnóstwo kompleksów i jak zobaczę długo nogą dziewczynę na ulicy to od razu tracę humor Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 fiszkotka tobie ciężko? :-)0 to pomyśl o mnie tyle kg dźwigam jak mi lekko musi być ech Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fiszkotka 0 Napisano Listopad 10, 2011 Wiem, rozumiem- to też zależy od charakteru. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 gdybym ważyła tyle co Ty mając tyle lat co teraz to latała bym te 10Km do sklepu pieszo jak fryga. Poza tym rozumiem Cię bardzo bardzo dobrze moze dlatego że te kompleksy potrafią człowieka zjeść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 i nie zwracaj uwagi na długo noge dziewczyny poprostu nie patrz na nie a tak wogóle to gazetowy stereotyp że jest seksi bo ma długie nogi ja tam mam średniej długości moze nawet krótkie ale są umiesnione i kształtne nie jak proste cienkie długie drągi i naprawdę przysięgam Ci że dużo facetów podziwia móje nogi no na szczęście bo mojego brzucha nie widzieli.:-) to by dopiero podziwiali jak można mieć taki wor sadła :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 mogę sie założyć że masz zajebiste nogi przy tej wadze ale skoro źle sie czujesz to musisz coś z tym zrobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 kobitki spadam dalej robić już zostało w sumie pięć minut roboty tylko pokoik ogarnę choć tam czysto bo nie ma komu nabrudzić no i łazienka to sie zejdzie bo nie powiem co hehe;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fiszkotka 0 Napisano Listopad 10, 2011 Tak, idealnie to ujęłaś - mnie kompleksy zjadają i nic nie jest w stanie zmienić mojego toku myślenia - tak myślę- a bardzo bym chciała bo to mnie bardzo męczy psychicznie! w moim przypadku mam ręce jak patyk szczupła buzie i górę ciała - o tak piersi też jak u niemowlaka prawie że ;) b75. a wszystko idzie mi w biodra ( mam szeroką miednicę) i w uda w dodatku mam po babci kołki zamiast łydek- ale tego już chyba nie zmienię :( Pora coś zjeść :) -- idę po activię z płatkami - mniam!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota08 0 Napisano Listopad 10, 2011 werciu salatka gyros....... ze dwie piersi poddusic w przyprawie gyros pokrojone w kosteczke kapusta czerwona w sloiczku wycisnac ja pokroic drobno cebula ogorek konserwowy kukurydza i jajka ukladac w misce warstwami smarujac kazda warstwe sosikiem laycik z odrobina majonezu i czosnyczku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała gogola 0 Napisano Listopad 10, 2011 fisz.. mamy ten sam problem /.;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 dorotka pysznosci mniam chyba trzeba będzie wypróbować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 fiszkotka sprawa prosta moze nie na tydzień ale np miesiąc już będzie efekt ty nic nie rób tylko dużo biegu marszu chodzenia zrobią sie z czasem mięśnia i wysmukleje tylek i uda a lydki beda wyrzezbione zobaczysz już wiem o co ci chodziło ech dopiero złapałam więc siłownia wyciąg na nogi i bieg dużo dużo uwierz będzie działać moze waga nie spadnie bo w miejsce tłuszczu wejdą mięśnie ale mówię ci że będzie efekt to ty jak siostra moja u niej już widać także jedz normalnie i to co idzie tylko i wyłącznie w tyłek to jedzenie fast food Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 cześć mała nawet nie zauważyłam jak sie wkradłaś ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fiszkotka 0 Napisano Listopad 10, 2011 Raczej nie jem fast-foodów - czasami zjem małą kanapkę z subwaya - ale wybieram ciemne pieczywo tylko szynkę z indyka bez sera dużo sałaty papryki i ogórków i ketchup - więc nie jest to jakaś wielka bomba kaloryczna. Ja wszystko skrupulatnie liczę- co doprowadza do szału mojego lubego. Mam słabość do słodyczy- ale jak je zjem to nic innego potem. Werka- jeść normalnie- tzn. trzymać się 1000-1200kcal? - nie wiem czy dam radę odstawić moje tabelki kaloryczne. mam wydrukowane kartki na 5 dni- i z podziałem na śniadanie 1 i 2 obiad podwieczorek kolację- i miejsce na podsumowanie kcal. zaznaczam sobie na czerwono co było nie zdrowe albo czego za dużo a na zielono nagradzam się jak zjem mało albo coś zdrowego w ciągu dnia- przy każdym posiłku jest suma kcal. Mała gogola- i jak sobie z tym radzisz? i co jest Twoim największym utrapieniem? - jakieś konkretne partię ciała? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 fiszkotka ja przepraszam ale tak z doskoku bo roboty trochę mam i zaraz wogóle muszę coś zjeść to powiem Ci że 1 000 czy 1200 to są już proporcje dietętyczne bo normalnie powinnas zjadac koło dwóch tysięcy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 poza tym nie musisz zjadac aż tyle jak nie dajesz rady poprostu nie przekraczaj tysiąc dwieście jedz więcej białka i warzyw ale nie rezygnuj z normalnego jedzenia po potem przytyjesz tylko czasem trzeba normalny posiłek zjeść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 także jak impreza jest to nie dobijaj sie i zjedz na co masz ochotę w normalnej ilości a spalisz dnia następnego w twoim przypadku nie ma co sie dolować i zrób sobie dziś wyjątkowy makijaż fajna fryzurę jakiś fajny ciuch w którym dobrze sie czujesz i wyglądasz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
werka84 0 Napisano Listopad 10, 2011 także :-) uśmiech na twarzy głowa do góry i baw sie dobrze na nic nie patrz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fiszkotka 0 Napisano Listopad 10, 2011 kiedy ja panicznie boję się zjeść obiad- mój obiad codziennie to activia z płatkami pszennymi z dodatkiem otrąb. Zjem czasami coś - ale w porcji mini. a ziemniaki - kotlek - surówka? nigdy! Zjadłam jakieś 30 minut temu właśnie Activie z płatkami i czuję się pełna. Popiłam 2 kubkami wody. to już 7 kubków dziś :) -tak jak zalecałaś :) Za nic nie przepraszam- Twoje rady są dla mnie mega cenne a każdy ma jakieś zajęcia! Problem w tym- że od 3 dni chodzę po sklepach żeby sobie coś kupić i nic- bo co nie przymierzę to się sobie nie podobam- a najgorsze uczucie to jak zdejmuję spodnie i tyłek się trzęsie - w tych przebieralniach jest takie światło że można się zdołowac! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach