nie stac mnie na dziecko a tak bardzo chce je miec

ja pochodze z rodziny biednej co tez ledwo co starczalo do konca miesiac ale przyznam ze mialam cudowne dziecinstwo biedne ale cudowane i brak pieniedzy mnie nauczylo pokory i szacunku do zycie wiec nie wiem na dzien dzisejszy jestem na tak !

ale o co się rozchodzi chcę pomóc to źle?

gaga czego Ty nie rozumiesz? nie rozumiesz tego ze w dzisiejszych czasach ludzie haruja za 1000zl lub niewiele wiecej? nie rozumiesz ze zarcie drogie, rzeczy dla dziecka tez?

co do ubioru to fakt nie przywiązuje za dużej uwagi ,bo dziecko szybko rośne ale zabawek ma więcej niż w niejedym sklepie..

Z tym ostatnim dzwonkiem, to nikt nie wie, więc nie ma co prorokować, nie jedna po 30 rodzi jeszcze nie jedno dziecko...Może jakoś swoje koszty życia zmniejszcie, rachunki, może na coś za dużo wydajecie...może szukajcie innej pracy za chociaż trochę większe pieniądze, jakieś dodatkowe źródło dochodu...

ciągle tylkopowatzras zile to masz pieniedzy...... zalosna jestes dziewczyno naprawde. I coz tego ze ktos ma dziecko choc nie ma zbyt wielu pieniedzy? To ze ktos nie ma zbyt wielu pieniedzy nie oznacza że nie zapewni dziecku, ciepła, dobra, miłości, wspaniałego dziecinstwa i wychowania. Musisz byc osoba niezywkle egzaltowana skoro twierdzisz ze tylko pieniadze sa wstanie zapewnic dziecku wspaniale zycie i dziecinstwo. Mylisz sie dziewczyno, widac zbyt wiele nie osiagnelas, a sama co bylabays w stanie zapewnic dziecku skoro nie pracujesz? odpowiedz brzmi NIC, wiec przestan sie udzielac, bo zyjesz jako utrzymanka, spokrz w koncu prawdzie w oczy. PS jeszcze jedno pytanie: a co takiego obecnie zapewniasz swojemu dziecku oprocz zreczy materialnych ?? bo jakos nie sadze zeby dzieckob ylo pzrez ciebie kochane i rozumiane skoro kazdy dzien spedzasz na forum?

po podliczeniach i zacisnieciu pasa zostaje mi okolo tys. na zycie znaczy sie na miesiac starczy to na dziecko jak uwazacie tak na pierwsze miesiace zycia ???

jennifer - ma? to ok. nie musisz tego sto razy powtarzac. zamiast chwalic sie ile Twoje dziecko ma zabawek moze lepiej byloby pomoc jakiejs biednej rodzinie? jakiemus domowi dziecka? Twoje dziecko bedzie rozpieszczonym dzieciakiem ktory nie bedzie mial szacunku ani do innych ani do wlasnej matki

Autorko, oczywiście że dziecko kosztuje... Ale ważniejsza od pieniędzy jest właśnie chęć posiadania rodziny. Przecież na pewno ktoś z Twojej bądź męża rodziny ma już dziecko i chętnie pomoże ci, pożyczy ubranka wózek i łóżeczko...

I tak szczerze mówiąc to znam ludzi twojego pokroju Jennifer.... Prawda jest przykra, ale niestety brzmi tak, że ty usilnie starasz się kreować na osobę zamożną jednak wcale tak nie jest. To co piszesz to tylko twoje wyobrażenia na temat rzeczywistości do której nigdy nie będziesz nalezec. Nie widze powodu by ciagle wypisywac na forum jakich używam kosmetykow, że nosze torby od lLouisa Vuitton'a, bywam w najdroższych restauracjach. Po co mialabym to pisać? Kogo to w ogole interesuje? Nie musze sie dowartościowywać takimi rzeczami

każda normalna matka kocha swoje dziecko i się nim opiekuję ,uważam że jestem bardzo dobrą matką .Dziecko jak tylko kaszlnie to tego samego dnia przychodzi do nas lekarz ,ma bardzo bogatą dietę która ustalał nam dietetyk .Kocham moje dziecko i wiele dla niej poświeciłam ,4 lata siedziałam znią w domu i ją wychowywałam a nie jak inne matki urodzą dziecko i wracają do pracy zostawiając maluszka obcej osobie albo babci;) .Dziecko przynajmniej do 3 lat powinni przebywać z matką a nie z obcą kobietą.Nie problem jest dziecko zrobić i oddać komuś na wychowanie ale poświęcić mu się w 100%

Autorko a teraz do Ciebie. Oczywiście... Dziecko kosztuje jak napisał ktoś powyżej. Kosztuje też cała ciąża, wizyty u lekarza, wizyty u dentysty, suplementy diety.... Ale nie można wszystkiego przeiczać na pieniądze. Nie musisz kupować dziecku śpioszków za 60 zł w Smyku - równe piękne można znaleźć w lumpeksie za 15,20 zł. Dziecko kosztuje na początku - owszem - pampersy, być może mleko, jeśli nie będziesz mogła karmić piersią. Ale jeśli czujesz sie na siłach psychicznie, wraz z mężem się kochacie i dajecie sobie wzajemne wsparcie to pieniadze nie mają tu zbyt wielkiego znaczenia. Naprawdę. Życzę Ci powodzenia i spełnienia marzeń.

dziekuje za odp. dziewczyny za te pozytywne i negatywane poczekam jeszcze z rok przeciez 30 to nie ostatni dzwonek mam taka nadzieje :(

Autorko nie przejmuj się bezwartościowymi odpowiedziami.. Jeśli chcecie mieć dziecko i wiecie, ze dacie mu to co najważniejsze czyli miłość i ciepło rodzinne - to starajcie się. Znam wiele par, które utrzymywały się z miesiąca na miesiąc a dzidzia miał wszystko czego potrzebował. Dziewczyny mają rację - zabawek dziecko aż tak nie potrzebuje, ubranka dla małego najlepiej kupować w szmateksach bo dzidzi szybko rośnie :) Nie znam żadnej dziewczyny, która by nie kupowała używanych ubrań. Za 100zł robią takie zakupy,że całe półki zapchane :) Moim zdaniem dziecko powinno dostać miłość a nie pieniądze :) Powodzenia!

mam to szczerze powiedziawszy szeroko i głęboko co mysśą o mnie jakieś palanty z kafe ;) ja swoje wiem i nie muszę zmyślać ,żeby się dowartościowywać.

Zalezy ile zarabiasz. Decydowanie się na dzidzię, gdy wiąże się ledwo koniec z końcem..to nierozsądne.. Lepiej poczekać:) Jakie masz zarobki? Dziecka nie trzeba urodzić..można przysposobić:) Dziecku trzeba zapewnić byt..

dietetyk? znow podkreslasz ze masz kase na tego typu rzeczy.. czujesz sie jakas gorsza od innych ze ciagle podkreslasz jaka to jestes bogata? polecialas na kase swojego meza a teraz robisz z siebie Bog wie kogo...

jenni idz do psychologa ok zamiast siedzieć na forum. W twojej wypowiedzi widać że nie kochasz swojego dziecka, bo jej wypominasz ile dla niej poświęciłaś. To ma być miłość? Jesteś naprawdę chorą osobą, która żyje we własnym małym światku!

zazdrosne jesteście i tyle w tym temacie ,kocham swoje dziecko i nie porzucam je jak większośc matek ,wraca po 4 miesiacach do pracy..

Uważam że dzieci rodzi się wtedy kiedy nas na nie stać. Inaczej dziecko od początku ma przegwizdane, najpierw nie stać na zabawki, dobre jedzenie, potem szkołę, studia...

jenifer - zachowujesz sie jak rozwydrzony dzieciak ktory dorwal sie do komputera skoro cie nie inetresuje co ma ktos do powiedzenia na kafe na twoj temat, po co tu siedzisz? autorko, gdyby kazdy mial czekac az bedzie miec mieszkanie, samochod, itp to by w ogole sie dzieci nie rodzily ktos tam pisal o ksiazkach, przeciez to dopiero za kilka lat? dziecko nie musi miec nowych ubran moja przyjaciolka wpadla, 22lata ma, ma multum ciuszkow, ciagle ktos jej przynosi, duzo kupuje w lumpeksie nawet po 5zl da sie? da sie a pracuje tylko jej chlopak, maja 1700zl na 3osoby mieszkanie wynajmuja za 700zl plus oplaty reszta na zycie nie jest super, nie jadaja kawioru, ale mala zdrowo rosnie i to najwazniejsze

Tak czytam i czytam,dochodzę do wniosku że jenni jednak chyba musisz-nie muszę zmyślać ,żeby się dowartościowywać.ŻAL.PL

Jenifer dla mnie jesteś ubogą, biedną, nic nie znaczącą dziewucha, która szuka sensacji. Ty przeczytaj co Ty piszesz! W Twoich opiniach czuć tylko materializm! Biedne Twoje dziecko. A kiedy dorośnie to będziesz mu wypominać "ile ja Ci kupiłam??ile ja na Ciebie kasy wydałam??" O zgrozo!!

o jennifer znow na kafe, ? nie masz ty innego zycia? problemow? dziecko w szkole pewnie, a ty znow zaniadbujesz dom? hahha a nie no ty masz tyle kasy, ze masz pewnie sprzataczke i kucharke co jeszcze? budowa jak? zdjecia pokasowalas, dziwne, takie byly paskudne, bedac na miejscu twojego meza, kopnalbym cie w dupe i nie planowal zycia z taka scierka, bez szkoly, co tylko na kafe potrafi pisac co ty masz prawo mowic komus, czy ma miec dziecko czy nie, jesli sie kochaja i sa malzenstwem, niech maja to dziecko ! kasa wszedzie kasa! nie o to w zyciu chodzi kurw...o ty masz dziecko swoja droga po takiej mamie bedzie tez scierwem, co masz jeszcze? krzywy ryj i wielkie poczucie pewnosci siebie do autorki:) staraj sie o dzidzie, wszystko sie ulozy, a milosci do dziecka i dziecka do was, tego wam nikt nie odbierze, czy dawniej wszyscy mieli kase? to nie jest wyznacznik szczescia moj syn ma duzo zabawek i ubran....ale bardzo malo drogich i markowych, no i co? jest gorszy? bo nie kasa sie liczy !mozna teraz tak pokombinowac, uzywki itd,ze zle nie bedzie ,

"dziecko powinno dostać miłość a nie pieniądze " nakarmisz, ubierzesz za miłość. Za miłość opłacisz szkołę, podręczniki? Powodzenia

WYPOWIEDZ CHOREJ PATALOGI: 13:28 jennifer1987 Jestem piekna i bogaJta. A wy biedaki wyjadacie ze smietnikow 1 2 3 ------------------------JENIFER SPADAJ SMIECIU

Jennifer. Szczerze mówiąc nie mam zamiaru ani chęci z Tobą polemizować. Czytam wiele opinii na Twój temat i szczerze mówiać - wszystkie były niepochlebne. Nie mam także zamiaru tłumaczyć Ci pewnych prostych spraw i zagadnień bo wiem ze i tak ich nie zrozumiesz. Jesteś osobą płytką i ograniczoną. Wiele ludzi tutaj pisało do Ciebie, tłumaczyło... Nie zrozumiałaś ani jednego postu. Do wielu rzeczy najwidoczniej musisz jeszcze dorosnąć bo zdajesz się nie rozumieć prostych kwestii i zagadnień. To świetnie że mogłaś siedzieć z dzieckiem w domu, lecz ktoś inny uznałby że jesteś utrzymanką. To świetnie, że poświęciłaś dziecku czas - jednak nie każdy moze pozwolic sobie na to, by spędzić z dzieckiem 4 lata w domu. bo nikt na tym świecie darmo chleba nie jada o czym się jeszcze kiedyś przekonasz. Według Twojej teorii dzieci powinni mieć tylko ludzie zamożni - których stać na dodatkowe zajecia, ekskluzywne ciuchy i zabawki. Nie będę wyprowadzała Cie z błedu bo to i tak nie ma najmniejszego sensu. Tak jak napisałam już wcześniej - nie reprezentujesz sobą zupełnie nic. Płycizna intelektualna i emocjonalna, kreujesz się na osobę majętna - bo chciałabyś za taką uchodzić. jesteś prostaczką wychowaną w ubogim domu, myślacą że kilka setek w portfelu to znaczy być pansem. Przykro ze jestnieją tacy ludzie jak Ty. Zajrzyj dziewczyno do literatury, zamist posięcać czas na Kafeterii.

Moim zdaniem powinniście mieć dziecko. Sytuacja w PL jest taka, że tak naprawdę niemal nikogo nie stać na założenie rodziny. Bezrobocie jest największe właśnie wśród młodych, to co się teraz dzieje to jakaś masakra. W każdym razie jakby Polacy mieli czekać z dziećmi aż się polepszy, to byśmy wyginęli. Po prostu trzeba będzie inaczej gospodarować kasą, może liczyć na wsparcie bliskich, ale nie ma na co czekać. Masz 30 lat, ciężko to mówić, ale albo teraz albo nigdy.

do gina mozna chodzic na kase chorych, przeciez, rodzina pewnie pomoze zakupic wyprawke,itp, znajomi popodrzucaja cos po woich dzieciach, zreszta uwierzcie , jesli rodizce sa odpowiedzialni to dadza rade:) zawsze mozna zmienic prace itd itp JENIFER spierd..........czemu nie piszesz na topkiu na ktorym cie zdemaskowali, nie bronisz sie tam? za braklo slow, jak tam ogrzewanie podlogowe? polansuj sie troche, bo ty jedyna n a swiecie jestes "kasiasta" :D buahaha

jenni miałaś się pochwalić swoimi osiągnięciami. Gdzie jesteś? Szukasz swoich dyplomów?certyfikatów jakie kursy ukończyłaś? No dalej pochwal się