Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bogate wnętrze

Jak normalna kobieta moze rodzić dziecko przy facecie?

Polecane posty

Zdesperowana Domowa Żona nie no na zachodzie to jest norma facet przy cesarce i znowu mamy roznice miedzy zachodem w wschodem. ciekawa jestem jakbym to ja tam nicki co chwila zmieniala... kto by mnie rozpoznawal Dlatego witam się z moimi przyjaciółkami i daję dyskretnie znać, że to ja :D Dobranoc Żoneczko :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjakkajjak
topmoder. w polsce tez można uczestniczyć w cesarce, widać nie masz o tym zielonego pojęcia ale coś musisz napisać. Czy facet rodzi ze mną? To nasza wspólna decyzja a nie zmanierowanej autorki. Dla mojego mężczyzny trzykrotnie było to naturalne. Padło pytanie i padła odpowiedź. Poród macie racje jest sprawą intymną, ale na Boga Wy przy meżu/partnerze wstydzicie się? Rodziłam sn dwa razy i jakoś po lewatywywie nie zrobiłam kupy, nie darłam się w niebogłosy, a że wykrzywiałam twarz z bólu i wyglądałam mało estetycznie. No kurna. Be przesady.... Mąż bardzo mi pomógł. Przy cesarce też był. Pilnował żebym nie patrzyła w lapme tylko na niego. Oboje żyjemy i mamy się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska Sylwuska
Autorko! Pisalam juz tutaj wczoraj ale nie mialam zbyt wiele czasu, postanowilam dzisiaj napisac wiecej. Nie rozumiem Cie ani troche, kobiet ktore krytykuja porod rodzinny tez. Rodzilam 9 miesiecy temu, byl przy mnie maz. Nie pytalam czy bedzie chcial byc przy porodzie. To bylo oczywiste ze tak. Z reszta on sam dziwi sie facetom ktorzy nie chca. Facet sobie nie wyobraza tego jak to wyglada i dopisuja do tego swoje ideologie. Pamietam slowa poloznej na szkole rodzenia : " Myslicie Panstwo ze gdyby porod byl paskudny, straszny wrecz i wygladalo by to jak rzez niewiniatek to byloby tyle chetnych do tego zeby zostac polozna? ". Porod wyglada gorzej w naszej wyobrazni nic w rzeczywistosci. Ja tez myslalam ze to bedzie widok rodem z horroru. Tymczasem nie! Co prawda nie moglam tego widziec i nie chcialam ale mialam pecha poniewaz lampa ktora "wisiala" nade mna genialnie odbijala to co wlasnie dzieje ze miedzy moimi nogami :D no i sila rzeczy zerkalam tam. Widok wcale nie straszny. Z reszta przeciez facet nie musi tam zagladac. Facet ma byc od tego zeby trzymal Was za reke, zeby mobilizowal. Ja pamietam ze kiedy polozna cos do mnie mowila to tak jakbym tego nie slyszala, kiedy mowil maz od razu przechodzilam do dzialania. Wszystko tez zalezy od tego w jakim szpiatlu rodzicie. U nas panowala wrecz romantyczna atmosfera. Swiece, nasza muzyka, wanna pelna pachnacej wody. Smialam sie do poloznej ze jeszcze drinka z parasolka mi tutaj brakuje :P ... Pewnie nie uwierzycie ale ja porod wspominam bardzo dobrze, glownie za sprawa meza. A widok faceta kiedy widzi pierwszy raz dziecko i swoja umeczona zone ktora wlozyla tyle poswiecenia w to zeby ten maly czlowieczek przyszedl na swiat jest bezcenna. Nie wiem czy Wasi mezowie sa jacys inni niz moj czy moj jest tak wspanialy. Pamietam nawet jak okrzyknal mnie miss kobiet rodzacych bo do dzisiaj twierdzi ze ja nawet kiedy rodzilam bylam piekna i seksowna :P faktem jest tez ze ja zawsze o siebie dbam bardzo i nawet jadac juz do szpitala i na bolach okropnych, malowalam oko zeby dziecko zobaczylo mame w dobrej formie :P i mimo ze rodzilam ponad 30godz to wcale nie wygladalam jakos fatalnie. To ze kobiety przybieraja rozne kolory i strasza swoim wygladem to mit. Mowila nam to tez polozna na szkole rodzenia. Dzieki mezowi mam zdjecia bezposrednio z porodowki kiedy maluszek dopiero sie urodzil i wierzcie mi, sa to najcenniejsze zdjecia w naszym rodzinnym albumie. Po porodzie zaczyna mocno leciec krew bo wszystko "wychodzi" i wiecie co? Moj maz nie zrobil skrzywionej miny w stylu "fuj" tylko byl przerazony bo wystraszyl sie ze dostalam jakiegos krwotoku i zrobil larmo ze zonie sie cos dzieje :P a polozna do niego ze to normalne :P dodam ze moj maz mimo iz prosilam go aby w czasie porodu patrzyl tylko na moja twarz i nigdzie nie zagladal :P to za namowa poloznej spogladal "tam" i widzial wszystko od momentu ujrzenia glowka dziecka w kanale rodnym. Do tej pory stwierdza ze myslal ze porod to jakas masakra a tutaj wszystko ladnie, czysto i wcale nie obrzydliwie. Dodam ze to nie jest tak ze moj maz jest mega twardy i takie rzeczy go nie ruszaja bo kiedy jeszcze studiowal prawo to musial odbyc zajecia w prosektorium i najzwyczajniej w swiecie zemdlal :P takze tutaj tez sie balam co to bedzie :P a jednak dal rade i do dzisiaj jest uznawany za bohatera rodziny :P wszyscy znajomi mu gratulowali a on do dzisiaj opowiada wszystko z tak ogromnym zaangazowaniem ze az czasem sie wzruszam ;) Rozpisalam sie ogromnie i wlasciwie to moglabym pisac dalej ale pewnie i tak nikt tego nie przeczyta wiec to bez sensu :) Ale gdybym miala przekonac do swoich racji choc jedna osobe to znaczy ze bylo warto :) Nie zabraniajcie swoim facetom byc przy Was :) To tez ich dzieci i tez chca byc przy nich i przy Was w tych chwilach :) a sa one piekne i niezapomniane :) Pozdrawiam goraco i zycze wszystkim przyszlym mamusia szybkiego i bezproblemowego rozwiazania ;) Sylwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaak przypadkiem
i kolejne które nic z tego nie zrozumiały :O nikt tu nie krytykuje tych którzy chcą ogladac poród, to wy krytykujecie facetów którzy NIE CHCĄ lub kobiety które się nie zgadzają bo np. się wtydzą - i mają prawo nie chcieć, ale wy na siłę musicie szukać pseudo-filozofii do takiego poglądu🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaak przypadkiem
''Nie zabraniajcie swoim facetom byc przy Was To tez ich dzieci i tez chca byc przy nich i przy Was w tych chwilach a sa one piekne i niezapomniane'' i mam gdzieś to czy facet chce czy nie chce, najważniejsze jest to że ja NIE CHCE i koniec dyskusji - co jak co, ale w tej kwestii akurat ostateczna decyzja nalezy do kobiety, a to że te chwile są piękne i niezapomniane to tylko twoje subiektywne odczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×