Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzony jak cholera

kochanka mnie wkurza

Polecane posty

- Wkurzony Ty lepiej babeczek słuchaj jak się chcesz wyszkolić... A tam słuchać... Słuchałem takiej jednej...co mówiła, że mnie ani trochę nie podrywa, ale do knajpy zapraszała i do domu, jak mąż wyjechał w delegację. - i pamiętaj, że praktyka czyni mistrza a nie jakieś psychologiczne, książkowe wywody. Pamiętasz ten dowcip, jak szukali najstarszego chłopa we wsi, i znaleźli jednego staruteńkiego, pomarszczonego - panie, co pan robi, że Pan tak długo żyje? A kobitki, tylko kobitki i kobitki, przez całe życie. A ile Pan ma lat? 40. - Niestety ile kochanek, tyle sposobów na ich uwiedzenie. No, a w książkach choć jakaś iluzja pomocy :-). - ksiazka powinna miec tytul "kochan ka/ek dla opornych "to by sie i zadna wiedza zalapala.. - ...ja to grzeczna jestem.. Ech, to co to za życie...??? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zolza aga zaczernilam sie .. No najwyższa pora Kochana :) oczywiscie ze prezenty ...ja to grzeczna jestem.. Oczywiście jak my wszyscy..i do tego jaka sprytna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurzony oj tam..Babka chciała się pochwalić jak mieszka i tyle :) a do knajpy pewnie zapraszała, bo kobicina nie lubi jeść w samotności. Kawał świetny.:) i nawiązujący do tematyki topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewna 38 masz racje ;) czy ty jestes psychologiem, wrozka, jasnowidzem??? albo wszystkim naraz, bo jesli nie to sie z powolaniem minelas..powaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa kobicina sie chciala pochwalic jak mieszka albo jej sie spluczka urwala, maz w delegacji to kto mial reperowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- noo takie...bez pisania smsow w toalecie, nuuuuda Ha ha, trafiony- zatopiony! :-) Życie bez smsów w toalecie, to nie życie! - Wkurzony oj tam..Babka chciała się pochwalić jak mieszka i tyle a do knajpy pewnie zapraszała, bo kobicina nie lubi jeść w samotności. W to nie wątpię. Tym bardziej, że zarzekała się, że ma pięknie wysprzątane. Niemniej, kiedy jej powiedziałem że mam kochankę, ona zapytała: "po co w takim razie ze mną się spotykałeś?", a ja zbaraniałem i nie wiedziałem co mam odpowiedzieć...??? Teraz już wiem,co powinienem odpowiedzieć: bo żona była w pracy, a ja nie lubię spożywac posiłków w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie bez smsów w toalecie, to nie życie! adrenalina zewszad,bo to jeszcze trzeba uwazac zeby sie telefonem przez przypadek nie podetrzec....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- adrenalina zewszad,bo to jeszcze trzeba uwazac zeby sie telefonem przez przypadek nie podetrzec.... No! Tym bardziej, że jak kochanka wkurzy, to człowiek czasami ma ochotę...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzony jak cholera Niemniej, kiedy jej powiedziałem że mam kochankę, ona zapytała: "po co w takim razie ze mną się spotykałeś?", a ja zbaraniałem i nie wiedziałem co mam odpowiedzieć...??? Wkurzony a właściwie dlaczego się z nią spotkałeś skoro i tak do "wspólnego posiłku" nie doszło? zolza aga adrenalina zewszad,bo to jeszcze trzeba uwazac zeby sie telefonem przez przypadek nie podetrzec.... i żeby do wanny nie daj Boże nie wpadł..a jeszcze te tłumaczenia po co do kibla je zabieramy? Ja gram, albo czekam na ważny firmowy telefon a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..... naprawde????????????
nieznosze ludzi takich jak zalozyciel tego tematu, znam wielu takich facetow i stwierdzam ze zamiast mózgu maja siano..... Skoro tak uwielbiasz swoja kochanke to rozstan sie z zona i z głowy... Nie wiem czy fakt posiadania kochanki daje mezczyznom jakis mylne poczucie wlasnej wartosci? czy co? ale napewno nie czyni to z nich nikogo lepszego ani nic z tych rzeczy, po prostu sie szmacą, i tyle... Ale gdyby to żona go zdradzala to bylaby szmata... ale w sytuacji kiedy to facet zdradza jest zajebisty, nie prawda? Zamiast marnowac życie swojej żonie załóz burdel i pierdol wszystko co sie rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurzony a właściwie dlaczego się z nią spotkałeś skoro i tak do "wspólnego posiłku" nie doszło? pewna 38 wkurzony nie przeczytal poradnika "kochanka dla opornych 2"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Wkurzony a właściwie dlaczego się z nią spotkałeś skoro i tak do "wspólnego posiłku" nie doszło? Bo zapraszała :-). - i żeby do wanny nie daj Boże nie wpadł..a jeszcze te tłumaczenia po co do kibla je zabieramy? Ja gram, albo czekam na ważny firmowy telefon a Wy? Hmm, ja, jak to facet, niby ukryty, wydawało mi się, że żona nie widzi :-) - ..... naprawde???????????? - ...Zamiast marnowac życie swojej żonie załóz burdel i pie**ol wszystko co sie rusza Hmmm... A jak minęły Święta? Pełne miłości i serdeczności dla bliskich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- wkurzony nie przeczytal poradnika "kochanka dla opornych 2" Nie wiedziałem, że taki istnieje! A tak na serio, to chciałem jej utrzeć nosek. Tyle razy mi mówiła, że nie podrywa żonatych, że nikogo nie uwodzi...więc postanowiłem wyrazić swoją dezaprobatę wobec jej niekonsekwencji w postępowaniu. Biorąc pod uwagę okoliczności, byłem bardzo delikatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie leżą obydwa na honorowym miejscu..znaczy się na brudowniku :) Myślę, że to idealne miejsce dla nich. Wkurzony znam ten ból :) Też mam na swoim koncie takie wybryki w imię idei. Tylko, że ja delikatna w takich sytuacjach nie bywam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- A u mnie leżą obydwa na honorowym miejscu..znaczy się na brudowniku Myślę, że to idealne miejsce dla nich. Tak. Miejsce w sam raz :-) I najlepszy dowód na to, że facet który nie zajmuje się pracami domowymi, sam sobie szkodzi! :-). - Wkurzony znam ten ból Też mam na swoim koncie takie wybryki w imię idei. O, właśnie o to chodziło! Dla szlachetnej idei podrywania żonatych z otwartą przyłbicą! - Tylko, że ja delikatna w takich sytuacjach nie bywam! Bo ja jestem za dobry dla kobiet! Oj, za dobry...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zolza aga pewna 38 ty chyba ostra babka jestes ?? Wszystko zależy od tego czy spotkam się w imię idei czy powodem jest "love-story". Czasem po prostu poudawać muszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje i fajne podejscie i dystans do zycia, wkurzony za dobry to ty nie jestes, jakbys byl to bys jej nie odmowil "wspolnego posilku" tudziez podziwiania porzadkow w mieszkaniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurzony rozczulasz mnie wrażliwcze :) Zołza życie samo przyodziało mi owczą skórę.:) Wedle powiedzenia : co nas nie zabiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- masz racje i fajne podejscie i dystans do zycia, wkurzony za dobry to ty nie jestes, jakbys byl to bys jej nie odmowil "wspolnego posilku" tudziez podziwiania porzadkow w mieszkaniu.. No cóż... Nie przeczę, że wizja ucieczki przez okno balkonowe w samych gaciach (tudzież bez nich) w środku zimy również nie działała zachęcająco na moje zmysły :-). W końcu delegacje mają to do siebie, że mogą nieoczekiwanie się skrócić. W każdym razie odruchy idealizmu spotkały się wtedy razem z oznakami zdrowego rozsądku :-). Ale koleżanka mnie przestała lubić :-(. Może powienienm ja przeprosić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzony przestala cie lubic, bo odmowa raczej nie podbudowales jej ego a moze nawet je zrujnowales..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- wkurzony, przestala cie lubic, bo odmowa raczej nie podbudowales jej ego a moze nawet je zrujnowales.. To nie ja jej zrujnowałem, tylko jej mąż. A odbiła sobie na kimś innym. Ja nie czuję się dobrze w roli trampoliny. Poza tym, jako notoryczny kłamca, cenię sobie szczerość u ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×