Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eltako

Czego mozna nauczyć dziecko do 3 roku życia ?

Polecane posty

Gość cukiereczeksłodki
No i oczywiście te 5 geniuszy światowych jest zawsze tylko na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skład mają trochę inny
a właśnie się nie zgodzę że dziecko autorki umie za dużo , spróbujcie nauczyć czegoś swoje dzieci, a zobaczycie jak im to łatwo przyjdzie, więc fajnie ze mały zna alfabet i cyferki ale to wcale nie jest objaw geniuszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczeksłodki
Ludzie, alfabetu i cyferek dzieci uczą się najwcześniej w wieku 5-6 lat !!!!!Maksimum 4 !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltako
Wierz mi, że całym sercem się z tobą zgadzam Pójdzie do przedszkola i będzie wyrządzał, bo zna już to czego będą uczyć ? Dlatego widzę rozwiązanie w tym żłobku, może zainteresowałby się zabawą z dziećmi, zabawkami. Tylko mam ten dylemat, że cała moja skromna pensja musiałaby pójść na żłobek a pracę mam marną , mało płatną i do tego zmianową, także w weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skład mają trochę inny
nie mżna sie nauczyć za dużo i za szybko, wręcz przeciwnie, trzeba w dzieciach pielęgnować zdolności, oczywiście nie na siłę i przez zabawę. Autorko ciesz sie że masz takie dziecko, uzbrój się w cierpliwość i dalej odpowiadaj na " co to jest" a jak faktycznie ci ciężko spobuj żłobek, zawsze przecież możesz zrezygnować, a może do jakiegoś klubiku malucha by poszedł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZASDfkjl;khfdas
to ty jeszcze pracujesz i masz czas tak dziecko szkolić:) dobre sobie Moje dziecko ma niecałe 2 lata i mówi mama, tata, baba, ciocia, wujek, dać, tak , nie jakieś tam drobne słówka a ja uważam i tak że to bardzo dużo ale nigdy nie wieże że twoje zna alfabet. Sama po sobie wiem że miałam problemy z nauczenie się go i nawet w 6klasie dobrze nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skład mają trochę inny
cukiereczek: czyli najlepiej jak dziecko pyta o literki, cyferki to powiedzieć " nie wolno to zarezerwowane dla przedszkolaków" :D :D:D i za nic w swiecie nie uczyć :D najlepiej do kojca zamknąć i tam niech dzieci siedzą do 4 lat :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczeksłodki
Przecież dziecko niespełna 2-letnie dopiero co wyszło lub wychodzi z pieluch, dopiero co zaczyna mówić, a nauka liter, cyferek i czytania to dopiero w wieku przedszkolnym najwcześniej. Przecież ja sama idąc do zerówki w wieku 6 lat, jak byłam dzieckiem, byłam jedynym dzieckiem umiejącym czytać w grupie,z reguły wszyscy w wieku 6 lat dopiero zaczynali przygodę z alfabetem, literami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltako
Dziękuje Powiem szczerze, że po prostu nas nie stać na posłanie go na kilka godzin do klubu Jesli już to tylko taka opcja, że ja wracam do pracy i zarabiam na żłobek syna, nie ma innego wyjścia. Z jednej strony to głupie, pracować tylko i wyłącznie na żłobek a z drugiej zaczynam się dusić w domu . Wiem, że droga powinna być taka, że poczekam jeszcze rok, pośle syna do przedszkola i wrócę na rynek pracy. Ale po prostu przeraża mnie wizja tej zimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczeksłodki
takie małe dziecko nie jest w ogóle w stanie pojąć, co to alfabet, a co dopiero o niego pytać - od tego zacznijmy. Cudem jest jak mówi ładnie w tym wieku i buduje jakiekolwiek zdania, ale nie alfabet !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltako
Kochane - na prawdę nie musicie mi wierzyć Nie twierdzę nawet, że mój syn to jakiś geniusz. Nie skądże znowu, w pampersy oczywiście robi i mimo, że wie kiedy kupa i siku idzie to nie zawoła na nocnik. Od roczku zaczął powtarzać słowa, też nie musicie wierzyć. Po prostu łatwo mu to przychodziło i na półtora roku składał już zdania. A myślicie że to takie fajne ? Teraz więcej wymaga, ciągle pyta " co to a tamto". To też jest męczące. No ale cóż, mówi, zna kilka rzeczy , znudzony jest ten młody człowiek siedzeniem z mamą w domu a ja jestem , znużona naszą codziennością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltako
Nie chcę , żeby ta dyskusja teraz skupiła się na tym, że Wy nie wierzycie a ja mam udowadniać, że jednak zna kilka rzeczy.To nawet nie o to chodzi. Szukam chyba podpowiedzi co z nim robić, gdzie posłać. Przecież ja jest ze mną w domu i pyta o różne rzeczy, to nie będę zmyślać. A wiecie ile jest teraz różnych filmików w Internecie, ile piosenek o literkach ? Przecież dzieci są chłonne jak gąbka. Ja nie mówię, że mój to jakiś wyjątek. Chciał to się nauczył. A ja bym chciała, żeby nauczył sie wołać na nocnik - to on nie chce, Taki geniusz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczeksłodki
Ja proponuję dziecko zapisać do Mensy albo jakiegoś stowarzyszenia geniuszy światowych, może tam znajdzie dla siebie zainteresowania i nie będzie się nudził nudną codziennością życia zwykłego 2-latka, w której z reguły większość 2 latków się odnajduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltako
cukiereczeksłodki czujesz się lepiej jak tak po mnie jedziesz ? nie możesz sobie darować tego cynizmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczeksłodki
Ja żyję życiem codziennym w realnej rzeczywistości, a nie filmikami z youtuba:-),

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skład mają trochę inny
przecież piszę wam że to wcale nie są niewiadomo jakie osiagnięcia, te literki czy cyferki.Spróbujcie nauczyć czegoś swoje dzieci a nie tylko im jeść dawać , matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczeksłodki
Przepraszam, nie chcę jechać po nikim, ale po prostu Twój opis umiejętności dwulatka jest rozwojowo niemożliwy i albo nie mówimy o dwulatku, albo dziecko ma faktycznie niespełna 2 lata, a Ty przekoloryzowujesz jego umiejętności o 200%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skład mają trochę inny
cukiereczek : w realnej rzeczywistości ...na kafeterii :D ale przyznaj filmik robi wrażenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltako
W porządku cukiereczek - przyjmuje to co o mnie myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skład mają trochę inny
to cały czas pisze, że to nie są jakieś cudowne uzdolnienia, moja córka też zna literki i cyferki, alfabetu nie umie, bo jej nie uczyłam, ale literki wyrywkowo zna Cukiereczek niedowairku, niedługo się okaże że twoje dziecko będzie ostatnie w przedszkolu co nic nie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skład mają trochę inny
autorko , bez sensu rzeczywiście pracować na sam żłobek, może jednak przeczekasz jeszcze rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltako
skład mają trochę inny Dziękuje, chociaz Ty jestem ze mną :) Tak samo pisałam przecież, że to nie jest wyczyn mojego urwisa. Czy ja z resztą piszę i oczekuje, że ktoś będzie mu klaskał z zachwytu ? Nie jestem ograniczona. Poza tym widać jaka jest reakcja, niedowierzanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skład mają trochę inny
eltako: wiedziałam że cię zjadą, bo niedawno był tu podobny temat, trzymaj sie , ja już musze uciekać bo się moja dwulatka wyspała i idziemy jeść obiad a potem będziemy się bawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltako
Dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektore wypowiedzi mnie zadziwiaja!!! Cukiereczek nie wiem skad informacje, ze dziecko alfabetu sie uczy dopiero w wieku 4 lat? Ja majac 3 lata potrafilam juz alfabet, potrafilam napisac swoje imie i ukladalam wierszyki dla babci. MOje dziecko ma obecnie 3 latka i umie policzyc do 10 w 3 jezykach, alfabetu sie wlasnie uczy-potrafi do literki H i to wskazac w ksiazeczce, mowi pieknie calymi zdaniami w trzech jezykach a zadnym geniuszem nie jest....I dziecko autorki tez nie-po prostu jest ciekawsze swiata niz inne dzieci i sie wiecej uczy. A do autorki: Jesli nie nauczylas dziecka od malego po troszke bawic sie samemu, to faktycznie mozesz miec teraz problem ale nigdy nie jest za pozno. Bajka w tv to od czasu do czasu nic zlego-wazne zeby mialo wyznaczony, ograniczony czas ogladania. Z zabaw proponuje malowanie farbkami, kredkami, puzzle, klocki,domino lub gre memory itp. Albo wyznacz mu zadania: np. sortowanie zabawek na male, srednie i duze, albo na kolorowe jesli zna kolory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmm
Uuuuuu, to moje dziecko też jakieś dziwne jest;) Ma niecałe 2 latka (brakuje 2 miesięcy) i mówi bardzo dużo, buzia się nie zamyka, nazywa właściwie wszystko w swoim otoczeniu, mało tego - zna podstawowe kolory, nazywa przedmiot i kolor tego przedmiotu, wymienia kształty: trójkąt, kwadrat, koło, serce; potrafi się przedstawić imieniem i nazwiskiem:D I nauczyła się tego tak po prostu:)A że umie zapytać: co to jest? To ciągle się uczy nowych rzeczy. Pozdrawiam autorkę topiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmm
I liczyć umie d0 10. dzięki częstym wspinaczkom po schodach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie uzdolnione to normalne
dziecko, ja ma 2,5 latka i też umie liczyć i śpiewa piosenki proste, mówi wierszyki - ja nie widzę w tym NIC nadzwyczajnego! ...i absolutnie nie jestem przesadnie ambitna - pracuję na 2 etaty wiec nawet jakbym chciał to nie mam czasu, dziecko chodzi do żłobka, ogląda mini mini, ma klocki, książeczki - stąd sie nauczył literek, piosenek, wierszyków - a nie ode minie. Dla mnie to jakieś chora, że niektóre dzisiejsze matki tak uwsteczniają dzieci - wręcz traktują dzieci do 3 roku życia jak niemowlaki :O ... zakładają im pieluchy, dają mleko modyfikowane .. do tego napakują w dziecko szczepionek i innej badziewnej chemii typu Aktimele, jakieś sztuczne witaminy, antybiotyk przy byle kichnięciu.... do tego przegrzewają, nie wychodzą na dwór jak tylko troszkę gorsza pogoda, w domu ukrop - duchota... ... a potem się dziwią ze się dziecko nie rozwija :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×