Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bajenka234

czyWczesnePójście zFacetem do łóżka(parę tygodni)zwiększa szansęNaStałyZwiązek?

Polecane posty

Z "kobietom"? :D Fikuśna w dupie byłaś i gówno widziałaś a do tego myślisz, że jesteś mądrzejsza od radia.:D Zazdrość Cię zżera? Jak chcesz ze mną wojować na forume to nie ma problemu ale wątpię, żebyś wygrała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vypierdalaj baldur
baldur jest z tych co mocza choya, ale najlepiej bez zobowiazan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajenka234
baldur się juz wyniós/ Szkoda bo ciekawie argumentował.. może jeszcze się ktoś wypowie?? Zapraszam, jelsi tylko macie ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki doswiadczony a nic nei rozumie, facet nei pomyśli źle o niej, ale ona sie zaangażuje emocjonalnei, a dla neiog to tlyko seks 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egzotyka wypowiedzi poraża. Nic dziwnego, że zwąchałeś się z fikuśną. Ten sam poziom kultury i inteligencji. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vypierdalaj baldur
bajenka, baldur sam cie chętnie przedmucha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba prowokacja? Oczywiście, że Cie wtedy facet nie będzie szanował i uważał za łatwą i to drastycznie zmniejsza szanse na staly zawiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajenka234
fiku miku - baldur zna to najlepiej bo sam przezyl taka sytuacje. Jako dorosly mezczyzna nie postrzega seksu ktory odbywa sie poza stałym zwiazkiem jako cos zlego, uwłaczającego gosności, oczywiscie kobiecej. Oczywiscie to kobieta daje a facet bierze, w twoim rozumieniu. Zawsze to facet wykorzystuje kobiete.. Nie trzeba byc specjalnie nowoczesnym zeby uznac ze seks to przede wszystkim wzajemnosc. Ja jak sie angazuje to juz od poczatku, i przez ten seks nie czuje sie jakoś bardziej zaangazowana, niż byłam przedtem. Napewno jestesmy bliżej, na plaszczyznie fizycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelija
nie ma zasady, z jednym czekałam prawie rok, z drugim 2 miesiace, z trzecim na drugiej randce, z mężem jakieś 5 tygodni. Zalezy od osób ,które biorą udział w konkretnej sztuce, zwanej ich życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajenka234
Looooser to twoja wypwiedz jest prowokacją. Z wlasnego doświadczenia wiem że im dłużej zwleka sie z seksem tym gorzej dla jakości zwiazku. Bardzo czesto jest tak ze dlugie zwlekanie prowadzi do drastycznego pogorszenia sie relacji miedzy ludzmi w zwiazku, ktoras ze stron traktujac swoją "cnotę" jako kartę przetargową, decydując się w koncu na ten krok, zaczyna mieć coraz większe, chore wymagania od drugiej, i często rozczarowana małą siłą intensywności przeżyć (bo im sie dluzej czeka tym wieksze ma sie oczekiwania)schodzi na ziemię i stwierdza ze nie ma już swego asa w rękawie, poszukuje wiec innych sposobow zeby wymusić zobowiązanie nop ślub, wspólne zamieszkanie, dziecko. Wiec po co czekać...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam ze
jesli facet nie zdazyl sie na powaznie zaangazowac a dojdzie do seksu to jest to poczatek konca. Skoro autorka ma takie watpliwosci jakie ma to wg mnie jest to typowy przyklad, ze do seksu doszlo za wczesnie, facet zdobyl, "dogonil kroliczka" i nie ma zabawy, starac sie juz nie musi. Ale gdyby wczesniej zdazyl sie zakochac i dązyl do zwiazku to pol biedy, gorzej, ze czuje zapewne, ze nawet nie musi ci nic z siebie dac, zadnych zobowiazan a juz wszystko zdobyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam ze
lepiej troche pozwlekac z seksem (oczywiscie w granicach rozsadku nie latami, czy dlugimi miesiacami) niz zeby doszlo do tego za wczesnie. A przede wszystkim nalezy zwklekac do czasu kiedy nie bedzie sie mialo takich watpliwosci jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajenka234
nie ma zasady, jasne, To zalezy od ludzi i tego czego chcą. Seks bierze sie z pożadania, z pociągu seksualnego, jest namiętność, bliskość. To jest wlasnie wyjątkowe. I fajne, nie sadze ze normlany facet odbierze to jako puszczanie, to jakis kretyn chyba, ktory nie doceni ze ona oddaje się i robi to z nim, a nie z innym, Robi z nim bo jej na nim zalezy i on dla niej jest na tyle wyjatkowy ze mu ufa i robi to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam ze
ale jesli ona robi to z nim a on nawet nie musial sie specjalnie wysilic, nie jest z nia w zwiazku i pewnie nie wie co czuje a znajomosc jest jeszcze na etapie niezobowiazujacych spotkan, to najpewniej juz do zwiazku nie dojdzie :) w 90% przypadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelija
ja uwazam że ma dużo racji, to sie czuje kiedy jest odpowiedni moment. A psychika meska jest taka,ze to co łatwo przychodzi, tego isę nie ceni, że wola gonic króliczka niż złapać go, itd. oczywiścoie bez przegięć, i bez grnaia seksem jako kartą przetargową. Po prostu dobre wyczucie i skupienie sie na całościowej relacji, to wtedy pierwszy seks będzie jej dopełnieniem i ja zacieśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie wyjątkowe? Popęd mają nawet zwierzęta. Wiadomo że człowiek na poziomie uzna to za puszczanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polmozg
puszczalska suka z ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajenka234
a ja uwazam że... Wszystko zdobył? niczego nie ma się na zawsze. Jezeli mu choc troche zalezy, to bedzie wiedzial ze jesli sie z czasem nie zdeklaruje, to ona go zostawi, bo jej sama fizycznoscza pewien czas nie wystarczy. Dla ciebie seks to wszystko?, zobacz czlowiek sie przywiazuje,. Mowisz zdobyl, jakby pojscie do lozka bylo juz tą nagrodą ktora sie zdobywa i juz trzeba nad tym poprzestać. A seks jest czyms do czego sie dąży nieustannie, te potrzeby sie zaspokaja i one spowrotem wracaja, za dzien czy dwa, i trzeba je naokrągło zaspokjajać. Zdobył, miał, używał a potem stracił. I jesli się przywiązał ( a czlowiek sie przywiazuje) to nie tak latwo odda to co wydawalo sie ze jest jego i do czego sie przyzwyczail ze jego jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha ma focha
ja poszłam z nowo poznanym facetem do łóżka po 10 dniach znajomości. Jesteśmy razem już prawie 3 lata, zareczeni :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelija
mozna zacząć od seksu i stworzyc trwałą relację, też tak miałam, akurat mi pasuje najpierw trochę poobserwować i wolałam troszke odczekać od pierwszego zamroczenia urokiem mezczyzny, któremu sie podobam. Tak jak wyzej powtórzę, że to wszystko zależy od konkretnych osób w danej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajenka234
ehh... Wlasnie ja mam taki dylemat. Trudno udawac że seks nie jest tu taką jakby kartą przetargową, bo tak wlasnie jest. Mam dylemat i skłaniam sie myslec to co napisała ja uważam że i kamelija Ale i tez mysle w ten sposob jak napisal baldur. i to powoduje ze mam kompletny mętlik i nie wiem za jakim podejsciem sie opowiedzieć, jaką postawę przyjąć. Przecież zawsze mogę się wycofać, nie mówię już o zrywaniu znajomości, ale o unikaniu seksu i wtedy on może sie od nowa postarać. Mając świadomość że miał coś co wydawło mu się pewne i tak łatwo (jak mowicie) zdobyte, bedzie niezle zdziwiony ze to traci i wtedy wlasnie sie postara - wiec nic straconego . Czemu piszecie tak dramatycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam ze
niestety tak ten swiat jest skonstruowany, ze facet od poczatku dazy do seksu (do zwiazku to juz niekoniecznie) ale jak mu zalezy to chce zebys go powstrzymala, chce wierzyc, ze jestes inna i nie oddasz sie za tanio, chce zebys od niego wymagala, zanim dojdzie do tego momentu. W przypadku facetow seks jest czyms takim co oznacza zdobycie. Poza tym seks nie jest czyms co moze spowodowac zakochanie (przynajmniej w przypadku 90% facetow), moze zaciesnic wiezi, ale jesli nie ma silnych wiezi wczesniej to nie ma co zaciesniac ;) Jesli liczysz ze on sie tylko do Ciebie przywiaze przez seks to sorry, z miloscia to ma niewiele wspolnego, a seks w dzisiejszych czasach nie jest dobrem luksusowym, moze mu zapewne go dac nie jedna laska na imprezie czy gdziekolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajenka234
więc doradźcie mi dziewczyny - bo widzę że bardzo jesteście obeznane w temacie - jak sie teraz wobec niego zachowywać, jak go delikatnie sprawdzić czy mu zależy na mnie, czy są jakieś symptomy tego że facetowi zależy na kobiecie? Jak to sprawdzić, albo jak zachować się żeby on to okazał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiś szmaciarz to tak, ale porządny facet czeka do ślubu. Tak samo zresztą jak i kobieta. A że teraz 80% ludzi W Europie i USA nie ma żadnych wartości to ta Europa wygląda jak wygląda. Zapaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam ze
jesli juz do seksu doszlo i to nie jeden raz to wlasnie glupota jest teraz granie nim. Jak nagle bedziesz zimna to facet stwierdzi, ze cos jest nie tak i cie kopie w tylek wymieniajac na inny model, bo raczej nie domysli sie ze chcesz deklaracji. W twojej obecnej sytuacji to juz nie ma co pogrywac seksem lub jego brakiem, a jedynie pozostaje czekac na rozwoj wydarzen, a nuz facet jest w tych kilku % ktore zakochuja sie po seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeszły się obeznane szmaty i dyskutują w swoim gronie, która dała kiedy szybciej, a kiedy wolniej. Niezła komedia. Idę spać, a jutro się pośmieje.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelija
właśnie z tego powodu, że dzis seks nie jest dobrem nawet luksusowym, dla większości ludzi, że spowszechniał i staniał, to sam fakt pójścia do łóżka nie jest moim zdaniem przełomem. Przełomem w relacji kobiety i męzczyzny jest po prostu zaiskrzenie pomiędzy nimi. Jesli dla tego faceta kiedy cie pozna okażesz sie być bratnia duszą, kimś przy kim czuje sie dobrze, kimś komu chce imponować, o kogo chce dbać, z kim chce iść przez zycie- to pora pierwszego seksu będzie miała małe znaczenie w tym procesie- bedzie "to coś" to reszta będzie nieistotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajenka234
o baldur ;) fajnie ze jestes jeszcze. Tylko Ty tutaj podniosles mnie na duchu, tylko Ty jeden napisales ze to co robie ma sens. A naprawde czuje sie szczesliwa z tym co jest, a ten facet mnie bardzodobrze traktuje i mnie szanuje, nie czuje zebym tracila na tej relacji. Wrecz przeciwnie, czuje sie wyjatkowo, bo nigdy tak nie mialam. Ale jednoczesnie mam poczucie ze to nie jest przeciez zwiazek i duza niepewnosc jest w tym wszystkim i sama nie wiem na czym stoje. Czy dobrze robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajenka234
Looser, akurat w naszym przypadku pojęcie powagi instytucji małżeństwa to czysta hipokryzja - bo my oboje po rozwodach i zdradzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×