Czy cwiczycie/uprawiacie jakis sport? pytanie do ludzi po 20 roku zycia..

Jak to wyglada u was? ile minut/razy w tyg/ cwiczycie? jakie sporty..? Odkad skonczyl sie obowiazkowy wf,odetchnelam z ulga (nie cierpialam gier zespolowych..) i przestalam sie "ruszac" , czuje ze mi stawy bardziej "strzelaja", miesnie sa slabsze, ospalsza jestem.. Ale nie mam motywacji do cwiczen.. brak kasy na jakies zajecia.. i malo miejsca w pokoju. Jedynie spaceruje, wybieram rower /piechote niz jechac tramwajem, ale teraz w zimie znow gorzej.. mam 24 lata

taaaaaaaaaak! bieganie i terning silowy, glownie na miesnie brzucha i posladkow a takze ramion

pracuję fizycznie

Ćwiczę jogę 3 razy w tyg. Czasami (raz na tydzień) biegam.

sama joge czy jakies zajecia?

mam 27 i nic niestety ale musze w koncu zaczac sie gimnastykowac, planuje kupic rowerek ale chyba nie zmiesci mi sie w pokoju :/ slabe miesnie to ja i tak zawsze mialam

Jest to joga dynamiczna. Wspaniale rzeźbi ciało. Ćwiczę pod okiem nauczyciela, w 6osobowej grupie.

ehh

2 razy w tygodni gram w kosza, jakieś 1,5 godziny. A w pozostałe dni ćwiczę wieczorami w domu tak gdzieś po 30-45 minut różne ćwiczenia. I jak w staje codziennie to robię też trochę ćwiczeń(głównie brzuch) czyli jakieś 15-20 minut. Mam 24 lata.

tak, 2 razy w tyg pilates, raz taniec, silownia - cwiczenia silowe i aeroby 2-3 razy w tygodniu. Nigdy nie cwiczylam, nie znosilam w-f'u,ale od kiedy poszlam na silownie ponad 2 lata temu - uwielbiam to!:) przestalo bolec kolano, skonczyl sie bol kregoslupa, chudne:D mam 26 lat

zachecacie mnie.. tak jak mowie w moim przypadku wchodza w gre jedynie darmowe cwiczenia.. a do tych trudno mi sie samej zebrac

sa strony z filmikami,poszukaj w googlach, duzo dziewczyn poleca insanity, ale nie wiem czy to filmiki czy trening po prostu.. codziennie mozesz robic inny trening razem z video, albo zwiekszac intensywnosc, uwazam ze to jest lepsze, bo jak bedziesz robila sama sobie ot tak, np dzisiaj zrobie 20 brzuszkow i podskocze 5 razy - to nic nie da, robiac z filmikiem nie masz czasu myslec tylko robisz - tak, jak z instruktorem :) Aha i chodzi mi o porzadne treningi, np godzinne,a nie 8 minutes abs, legs itd...

Piechotą do pracy - 30 min. w jedną stronę. Kilka razy w tygodniu ćwiczenia w domu - mam taki duży atlas i orbitrek, raz w tygodniu taniec towarzyski z partnerem i dużo sexu. ;)

:)

Aaaa i w środy przez godzinę, półtora, powtarzamy w domu kroki z tańców. :)

Pływam (bo kiedyś trenowałam i tak mi zostało). Biegam czasami. W zimę narty. Wkurzyłam się w tym roku, bo na studiach znieśli mi wf z braku kasy, ale trudno - radzę sobie sama. Teraz poluję na tani karnet na siłkę. Mam 22 lata.

I zimą snowboard - ale jestem początkująca. basen może z raz, dwa razy w miesiącu.

dostałam ostatnio bierznie,ab roller bench i ławeczkę do cwiczen wiec sie zabralam za siebie i swoj brzuch :)

ja tak około 4 razy w tygodniu - pol godziny na hula hop, poza tym 1 raz w tygodniu aerobik (nie chce mi sie czesciej) , a poza tym ok 3 - 4 razy w tyg sama cwicze w domu (ćwiczenia ppoznane na aerobiku - 20 minut cwiczen w pionie + 20 minut cwiczen na brzuch czyli rozne brzuszki itd). I to tyle.

Ja w sumie nie mam czasu na regularny sport. Biegam od czasu do czasu rano bedac z psem po lesie. Wczesnej bylam co drugi dzien po 1.5-2 godz na silowni ale niestety nie mam na to czasu ...no i odrobina lenistwa.

nie am czasu na sport i jego uprawianie. Moim sportem jest sprzatanie gotowanie i dzieci wychowywanie. Nie powiem bo dzieki temu po porodzie szybko zeszlam i dalej trzymam linie wiec przypuszczam ze mozna to zaliczyc do uprawiania sportu?

Myslę, że tak. Godzinne sprzatanie domu to jak aerobik. ;) ja pracuję z dziećmi, nie mam czasu usiąść na tyłku i od zawsze jestem szczupła.

Oprocz tego ze mam prace fizyczna wiec i przy niej cos tam cwicze to lubie sobie pobiegac - wzasadzie wracam do biegania po dluzszej przerwie i w tym momencie robie to z 1-2 razy w tygodni a robilbym wiecej gdyby nie to ze mam teraz lipne zmiany ktore potrwaja jeszcze z miesiac... Mam zamiar kupic sobie silownie na dlugie zimowe wieczory :)

"Mam zamiar kupic sobie silownie na dlugie zimowe wieczory" bogata jestes

raczej "ty" niz "a" Zle nie zarabiam wiec stac mnie na jakies glupie zachcianki ...

Hehe ja mam mieszkanie 2poziomowe i biegam 10 razy z gory na dol--to moj sport.

spacery i rower w zupełnosci wystarczają :) jest to jedna z najzdrowszych form ruchu razem z pływaniem, a z roweru zimą nie musisz rezygnować, znam osoby ktore jezdzą nawet zimą do pracy na rowerze, mając jednoczesnie samochod w garażu, tylko ze są to miłosnicy zdrowego stylu zycia

Cwiczę kilka razy w tygodniu po godzinie, jaram się tym, że taka wysportowana i w ogole taka szczupła jestem teraz, bardzo mi się to podoba.

blog o sporcie, bardziej o piłce nożnej, dobry pomysł by podszkolić hiszpański http://sinbajardelautobus.blogspot.com/2011/11/blog-post.html

ćwiczę 3 razy w tyg (fitness) 1h bądź 2h, czasem zostaję godzinę na siłowni ( po fitnessie) często biegam - latem - prawie codziennie między 5 rano a 6, a zimą jedynie na bieżni, wiesz to udowodnione, że osoby które ćwiczą są bardziej optymistyczni i uśmiechnięci, zauważam to u siebie owszem czasem mam tak że ćwiczę 3 tygodnie 3 - 4 razy w tyg a taki tydzień jak ten byłam raz jutro, jutro pójdę, gdyż ogólnie mam jakieś gorsze dni, ciągle jestem zmęczona etc