Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black_angel23

Zrzucam zbędne kg!! Od dziś walcze sama se sobą, czy ktoś się przyłączy??

Polecane posty

Gość na diecie...
zjadłam śniadanie dość duże bo nie wiem czy później będę wstanie szczęką ruszać ;) 1 kromka chleba pełnoziarnistego z serkiem twarogowym z rzodkiewką turek 1 kromka z kawałkiem ryby i plaster sera żółtego, łyżeczka ketchupu do tego herbata pu erh. mam dziś w planach jak wrócę poćwiczyć na steperze uciekam się szykować, pa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie czy ty
chyba wzięlaś się za głodzenie się i niemądre żywienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczęta:) Dziś miałam pyszne śniadanie, sałatkę owocową z połowy banana, połowy jabłka, kilku winogron, 2 połówek brzoskwini z puszki i pestek granatu, no pycha wam mówię, a to wszystko zalane jogurtem. Już nie mogę doczekać się piątku bo biorę urlop do świąt. He he, latem zapierniczałam za dwóch to teraz będę odpoczywać:D Babka co ze mną pracuje nieźle się wkurzyła bo ona chciała wziąć tydzień wolnego żeby "przygotować święta". No cóż, to przez nią nie poszłam latem na urlop bo wzięła 3 tygodnie urlopu a potem poszła na zwolnienie i całe lato zajęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie:* w końcu mnie podłączyli do sieci:) robią u mnie internet bezprzewodowy i takie problemy teraz są z nim ze ludzie. już miałam się przejść do nich i i ich zniszczyć ale na szczęście na razie przywrócili mnie do żywych :) ehh to chyba lekkie uzależnienie:) _Klarka_ ja do Puław mam jakieś 14 kilometrów więc jeszcze troszkę bliżej i nie wiem czy będziesz kojarzyła moje strony.:) Dziewczyny ja mam dziś taki słaby dzień, że nic mi się nie chcę, waga buntuje się przeciwko mnie, nie dobrze jednym słowem. Ale trzeba być twardym :) POZDRAWIAM :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie:* w końcu mnie podłączyli do sieci:) robią u mnie internet bezprzewodowy i takie problemy teraz są z nim ze ludzie. już miałam się przejść do nich i i ich zniszczyć ale na szczęście na razie przywrócili mnie do żywych :) ehh to chyba lekkie uzależnienie:) _Klarka_ ja do Puław mam jakieś 14 kilometrów więc jeszcze troszkę bliżej i nie wiem czy będziesz kojarzyła moje strony.:) Dziewczyny ja mam dziś taki słaby dzień, że nic mi się nie chcę, waga buntuje się przeciwko mnie, nie dobrze jednym słowem. Ale trzeba być twardym :) POZDRAWIAM :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza kolezanka Na Diecie ma swojego osobistego, prywatnego przesladowcę, hehe :D co do aparatu - pamiętam jak kolezance zakładali, schudła 5 kg bo przez 2-3 tygodnie odżywiała się przez słomkę, hehe :D ale łykaj do tego witaminki, kochana :) buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panno Anno mieszkam w tych okolicach 25 lat, więc mniej więcej się orientuję. A ja dzisiaj znowu ledwo kanapeczka w pracy, nie lubię tak być głodna bo mnie zaczyna od tego głowa boleć, co innego wieczorem i w domu, ale z czasem nauczę się tam jeść:) dostanę swoje biurko. To nie zdrowe, bo wraca się do domu i jest się bardzo głodny, ale na szczęście żołądek skurczony nie przyswaja zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :*. Ja dziś jestem strasznie sumutna... mój ukochany napisał mi, że zyczy mi udanych mikołajek a ja mu odpisałam że nie obchodze Mikołajek bo nie mam z kim. Chodził mi, że w dniu dzisiejszym ich ni obchodzę, a mówiąc ze nie mam z kim to chodziło mi o to, że nie ma go przy mnie i dlatego. On oczywiście źle mnie zrozumiał i się poprztykaliśmy... Jak ja nienawidzę telefonów i komputerów, one nie wyrażają uczuć, nie mówią czy jestem smutna czy wesoła czy zadowolona czy chce zrobić komuś na złość. Dziś tak kolejny raz się stało.... Aż z tych nerwów się spłakałam :(. Co do diety to moja nowa kierowniczka dziś zrobiła przywitanie w pracy i byłam zmuszona do spróbowania trzech kawałków ciasta :(:(. Ale dobre było...tylko co teraz z tymi kaloriami...kiedy ja je spale. Dziś musiałam jeszcze zrobić badania lekarskie do pracy. Jejku no, tak mi się nie chciało stać w tych kolejkach. Jeszcze jedna pani za ladą mnie wkurzyła i powiedziałam jej że jak jest za kare w swojej pracy to zawsze może sobie zmienić. Nie lubię jak ktoś podnosi na mnie głos chociaż nie ma racji. Zjadłam warzywa na patelnie na kolacje i do końca dnia będę pic sobie wodę :). DZIEWCZYNKI ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI MIKOŁAJEK! MAM NADZIEJĘ, ŻE DOSTAŁYŚCIE SUPER PREZENCIKI :)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :*. Ja dziś jestem strasznie sumutna... mój ukochany napisał mi, że zyczy mi udanych mikołajek a ja mu odpisałam że nie obchodze Mikołajek bo nie mam z kim. Chodził mi, że w dniu dzisiejszym ich ni obchodzę, a mówiąc ze nie mam z kim to chodziło mi o to, że nie ma go przy mnie i dlatego. On oczywiście źle mnie zrozumiał i się poprztykaliśmy... Jak ja nienawidzę telefonów i komputerów, one nie wyrażają uczuć, nie mówią czy jestem smutna czy wesoła czy zadowolona czy chce zrobić komuś na złość. Dziś tak kolejny raz się stało.... Aż z tych nerwów się spłakałam :(. Co do diety to moja nowa kierowniczka dziś zrobiła przywitanie w pracy i byłam zmuszona do spróbowania trzech kawałków ciasta :(:(. Ale dobre było...tylko co teraz z tymi kaloriami...kiedy ja je spale. Dziś musiałam jeszcze zrobić badania lekarskie do pracy. Jejku no, tak mi się nie chciało stać w tych kolejkach. Jeszcze jedna pani za ladą mnie wkurzyła i powiedziałam jej że jak jest za kare w swojej pracy to zawsze może sobie zmienić. Nie lubię jak ktoś podnosi na mnie głos chociaż nie ma racji. Zjadłam warzywa na patelnie na kolacje i do końca dnia będę pic sobie wodę :). Też zauważyłam ze ktos nam bardzo krytykuje koleżanke na diecie... Prosimy o nie wypowiadanie się! DZIEWCZYNKI ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI MIKOŁAJEK! MAM NADZIEJĘ, ŻE DOSTAŁYŚCIE SUPER PREZENCIKI :)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :*. Ja dziś jestem strasznie sumutna... mój ukochany napisał mi, że zyczy mi udanych mikołajek a ja mu odpisałam że nie obchodze Mikołajek bo nie mam z kim. Chodził mi, że w dniu dzisiejszym ich ni obchodzę, a mówiąc ze nie mam z kim to chodziło mi o to, że nie ma go przy mnie i dlatego. On oczywiście źle mnie zrozumiał i się poprztykaliśmy... Jak ja nienawidzę telefonów i komputerów, one nie wyrażają uczuć, nie mówią czy jestem smutna czy wesoła czy zadowolona czy chce zrobić komuś na złość. Dziś tak kolejny raz się stało.... Aż z tych nerwów się spłakałam :(. Co do diety to moja nowa kierowniczka dziś zrobiła przywitanie w pracy i byłam zmuszona do spróbowania trzech kawałków ciasta :(:(. Ale dobre było...tylko co teraz z tymi kaloriami...kiedy ja je spale. Dziś musiałam jeszcze zrobić badania lekarskie do pracy. Jejku no, tak mi się nie chciało stać w tych kolejkach. Jeszcze jedna pani za ladą mnie wkurzyła i powiedziałam jej że jak jest za kare w swojej pracy to zawsze może sobie zmienić. Nie lubię jak ktoś podnosi na mnie głos chociaż nie ma racji. Zjadłam warzywa na patelnie na kolacje i do końca dnia będę pic sobie wodę :). DZIEWCZYNKI ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI MIKOŁAJEK! MAM NADZIEJĘ, ŻE DOSTAŁYŚCIE SUPER PREZENCIKI :)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki . Ja dziś jestem strasznie smutna... mój ukochany napisał mi, że zyczy mi udanych mikołajek a ja mu odpisałam że nie obchodze Mikołajek bo nie mam z kim. Chodził mi, że w dniu dzisiejszym ich ni obchodzę, a mówiąc ze nie mam z kim to chodziło mi o to, że nie ma go przy mnie i dlatego. On oczywiście źle mnie zrozumiał i się poprztykaliśmy... Jak ja nienawidzę telefonów i komputerów, one nie wyrażają uczuć, nie mówią czy jestem smutna czy wesoła czy zadowolona czy chce zrobić komuś na złość. Dziś tak kolejny raz się stało.... Aż z tych nerwów się spłakałam . Co do diety to moja nowa kierowniczka dziś zrobiła przywitanie w pracy i byłam zmuszona do spróbowania trzech kawałków ciasta . Ale dobre było...tylko co teraz z tymi kaloriami...kiedy ja je spale. Dziś musiałam jeszcze zrobić badania lekarskie do pracy. Jejku no, tak mi się nie chciało stać w tych kolejkach. Jeszcze jedna pani za ladą mnie wkurzyła i powiedziałam jej że jak jest za kare w swojej pracy to zawsze może sobie zmienić. Nie lubię jak ktoś podnosi na mnie głos chociaż nie ma racji. Zjadłam warzywa na patelnie na kolacje i do końca dnia będę pic sobie wodę . DZIEWCZYNKI ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI MIKOŁAJEK! MAM NADZIEJĘ, ŻE DOSTAŁYŚCIE SUPER PREZENCIKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oho, widzę że nie tylko mi kafeteria szwankuje;) black_angel, tak to często jest, niby nic złego nie masz na myśli a inna osoba odbierze to jak zarzut pod swoim adresem. Pamiętam, że nam też często się to zdarzało jak jeszcze nie mieszkaliśmy razem i kontaktowaliśmy się głównie przez gg i telefony. Na pewno to jakoś wyjaśnicie i będzie ok:) Na obiad miałam dzisiaj szpinak, 2 małe ziemniaki bez sosu czy innej "polewy" i do tego jajko na twardo. Strasznie się najadłam bo tego szpinaku zjadłam całą paczkę 450 g, to właśnie jest fajne w jedzeniu warzyw, że jest ich dużo a mają mało kalorii i człowiek opchany jest niewielkim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej Ja już w domu, mam aparat na dół druciki i tu spoko, a na górę mam na poszerzenie szczęki na 3- 4 miesiące i później już druciki na górę. Ciężko mówi mi się przez tą płytkę na podniebieniu .. przedłużyłam urlop do piątku.... Liczę że mowa mi się poprawi .. bo mam kontakt telefoniczny z klientami. wg lekarza będzie dobrze już jutro mak do 3 dni zobaczymy. zjadłam jeszcze dziś ryż na mleku i jogurt naturalny z mocno namoczonymi płatkami ... Już, wiem, że teraz będę miała dietę płynną :) jogurty, kefiry maślanki i zupy sara .. jak zauważyłaś ja nie odpisuje. Jak ktoś ocenia mój jadłospis, nie widzą wielkości porcji itp to ja nie zamierzam się tłumaczyć.. schudłam w normalnym czasie te 9 kg. A jak ktoś chce niech pisze... i marnuje swój czas. pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, dziewczyny ale dostałam prezent przed świętami:) Przyszły nam rozliczenia za ogrzewanie i wyszło, że mam 600 zł nadpłaty. Fakt, że sama na to systematycznie w ciągu roku im płaciłam ale cieszę się, że to była nadpłata a nie niedopłata bo bym się chyba pocięła. W tym miesiącu mam czynszu nie płacić i w styczniu połowy też nie muszę. Zawsze to parę stówek w portfelu więcej:) No ale co się dziwić, jak zeszłej zimy mieliśmy kaloryfery skręcone na minimum bo nawet bez ogrzewania mieliśmy 23 stopnie w domu. No ale mieszkanie małe, ocieplony blok, z każdej strony "grzejący" sąsiedzi i jeszcze rury od ogrzewania na wierzchu wzdłuż ściany;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Czesiowski ale Ci zazdroszczę, u mnie zimno jak nie wiem co. Cały czas muszę grzać żeby chociaż z 12 stopni było. W dresie i tak pomykam i okładam sie kocami. W nocy jak już nie grzeje to nie wiem czy chociaż z 9 stopni jest. No ale co zrobić grzejniki tak grzeją, niby blok jest nowiutki ma moze ze 4 lata ale ścianki są cieniutkie ;(. W sumie dobrze ze się wyprowadzam... Fakt taka nadpłata to dobra sprawa, mam nadzieję, że ja też mam takową nadpłatę i nie będę musiała ic dopłacać właścicielowi bo tu u mnie się płaci takie prognozy a nie tyle ile się zużyje. Co do tego mieszkania to często myślę sobie jak by to było gdybym mieszkała z moim T. wiecie bardzo bym chciała, wiem, ze to teraz jest niemożliwe, ale nie pragnę chyba w tej chwili niczego bardziej niż mieć go ze sobą jak najczęściej. Ja nie mówię oczywiście, że czasem takie rozłąki dobrze służą człowiekowi, ale czasem wręcz przeciwnie, my poprostu zbyt rzadko się widzimy...jemu też się to nie podoba ale w sumie to nie wiem czy sam do tego dorósł żeby na tyle odważnie podjąć taką decyzję... Co z tego, ze mam tu pracę, byłabym w stanie rzucić wszystko i się wyprowadzić, poświęcić dla niego. Wiecie co jest moim problemem, chyba to, że nigdy T. tego nie powiedziałam, przecież On nie moze się tego domyślać,prawda? Oj głupiutka jestem, ale boję się takich odważnych słów, boję sie może dlatego żeby sie nie rozczarować.... sama nie wiem ;(. Ale mnie wzięło na przemyślenia... :(. Dziewczyny przeziębiłam się, głosu nie mam i jeszcze katar się zrobił :(. Oj chyba nie skończy sie na bólu gardła...coś słabo się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to dziewczynki gdzie wy jestescie 😭 ??? Ja od 7 nie śpię, a w nocy cały czas się budziłam bo nos mi się zapychał. Jestem taka zasmarkana, że nie wiem jak będę dziś pracować w dodatku czuję się taka jakaś otumaniona nie wiem czemu. Uszy mam zapchane. Zaraz jade do ZUSU użerać się z biurokracją. Nie lubie tego, w sumie tez pracuje z klientem i zawsze pomagam wypełnić jakieś dokumenty czy coś a jak sie idzie do państwówki to nic nie chcą pomóc, rzadko się zdarza. Co do wagi to nie wiem, nie ważę się bo aż się boję przez to ciasto. Może w sobotę się zważę, a jak wam dziewczynki idzie co??? Miłego dzionka 🌼 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Internet mi szwankuje, kafeteria szwankuje no po prostu oszaleli wszyscy:) u Was tez dziewczyny tak biało na dworku?:) nice :) Wczoraj oglądałam z nudów Kevina samego w domu,:) dziwne tyle razy oglądałam a uśmiałam się jak dzik :) Dziś na śniadanko kawke i ser biały z otrębami i łyżką jogurtu naturalnego wciągnełam, Uwielbiam otręby, zje człowiek trochę a czuję się zapchany jakby konia zjadł z kopytami :) :):) może z tym koniem lekko przesadziłam dobra :D ale sycące są :) ja dziś mam wolne, nie wystawiam nosa nawet na balkon :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej ja jestem mam przymusowe wolne, mówić nie umiem :( Też nie spałam całą noc prawie, próbowałam sobie dopasować język do tej płytki na podniebieniu i wydawało mi się ok... ale jak wydobywałam jakiś głos z siebie to strasznie :( I policzki u góry mi haratają. No nic dobrze że mam jeszcze dużo urlopu w zasadzie do wczoraj miałam 26 dni wzięłam 3 do piątku to jeszcze mam 23. Nie wiem jak to będzie z tym mówieniem, z połykaniem już jest lepiej. Póki co kazał mi dużo landrynek jeść ( wyjątkowo aż wyrobie odruch ssania)... Czytałam że do 3 tygodniu powinnam już mówić dobrze, mam ta plytkę mieć 3-4 msc a czytałam, że dziewczyna miała 9 msc Na wadze 58,5 kg... wczoraj nie ćwiczyłam, dziś może z 20 min na steperku zrobię. Póki co piję kawę i cyckam landrynki zaraz zrobię jakieś śniadanie pewnie jogurt albo serek homogenizowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
hej dziewczyny ;D wreszcie jestem z wami bo juz na glowe dostawalam .. w polsce jeden dzien , zakupy , obiad , bratowa wpadla i dzien zlecial.. net mi nie chodzil eh szkoda gadac.. juz jestem u siebie i gotuje kapusniaczek bo od dzis dieta kapusciana ;D wczoraj zwazylam sie i mialam 73 kg dzisiaj juz 74 kg ale moze przez to ze w srodku nocy zatrzymalismy sie na jedzenie ;p ogolnie to zrobilam sobie przerwe po diecie ;p ale zjadalam tylko pol golabka pol roladki z kurczaka i tak wszystkiego po pol ;p nie objadalam sie ;D ale nie cwiczylam ;/ nie dalam rady taka zmeczona bylam ;/ mama zauwazyla ze stracilam pare kilo;D mowila ze juz takiego bebzona nie mam hehe i du*a mniejsza ;D podsumowujac stracilam 9,5kg w 2 tyg ;D dzieki wam ;D mam nadzieje ze jeszcze cos strace przez te 2 tyg i pojawi sie magiczna 6 ;D a potem tylko utrzymac wage ;D black angel nie martw sie tym ciastem ;p bys widziala ile ja tluszczu zjadlam w tych roladach kotletach itp... pocwiczysz i ci zleci ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ale jestem nabuzowana. Poszłam rano do naszej firmowej kuchni, żeby sobie zrobić herbatę i podsłuchałam jak ta babka co ze mną pracuje w jednym pokoju obgaduje mnie z jeszcze dwiema dziewczynami. Pieprzyła coś, że nie mam dzieci i jestem smarkulą bez obowiązków więc po co mi tyle wolnego przed świętami i że przeze mnie ona się nie wyrobi w domu. Bezczelna baba. Potem jeszcze gadały, że beznadziejnie pracuję, że trzeba po mnie wiecznie poprawiać i robię więcej bałaganu niż jest ze mnie pożytku. No myślałam, że pozabijam wredne babsztyle. Nie wiem co muszą poprawiać, to tylko puste słowa bez pokrycia bo jeszcze się nie zdarzyło, żeby wychwyciły jakiś mój błąd odkąd tam pracuję. Potem jeszcze gadały, że wdzięczę się do facetów pracujących z nami i że podrywam klientów co też jest bzdurą, jestem ciekawa od kiedy bycie miłym dla klienta jest podrywaniem. Ja przynajmniej nie jestem opryskliwa tak jak one i nie zachowuję się jakbym musiała siedzieć w pracy za karę. Na końcu dodały, "wiadomo, siostrzenica szefa". Nawet do tej kuchni nie weszłam bo bym je pozabijała chyba. A jeszcze dwulicowa małpa jak przyszła do naszego pokoju to mi się pyta słodkim głosikiem "Justynka co taka naburmuszona siedzisz?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
1.black_angel23.....23..........81kg/175cm.............79kg.....75kg..... 2. czesiowski.........23..........69kg/166cm...............65kg .....60kg 3.shedeadwolf........21..........73kg/175cm.............. 70kg......65kg 4.chwaścik............22..........68,8/175cm............ ..65kg.....63kg 5. Berta31............31............65/166 cm................60................ 6. Panna Annnna.....21............62/168 cm................55 7. Sara Miranda......26............63/168 cm................60......58 8._Klarka_............25............59/165 cm.....................55........... 22.11.----- 82,5kg 26.11.----- 79,2 kg 29.11.----- 76,9 kg 06.12.----- 73 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
czesiowski ja bym do niech podeszla i powiedziala ze moga zaczac juz pakowac swoje biurka. hahah wtedy by sie pos*aly ze strachu o prace. wez je chociaz postrasz hehe. tez nie lubie takich ludzi bo najpierw obrobia ci d... a potem slodkie minki i wielkie kolezanki. wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, zawsze mogę pogadać z wujkiem o premiach świątecznych;) gdyby nie dostały to dopiero byłby bulwers :D Nie no nie weszłam bo to by się źle skończyło, ze mnie jest straszna furiatka. Oj łatwo mnie wyprowadzić z równowagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
ale wiesz masz fory u szefa wiec to wykorzystaj a nie bd gadaly ze niby zle pracujesz a tylko tam jestes bo szefem jest wujek. no sorry .. teraz bd gadala tak bo glupiego urlopu nie dostala? mogla zaczac przygotowywac od listopada hahahah ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesiowski ale świnie z Tobą pracuja!! Ja też pracuje z 3 dziewczynami ale u mnie panuje taka zasada, ze każda w oczy powie co mysli, nawet smutną pradę czy żale. Idz do tej Pani i powiedz jej jak to było z okresem urlopowym, jak zrobiła ci najpierw urlop a potem zwolnienie i nie mogłaś wziać urlopu. Ludzie to naprawdę są podli na maksa. Dziewczyny ale jestem zasmarkana no masakra jakaś no!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babka pracowała 10 lat w budżetówce więc ma już swoje przyzwyczajenia, że wszystko jej się należy. Moja mama pracuje w urzędzie miejskim i tam to jest trochę takich osób co to patrzą tylko jak sobie dobrze zrobić. Nic dziwnego, że panują takie stereotypy o urzędnikach. Niestety uczciwi pracownicy muszą za to odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
a umnie tak samo jest dziewczyny... polacy sa tacy wredni ze jeden na drugiego gada a potem sie wychodzi na najgorszego a czlowiek chce jak najlepiej i po du*ie dostaje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiakk
Hej dziewczyny .Ja schudłam w 2 miesiące 7kg.Bez diet odchudzających i wyrzeczeń.Jem normalnie ile organizm potrzebuje,ale piję wodę niegazowaną i UWAGA------1 KIELISZEK------ALVEO.Rewelacyjnie oczyszczający organizm z zalegających w nas toksyn.Dodatkowa zaleta produktu -odporność organizmu na infekcje i choroby.Inni zakichani-zasmarkani a ja NIE.Używam ALVEO od kwietnia2011-Trwa to nadal i jest wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
Hej Co do koleżanek z pracy ja w pokoju siedzę z 3 facetami i dogadujemy się dobrze z jednym nawet bardzo dobrze.. ale w sąsiednich pokojach już są dziewczyny i wiem, że tam się obaduje na porządku dziennym... ale szczerze nie mam bliższych koleżanek z pracy. Bardziej się dogaduję z tym kolegą: zjadłam dziś śń: ryż na mleku z namoczonymi płatkami 2 śn: deser paulla z łyżką płatków namoczonych kilka landrynek za godzinkę zjem zupę Bolą mnie te zęby bardziej niż wczoraj, dziś dodatkowo na dole, z mówieniem dalej źle :( Dziś nie ćwiczyłam byłam u orto jeszcze bo wydawało mi się że coś odpadło, ale podobno nie idę chyba 20 min poćwiczyć na steperze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja już w domu, właśnie czekam aż mi się zupa ugotuje i będę szamać obiad:) Mam taką fazę na zupy ostatnio, nawet dobrze bo nie mają wiele kalorii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×