Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moonlightmoonlight

Reakcja na wieść o ciąży

Polecane posty

Gość nuav
Fajny czas to jej się dopiero zacznie: samotna matka z dzieckiem w obcym mieście ... Ale za głupotę się płaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peskkkta
Do nuav- po co pisać takie głupoty. N apewno bedzie ciezko ale ona nie stala sie kaleka tylko matka!! Niektórzy nie rozumieja tego że dziecko nie zmienia calego naszego zycia. Na poczatku owszem. Zgadzam sie w 100% ale potem zycie wraca do normy. Wiesz ile mezczyzn chcialoby miec dziecko a nie może???Mysle że nawet jezeli ten partner okaze sie dupkiem to na pewno zjadzie sobie innego ktory pokocha ja i dziecko i beda tworzyc wspaniała rodzine. A z drugiej storny nei widze potrzeby pisania tych komentarz.One nic nei zminia. Jest w ciazy i tyle. Mleko sie rozlalo po co dolowac kobiete ktora nosi w sobie nowa istote? Zastanowcie sie nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonlightmoonlight
wielkie, gorące serce dla Ciebie. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonlightmoonlight
peskkkta, ile ma Twój Maluch?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuav
Jasne, lepiej jej mówić ze wszystko będzie cacy. A potem zostanie sama z dzieckiem w obcym mieście, o pracy w takiej sytuaji może zapomnieć. I dobrze jej tak- nie trawię naciągaczek ciążowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peskkkta
Nuav- nie rozumiem. Pzreciez idac z kobieta/facetem do łóżka godizmy sie na ewentualne konsekwecje. Dlaczego to my kobiety odpowiadamy za te wspaniale chwile? Pzreciez same sobie dziecka zrobic nei możemy. To tylko swiadczy o tym że to mężczyźni sa popaprani skoro nei potrafia odpowadac za swoje czyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonlightmoonlight
Niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peskkkta
moonlightmoonlight mój maluszek skonczyl kilka dni temu roczek. Jest cudowny i powiem szczerze ze nie wyobrazam sobei zycia bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do kiedy chcesz tak czekać? dlaczego do niego pierwsza nie zadzwonisz i nie powiesz, że koniecznie chcesz się z nim spotkać tu i tu o tej i o tej żeby porozmawiac poważnie. Moim zdaniem nie ma sensu teraz tak milczeć i czekać na jego krok. A stresem możesz sobie zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnoooooooo
Nie chciałabym być złym prorokiem, ale chyba miał inne plany na przyszość :o Najwiejkszy skurwysyn już dawno by sie odezwał... Moze jakaś inna kobieta???? W kazdym razie sprawa mocno smierdząca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peskkkta
moonlightmoonlight wiem że na samym poczatku najwazniejsze jest wsparcie i mam nadzieje ze niedługo sie go doczekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź żebrać do faceta o uwage
i miłosc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdanie, jestes zwyczajna
oj przestancie walic te kretynskie teksty ,ze "wszystko sie moze zdarzyc". Moze, szczegolnie jak ktos po cichu pomaga zdarzeniu ;) rabianie kogos w dziecko to najgorsza rzecz jaka sie moze zdarzyc- to troche jak gwalt- zrobienie czegos wbrew woli drugiego czlowieka. Co gorsza konsekwencje trzeba ponosic do konca zycia. i nie tylko facet bedzie je ponosil ale rowniez dziecko. Niekochane i niechciane. Jestes zwykla sciera, egoistka. Chcesz sie pouzalac na forum, bo zle ci z tym co zrobilas. Mowisz, ze go nie wrobilas, to co? On mowil ze bardzo chce dziecka i teraz mu sie odwidzialo? A moze zaplodnilas sie strzykawka? Tez byl taki topik ;) Panny wyciagaly zuzyte kondomy i sie zapladnialy..a potem: "no co, przeciez to wpadka. wpadki sie zdarzaja kochanie, wiesz? Jak wspolzyjesz, mozesz wpasc...trzeba sie z tym liczyc". Rzygac sie chce. Obys zgnila w samotnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonlightmoonlight
Zadzwoniłam, zgodził się na spotkanie. Co prawda późnym wieczorem, ale to zawsze spotkanie. peskkkta, gratuluję. Ściskam wspaniałą mamę i jej Maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonlightmoonlight
moim zdanie, jestes zwyczajna... nie wiem, co powiedzieć... bez przesady... po co aż tyle agresji? Napisałam na forum, bo było mi ciężko, sporo wsparcia dostałam od świetnych kobiet, niektóre same są mamami... nie wiem, jakie przeżycia miałaś/miałeś, ale raczej nietęgie, bo zdajesz się być smutnym człowiekiem. Więcej odwagi w byciu lepszym. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko daj znać jak poszło, będę śledzić temat, życzę Ci żeby się dobrze ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstawowe pytaunia to czy
teraz bedzie ze nasza kochan autorka spotka sie z facetem i on kupi jej bukiet róz przeprosi i bdzie szczesliwy z powodu dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peskkkta
moonlightmoonlight również dziekuje:-) Napisz po spotkaniu co z neigo wynikło. Bedzie trzymać za ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdanie, jestes zwyczajna
po co tyle agresji? Bo lamiesz drugiej osobie zycie, wrabiajac ja w dziecko. Pozorujac wpadke. Ale skoro ty uwazasz ze stalo sie "najpiekniejsze" to i kazdy powinien tak uwazac, prawda? Wybacz,ale mezczyzna ktory kocha swoja partnerke i ufa jej, nie odejdzie w taki sposob jak twoj facet. On wie ze go wrobilas. pewnie trudno mu to powiedziec, bo poprawnosc polityczna nie pozwala. nigdy nie odbudujesz tego zaufania i wcale sie nie dziwie. jestes wyrachowana bebiko-mamusia, ale szybko otrzezwiejesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Az sie we mnie gotuje jak czytam te niektore wpisy :/ ludzie dajcie sobie spokój !! facet okazał się zwyklym palantem! Decydując się na współżycie obie strony muszą mieć swiadomość, że może dojsc do nieplanowanej ciązy.. więc jakim prawem można za tą wpadkę obwiniać tylko jedną stronę? facet nie wiedział do czego sluzy to co ma pod rozporkiem?to nie tylko służy dla przyjemnosci !! mając 27 lat powinno sie miec jakieś pojęcie o życiu ale jak widać niektorzy go za grosz nie mają.. Nie przejmuj się autorko, może pójdzie facet po rozum do głowy i wkońcu coś zrozumie.. gdy dzieciątko się urodzi i spojrzysz na nie to pójdzie w zapomnienie fakt że było ono nieplanowane! i nie uważam żebyś go wrobiła w tą ciążę, takich przypadków jak Twoj są tysiące.. najpiękniejszą sprawą jest dać początek nowemu istnieniu, autorko dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonlightmoonlight
Dziękuję dziewczyny, dam znać , jak poszło. Denerwuję się strasznie, ale może będzie dobrze? Mamy spotkać sięw kawiarni, póżnym wieczorem, nie chciał przyjść do mnie, do domu. Może i lepiej? Może łatwiej mu będzie rozmawiać w ten sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonlightmoonlight
punkt_widzenia, jesteś wielka. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamyylka
Kochana gratulacje! nie martw sie wszystko będzie dobrze :-))), ciąża to piękny okres w życiu kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj- ta kawiarnia za dobrze nie wrozy :( w kazdym razie trzymam za ciebie kciuki daj znac jak rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnoooooooo
Hmmmm Jak ja miałam zostawić męza tez chciałam sie spotkać i spotkałam z nim w kawairni... Neutralny grunt=brak histerii... Przykre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonlightmoonlight
:( nawet nie chciałam o tym myśleć... boję się, że macie rację... zgadza się , miejsce publiczne, to mu "wstydu" nie zrobię. Cóż, spotkamy się, może poznam jego myśli na temat ciąży. Trzymajcie kciuki. Ps. Ja tylko nie chcę się rozpłakać, bo jak raz tam pójdzie, to będzie ciurkiem lecieć. Słaba się czuję po wczorajszym płaczu, dziś nie chcę ponownie tego przeżywać. Mam takie marzenie, że będę silna i opanowana. Oby się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×