Szukam koleżanek z podkarpacia

niestety nie powiodło sie z ta pracą bo chciałam umowe o prace a oni na razie chieli na próbe dłuższą bez - ale jesli nie sprawdzi sie dziewczyna która sie zgodziła na takie warunki to beda dzownic w nastepnym tygodniu troche sie podłamałam - ale no juz nie te latka zeby pracowac bez niczego szkoda mi tego troche

Witam ponownie.....wlasnie skonczylam gotowac:D "ale no juz nie te latka zeby pracowac bez niczego" BEZ NICZEGO tzn? NIE TE LATKA.....jestes mloda...mlodsza ode mnie kobieto,czym sie zalamujesz?:)

chodziło mi o to ze to juz nie te latka gdzie moge pracować na czarno bez zadnej umowy tak na słowo i nic poza jakimis drobnymi groszami z tego nie miec chodzi mi przede wszystkim o umowe o prace

co dzis gotowałaś bo ja dzis po tej nocce mam dosc a usnąć nie moge - tylko godz drzemałam - dlatego u mnie dzis pyzy ze sklepu - zadna rewelacja ale zjadliwa

OK rozumiem co mialas na mysli:D Pyzy sa zjadliwe ale kupcze badz domowe to i tak nie sa dla mnie...nie cierpie pyz:/ Jednak robilam placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym...mnostwo pieczarek:D Mam ochote isc do sklepu cos sobie kupiv ale wypilam 3 lampki wina bialego...nie wiem czy wypada:P:P:P Takie to moje dzisiejsze rozluznienie :D:D:D:D

aaaaaaaaaaaaaj.....moj drugi nick sie ujawnil :P:P:P:P

hej dziewczyny:) ja tez z Podkarpacia, ze Stalowej:) co prawda teraz mieszkam zagranicą ale 2,3 razy w roku w Stalowej jestem. To jak? Mogę sie przyłączyć?:) do gieni-----kochana, sprawdź na www.stalowka.net, nie wiem jakie masz wykształcenie i doswiadczenie, ale tam juz widziałam sporo fajnych ogłoszeń o pracy, wiec moze znajdziesz coś:) narazie zmykam, bo pierwszy raz w życiu robie tarte z ananasem, tzn.wogóle robię pierwszy raz w zyciu jakiekolwiek ciasto, więc trzymajcie kciuki:) do zobaczenia potem

Witam stalowowolanka*** - jesli chodzi o mnie to zapraszam:D 1wszy raz cos pieklas?pewnie mlodziutka jestes...nie to co ja:P Milego dnia kobietki

Witaj bibelotka:) no niestety jestem nawet starsza od Ciebie:) nigdy nie miałam drygu do pieczenia i gotowania, ale o ile gotowanie w miarę mi idzie, o tyle pieczenie porażka:D - taka ze mnie gospodyni:D a propos wczorajszej tarty-oczywiscie nie wyszła:) nie wiem co zrobiłam nie tak-czegos za dużo, albo za mało, ale ciasto kruche wyszło tragiczne:kleiłosie do rąk i nie dało sie nic z niego zrobić, chociaż przysięgam, że zrobiłam wszystko jak w przepisie:D a właśnie bibelotka-dałabys jakis prosty przepis na ciasto kruche i tylko napisz proszę o A do Z jak mam je zrobić-będę dozgonnie wdzięczna:)

Hmm...ja nie robie kruchych ciast bo nie potrafie a poza rym nie lubie ich jesc....za to moja mama czesto takie piecze i zapytam jej sie o przepis ....jak go zdobede to napisze Ci :D Mowisz i masz:P

dzięki kochana, czekam z niecierpliwością:) no i może jak Rusałeczka wróci, to cos podpowie:) miłego dnia Bibelotka, ja narazie zmykam, ale zajrze później

Hej Dziewczyny :) Od razu startuje z przepisem na kruche ciasto :) Ja z niego robie spody do babeczek, więc myśle, że do tarty też będzie dobre :) Składniki: 1,5 szkl mąki 15 dag margaryny 0,5 szkl cukru pudru 3 żółtka Z tych skłądników trzeba zagnieść ciasto. Tylko trzeba to zrobić naprawde dobrze, żeby nie było widać większych kawałków masła, bo potem po upieczeniu się sypie. Potem gotowe ciasto trzeba schłodzić w lodówce ok 45 min. Następnie rozwałkować i ułożyć w foremce. Piec w ok 200 stopniach przez 25 min. Tak jest w przepisie, ale ja piekę aż mają ładny złoty kolor :) Mi z tego przepisu wychodzi ok 25 babeczek, więc jeżeli foremka do tarty nie jest jakaś super eksta duża po jedna porcja powinna wystarczyć. Ja zawsze robie dwie, bo mój mąż uwielbia te babeczki. Szczególnie z budyniem i truskawkami :)

Przyznam, że sama jeszcze nigdy nie robiłam tarty, ale może kupie sobie foremke i jakąś fajną wymyśle... :)

Witam:D Jak mija weekend?:D U mnie wielkim obzarstwem a mialam sie odchudzac:/ Za 2 tyg.ide na slub cywilny .... przyjecie bedzie na 10-15 ososb.....nie wiem jak sie ubrac.Sukiebnki nie ubiore takiej w ktorej mozna isc na wielkie weselicho bo chyba nie wypada tak sie stroic:/ Mysle nad spodniami w kant,do tego kupie jakas bluzke z kolnierzem (elegancka, nie babcina hehe) albo zaloze spodnie rurki,podobne troche do rurek ale sa bardzo eleganckie,elegancki material i do tego mam tuniczke z kolnierzykiem,zabotem i paskiem.....nie chce wygladac na za bardzo wystrojona i na taka ,ktora ubrala sie jak np.na dyskoteke:/ Rok temu bylam na wielkim weselichu i laska miala spodnie w kant i bluzke biala z kolnierzem i bardzo mi sie podobalo:D

mialo byc "spodnie rurki,podobne do legginsow badz tregginsow ale z bardzo eleganckiego materialu"

Hej dziewczyny:) dzieki Rusałeczka za przepis, napewno wypróbuje tylko muszę cukier puder zakupić, no chyba,że moze byc zwykły? Bibelotka, myślę,że spodnie i bluzka będa ok, aczkolwiek jakas sukienka też by sie nadawała:) Nie mówie tu o jakiejś sukni balowej, ale mała czarna np. zawsze sie sprawdza na wszelkie okazje:) ja dziś pół dnia pierogi robiłam, czego szczerze nienawidze, ale mój mąż je uwielbia, a czego się nie robi dla miłości:D a teraz relaksuję się popijając piwko i czytając na kafe kto jest w ciąży, kto chyba jest, ai kto nie wie,ze jest,ale ludzie na kafe to wiedzą:D:D

Dzień dobry Dziewczyny :) Stalowowolanka ja używam do tego przepisu zwykłego cukru :) Ja też lubie posiedzieć i poczytać o tych ciążach :) Bibelotko strój, który wybrałaś będzie chyba odpowiedni. Ja byłam 2 lata temu i ubrałam się w sukienke i założyłam pod nią golik taki cienki. I też było dobrze. Nie można jednak ubrać sie za mało elegancko, bo też nie będzie dobrze :)

Hej! Ja jestem z podkarpacia,ale sporo starsza od Ciebie to chyba nie będziesz zainteresowana (ale młodo wyglądam ,hehe) i trochę daleko od stalowej woli,więc na kawce pewnie się nie spodkamy ,ale poklikać zawsze można

Cześć :) pewnie, że można poklikać :) zapraszamy

Mam dzisiaj strasznie dużo rzeczy do zrobienia, więc bede tak troche z doskoku. Jak Wam minął weekend?

Witam:D Ja spedzilam week,w domu:D Jakos nie mialam ochoty nigdzie wychodzic:P Poza tym mialam rocznice ze swoim X:D Ol maj gad...ile to juz lat minealo hehehe:P Nie mam malej czarnej a kupowac specjlanie nie bede...spodnie beda ok:D Weszlam tlyko na chwilke...milego dnia zycze :D

hej kobitki:) Rusałeczka-ciasto siedzi w piekarniku:) zobaczymy co z tego wyjdzie:) bibelotka- jasne,ze spodnie+koszula jak najbardziej na cywilny pasują, ale pamietaj,ze zakup małej czarnej nigdy nie jest zbednym wydatkiem:D każda kobieta MUSI miec w szfie mała czarną, no musi no:D odezwe sie jak skończe z wypiekiem:) buziaki dla was

Przeczytałam początek:) Autorko, pochodzisz z Mazowieckiego, a skąd konkretnie?:) Ja mam 55km do Warszawy, pewnie moje okolice.. Białobrzegi może? Radom?:) Kozienice? Zazdroszczę Wam Waszego Podkarpacia:) Bardzo osobiście lubię Mielec.. :) Faktycznie - ludzie zyczliwi...

Nadia witaj :D stalowowolanka*** - no tak.....mala czarna przyda sie ale ja i tak nie nosze sukienek......jedynie od wielkiego swieta....wg.mnie mam duze uda,biodra i w ogole:P Zawsze mialam jakies ALE na temat swojego wygladu......dlatego wole spodnie :D

bibelotka- oj tam, napewno przesadzasz:) sukienka+szpile= sexy nogi ZAWSZE!!!:) Rusałeczka---przepis na ciasto jest genialny! Inna sprawa,ze je "przepiekłam", ale w smaku-rewelacja! dziekuje Ci kochana miłej nocki dziewczyny, ja muszę zmykać. Do jutra

Bardzo się ciesze, że ciasto Ci smakuje Stalowowolanko :) w sumie to nigdy sama tarty nie robiłam, ale babeczki z tego ciasta wychadzą super :) Cześć Nadio :) Mieszkałam wcześniej w Białobrzegach. A Ty skąd jesteś? Przepraszam, Dziewczyny, że dzisiaj tak mało pisałam, ale bardzo dużo rzeczy miałam do zrobienia. Życzę wszystkim dobrej nocki :) Do zaklikania jutro.

Dzień dobry wszystkim :) Wpadłam dzisiaj na chyba całkiem ciekawy pomysł. Postanowiłam, że skoro siedze w domu to może w tym roku zrobie sama jakieś dekoracje świąteczne do domu. Moja mama zawsze pięknie stroiła dom, a z tego co wiem, to teściowej nigdy sie nie chciało. Macie może jakieś pomysły co można zrobić? Co dzisiaj u Was na obiad? U mnie ulubione danie mojego męża- chińszczyzna w moim wykonaniu :) mmm... pycha. i chyba poszukam przepisów ta tarte. Nigdy tego nie jadłam i nie wiem z czym można ją zrobić.

Kurwa a u mnie pada śnieg

Znowu mi nicka skasowali uprzejmi :D buhehe

rusaleczka :P u ciebie jest identycznie jak u mnie, mialam 22 lata jak wyszlam za maz , po 4 latach chodzenia, moj maz jest starszy o 5 lat, to w dniu slubu mial 27 :) a my juz 6 lat po slubie, ja mam 28 maz 33 lata, mamy synka, jestem spod rzeszowa :)