Chciałabym mężczyzny...

ja byłem wczoraj ;) Nic strasznego

Ja też wczoraj wziąłem się do roboty. Fakt - nic strasznego.

dzień jak każdy inny tylko mijani ludzie byli bardziej "wystrojeni"

W takie dziwne czerwone czapki z białą obwódką....

widziałem 1 panią mikołajową, nie przypominała śnieżynki..... przynajmniej nie wg mojego wyobrażenia

Czy macie namiar na gumowe ubranka dla Jasia z motywami świątecznymi? Pracuje już nad prezentem na przyszłe Boże Narodzenie...

gumowe ubranka ? czy tylko mnie to się z kodeksami kojarzy ? oO

hahaha, ubranko musi mieć na końcu czerwona czapeczke z białym pomponem :) pekłabym ze smiechu na widok...

Właśnie - chodziło mi o połączenie uśmiechu na twarzy i wilgoci w kroczu. :-)

Worek na prezenty już mam...

Ale laske masz prostą, a nie zakrzywioną? ;)

a co w tym worku? kinder niespodzianki? ;)

Kostur nieduży ale prosty.

Cukiereczki w woreczku, cukiereczki. Poczęstujesz się?

Laaaandryneczki!!! Liiizaaaki Kojaaaki!!!

cukiereczkom podziekuję, sa kaloryczne :) musze wrócic do rozmiarów sprzed swiąt

A Ty jakiegoś mini lizaczka dla mnie, starego Mikołaja nie chowasz, dziecinko?

Cos niecos dla mikołaja sie znajdzie slodkiego do polizania :)

....its just coockies and milk... ....its just coockies and milk... ....its just coockies and milk... xD hi hi hi hi

No to ja do Ciebie, dziecinko, jeszcze muszę się udać. Słodycze przyniosę, nie bój się, dziecko. Tylko na kosturze się wesprę bo wór mi już ciąży, bowiem sprawcowan przez Święta. Ty mi gościny udzielisz, laskę przetrzesz po znojnej drodze a ja się u Ciebie herbatki napiję i Twoją landryneczkę pociućkam, żeby gorycz herbaty złamać.

Mikołaj też człowiek, czasem pociuckać słodkiego musi, więc wzbraniac nie będę. A o kostur sie nie martw, wypoleruje sie na błysk :)

http://4.bp.blogspot.com/_gkDiG1iZS_8/TOmuuIEQ_aI/AAAAAAAAAv4/IYagwRnuFIY/s1600/satyr.jpg wyobrażenie starego satyra z laską ...

Wizerunek całkiem prawidłowy - Satyry zawszą noszą swoją laskę przed sobą.

Ale satyr w stroju mikołaja... hmmmmm, zastepstwo pełnisz? :)

Ty, dziecko, nigdy się nie zastanawiałaś, co tam Mikołaje chowają pod tymi swoimi długimi płaszczami? My, Satyry, przy nich to jesteśmy pikusie.

jakos nie ciagneło mnie pod płaszcz, wolalam worek rabowac ;)

proszę was bardzo.... http://www.sadistic.pl/sadystyczne-swieta-vt96959.htm its just a milk and coockies !

i słusznie robiłam... nie maja tam niczego ciekawego ;)

To byli tylko przebrani Święci Mikołaje. Ja jestem tym prawdziwym, a mój płaszcz skrywa pewne tajemnice, które chętnie Ci objawię.

To ktoś Ty w końcu... satyr, mikołaj czy hybryda?