Internetowe znajomośći

gdzie leź siedź i gawiędź....

sorki za skróty myślowe ale sie spieszyłem:P

dlaczego hipokrytka??? Zrobiono sieczke. Wlasnie taki Mis zrobil. Poprzednie jego kobiety to samo zlo bylo, w ogole kobiety to zlo, tak jak zostaly powyzej zostalo przedstawione. Czas pokazal ze kobiety bogu ducha winne byly.

nie mam o czym gadac moje mysli sa zajete znalazlam sobie miejsce, ustronne, niszowe, małoudepatane ale jak to zawsze, komus przeskadzalo moje bla bla bla dlatego sie zamykam i zmykam kocham Was :)

Nie chciałbym wpływać na bieg dyskusjji ale jeże;i to On to mister...minister....kurwa ....niewazne

miło się gwarzyło ide spac....musze to dodac no musze...kurwa mać:P

ale nudy....nerka

w moim temacie już ponad 500 postów...

oo L nas kocha, nic nie chce w zamian, niczego nie żąda, niczym sie nie unosi nie zazdrości... a kopana w zada wraca z uśmiechem. to jest miłość :)

czy ja pozwoliłam na uzywanie MOJEJ "nerki" ??? tantiemy, tantiemy... albo chociaż podać kogo sie cytuje, no cham i prostak :p

takie moje poslannictwo :) usmiechac sie, kochac nawet tych ktorzy ..... kocham ludzi co nie znaczy ze ludzie musza kochac mnie wole dostac kopa w tylek niz kopa oddac jestem niereformowalna juz taka jestem i inna nie bede zostawiam :)

i widzisz L rogryzłam Cie światło oświecenia na mnie nagle padło ;) ale jak mozna kochać ludzi i robić im przykrość podszywaniem się?

czulam ze mi to wypomnisz :) podszywałam sie "idealnie " no pomijajac przeklenstwa jakich uzywasz :) zadko bywam zadko sie udzielam sila rzeczy brak veny i czasu na potszyfki :P ;) rozgryzaj mnie dalej :) dojdziesz do srodka, czyli pustki czas na mnie zajrze pozniej wiec pisz :P nawet mozesz mnie zbluzgac

kompletnie nnie myślałam o pTwoim odszywaniu sie pode mnie, tylko pod inne osoby. po mnie spływa co wyczyniacie, impregnowana jestem, natomiast robienie przykrości innym budzi we mnie harcerkę, ale nieistotne... po prostu te podszyfki zdradzają Twoją fałszywość w deklarowaniu lav tu evrybady.

pffff, głeboki oddech, chyba udało mi sie w miarę grzecznie zakonczyć konwersacje z tym nieoczekiwanym "adoratorem" sukces dnia! :)

a nie, bo odpisał. dżissss... Wicie rozumicie, to jest sprawa delikatna, nie mogę gościa spuścić na gałąź, bo to klient, dlaczego miałabym tracić kasę, bo sie panu spodobałam?

Coś tu mi nie gra. Jak się panu spodobałaś to kasy powinno być więcej. he he he

A co do pytania: kim jesteś? Odpowiadam - jestem człowiekiem :)

njun dalej walczysz w temacie pracy do 67 lat?

nie, pracowałam troche i jeszcze muszę cos zrobić. jesteś cżłowiekiem, hmm czyli kim? (podręczę Cię;)

Nie kłóćcie się...Mnie własnie długi dopadły w momencie kiedy cokolwiek dopada cokolwiek...czyli jka się jest najsłabszym. Skacowany ja teatr wielki w Pścinie małej musiałem załatwić "trochę" kasy...peace ludzie peace

co Ty medrkujesz z tymi potszywami to forum jest :) ogarnij sie jesli ktos nie chce zeby sie potszywac zaczernia nika :) nie ma dystansu ? nie ma luzu ? niech idzie poskladac klocki :)

nie zauważyłam, kłócę sie z kimś?

... o ile to było również do mnie

hej to ja nikt sie nie podszywał...dopiero przeczytałem

Do Ciebie też chociaż z niechęcią i ze wstrętem :P Zostawiłam Ci newsa na gg.

ide od was bo mnie gmli :)

Nie opuszczaj mnie

nie mozesz miec mojego gg se wes nr od C albo od S pa