jego rozmowa na gg...czy to zdrada?

mu sie zabiegac o nowa laske, ciebei jest pewny. a z nowa to chuj wie. ma seks, posprzatane, obiadek, itd :p jeszcze jakies masz pytania?

SweetGirl^^-- z tym wychowaniem abyś nie przesoliła.

Kochana: To jest ZDRADA. On ZDRADZIŁ, wyparł się, nawet jeśli jej nie zaliczył- to i tak Cię skrzywdził. Nie bądź taka spokojna i tolerancyjna. Rzuć go, rzuć i to już. Nie pozwól na klamstwa. Widać kolesiowi tylko spódniczki w pustym łbie.

a jeszcze ostatnio słyszalam od niego, ze jestem sensem jego zycia, ze jakbym go zostawila, to by sie zalamal...

pierdolenie o szopenie. slowa slowa slowa.

ok, ale za niedługo powazna decyzja, w przyszłym roku slub...to po co to wszystko?

no i co z tego ze slub? dziewczyno, włącz myślenie. malo jest przypadkow takich/ malo?

powiem Ci , ze moj znajomy tez mial plany slubne z laska, a jakos tez pisal do innej.. i co/ poklocili sie , ale wszystko jet juz dobrze. po prsotu on zroumial ze to byl blad. ja wychodze z zalozenia ze nie powinno sie w ogole takich bledow popelniac, bo potem jednak chyba cos w nas zostaje. jakas niepewnosc.

Przestańcie mi tu gadać,ze facet zdradził rozmową.Czyli też zdradzam żone od 3 lat przebywajac tutaj.Tylko małżonka moze mieć w każdej chwili wgląd to co tutaj piszę.Więc czy na pewno zdrada?

ja nie twierdze ze to zdrada, ale koles jest w zwiazku a zaproponowal spotkanie obcej baby i w dodatku twierdzil ze jest sam. teraz tak robi, a co bedzie pozniej? bedzie ok ok ok , az bedzie mu znow tak nudno ze bedzie sie chcial z inna umowic?

może mu z tobą wygodnie dlatego planuje ślub ale tak de facto plany ślubne a nawet sam ślub kompletnie nic nie znaczą w dobie masowych rozwodów. Lidzie chajtają się z różnych powodów. Jedno jest pewne, gdyby był ostro zakręcony Tobą i zakochany w głowie nie miałby innych panienek. Ale problem może wcale ciebie nie dotyczyć, może to taki typ, wiecznie poszukujący, wodzący oczami za tym co nie jest w jego zasięgu. Ludki są różne

jest z toba bo nie chce to raz piszesz, ze "zrozumial blad", a raz, ze "jest ze mna, bo jest mnie pewny"..zdecyduj sie wreszcie.

lucek co innego jak para jest ze sobą dłużej i ma zbudowane solidne podstawy wzajemnego zaufania a co innego taki zonk że facet będąc z kimś innej lasce wstawia kit że jest sam i szuka fajnej chętnej. Bądź obiektywny.

"Ale problem może wcale ciebie nie dotyczyć, może to taki typ, wiecznie poszukujący, wodzący oczami za tym co nie jest w jego zasięgu. " to mam uznac, ze faceci tak maja", ze czasem "popisze" z inna, ale najwazniejsze, ze jest ze mna? ze wezmiemy slub?

lucyfer zycze ci zebys w piekle sie smazył za ten nick jaki z ciebie lucyfer jakis wiejski burak jestes

i skończcie piertolić o wygodzie bo to debilne

ja uważam że takie frywolne rozmówki są wstępem, mogą zapowiadać chęć zdrady. Niekoniecznie musza ale ewidentnie czegoś brak w tym związku że facet ma takie a nie inne potrzeby. Chociaż z drugiej strony może to być indywidualna "ułomność" że się tak wyrażę tego jegomościa i nie mieć to nic wspólnego z tworzonym związkiem.

Czasem buraki też myśla :P:D

"Chociaż z drugiej strony może to być indywidualna "ułomność" że się tak wyrażę tego jegomościa i nie mieć to nic wspólnego z tworzonym związkiem. "./... no wiec o to pytam- co mam uznac, ze tak ma, przzywczaic sie do tego i cieszyc slubem?

W zdrowym związku raczej facet na boku nie powinien zarwać innej, fajnej. W zdrowym związku buduje się wzajemnie relacje. Ty jesteś zadowolona z waszych relacji? A on? Jemu wszystko pasuje?

A skąd my mamy wiedzieć czy on tak ma. Ty go znasz najlepiej. Jesli Tobie to pasuje ciesz się ślubem, pytanie czy Tobie zależy na ślubie czy na nim personalnie bo to z nim bedziesz żyć całe zycie a nie ślubem.

Posłuchajcie.W ub.r rozmawiałem na skajpa z dużo młodszą dziewczyną co była u mnie na temacie.Zona złapała mnie bo nie ukrywałem tego.Było trzęsienie ziemi przez tydzień lecz wyperswadowałem jej jakakolwiek zdradę.No i rozeszło sie po kościach.Następna rozmowa była z jeszcze młodszą.Wściekała sie wewnetrznie lecz była swiadkiem tej rozmowy.Więc powiecie że nielojalny byłem,jestem? Nie kochającym mężusiem??Przesadzacie nieco i za powaznie traktujecie rozmowy na GG czy innego nośnika elektronicznego

ale ten związek nie jest chory tylko dlatego, że on ośmielił się zagadać do innej.

jednemu jest tak wygodnie, a inny na prawde moze zalowac. nie znam Twojego faceata. wiem jak to bylo u moich znajomych. moze on taki juz jest.. tylko pytanie, czy Tobie to odpowiada. jaka masz pewnosc ze to sie nie powotrzy? jego slowa? ;/

To,że facet sobie pogadał z inną-to jeszcze nie zdrada.A jak ktoś gra w jakąś grę MMORPG na przykład i tam rozmawia z innymi przez chyba TS'a czy coś takiego i sa tam też kobietki to zdradza?Albo w pracy jak ma koleżanki? :O Ale faktem jest,że za tekst "jestem sam" powinien mieć opiedol

jeśli jego słowa nic dla niej nie znaczą to czas dać sobie spokój

dlatego lucek mówię, że to zalezy od statusu związku, jakości relacji, długości związku bo przecież związek nie polega na zamknięciu się na inne osoby. Pytanie tylko w jakim celu zagadujesz inne babeczki? Jesli tylko by powymieniać poglądy, pogadać sobie o doopie maryny to w porządku - to normalna potrzeba ale jeśli facet szuka wrażeń z półki pt erotyzm tudzież fascynacja bo i tak sie zdarza to nie jest to w porządku wobec tej drugiej osoby. Nie rżnij że nie kumasz o co w tym biega.

Lucyfer nikaki- wez juz spieprzaj stad, bo gadasz ciagle nie na temat, mnie ty i twoja dziewczyna/zona nie interesujecie. a na pewno dobrze- a co ty masz do "choroby" mojego zwiazku?

Dirty Girl-- a miał powiedzieć jestem z kochającym misiaczkiem i z toba chce sobie poflirtować?Od razu kopneła by go w dupsko.:D

"Nie rżnij że nie kumasz o co w tym biega. "...przeciez on jeszcze 100 razy napisze w tej sprawie.