Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samantooowa27

znow sama kładę się spac a on...? :(

Polecane posty

Gość samantooowa27

znow sama kłade się spac... a on? chleje gdzies z kumplami. Pewnie wróci napity jak autobus :/ tak jest praktycznie co tydzień, nie wiem co robic, czy walczyc, czy zakonczyc to. Mam dosc, jutro znow bedzie leczyl kaca pewnie :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumowując...
uroki związku z alkoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantooowa27
twierdzi ze nie ma z tym problemu, ze to tylko do towarzystwa. tylko dlaczego nie potrafi przestac jak inni koledzy, tylko pije tak ze pada? dlaczego nie ma go tu ze mną teraz. ja chcialam z nim byc na powaznie, planuje z nim dzieci, slub... pogubilam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantooowa27
co włączyc Jacku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez tak robil. . /
Nigdy nie robilam mu problemow jak chcial gdzies wyskoczyc z kumplami, nawet na cala noc. Ale on zaczal sie zachowywac jak skonczony idiota. Ja np gotuje dla nas obiad, on wyskakuje na 5 minut do sklepu zeby dokupic cos czego mi braklo, po czym wraca nastepnego dnia o 7 rano.....i mowi ze nie wracal bo nie chcial mnie budzic i dziwi sie dlaczego sie czepiam. kilka tej podobnych akcji, i pewnego razu wlozylam klucz do zamka od srodka, tak ze nie mogl wlezc przez 3 dni. Pozniej powiedzialam mu, ze bardzo senna bylam ostatnio i nie chcialam zeby mnie budzil.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planujesz dzieci z alkoholikiem? Czemu chcesz skrzywdzić niewinne istoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantooowa27
mój tez tak robil -----> jestescie po slubie? macie dzieci?? ja tez mu nie zakazuje, zreszta sama mam swoich znajomych, lubie wyjsc, pogadac, posmiac się, rozerwac. no ale tyle pic?? eh jacku ----> teraz juz nic nie wiem, dwa tygodnie temu zdalam sobie sprawe ze jest problem, wczesniej jakos tak myslalam ze to chwilowe, ze tak pije do towarzystwa, ze ma klopoty, zawsze bylo cos. nie wiem co robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co zrobić. Tylko na razie się boisz podjąć decyzję ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez tak robil. . /
nie jestesmy po slubie i nie mamy dzieci. Jestesmy razem 8 lat, mieszkamu razem od siedmiu. On normalnie to jest bardzo kochanym facetem, ale ma czasem swoje odpaly. Po tej akcji kiedy nie mogl wejsc do domu, rozmawialismy i okazalo sie, ze on sobie doskonale zdawal sprawe z tego co robi. po prostu chcial mi dowalic. dodam ze facet ma 37 lat. Ubzdural sobie, ze mam romans z kolega z pracy ( otym powiedzial mi podczas tej rozmowy). Tyle ze ja nie mam w pracy zadnych kolegow. Pracuje z samymi kobietami. No i chcial sie dowartosciowac, pokazac ze on tez potrafi, nie wiem, moze chcial zebym pomyslala ze on moze tez miec kogos na boku....W kazdym razie, od tamtego czasu jest spokoj. Przez te 3 dni, on spal w samochodzie, byl bez kasy bo ze soba do sklepu zabral tylko pare zlotych, i ogolnie przeprosil mnie, i stwierdzil ze dotarlo do niego, jakby to bylo gdyby mnie calkiem stracil bo przerazil sie ze zmienilam zamki bo nie chce go juz znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla pijącego alkoholika istnieje tylko alkohol później długo długo nic i (niekiedy) cała reszta. Czasami nie ma nic poza alkoholem. Nie zmieni się dla Ciebie, nawet choćbyś go błagała. Alkoholik może przestać pić tylko gdy sam dojdzie do takiego wniosku i przebudzi się ( czytaj osiągnie swoje dno i stwierdzi że nie chce tak żyć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×