Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

a g n i e s z k a _

ludzie bez studiow - czy czujecie sie gorsi?

Polecane posty

Gość myszaaaaaaa
"WSZYSCY mają maturę WSZYSCY idą na studia WSZYSCY mają magistra itd. WSZYSCY potrafią angielski WSZYSCY maja prawo jazdy WSZYSCY maja praktycznie to samo więc są przeciętni i nie wyróżniający się ... i to nie robi na nikim wrażenia. Takie sa realia. Teraz trzeba posiadac wiele niebanalnych umiejetnosci by być atrakcyjnym na rynku pracy." Wszyscy potrafią angielski, ale polskiego to już nie znają ;) @betexxx - przesadzasz. Nie wszyscy od razu mają pomysł na siebie, inni zmieniają zawód 5 razy i dopiero za 5 znajdują. Inni nie chcą wyjść na takich, co nie wiedzą co chcą w życiu robić, więc idą na to co wszyscy - ekonomię, zarządzanie, marketing. I są bezrobotni. A jeszcze inni od zawsze wiedzą, co chcą robić, idą na studia a potem są bezrobotni, bo się do tego nie nadają, bądź nieszczęśliwi, bo to jednak nie to. Dobrze, że dziewczyna myśli o studiach w tej wymarzonej Anglii (choć zgadzam się, rajem to ona nie jest, ale na studia lepsza niż Polska), a nie tylko o zmywaku czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
hej :) ja tez wyjechalam po maturze do uk i bardzo sie ciesze ze nie zdecydowalam sie na powrot do PL na studia. Przy garach ani kiblach nigdy nie pracowalam tak jak ktos wyzej napisal. Zaczelam studia w pazdzierniku tego roku w wieku 23 lat a prace mam i tak juz w zawodzie a ze studiami zajde jeszcze wyzej. A w Polsce, no coz. Coraz wiecej znajomych magistrow prosi zeby ich tu sciagnac bo w Polsce jest kaszana. Wiec nie czuj sie gorsza i nie dus sie w PL jesli Ci tam nie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi tumok
Martynnnnaaaaaa do wszystkich Twoich trzech zawodów strudia nie są potrzebne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nigdy nie pracowalam przy sprzataniu kibli albo przy zmywaku a mam znajomych ktorzy zaczynali od zmywaka a teraz pracuja w zawodzie, i co sa gorsi? od czeos trzeba na poczatek zaczac, a zadna praca nie hanbi ja nie mowie ze anglia jest wymarzona, ale mieszkalam juz tam, w sumie nie bylo tak zle, na pewno lepiej niz w pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
wlasnie o to chodzi ze w UK to zaden wstyd pracowac na zmywaku czy zamiatac ulice, praca to praca i uwazam ze tu sie ludzi szanuje. A w PL niestety roznie z tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaaaaa
nie chodzi mi o to że to wstyd, tylko trochę pójście na łatwiznę :) mówię w wypadku Agnieszki, w świetle tego co o sobie napisała, nie ogólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaaaaa
*to by było pójście na łatwiznę, jeśli by tak zrobiła, o to mi chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynnnnaaaaaa
głupi tumok Martynnnnaaaaaa do wszystkich Twoich trzech zawodów strudia nie są potrzebne A gdzie ja pisałam ze sa?? Ale nie wmawiaj mi ze ze moje 3 zawody to gowno w porownaniu do jej "pracy'' /Osmieszacie sie, jak dla mnie to ona moze wziać łopate i rowy kopac. I jakbys chciała wiedziec koncze mgr farmacji- wiec mozesz sie pocieszac dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza - co ja napisalam takiego ze co? bo juz nie rozumiem atakujecie mnie za to ze jest mi tu zle, dusze sie chce sie uczyc, walczylam z rodzicami o to zeby mi pomagali, chce sie dalej rozwijac, itp ale nie daje rady tutaj myslalam ze wytrzymam, myslalam ze dam rade, a jednak w srodku czuje sie jakbym miala zaraz wybuchnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaaaaa
a ja np. za Polską tęsknię strasznie. Kończę w tym roku licencjat, chcę zrobić mgr w dwa lata wieczorowo i w ciągu dnia pracować i wtedy wrócić do Polski, nie lubię mieszkać w Anglii. Nie czuję się tu jak w domu, to już bardziej gdzieś w Polsce w obcym mieście niż w znanym mi Londynie. Ale L. ma zaletę, która bije na głowę wszystkie polskie miasta - praktycznie nieograniczone (poza finansami) możliwości rozwoju w każdym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
mysle ze tak chodzi i o mentalnosc ludzi ale tez o pieniadze. Bo tak naprawde na zmywaku zarabiajac najnizsza stawke i pracujac full time sac Cie na w miare normalne zycie. A w Polsce za minimalna chyba nie do konca.. I stad to sie bierze. Jest mi przykro z tego powodu bo Polska to moj kraj i bardzo za nim tesknie ale nie zapowiada sie zeby mialo sie cos poprawic a ja bardzo chcialabym mieszkac kiedys w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makajyreee
"co mi dadza studia? prace za 1500zl?" Gdzie sie podziali ludzie dla ktorych wiedza to wartość??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaaaaa
oj niejasno coś napisałam widać :D nieważne, w każdym razie - nie atakuję Cię, w sumie w tym poscie @batexx czy jak on tam ma miałam zamiar Cię bronić :D bo sama wiem jak to ciężko pójść na studia w innym kraju, sama nie bardzo wiem co chcę dokładnie robić mimo że kończę studia, znam tylko kierunek w którym pójdę, plus rozumiem, za co możesz cenić Anglię i dlaczego możesz chcieć tu mieszkać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego juz nie chcialam pisac bo zaraz na mnie naskocza ja nie wyobrazam sobie zakladac rodzine w polsce za co? w anglii wlasnie nawet na zmywaku ma sie najnizsza, a mozna spokojnie zyc, nie odlozy sie wielkich pieniedzy na przyszlosc, ale mozna spokojnie zyc bez stresw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynnnnaaaaaa
a g n i e s z k a _ martyna - a skad ty do cholery wiesz co ja robie, czym sie zajmuje, jaka branza? Nie wiem dlatego napisałam juz wczesniej ze wszystko zalezy od tego jaka praca cie interesuje. Sa zawody do ktorych nie ma sie wstepu bez wykształcenia. Wiec czego nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
gdyby panstwo nasze kochane bylo inaczej zorganizowane to czlowiek gonil by za wiedza a nie pieniadzem. Ale zyc na odpowiednim poziomie tez kazdy chce i to jest normalne. Co z tego ze bedziesz miala niewiadomo jaka wiedze i magistra czy cos tam jak nie bedzie Cie stac na nic praktycznie. Tylko od 1 do 1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynnnnaaaaaa
Ja rozumiem ze w Pl odechciewa sie studiownia na mysl o pracy za 1.500zł. Bo to jest nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi tumok
Martynnnnaaaaaa ja nie wiem jakią ona ma prace bo nie czytałam .Prawda -Twoje zawody są fajne i jest na nie popyt. trzeba miec do nich srednie tez prawda. I teraz patrz -masz takie trzy zawody i generalnie masz wybór ,pracy Ci nie braknie , natomiast masz studia -jedne np politologia i co ?? no pomyśl. U mnie jest podobnie jak u Ciebie też mam kursy ,uczę się hiszpanskiego ,ang znam super ,niemiecki db. Rynek pracy jaki jest każdy widzi - trzeba wciaż inwestować w siebie i niekoniecznie najlepszą inwestycją jest mgr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka wez sie nie
wypowiadaj bo chocbys nie wiem co napisala geniusze kafeteryjni beda po tobie jechac ;/ tacy sa Polacy niestety zawistni i chamscy co na tym forum idzie zaobserwowac na kazdym kroku. ja mam podobny problem do twojego. licencjata zrobilam w tym roku, jednak przez caly 3 rok dusilam sie na studiach ;/ powodow bylo kilka - NICZEGO SIE PRAKTYCZNEGO NIE NAUCZYLAM ;/ studia w Polsce to jedna wielka pomylka, wkuwanie na pamiec, uczenie sie rzeczy kompletnie nie potrzebnych w zawodzie, ZERO PRAKTYKI ;/ Pracowalam na studiach, ale w innym zawodzie W CALL-CENTER i powiem ze dzieki praktyce w tym zawodzie moge sie popisac, zrobilam sie pewna siebie, mam gadane. Jednak jesli chodzi o kierunek ktory studiowalam - rachunkowosc, to powiem Ci ze po studiach nic chyba nie umialabym zrobic w tej ksiegowosc, a nie sorry potrafie wymienic rodzaje kosztow, przychodow, znam historie rachunkowosci itp. Od jakiegos czasu gryze sie z wyjazdem za granice, tylko jest maly problem, zapomnialam praktycznie jezyka ;/ jezyk na studiach mialam 2 lata - jego poziom byl zalosny ;/ i tak przez 3 lata wogole sie nim nie poslugiwalam. ostatnio na nowo sie go ucze ... mam nadzieje, ze beda dobre efekty. Zaczelam znowu studia, ale tylko dlatego, ze rodzice naciskali, oczywiscie zajecia olewam ;/ praktycznie powtorka calego licencjata ;/ poza tym widze co sie dzieje z ludzmi po studiach, bzrobotni, zakompleksieni bo pracy nie moga znalezc. A PRZECIEZ PO STUDIACH MIALA BYC PRACA. Ja obecnie pracuje za 1300 zl do reki, jednak takie zarobki mnie juz mecza, przeciez w zyciu sie od rodzicow nie wyprowadze. co ide na rozmowe kwalifikacyjna najnizsza krajowa proponuja ;/ i tak tkwie w punkcje zerowym. Chyba rzuce te studia, tylko wlasnie mam podobne dylematy jak ty. Bede sie gryzla z mysla ze wszyscy wokol mnie maja magistry, a ja tylko licencjata ;/ To glupia, no ale coz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem ze sa lduzie ktorzy juz jak mieli 10lat, wiedzieli co chca w zyciu robic, gdzie pracowac, gdzie beda sie w 100% realizowac ale ja niestety podjelam zla decyzje z powrotem do polski i chce to zmienic jaka wartosc ma wiedza? ma ogromna ale w dzisiejszych czasach wiedza i pieniadze, wg mnie sa na rowni bez wiedzy nie masz kasy, ale znowu zeby moc sie uczyc, potrzbeujesz pieniedzy te dwie rzeczy sie uzupelniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynnnnaaaaaa
A tak poza tym, fakt jest taki ze na studia dzienne stac ludzi ktorzy moga liczyc na pomoc rodziny. Ja nie moglam- wiec musialam zrezygnowac z medycyny, i "zadowolic" zawodami- tak srednio zw z tym co chcialam naprawde robic w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynnnnaaaaaa
głupi tumok Martynnnnaaaaaa ja nie wiem jakią ona ma prace bo nie czytałam .Prawda -Twoje zawody są fajne i jest na nie popyt. trzeba miec do nich srednie tez prawda. I teraz patrz -masz takie trzy zawody i generalnie masz wybór ,pracy Ci nie braknie , natomiast masz studia -jedne np politologia i co ?? no pomyśl. U mnie jest podobnie jak u Ciebie też mam kursy ,uczę się hiszpanskiego ,ang znam super ,niemiecki db. Rynek pracy jaki jest każdy widzi - trzeba wciaż inwestować w siebie i niekoniecznie najlepszą inwestycją jest mgr Ja to wiem. Ja za praktyke musialam płacic, co jest absurdem, chodzic 2 mies na oddział paliatywny, myc, karmic przez wzglebniki, zawozic na badania, zmieniac pieluchy -urobic sie jak wol, i placic szpitalowi za to 700zl. Niestety w pl jest ciezko. Ale bez wykształcenia jest jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
wiec przyjezdzaj! :) potrzebujemy to 'dobrych' Polakow, tych 'niedobrych' niestety coraz wicej widac na ulicach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynnnnaaaaaa
Mimo wszystko, uwazam ze warto isc na studia nawet w wieku 26l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaaaaa
właśnie przez ten brak praktyki wybrałam studia w Anglii. I co robię na studiach Public Relations? Żeby skończyć studia z dobrym wynikiem musiałam sama stworzyć kampanię i robiąc wszystko to, co robi się normalnie w pracy w firmie PR dostać się z tym do prasy. Do tego musiałam przez te 3 lata wygłosić kilkadziesiąt prezentacji i przygotować mnóstwo innych elementów przydatnych w pracy PR. A oprócz tego znam też całą teorię, której uczy się w Polsce. I tak jest ze wszystkimi kierunkami, no, może medycyna itd są lepsze w Polsce... Kolejny problem w Polsce, kwalifikacje na wyrost... każdy może mieć mgr. P.S. LicencjaTU, nie licencjata!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
warto sie doksztalcac cale zycie ale czy studia? Nie zawsze tytul jest najwazniejszy. Np w moim zawodzie bardziej cenia kwalifikacje (kursy ktore sa ciezsze dluzsze i niestety drozsze od studiow). A jak ktos ma studia skonczone w tym kierunku to i tak na te kursy wysylaja. Wiec podejrzewam ze to zalezy od zawodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka wez sie nie
i co ulzylo ci ze mnie poprawilas, moze wiecej wykrzyknikow, by udowodnic ze jestem glupia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×