*** Sierpień 2012 ***

Przeczytałam co napisałyście w nocy. Za nami ciężka noc, a raczej nad ranem, bo mały co godzinę się budził i jęczał. W końcu zrobił kupę i mnie szlag trafia, że 3 godziny z przerwami się męczył dla takiej małej kupy. No ale wczoraj zrobił w dzień 5 porządnych to może dlatego. I jak tak leżałam, bo już nie mogłam spać, to myślałam o tym wszystkim co tu się dzieje i przypomniałam sobie, że pisałyście nieraz o jakiejś anex. Nie wiedziałam o czym mowa a nie mam za bardzo czasu na czytanie forum od początku. Teraz tralala napisała o niej. A ja właśnie tak leżąc teraz myślałam, że to może żadna z obecnie piszących tak miesza tylko jakaś była, która ma dostęp do maila. Mi chłopaki śpią a ja już po pierwszym śniadaniu i biorę się za gotowanie rosołku.

Wiecie, w tym momencie wpadłam na pomysł. A jakby tak zmienić hasło do maila i rozesłać go tylko tym obecnie udzielającym się osobom. Jeśli dalej ktoś będzie mieszał na poczcie, to znaczy, że któraś z obecnie się udzielających a jeśli się uspokoi, to znaczy, że to był ktoś, kto miał dostęp do maila a teraz już nie.

czasem mam problem z laktacja i zauwazylam ze im bardziej ja sie denerwuje tym bardziej laktacka zanika. mi bardzo pomaga bawarka

hej ja tez kosz.oproznialam po usunieciu zdjec. jesli chodzi o prywatne forum to z z dziewczymami przenioslysmy sie tez jakos 2-3 miesiece po "porodach" . jakis czas pisalo nas aporo ale po czasie jedna wywinela.taki numer ze nie pytajcie przenioslysmy sie znowu i tworzymy teraz naprawde fajna zgrana gromadke. rozmawiamy na wszystkie tematy wymieniamy sie zdjeciami. po odejsciu z kafe ujawnilo sie wiele.osob ktore nas podczytywalo. jesli chcecie moge zalozyc pryw. plus jest taki ze dostep.mozna uzyskac tylko i wylacznie po akceptacji admin. minus- nowe mamy nie.dojda a prawda jest taka ze czesc.sie wykruszy po czasie. nas z naprawde ogromnej gromadoi zostalo chyba nie wiele.ponad dziesiec piszacych. tez mam za soba.ciezka.noc. maz tak.chrapal ze juz go z lozka wyganialam :-\ ale nie.poszedl:-P jeszcze.spia wszyscy ogolnie

Basiu daj znac jak tam Twoj znajomy.. bo dzisiaj maz bedzie jechal do kumpla informatyka to jak.cos.to zrobia to

Aneta_21 a ja ściągnęłam wcześniej fotki Twojej Kaji, żeby pokazać dziś mężowi jaka podobna do naszego Kacpra. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko. Potem je skasuję.

Hej Ktoś pisał żeby się odezwać na maila, chyba Asiulka. Napisz na mojego bo Twojego nie znalazłam. martusia1988@gmail.com

Hej:)No to ja już nie wiem jak zrobić z tym forum:)Aneta znajomy dziś odpisał że w tygodniu może znajdzie czas, ale nie obiecuje, więc jak masz możliwość to sprawdźcie to, reszta dziewczyn tak samo jak wie co i jak:)Jak znajomy wpadnie do nas to sprawdzi i potwierdzi jak coś:)Eh wkurzona jestem że tak jest, bo tak jak któraś napisała niektóre z nas mają tylko to forum( w tym i ja)do wygadania się i podzielenia wszystkim tak bo babsku. Eh...U nas noc udana, mała ładnie spała. Aneta heh mój też czasem chrapie i mnie denerwuje heh:)Demagogia szkoda że synek się tak męczył, że nocka kiepska. Z anex to taka niefajna historia, ktoś się bawił i wymyślał ciążowe i porodowe bzdury.Z tego co się zorientowałam znają anex na kilku innych forach i te same bajki stworzone, więc ewidentnie oszust. Anex chyba nie miała dostępu do maila...ale może faktycznie póki co można zmienić hasło a i tak prowadzić "dochodzenie" co, kto i jak:)

MÓJ MĄŻ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mój własny mąż - pokazałam wczoraj maila żeby zobaczył Wasze ślicznotki wszystkie:) i usunął bo stwierdził, że nie chce by wysyłać gdzieś zdjęcia młodego! NIE POWIEDZIAŁ MI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! VVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVV BARDZO WAS PRZEPRASZAM!!!!! zmieńcie hasło - ja już nie muszę mieć naprawdę... PRZYKRO MI STRASZNIE - ZŁA JESTEM NA NIEGO TAKA,ŻE SZKODA GADAĆ... vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv aż się cała trzęsę dosłownie.... powiedziałam Mu dzisiaj o konflikcie z Asiulką i o tych zdjęciach i powiedział, że to ON............ mamy dwa kompy - jak On na jednym ja na drugim...:) VVVVVVVVVVVVVVVVVVV PRZEPRASZAM - jak chcecie mogę nie pisać, mogę odejść naprawdę zrozumiem wszystko, bo tak być nie powinno...

coś wczoraj był zły dzień - naprawdę za te awantury moje wczoraj i za ten zamęt PRZEPRASZAM...

MissM - ale Twoich nie usunął...

Vicodin to skoro macie dwa kompy dalas rozumiem mu haslo do maila? bo skoro nie widzialas to robil to ze swojego

Vicodin nie stresuj sie tak wazne ze sie przyznałaś do winy :) Zmieniam haslo na mailu, wysyłajcie maile z prośbą o nowe, oczywiscie te które się cokolwiek jeszcze udzielają na forum. Zawęzi się krąg i będzie prościej. A forum trzeba założyć prywatne i tyle. Albo nie odpowiadać na zaczepki pomarańczowych.

miss prosila kogos ousuniecie wiec ktos to zrobil

zalogowałam się na Jego kompie i powiedziałam żeby zerknął - nie zna hasła. jakby zapytał o hasło to bym podała ale i powiedziała Wam - On wie, że piszę z Wami - opowiadam o Was ale nie zawsze i nie wszystko i nie pokazuję co piszę - zwłaszcza np. to o teściowej... vvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvv jak powiedziałam nie muszę mieć nowego hasła - boje się to pisząc ale oskarżyłam kogoś innego a to moja wina więc się przyznaję jak się tylko dowiedziałam... vvvvvvvvvvvvv to jest MÓJ mąż ufam Jemu... przyznał się choć wiedział, że zrobię awanturę... myślę, że nie mniej się bał niż ja teraz naprawdę.

aha ok. jak wlacze laptopa wtedy wysle prosbe o haslo. to nie wiem jak chcecie moge zalozyc prywatne wiec kto jest za a kto przeciw?

a jeali chodzi o pomaranczki mozna tez napisac do administratora kafeteri oni sie tez tym zajmuja. tylko cos ucichla jak sie za to wzielysmy

Vicodin, daj spokój. Mi się podoba, że umiesz się przyznać, tak jak podobało mi się - i to napisałam - gdy asiulka napisała, że jest jaka jest ale wali prosto z mostu i jest szczera przynajmniej. Powiem, że mi ulżyło i to bardzo. Przypomniałam sobie, że moja siostra przy pierwszym dziecku pisała na kafe a potem przeniosły się na prywatne forum i z tego co wiem to piszą do dziś, a minęło już 6 lat. Mój mały usnął po 3 godz., męża wysłałam z listą na zakupy, nastawiłam pranie i siedzę sobie z kawką. Właśnie jak pisałam ostatnie zdanie to usłyszałam jak mały się obudził. :/

no u nas w styczniu minie 3 lata . powiem Wam ze jest inny komfort. bo tu jakby nie bylo moze czytac kazdy

Aneta naprawdę jest mi przykro - pytałam czemu nie powiedział wczoraj - mówi, że dostał tel (faktycznie rozmawiał z naszą znajomą) i zapomniał a w między czasie zamknął stronę... vvvvvvvvvvvv w kwestii prywatnego forum/maila ja się nie wypowiem - poczekam na to, co zdecydujecie bo nadużyłam zaufania... vvvvvvvvvvvv jak pisałam mogę ponieść każde konsekwencje

Vicodin-poprawiłaś mi humor od rana;) Ale musisz też zapytac meza czy nie pisze tu na pomaranczowo;)

Vicodin ale nie.musisz sie tak tlumaczyc;-) zapytalam bo chcialam wiedziec jak.to wyszlo:-P po tym co sie stalo (pomimo ze poraz kolejny) chyba sie robie w koncu troche mniej ufna

ale powiem Ci szczerze, ze przeczuwalam ze w jakis sposob jestes z tym zwiazana. nie pytaj czemu:-P ja tak czasami mam:-P

Aneta należy Wam się tłumaczenie po prostu i należą się przeprosiny... co do męża - wie,że to na kafeterii jest i tyle - wczoraj się dowiedział jaki nick mam -bo zajrzał do zdjęć vicodin i zobaczył swoje dziecko hehe...

Vicodin no tak się czasem zdarza, moim zdaniem to nie Twoja wina, że mąż usunął i nie powiedział Ci. Poza tym zaraz z samego rana napisałaś, że to taka sytuacja i że przepraszasz, moim zdaniem wszystko jest jasne. Powiem Ci że mój mąż też nie był na początku zachwycony że Zuzię podsyłam, wogóle nie lubi jak gdzieś umieszczam zdjęcie Zuzi:)Nawet wczoraj jak zobaczył mój post zapisany na komputerze, ten którego nie mogłam wysłać to wypalił do mnie czy nie przesadzam z wyznaniami bardzo osobistych rzeczy(moim zdaniem nic za bardzo osobistego tam nie było). Zrobiło mi się przykro, rozpłakałam się i z pretensjami do niego heh że siedzę w domu jak ta kwoka,nigdzie nie wychodzę, nie mam koleżanek, nie mam z kim nawet pogadać o kobiecych i matczynych sprawach, z nim się nie da bo ma w głowie tylko budowę domu i projekty. Zaczął mnie tak strasznie przepraszać, ale boczyłam się na niego do wieczora, aż łaził za mną i przepraszał co chwilę:)Niektórzy Mężowie czasem nie rozumieją heh:)Według mnie powinnaś i mieć dostęp do maila i być na forum albo tym prywatnym które zrobimy albo tym które jest. Dla mnie tworzysz jak i reszta to forum, jak każda jesteś częścią która tworzy tą całość:)Aneta ja wczoraj już pisząc że się dowiem kto co i jak miałam nadzieję że się właśnie przestraszy ktoś i chyba się udało- i tak się dowiem kto to ten pomarańczowy!:)Co do forum prywatnego hm...myślę czy się faktycznie nie wykruszymy...hm...może poczekajmy chwilę jeszcze jak się powtórzy incydent z pomarańczowym wpisem idziemy na prywatne a jak spokój będzie to piszemy tu...hm..?Sama już w sumie nie wiem:)

Aneta nie pytam i ja tak czasem mam... zwłaszcza jak się dzieje coś złego... bo cholera w TOTKA nigdy nie trafiłam więcej jak 3 i to chyba raz w życiu, a żeby było śmieszniej zorientowaliśmy się z mężem po 60 dniach i nawet nie dostaliśmy kasy za marną 3jke.. a nie jak byłam mała zakreśliłam w taką śmieszną grę 10 cyfr i zgadłam 8... 300zł było - rodzice robili remont - pożyczyli - nie oddali:p a jak wygrałam w zdrapce 5 zł w szkole podstawowej to brat mnie namówił by za wygrana kupić więcej losów i cóż zamiast kredek skończyłam z niczym:p

Vicodin i przede wszystkim Ty się tak już nie denerwuj bo jeszcze problemy z mlekiem będziesz mieć, a i Tymek wyczuje nerwy:)spokojnie Kochana:)

dziewczyny czesto was poczytuje, w miare mozliwosci, czesto korzystam z waszych rad, troche szkoda ze odchodzicie :( chcialam was jeszcze zapytac o mycie zabkow takim maluszkom, czytalam ze powinno sie myc juz dzasla, zanim wyjda zabki, tylko ha sie troszke boje grzebac w buzce takiemu maluszkowi :/

zaloze sie ze.spora.czesc mnie.obstawiala tylko dlatego ze nie.zawsze.ociekam.lukrem i przyznaje sie do depresji i zlosci... vicodin to naprawde bylo zabawne nie stresuj sie faceci sa genialni :) juz sobie wyobrazam.jak oberwal hehe czyli mail jest czysty :) jak chcesz dla.pewnosci jeszcze wyniki krwi zaden problem...mam.nadzieje ze teraz wiesz ze na moja szczerosc mozesz liczyc choc nie zawsze jest slodka :)

kurcze to ja nie wiedziałam, ze to aż tak daleko zaszło, że IP chcecie sprawdzać...