*** Sierpień 2012 ***

Uff ale się porobiło. Dobrze, że sprawa się wyjaśniła. Asiulko, ten Twój post z 18:05 bardzo mi się podoba, przynajmniej piszesz szczerze co myślisz. Vicodin w sumie też się w porządku zachowała, bo przeprosiła. Mały coś nie bardzo chciał mi od południa spać i na wieczór masakra jak marudził, nie chciał mi w ogóle teraz z tego zmęczenia zasnąć. W końcu się udało ale wcale się nie łudzę, że pośpi przez to rano dłużej. Zanim przeczytałam o tym sprawdzaniu po IP to pomyślałam, czy nie da się dojść kto tak miesza po IP właśnie. Przykre, że to ktoś, kto śmieje się wszystkim w nos, bo musi tu pisać skoro ma dostęp do maila. Basiu, pisz pisz dużo, ja przynajmniej bardzo lubię czytać Twoje wypowiedzi. Jedna rzecz nas łączy, wspomniałaś dziś o tym w jednym z postów. Jak pozwolisz to napiszę kiedyś do Ciebie na Twojego maila. A teściowe jakie są to są ale trzeba przyznać, że czasem się przydają. Z tym, że ja mojej od początku nie pozwoliłam wejść sobie na głowę i jasno stawiałam sprawę. Trzeba być uprzejmym ale stanowczym. A odkąd mam dziecko to mi to jeszcze lepiej wychodzi. Czekam na męża, będzie gdzieś za godzinę.

A wiecie co-ja jestem ciekawa,kto mi wyslal haslo do Waszej poczty,nawet nie prosilam,nie mialam...moze to glupie ale ktos chce tu rzucic na mnie wine;/po za tym nie moge odnalezc tam swoich fotek,nie uzywam gmaila na codzien...wiec jesli jakas dobra dusza bedzie widziala fotki od lady_chocolate.. niech skasuje. Uciekam..wpadlam na kanapke z marmolada i keczupem;/to znak ze musze posprzatac;( i powaznie zastanowic sie nad opiekunka..w pracy radzilam sobie z powaznymi zadaniami a tu padam przy 2latku;( Dobrej nocy dziewczyny-czekam na wyniki sledztwa;)

prosze o.przytoczenie wyzwisk

asiulka nie pamietam.jak u nich to wyszlo ale zageszczali.mleko, lozeczko w pionie(po tej stronie gdzie glowka pod nogami lozka kladli ksiazki) zapytaj sie pediatry o badania w kierunku refluksu. ja jestem zdania ze lepiej zapytac i przebadac o sto razy za duzo jak o raz za malo

Demagogia hm..chyba wiem co nas łączy:)Jak napisałaś, że nas jedna rzecz łączy o której wspomniałam w którymś poście od razu mi zaświtało:)Pisz jak najbardziej śmiało na maila to sprawdzimy czy mam dobre przeczucie, na poczcie się mail wyświetla:) Fakt to któraś stąd musi być przykre i naprawdę wkurzające. Jest nowy numer miesięcznika Dziecko na grudzień kosztuje 1,20 zł nawet fajne tematy są. Właśnie czytam:)Pierwsza gwiazdka z mamą i tatą, świat nowych smaków-czyli jak rozszerzać dietę niemowlęcia i kilka innych fajnych, może Was zainteresują:)

ksiezki mam od.zawsze.polozone....ona tak.lyka.glosno myslalam.ze.to.slina a to moze byc.mleko...mleko matko jest bardziej lekkostrawne i moglo byc ok a teraz jak jest na.mm moga byc problemy

k u r d e 17.11 podeslalam na Waszego maila zdjecia moich dzieci..nie ma ich na Waszej poczcie..bardzo prosze,zeby,ktoras z mam spojrzala..-moze zle patrze..nie chce,zeby krazyly gdzies po necie jesli jest wsrod Was jakis Wariat... wybaczcie ale jestem uczulona na tym punkcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Miss na mailu były zdjęcia Twoich dzieci dzisiaj na pewno jeszcze bo byłam na poczcie nie tak dawno. No ale prosiłaś o usunięcie którąś z dziewczyn może któraś usunęła?Teraz patrzę że nie ma już Tych od Lady Chocolate zdjęć, nie wiem dziwne to wszystko.

Ita, z tymi maściami to jednak trzeba uważać. Teraz jak miałam paskudnego i niezwykle bolesnego czyraka pod pachą /przechodzą mnie ciarki nawet jak teraz o tym piszę/ to nie bardzo mi chcieli w aptece dać maść na dojrzewanie czyraka jak się dowiedzieli, że karmię. Nie wiem na ile te maści przechodzą do mleka. Jak byłam w ciąży i od lutego musiałam kropić oczy, bo jestem czerwcowym alergikiem i te krople dużo mi co roku pomagają w sensie, że mnie w sezonie oczy tak nie bolą, to pytałam mojego gina czy mogę je brać, bo w ulotce jest napisane, że nie, na co on, że wszyscy producenci się tak zabezpieczają na wszelki wypadek i żebym kropiła jak muszę. Co nie znaczy, że pewnie są rzeczywiście jakieś maści czy inne zewnętrzne leki typu krople, które mogą zaszkodzić. Tralala, śliczne te Wasze cudeńka z masy solnej, naprawdę mnie zatkało jakie ładne to wyszło. Mój Kacper ma tylko jedno imię. Basia, ok, napiszę kiedyś maila. Ciekawe czy masz rację. Póki co idę robić kolację mojemu mężowi, który będzie lada chwila. A ten facet z allegro nie odpisał ani na maile ani na wiadomość na gg. Niech nie liczy na pozytywny komentarz.

Ja usunęłam właśnie z poczty zdjęcia mojej Zuzi, nie chcę żeby ktoś się idiotycznie bawił, jak by mu się nudziło. Brak słów po prostu.

Basia-moze i tak bylo..juz nie wnikam..ale wkurzona jestem juz na to forum troche;/ jak bedziesz cos wiedziala-napisz.. Ide sie przytulic do maluchow..maz mi na skypie zasnal i wciaz slysze chrapanie..zal sie rozlaczyc,zeby i jego nie obudzic;)

a wiecie co.. przypomina mi to historię z anex, ona też się bawiła uczuciami, gdy byłyśmy w ciąży podsyłała fotki chorych dzieci i opisywała śmierć dziecka.. :/ to było wredne i niesmaczne.. a później było zmienione hasło ale słynna margaretka, która sama już nie wie czy ma już jedno dziecko czy to było jej pierwsze, także miała hasło do tej poczty i nie było zmienione po tym.. Tak czy siak smutne to wszystko :( i jest mi bardzo przykro że ktoś kto ewidentnie nie ma swojego życia musi mieszać innym.. swojego czasu było tu tak miło! Miss... jeśli mamy być szczere wobec siebie- bo tego wymagam od innych to i ja będę. Ja wysłałam Tobie hasło do maila po tym jak prosiłam żebyś wysłała swoje pociechy :) I nie miałam na myśli wcale żeby Cię w nic wrobić tylko to że jeśli piszesz z nami od dawna to także masz do niego prawo.. chciałam dobrze.. jeśli wyszło nie tak to również przepraszam. Ja jestem z wami zawsze szczera :) Co do dłuugich wpisów Basi- ja też lubię je czytać a jak mi się nie chce to czytam co 3 zdanie:) w sumie każdy ma prawo pisać ile chce a jak komuś nie pasuje to niech omija te wpisy a nie obraża innych.. Najbardziej śmieszą mnie pomarańczowe, które Asi wyrzucają że rzuca wyzwiskami (których ja nie zauważyłam- bo przekleństwa to nie wyzwiska) a same obrażają każdego po kolei :/ Dobrej nocy kobietki :)

Hej, Pisałam na tym forum na samym początku ciąży, później jednak zaczęłam być tylko bierną forumowiczką, która tylko czyta, dlatego mam wrażenie, że Was znam. Miałam być sierpniową mamą, ale mojej córeczce było tak dobrze w brzuszku, że lekarze musieli już Ją "wykurzyć", a stało się to 1 września:) Jeśli nie macie nic przeciwko chciałabym podpytać Was o kilka rzeczy istotnych dla mnie:) Tralalala... pisałaś kiedyś, że karmisz przez kapturki laktacyjne, czy nie masz problemu z ilością pokarmu? Ja też poszłam na łatwiznę stosując te kapturki i po 6 tygodniach laktacja strasznie mi się obniżyła, mała słabiutko przybierała na wadze i jestem zmuszona od tego czasu Ją dokarmiać. Kiedy zasmakowała butelki nie bardzo chce ssać pierś więc męczę się z laktatorem ściągając pokarm co 2 godziny w dzień i 3 razy w nocy. Asiulka wiem, że przez długi czas też ściągałaś pokarm, czy używałaś trybu na pobudzenie laktacji, czy na ściąganie? Ja pomimo tego, że ściągam już dość dłuugo nadal nie uzyskuje jakichś zawrotnych ilości mleka. Może macie jakieś doświadczenia w kwestii zwiększenia laktacji? Wydaje mi się, że próbowałam już wszystkiego (herbatki laktacyjne, karmi, piję ok 2 litrów wody dziennie, dobrze się odżywiam, bawarki, kawa zbożowa) a pokarmu mam nadal niewiele:( Doszło do tego, że karmie mała tylko w nocy, a w dzien podaję Jej ściągnięte mleko z dodatkiem mm żeby monitorować ilość zjadanych przez Nią ml. Bardzo mi przykro z tego powodu, bo karmienie piersią to cudowne doświadczenie i bardzo mi tego brakuje. Jeśli spotkałyście się z podobnym problemem i macie jakieś wskazowki to będę wdzięczna za każdą informację. Pozdrawiam Was serdecznie.

asiulka jak napisalas o tym lykaniu, to przypomnialo mi sie jeszcze,zeich corka tez tak "lykala" oni mysleli tez ze to moze butelka,przetestowali wszystkie. az mi sie tez przez to wszytsko zle zrobilo, wlacylam laptopa i mojej malej tez zdjecia usunelam... przykre to wszystko.

Od samego początku ktoś czyta forum i jest to i anex i margaretka i pomarańczowe wszystkie w jednej osobie takie jest moje zdanie. Może nawet ktoś się udziela i pod czarnym nickiem jak gdyby nigdy nic. Żenujące.

joannaeł- ja mam pokarmu nadal sporo, a przynajmniej wystarczająco.. Z kapturków zrezygnowałam już jakiś czas temu, ale nie pamiętam dokładnie kiedy to było ponad miesiąc temu napewno.. może nawet 2 miesiące.. A rad do mleka nie mam, są też jakieś tabletki ziołowe popędzające laktacje, ale mój lekarz mówi że to wszystko zaczyna się w głowie i tylko pozytywne myślenie i częste przystawianie dziecka do piersi nawet pustej pomoże rozkręcić laktacje. Dziewczyny jak czegoś nie zrobimy to to forum się rozpadnie, i już nigdy nie będzie tak miło jak było :(

Jak udało Ci się ich pozbyć? Moja córka jest w stanie chwycić pierś bez nich, ale pociągnie 2-3 razy i puszcza i tak w kółko, a potem się denerwuje i już nie ma jedzenie tylko histeryczny płacz:( A nawet z kapturkami je zazwyczaj ok 7 min i wypluwa nie chcąc więcej. Przystawiam Ją po kilkunastu minutach, a Ona skutecznie odwraca głowę odmawiając jedzenia. Nie wiem jak temu zaradzić, a nie najada się na pewno wiedząc ile przybiera na wadze.

Brajan na początku robił tak samo, jak podawałam mu pierś bez kapturka to się dławił i wypluwał, więc dawałam najpierw bez kapturka a jak się krztusił to zakładałam.. w końcu się wkurzyłam i mówię dzisiaj koniec i kropka, 3 razy się krzywiłi wkurzał ale w końcu za 4 razem złapał i od tego czasu nie wróciliśmy do nich. Przez pierwsze 3 dni bez kapturków bolały mnie bardzo brodawki ale przetrwałam i dzisiaj już nawet nie czuję jak je :) Ale nie wiem kompletnie co Ci poradzić jak malutka odmawia jedzenia.. Bo mój od początku "zżarty gatunek" :) A może po prostu jej wystarcza?? A ile przybiera w ciągu miesiąca??

Tralala już się zrobiło bardzo niemiło i niefajnie. Ja sama nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim i to fakt że to forum się rozpadnie bo część się wkurzy i przestanie pisać wogóle a część będzie bardzo rzadko zaglądać. Trzeba wytropić oszustkę i założyć jakoś gdzieś prywatnie, ja nie wiem jak i gdzie się da takie prywatne forum stworzyć, ale kojarzę że jak w ciążach jeszcze byłyśmy to czasem jakaś mama z innych tematów życzyła nam powodzenia i pisała że pomarańczowe i oszuści też próbowali zniszczyć im forum i się przenosiły na prywatne. Tralala wczoraj jak usuwałam z maila ten post którego nie mogłam wysłać przez problemy na kafeterii i podesłałam na maila to w koszu było zdjęcie Twojego Brajana w leżaczku taki uśmiechnięty, usunęłam tylko swój post a teraz patrzę w kosz może ktoś na tyle głupi że jak usuwał zdjęcia Vicodin to tylko do kosza ale widzę że ktoś skutecznie kosz opróżnił bo nie ma nic tam.No chyba że Ty to swoje sama usunęłaś stamtąd;)

Dziewczyny moze zmienmy haslo do maila ? Ta nasza pomarancza jakas psychiczna jest, szkoda forum dla takiego kogos, ona nie zasluguje na to by ogladac nasze dzieciaczki. Jej to potrzebny jest dobry psychiatra. Pewnie nie ma wlasnego dziecka i nam zazdrosci. To po prostu chore jest, innych slow nie znajduje

Basiu ja usunełam swoje ale z kosza też usuwałam, a jeśli coś było w koszu to nie ja.. Anetka pisała że przeniosły się na prywatne forum :) Lecę do spania, bo rano będzie ciężko wstać :) :* Dobranoc dla wszystkich prawdziwych! :*

Basia ja z mojego drugiego wątku na tym forum też miałyśmy przejsc na prywatne ale jest jeden minus bynajmniej tam, nikt nowy nie dołączy...nikomu nie pomozemy swoim doświadczeniem i wiedzą, jedyne co mogę polecić to pisać do swoich ulubionych osób na gg lub czymś innym i tyle...wiadomo że nie wszystkich kazdy lubi.. co do kasowania zdjec, ja po tym jak stwierdziłam ze odchodzę usunęlam swojego maila i fotki Poli bo tak dla mnie wyglada odejscie, zebierasz to co swoje i już ...ale parę osob napisało że nie ma sensu bo każdemu nie podpasujemy i zebym była nadal tyle że może olała i mniej się wkurzała co staram się robić...to ze ktos rusza nie swoje rzeczy jest chamstwem i mam nadzieje ze masz możliwosc dotrzec kto to, ja wiem z doswiadczenia ze niestety bywa ciezko...my (z drugiego watku) pisałysmy nawet wtedy do admina by nam cos tam posprawdzał ale oczywiscie było zero odzewu :( jednak jak zaczęłysmy totalnie w 100% nie reagować na zaczepki to pomarańcze sobie poszly...ale tam to nagonka była masakra jak się takie coś przeżyje zaden pomarańcz nie jest w stanie już wyprowadzić z rownowagi stad jestem totalnie niewzruszona tymi tutaj :) Joannaeł - ja stosowałam najpierw metodę sciagania co równe 3 h po 7 min z kazdej piersi, potem po 5 min i po 3 min ale robisz tak ze 7 prawa, 7 lewa, 5 prawa i 5 lewa, 3 prawa i 3 lewa..a jeśli pytasz o stymulację laktoatorem to mój ma tryb stymulacji czyli włączasz laktator i najpierw przez 2 min jest stymulacja, w intrukcji pisali ze albo robisz pełne 2 minuty albo jak zacznie lecieć mleko to ręcznie przechodzisz w tryb sciagania...

hey dziewczyny;* czytam i nie wierze co sie tu dzieje. to jakies chore. jakieś kłótnie o to kto ma racje i kto kogo ma przeprosić. niec z tego nie rozumie. ktoś strasznie miesza i sam sie w tym juz gubi. ja tak samo usune zdjecia mojego synka. nie jestem aktywna ostatnio na forum bo nie mam czasu ale widze że za jakiś czas niky tu nie bedzie pisał.każdy zacznie się bać że ktoś kogos bedzie atakował bez powodu.a o zdjeciach to niechce nawet mysleć do czego ktos może je wykorzystać. jak dla mnie to kochane usuncie zdjecia swoich dzieciaczków jak najszybciej. ja juz usunełam zdjecia synka. szkoda tego wszystkiego bo fajneie był ogladać dzieciaczków i widziec jak rosną.duzo dziewczyna z nas ma tylko to forum żeby sie wyrzalić poradzić a tu takie coś. Basia-było by super jak by Twój znajomy dowiedział sie kto to tak miesza i może był by tu wkońcu skokój. miałam tyle napisać a teraz nie wiem kto o co pytał. byłam z małym u lekarz z tymi zaparciami, dał jakis syrop i kupsko był na drugi dzień wkońcu takie normalne i tak zrobił że nie wiedział kiedy;). mój synek po szczepieniu na nogach ma takie cos jak gęsia skórka, która nie znika. wiec jak u was tez tak jest to nie zamartwiajcie sie że coś jest nie tak bo wszystko sie unormuje. i mój mały ma okropnie suchą skóre. oilatumy nic nie daja i dostal parafine.zobaczymy czy to cos da. ok zmykam spać. mam nadziej że wszystko wróci na forum do normy. dobrej nocy. ps;maluchy na poczcie przesłodkie;*

w carrefour są przecenione pampersy 3 70 szt. za 39,99 i premium care 3 60 sztuk za 39,99 zł

Tralala myślałam że sama usunęłaś do kosza to swoje, ale po dzisiaj jak ktoś wykasował zdjęcia Vicodin to już wiadomo, że ktoś grzebał. Znajomy nie odpisał póki co liczę bardzo na to że znajdzie chwilę i pomoże . Asiulka co do prywatnego forum jak byśmy przeszły trudno, że nikt nie dołączy. Może to samolubne i egoistyczne bo z jednej strony faktycznie nie pomożemy nikomu ale z drugiej strony my się już zżyłyśmy mamy fajny komplet prawdziwych mam, chyba wystarczy bo widać, że otwartość tego forum dla ogółu nam tym uczciwym nie służy. Tyle że wśród nas jest któraś fałszywa i trzeba się dowiedzieć która i potem się zastanawiać co dalej:)Mała śpi jak suseł, ja też idę spać chociaż głowę mam nabitą myślami. Przykro i już. Dobranoc.

Ech tez skasowalam foteczki Ali .. Przykre to wszystko. Jest jeden sposob zeby wytropic pomarancze , niekoniecznie po Ip. Po weekendzie siade do kompa i sprobuje podzialac.

Basia ja ze swojej strony wysłałam maila do firmy gmail bo przeczytałam w polityce prywatnosci ze przechowuja takie dane jak: Informacje w dziennikach Gdy użytkownik korzysta z usług lub wyświetla treści udostępnione przez Google, możemy automatycznie zbierać określone informacje i zapisywać je w dziennikach serwerów. Wśród nich mogą być: -szczegóły dotyczące sposobu korzystania z usługi, np. wyszukiwane hasła; -dane z dziennika połączeń telefonicznych, takie jak numer telefonu użytkownika, numer rozmówcy, numery docelowe przekazywania, daty i godziny rozmów, czasy trwania rozmów, ustawienia przesyłania wiadomości SMS oraz typy połączeń telefonicznych. -adres IP; -dane o działaniu urządzenia, m.in. o awariach, aktywności systemu, ustawieniach sprzętu, typie i języku przeglądarki, datach i godzinach przesyłanych żądań oraz odsyłających adresach URL; pliki cookie, które mogą jednoznacznie identyfikować daną przeglądarkę lub konto Google. poprosiłam o informacje kto usuwał maila w dniach 20.11-23.11 moze się uda... faktycznie Wam prywatne się przyda, nam o ivf niestety nie :(

skorka proszę skontaktuj się ze mną na maila, skoro Ty założyłam ten mail to mam dla Ciebie pewien pomysł

miało być ze Ty założyłaś wspolnego maila moze bedziesz coś wiedzieć

Asiulka wlasnie taki sposob mialam na mysli. Tyle, ze mozna dostac sie do tego dziennika rowniez bez udzialu Gmail. Musialabym tylko dorwac laptopa .