*** Sierpień 2012 ***

Kurcze masakra dziewczyny z tymi chorobami... Znow nowe dzieciaczki chore :-( w mojej miejscowosci panuje ospa, mam nadzieje, ze Alunia nie zlapie.... Do tego w szpitale sa przepelnione, moja siostra jest pielegniarka, podobno ludzie na Oiomie leza z niedoleczonej grypy, a trzy osoby maja swinska grype!!!! Moj brat lezy chory z zapaleniem oskrzeli, wczoraj mial 40,3 st goraczki.... Moja druga siostra ma zapalenie krtani, a jej piecioletni synek zlapal jakiegos wirusa.. W nocy dostal 39,7 st goraczki i siostra pojechala z nim na pogotowie. Dyzurujacy lekarz ochrzanil ja, dlaczego przyjezdza o polnocy ze zwykla goraczka !!!! Powiedziala mu, ze dala malemu godzine temu Nurofen a mimo to goraczka wzrosla, lekarz na to, ze lek ma czas nawet dwue godziny nim zacznie dzialac.. Zbadal malego i powiedzial, ze to wirus,laskawie wypisal recepte.... Pozostawie to bez komentarza, bo natemat niektorych czlonkow sluzby zdrowia juz niejedna z Was pisala. Takze chorobska zaatakowaly w tym roku pelna para... Ale i tak najbardziej mi zal Waszych dzieciaczkow, takie malutkie jak moja Alunia....ojej :-(:-(:-(

sikorka - oj bidulka... A sól jak tralala pisała - tylko nawilza. poinnaś pulmicort dostać najpierw a potem antybiotyk, tak mi się wydaje. Tym bardziej, że ona dopiero co jeden skończyła. xx ita - kobieto, nie patrz na inne dzieci!!!! Nie wolno ci sie tak dołować, wszystko będzie dobrze! xx A u nas koniec z karmieniem piersią... Mam okropnego doła, mętlik w duszy i jakoś mi z tym źle. Ale dzisiaj dosłownie Igor pił 5 minut z piersi! Przez cały dzień! I chyba już wiem, dlaczego te płacze. Po calym dniu moje cycki miękkie:( Gdyby był pokarm to byłyby juz jak kamienie:( Muszę to sobie teraz wszystko poukładac w głowie. Dziewczyny karmiące mm, napiszcie mi mniej więcej jak u was wygląda dzień? Jak często i czym karmicie? Ile dajecie picia? Kurcze, ja nic na ten temat nie wiem:(

Goja tylko spokojńie rogi po mm nie wyrastaja :) Jesli nie wiesz jak karmic to na pocztake trzymaj sie schematu zywienia czyli obecnie 4x180 ml + 180ml zupka + 100 ml soku lub owoca, no i woda...to 180 ml to moze byc 6x120.... Na poczatek po prostu troszke tego pojdzie do zlewu.... Moja Polka je 5x100 i raz 180 ml glownie ale bywa roznie....czasem duzo mniej a czesem wiecej

Sikorka, współczuję. Biedna Gabrysia. Oby to nie był ten wirus co u Brajanka i oby mała szybko z tego wyszła! Ita, Goja dobrze mówi. Nie możesz patrzeć na innych. To, że u kogoś tak było, nie znaczy, że u Ciebie będzie tak samo. Aczkolwiek ja trochę rozumiem Twój niepokój... Goju, dzięki za przepis, rzeczywiście prościutki. Szkopuł w tym, że ja lubię pory tylko na surowo w sałatce, a w żadnej innej formie nie znoszę. Basiu, Twój makaron brzmi fajnie ale za dużo roboty jak dla mnie. Muszę wziąć pod uwagę, że męża być może nie będzie pół dnia i będę musiała zająć się dzieckiem a jeszcze ciasto chcę zrobić, więc odpada. Przepisy na przystawkę fajne, być może kiedyś wypróbuję ale jutro tylko kolacja na ciepło + ciacho. Goju, a nie chcesz spróbować pobudzić laktację laktatorem? Pytam, bo jak niedawno odciągałam, to tak pobudziłam laktację, że mi się normalnie lało ciurkiem jak jadł. A ja czekam na męża, będzie lada chwila. :)

Goja bo Ty wracasz do pracy?

demagogia, asiulka - wracam za niezałe 2 miesiące do pracy, więc rozkręcanie laktacji mija się z celem. A pracuję w szkole, więc bieganie tam z laktatorem zupełnie odpada:( xx asiulka - dziękuję ci bardzo za podpowiedź:) Spróbuję jakos to sobie poukładać:) xx demagogia - miałam ci pisac jeszcze fajny przepis na pikantne skrzydełka (mogą być udka) - 1 kg skrzydełek - marynata pikantna (kamis jest dobra) - 6-8 zabków czosnku - łyżka papryki pikantnej w proszku - keczup (ok 250 ml) Ze składników robisz marynatę i marynujesz mięso ok 1 godz., potem 1 godz. pieczesz w 180 stopniach. Są przepyszne! Super z grzankami, albo świezym pieczywem i sałatą:)

Aha, pieczesz mięso razem z marynatą! Skrzydełka mają w niej pływać:)

tez jestem mama dzidziusia z sierpnia 2012 i zapytam sie was, tzn tych co maja synusiów jak to jest z tym napletkiem?? odciagac czy nie??

Dziewczyny ja tylko na chwilkę bo mam podły nastrój. Życzę zdrowka! Trzymaj się dzielnie Sikorko i ucaluj małą Gabi. Goju - jeśli chodzi o mm i miałabym Ci coś podpowiedzieć to przede wszystkim - wiele zależy od tego jak Igorek jadł do tej pory. Tzn czy o stałych porach czy wtedy kiedy chciał? Jeśli o stałych - to spoko - to po prostu zamiast piersi dajesz mm i czekasz dalej aż zgłodnieje - jeśli jednak pił o różnych godzinach i trudno Ci doszukać się w tym jakiegoś schematu to będzie troszkę trudniej ale też dasz radę :) Tzn musisz mu, dawać wtedy, kiedy się zgłosi i nie patrz czy wypije 60 ml, 50 czy 120 ml... I nie zwracaj uwagi na to, że powinien jeśc co trzy godziny! Czasami będzie chciał co dwie, czasami co cztery! Trochę czasu minie (niestety z 2 albo i 3 tygodnie) zanim się przestawi na takie jedzenie jak z tabelki - czyli 6 razy po 120 czy 4 razy po 180. Mlekiem modyfikowanym długo też karmi się na żądanie bo dzieci, które piły mleczko mamy nie mają takiej pojemności brzuszka jak te które od razu - lub wcześnie - były na mm. On sobie musi to wszystko sam uregulować. Pilnuj jednak żeby nie wypijał bardzo małych ilości (np. 20 czy 30 ml) często - staraj się go przetrzymać trochę. Dać wody lub herbatki. Będzie dobrze!! Ale ja powiem szczerze, że jak przechodziłam na mm to miałam straszny mętlik... Bo nigdzie tak naprawdę nie mogłam znaleźć informacji o tym jak to zrobić...

goju- ja ci nie podpowiem niestety bo moja mała od początku piła MM.. A powiedz mi czy te skrzydełka są też w wersji łagodnej? :D bo brzmi smacznie ale nienawidzę pikantnych rzeczy :):):) asiulka- pytałaś o mycie butelek, ja mam płyn do naczyń Palmolive, ale jest też płyn specjalnie do butelek- NUK. Niki- widziałam zdjęcia małej- ale słodzina, a nie boisz się że wypadnie z łóżeczka?? bo już głową sięga po za.. ja już mam obniżone o jedno bo Brajan siada i się tak podciąga na tych szczebelkach na nogi że by wypadł na bank ;)

Wivi - dzięki kochana:) Masz rację, trudno to jakoś do kupy złożyć. W dzień jadł regularnie ale co dwie godziny, a teraz woła rzadziej. Najgorsze, że nie wiem co z nocami. Musze najpierw zobaczyć, ile zje i jak czesto będzie wołał. A sypiesz kleik czy dajesz samo mleczko? A z butelki wypija min. 120 ml. xx Xaraaa - nam pediatra nie kazała na siłę odsłaniać, tyle ile się da.

Co do mycia butelek to ja myje zwykłym płynem i sparzam wrzątkiem. Goja życzę dużo wytrwałości w przestawianiu na mm :). Gabi było całkowicie obojętne co pije, byle coś leciało do brzuszka. Nawet ostatni antybiotyk piła z kieliszka ;). Z tym co teraz jest gorzej bo jest obrzydliwy już w samym zapachu. Z inhalacją też problem, zrywa maskę, ewentualnie gryzie i liże :|.Ona od 2 dni zachowuje się okropnie. Mam nadzieję że przejdzie po chorobie. Wogóle od jakiegoś czasu ona popłakuje przy jedzeniu. Zauważyłam, że strasznie łapczywie ciągnie z butelki, a potem sie pręży bo nałyka się powietrza. Myślę nad powrotem do smoczka 0+ :/. Teraz śpi i popiskuje przez sen. Jest strasznie niespokojna. Gardło miała czyste więc nie powinno ją boleć. Ehh, ciężka noc przede mną. Ale jutro P.jedzie po samochód, pod Olsztyn. Jeden kłopot z dojazdami do lekarza i po zakupy odpadnie.

sikorka moj robi identycznie przy inhalacji, dlatego robię mu tylko jak śpi.. a smoczki - ja uzywam 1+ bo przy 0+ się wkurzał a z 3+ mu za szybko leci..a jakij firmy macie?? my mamy avent natural bo tylko z tych chce mi pić cokolwiek.. goja- trzymam kciuki zeby sie udalo bez problemowo wszystko :)

Mam 3+ z tommee tippee ale od tygodnia z niej nie chce pić, piję z canpola 0+ i tez nie dobrze. Aventu nie chce bo ma za sztywny smoczek.

sikorka - kup taką specjalną końcówkę do inhalatora ze smoczkiem, u nas się super sprawdziła. My mamy smoczek z lovi, najpierw młody troche się krztusił, ale już się nauczył z niego pic. to jest 3+ trojprzepływowy. xx Musiałam trochę mleka ręką odciągnąć, bo prawa pierś mam jak kamień. No ale dopiero po całym dniu!

Ja coś nie mogę spać, a wstać muszę przed 7 żeby się zebrać do lekarza:/ Goju hm...ja myślę tak, zwłaszcza po moich doświadczeniach, że to taki kryzys krótki, jak byś powalczyła, to może by Ci się udało utrzymać laktację, jeszcze masz 2 miesiące czasu..hm..ja sama miałam tyle chorób i kryzysów, że się prawie poddawałam, ale starałam się robić wszystko co mogłam, żeby utrzymać. Też miałam miękkie piersi, nawet po całej nocy, ściskałam piersi nic nie leciało, pewna byłam, że nie ma ani grama mleka, mała ssała chwilę i były nerwy i płacz, bo jej nie leciało, przystawiałam ją na zmianę raz do prawej raz do lewej piersi, herbatka na laktację z hippa, laktator, ciepłe prysznice z masażem piersi, piłam mnóstwo płynów, najlepiej ze dwie butelki wody dziennie plus soki...Faktycznie, jesli uznasz, że już chcesz mm i nie ma sensu karmić dalej piersią to trzymam mocno kciuki, żeby się Igorek przestawił ładnie;) Właśnie oglądam na tvn style program o karmieniu piersią 7 kobiet. Sikorko eh wracajcie szybko do zdrowia Kochane!!!Demagogia ten makaron, zajmuje może 20 minut pracy, gotujesz tylko makaron te 10 miniut a blendujesz 5 minut maksymalnie;)Na pewno i tak wymyślisz coś pysznego i bardzo szybkiego:)Dobrych nocek Kochane:)

Goju aha jeszcze jedno, w pewnym momencie laktacja jest tak unormowana, że piersi nie robią się już pełne i twarde. Bo piersi są miękkie ale nie puste. http://dziecko24.pl/artykul/626/3/Kryzys-laktacyjny-%C3%A2-przyczyny-i-porady

vivi zgadzam sie z Tova zeby nie payrzec czy dziecko je 4x120 ale iles musisz mu przyrzadzic wiec trzeba payrzec ze jesli minely 2h od jedzenia to zrpbisz 90ml.a.jak.4-5 h to.150.ml..o.to.mi chodzilo

Goju, proponowałam to, bo kiedyś pisałaś, że chciałabyś jeszcze karmić piersią a też pisałaś kiedyś, że myślisz o odciąganiu pokarmu. Ale jak wracaz do pracy to może lepiej, że się Igorek przestawi i przyzwyczai do mm, bo u mnie to była masakra. Basiu, może i w miarę szybko ale mąż jedzie dziś sam na zakupy i nie wiem czy by się odnalazł w kupnie tych produktów, bo on ma stałą listę i mniej więcej wie gdzie co ma na półkach. Teściowa ma dziś dniówkę i nie ma kto zostać z Kacprem, a jego nie chcemy brać do sklepu. Asiulka, ja widziałam kiedyś przypadkiem na Allegro jakiś sepecjalny płyn do mycia butelek. Ja używam zwykłego Ludwika. Na początku gotowałam butelkę ale teraz tylko wyparzam. Zresztą nie daję tam mleka tylko samą herbatkę z niej pije. Jak za cały dzień wypije 50 ml to jest dobrze, a wczoraj za jednym razem wciągnął te 50.

Aha Goju, przepis na skrzydełka fajny tylko ja też chciałabym zjeść a to trochę za pikantne przy karmieniu. Ale wybrzydzam. :P

Wy też miałyście problemy z Kafe? Wiecie co? Goście mi się odwołali. Ale fajnie, lepszego prezentu mi zrobić nie mogli. Wredna jestem ale jak mąż w domu to chcę sobie i mięso porobić i takie różne rzeczy w domu i nie bardzo mi pasowało, żeby dziś przyszli. A mąż kupił mi tylko kubek z żabką z podpisem 'Żajebista Osiemnastolatka". Hehe ale się wysilił. Ja to zawsze tylko kwiatka chcę ale mówi, że dziś sb i ciężko zaparkować na mieście. No, dobrze, że w ogóle pamiętał. :P

tralala - przperaszam, przegapiłam wczoraj twoje pytanie :P Możesz dać słodką paprykęzamiast ostrej i wtedy są też pyszne. Można też dać mniej tej marynaty, ale ona nadaje mięsu smak, więc szkoda. xx Basiu - u mnie jest inny problem, to Igor nie chce jeść! Od niedzieli mi ciągle popłakiwał, rwał się przy piersi, ssał max 3 minuty. Okazało się, że byl głodny, ale piers sam odrzucił. Moze spodobało mu się picie z butelki, bo łatwiej? Nie wiem. W każdym razie musze patrzeć na to praktycznie, a mianowicie inwestowanie w laktator, rozkręcanie laktacji na niecałe dwa miesiące po prostu mi sie nie opłaca:( Ja się nie boję mm, dużo dziewczyn tak karmi dzieci i są zdrowe i fajnie się rozwijają! Po prostu jakoś mi się wszystko pomieszało:( xx Kurcze, poćwiczyłam, posprzątałam łazienki, usiadłam na chwilę a młody juz się obudził:( Ma wyczucie. A i powiem wam, że od tamtej akcji z kupą, mamy ją teraz codziennie:)

Ja też od rana nie mogłam wejść na kafe. U nas nocka w miarę, dopiero przed 6 zaczęła marudzić.Wcześniej standardowo 2 pobudki na mleko. Teraz śpi, zrobiłam jej inhalacje na śpiocha. Przyłożyłam ucho do jej klatki piersiowej to tam aż trzeszczy :/

Ktoras dawala juz zupke jarzynowa z kurczakiem pom5tym miesiacu z bobovity? Chce dzis dac ale sie zastanawiam czy tak z mieskiem nic mlodej nie bedzie...choc tam kurczaka znikoma ilosc...dawal ktos? Aa mialam pytac te dziewczyny co daja te wszystkie kaszki w proszku? Czytalyscie sklady? Nie boicie sie dawac jak tam jest tyle wstretnych skladnikow typu cos tam zelazawy? I maltodekstryna? Bo ogladalam to wiem co jem i bylo o kaszkach i zle mowili a sama bym chciala kiedys dac kaszke ale sie boje Na razie kupilam zwykla kasze manna blyskawiczna

Asiulka ja dawałam delikatne jarzynki z króliczkiem i nic nie było, w 2 dni zjadła słoiczek. Co do kaszek to ja jestem zdania że przed wszystkim dziecka nie uchronisz, tak naprawdę nie wiesz co jest też w słoiczkach, kupisz warzywa na targu i też nie wiesz skąd pochodzą.

Demagogia wszystkiego naj!!!! przede wszystkim zdrowka dla was i szczescia :) sikorka wspolczuje choroby oby szybciutko przeszlo asiulka ja dawalam juz dwa razy jarzynki z krolikiem z gerbera i tez malemu nic nie bylo a wcina ze uszy m sie trzesa :) co do kaszek to ja narazie robie mleczko zazwyczja 120ml do tego 3 lyzeczki kleiku ryzowegi i pol sloiczka jakichs owocow i maly z reguly wszystko zjada czasami niewielkie ilosci zostawia i pare razy podalam kaszke ryzowa bananowa aha dwa dni temu ugotowalam na wodzie 1 lyzke stolowa kaszy manny i dodalam malemu do obiadku i tez ok goju jezeli chodzi o mm to ja nie pomoge za bardzo bo karmie malego na zadanie niestety moj uparciuch nie daje sie wrobic w regularne jedzenie i tym sposobem raz wypija 120ml innym razem tylko 60 ale wtedy jest szybciej glodny mamy jednak juz wyrobiony nawyk ze rano jest mleczko pozniej kasza z owocami pozniej obiadek no a potem juz tylko mleczko czasami chrupka miedyczasie ale jezeli zaburze mu ten rytm od rana to wscieka sie okrutnie :) ita dziewczyny maja racje nie mozesz dolowac sie chorobami innych cwicz duzo z malutka i daj jej troche czasu kadze malenstwo rozwija sie w swoim tempie moze Twoja pociecha potrzebuje troszke wiecej czasu niz inni :) pamietaj ze jestesmy z toba :) co do mleczka hipp to narazie rewelacji nie ma pod wzgledem wypijanych ilosci ale chyba mu smakuje zreszta to narazie 1-2 miarek hipp i reszta nan wiec pewnie az tak duzej roznicy w smaku nie ma ale i tak pwnie juz sie na nie przestawimy nie pamietam juz co chcialam napisac milego dnia :)

Sikorka zycze wam duzo zdrowka tak jak pisalam na fb...trzymajcie sie dzielnie i napisz potem jak sie udal zakup autka :) Ita!!! No wiesz co!! Zadnych obaw! Baw sie z mlodym i cwicz...nie ma na razie zadnych obaw ze cos mu sie dzieje a co do napinania miesni to musialabyms zobaczyc jak Polka wpadnie w jakis trans i piesci trzyma i nimi probuje lapac cos mimo zemjuz siwetnie umie paluszkami...wiec u dzieci sa jeszcze rozne pomysly...i wielka skleroza :) jak mozna zapomniec ze sie ma palce...heheheh Co do sloiczkow to wiadomo ze nie wiem skad pochodzi kurczak i jakie antybiotyki dostaje by pieknie rosl....i warzywka tez sa rozne....ale mam kuzynow rolnikow i wiem ze 90% nawozow schodzi podczas mycia zimna woda dlatego najpierw cos myje zimna woda a potem np. Sparzam wrzatkiem by obrac ze skory...i wiem ze wielu rolnikow wrocilo do naworzenia kupa (gownem brzmi brzydko) bo to tansze niz rozne nawozy takze jakos mi blizej ze sloczek jest zdrowszy niz 15 dziwnych skladnikow w kaszce choc straszńie chcialabym jakies kaszki dawac :) Lece dzis sie wyrywam bez malej w dzien i wiem ze zdychac bede z tesknoty a i ona rowniez....zazwyczaj balujemy jak ona spi wieczorem i wracam zawsze nim sie obudzi...no ale coz...dzis bez spaceru bo jest -10 a nawet -11

Ja na chwilkę weszłam złożyć zyczonka Demagogii:)Demagogiu wszystkiego naj naj naj Kochana:*:*:*Mnóstwa uśmiechu i radości, pociechy z Kacperka i Męża, zdrówka dla Ciebie i Synusia, ogromu momentów pełnych wzruszeń z postępów Kacperka!Życzę CI drugiej ciąży i drugiego tak wspaniałego Maluszka!Spełnienia Twoich wszystkich marzeń:):):*:*:*Jeszcze raz sto lat!:* My po lekarzu już, Zuzia zdrowa jak ryba:)Później się odezwę bo nie mogę coś dzisiaj nic zorganizować heh:)

Basiu super ze Zuzia zdrowa :) Ita kochana przepraszam Cie jakos pewna bylam ze coreczke masz :) Dziekuje za haslo :) nie mam teraz czasu bo nie moge jakos nic dzis zrobic biegam od rana i sprzatam a tu ciagle jak pobojowisko jakies :) wiec zajrze na poczte i do was pozniej :)

Demagogia- WSZYSTKIEGO DOBREGO!! Zdrówka dla Ciebie i najbliższych, szczęścia, uśmiechu i dużo radości z synka. Niech zawsze będzie taki słodki i kochany :) No i wszystkiego co tam sobie wymarzysz :) Ja dzisiaj kupiłam małemu mm, bo od wczoraj od ok 17 jest tak, że co z piersi wypije to zaraz po napiciu tak mu się dziwnie odbija i wszystko wylatuje z powrotem :( Po herbatce czy soczku tego nie ma. Ja przeanalizowałam wszystko co jadłam i nie sądzę by było coś od czego mógłby znów wymiotować, ale mm nie bardzo chce pić :( wypił 30ml i szukał cycka.. tak się rozpłakał że mu dałam :(:(:( nie wiem co dalej..