Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

mamaKostka to moj wazył 15 .01 prawie 10kg od początku szybko przybierał. duzy chlopaczek z niego a zarazem leniwy bo nie lubi lezec na brzuszku i za bardzo sie meczyc, duzo moich znajomych nawet sie dziwiło, że na samej piersi a tak przybiera :) goja27.10 ja na wychowacze raczej nie pojde, trzeba bedzie wrocic do pracy, juz mi nawet nie zależy zeby zrezygnowac całkowicie z tej piersi bo nawet w czasie pracy bede mogła wyskoczyc, żeby mu dac mleczka ale zeby chociaz najadał sie czyms innym jakimis obiadkami czy kaszką w czasie kiedy mnie nie bedzie.. choc wszyscy mi mowia ze panikuje bo do powrotu do pracy jeszcze 3m-ce to raczej na pewno nauczy sie jesc.. dzis dałam mu troszke jabłuszka z banankiem nawet troszke zjadł...mały postep jest :) tralala Ty piszesz o nadwadze a co ja mam powiedziec o swoim jak wazy 3kg wiecje od Twojego, jest grubasek nie powiem ale co zrobic.. jest fajniutki i słodziutki i kocham kazda jego fałdke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ku pamieci, Basiu specjalisci zalecaja by chyba do roku czy dluzej nie gotowac dziecku zupek na miesie...to znaczy gotujesz mieso ale osobno, bo podczas gotowania wyzwala sie to niedobre alergizujace bialko i przechodzi do wywaru...i ponoc mozna uniknac alergii jesli ktos oodatny...wiec gotuje warzywka a do nich wrzucasz samo miesko bez wywaru...nawet na sloiczkach np. Bobowity w skladzie jest napisane:"kurczak 18% bez wywaru"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja ja bez zapisywania co mloda je to dnia ulozyc nie potrafie bo ona ma takie pomysly zywieniowe ze hej.... A dzis caly czas mam nudnosci i kreci mi sie w glowie...strasznie sie poce...obawiam sie se tak zaczyna sie tylko jedno...grypa zoladkowa... Mloda dzis straszny spioch...dobrze...mowia ze jak sie dziecko w zien dobrze wyspi to lepiej w nocy spi wiec moze moze...znowu wrocimy do pobudek dopiero kolo 6:00...mialam do was pisac o 3:00 rano ale usnelam na poscie heheheh Oooo wstaje papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W poscie o gotowaniu mialo byc jesli ktos podatny a nie oodatny.... Kurde brakuje vicodin...sprowadzilaby na dobre tory z tym jedzeniem i innymi sprawa,i...a tak bladze w mroku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka ma racje, w schemacie zywienia ktory dostalam od poloznej wszedzie pisze ze mieso bez wywaru. a moja mama mi ostatnio zaproponowala zebym malej ugotowala rosolek z warzywkami !!!!!!!! tralala Oskar sliczny, bardzo przypomina mi mojego Daniego hehe ;-)) a Brajanek jaki wesolutki !! slicznie wyglada w tej pieluszce, taki slodki bobas ze heh, w ogole po nim nie widac tej choroby z ktora sie wlasnie uporal. nie wyglada na grubego w zadnym miejscu ;-) wyglada zdrowo i slodziutko, az by sie go chcialo wziac na rece i ponosic.troche ;-))) wiecie co ja Alunje musze od nowa uczyc zashpiania w lozeczku!!! tak ladnie sama zasypiala a cos jej sie lrzestawilo i domaga sie noszenia za kazdym razem az do momentu , kiedy jest za bardzo zmeczona zeby protestowac przy wkladaniu jej do lozeczka !! jejuuuu a ona juz ciezka jest, niby w czasie skoku rozwojowego dziecko sprawia wrazenie ze.zapomnialo tego czego sie.nauczylo , ale ja sie boje ze jej tak zostanie!!! i jak pojde za miesiac do pracy to moi rodzice, ktorzy maja po 65 lat i sa schorowani, sobie z nia nie poradza ... a tak na peewno bedzie.jesli bedzie ciagle sie chciala nosic :-(( ech a tak pieknie bylo, zeby jej to minelo w koncu!!! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, jaka ja się ostatnio zrobiłam nerwowa! Krzyczę wieczorami na starszego syna, ale po prostu już mnie bierze takie zmęczenie, że wszystko mnie irytuje:( A on siedzi w domu, bo kaszle i zrobił się okropnie marudny. Brakuje mi męża wieczorami, zeby trochę przejął kontrolę nad chłopakami. xx Kurcze cos mi Igor teraz strasznie ulal po mleku:( Chyba za dużo zjadł, bo possał chwilę pierś, ale darł się z głodu to zrobiłam mu mm i wypił 140 ml. No i tak beknął, że mnie i siebie pooblewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Asiulko tak tak dziękuję za troskę, wiem, że wywar trzeba wylewać, ugotować samo mięsko i rozdrobnić i dopiero dodawać do warzywek:)Tak właśnie będę robić, przeczytałam co tylko mogłam o gotowaniu dla niemowląt, także nie zrobiłabym takiego błędu:)Dziękuję za troskę i że czuwasz nad tym, żeby było dobrze:):)Oby to nie grypa żołądkowa, może okres?Czasem są takie objawy przy okresie hm...Tralala ja mam psa Oskara heh, urwis z niego, jak nie wiem, oby chomiczek był grzeczniejszy:pSuper chomiczek:)Brajanek jak zawsze kochany misiaczek:)Mojej Zuzi szpinak smakował, że hej, ale przed chorobą bo po chorobie już jest be. To samo z dynią, fuj i fuj heh:)Goju super, że Igorek wcina tak szpinak będzie miał krzepę, że hej:) NIki może kolejny skok Aluni przyniesie jednak znowu zasypianie w łóżeczku bez noszenia:)Życzę z całego serca:)Xaraa super, że synek tak zdrowy jest i ładnie waży:)Bardzo dobrze niech będzie taki pulpecik:)Bardzo mi przykro z powodu Twojego synka Igorka:(Nie wyobrażam sobie takiej tragedii, super, że masz Bartusia przy sobie:)Oby postępy były każdego dnia coraz większe:)Spróbuj może tego niekapka, może to się spodoba synkowi:)MamaKostka mam nadzieję, że wyniki nie będą bardzo złe i obejdzie się bez lekarza.Mała po kąpieli, dała mi w kość podczas niej, wszystko mokre, nawet ściany masakra heh:)Teraz usypia, ale coś co chwilę się budzi z płaczem, posmarowałam jej dziąsełka dentinoxem i zasnęła eh te zębiska;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki - u nas też tak jest, ale ja jestem uparta. Są takie dni, że nie chce sam zasypiać. Wtedy konsekwentnie uspokajam go i odkładam do łóżeczka. Zazwyczaj walka trwa góra dwa dni i potem znowu jest spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Goju przydał by Ci się porządny relaks i jeden taki całkiem luźny wieczór dla siebie. Jak mąż będzie miał taką zmianę,że będzie wieczorem w domu to go wynajmij na "mamę" dla Igorka i Wiktorka,a Ty rób wszystko to co lubisz i co Cię odpręża:)Hm...może faktycznie za dużo zjadł, Zuzi teraz się to czasem zdarza, wcześniej prawie zawsze ja byłam mokra i jej buzia też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jak bym miała Goju bliżej do Ciebie to bym Ci zafundowała kilka zabiegów kosmetycznych w których wydaje mi się, że jestem dobra, na pewno by Cię super zrelaksowały, jeśli lubisz takie kosmetyczne zabiegi, ale chyba każda kobieta lubi jak się nią ktoś tak kosmetycznie zajmuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oczywiście szkoda, że nie mam bliżej do reszty mamuś, o Was też bym zadbała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku nadrobic Was... ;-) ciezko hehe X Goja- karmie piersia na zadanie procz tego wiec nie wiem ile tych karmien wychodzi. ale juz mniej cyca chce . a z tym zmeczeniem- tez chwilami juz wymiekam i krzycze :( i zaden spacer mi nie pomaga bo wstaje rano maz wychodzi i znowu to samo.... oby do wiosny X Tralalal- super wiesci! ciesze sie :) X z wywarem racja- a ja kiedys nie wiedzialam i gotowalam malemu na wywarze z miesem heh dopiero pozniej o tym sie dowiedzialam- ale nic mu nie jest X Basiu- jaka masz piekna corcie! normalnie laleczka :) i wogole wszystkie zdjecia super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki - u nas też tak jest, ale ja jestem uparta. Są takie dni, że nie chce sam zasypiać. Wtedy konsekwentnie uspokajam go i odkładam do łóżeczka. Zazwyczaj walka trwa góra dwa dni i potem znowu jest spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się ost dwa razy wysłał... xx Basiu - kochana jesteś:) A zabiegi uwielbiam! Nawet regulację brwi:P Twój pomysł jest super i nawet już tropię jakieś towarzystwo, co by ze mną wyszło się zrelaksować:P Bo w domu nie umiem sie tak wyłączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta -no mój już prawie w ogóle nie chce cyca. Ale tez z niego nigdy taki cycuś nie byl. Zawsze szybko zjadał i się odsuwał. Ale powiem szczerze, że teraz mi latwiej kontrolować, co zjadł i ile. Dzięki temu i ja jestem spokojna i on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goju ja tez nie wiem jak bym żyła jakbym nie wiedziała ile mała je :) nawet jak sciagałam mleko to mi bardzo ułatwiało...ale moje dawałam bez ograniczen...jak pomysle ze miała 2 miesiace i 160 ml wciagała, np. raz na dobę zjadła 1080 ml!!! to teraz były takie dwa dni ze w sumie tyle było hehehe.... jutro daję indyka z dynia ale tak pomyslalam ze wezmę ten mały słoik dyni z ziemniakiem i dorzuce indykaz z dynią pare łyzeczek bo ona już przywykla do zupek i jak nagle dawałam jej tylko po 5 łyzek jarzynowej z kurczakiem to była wsciekła!! wysle dziś troszkę fotek bo się maly Gadek dał sfotografować...oczywiscie nie to co Brajanek z uśmiechem ...u nas bez uśmiechu heheh Tralala mówiłam ze bedzie dobrze...bardzo mnie ucieszyłaś dobrymi wiesciami... odpisze tez do reszty jak siade na dłuzej teraz lece do sklepu po mleko bo masakra bez kawy o 6:00 rano bedzie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartus juz od 20 spi, dzis troszke pozniej zasnął bo dłuzej spał popołudniu ale on juz tak sie wyregulował ze kapiel, przytualnki z mamusią, cycus i spi :) przynajmniej wieczór dla siebie... szkoda tylko, że męzus w pracy :P jejku ja ja bym chciała juz gotowac dla Bartusia jak Wy dla swoich.. pewnie sie w koncu doczekam jakis regularnych posiłków niki wiec co znaczy usypianie na recach po ja jeszcze nie dawno tez usyspiałam bujajac na rekach ale całe szczescie przestwił sie i usypia przy cycusiu lub czasami sam w łozeczku ale to rzadkosc.. goja27.10 czasami tak jest to pewnie reakcja na zbyt wiele obowiazków i brak czasu dla siebie.. ja w takich momentach wyżywam sie na męzu :/ Basiu powiem Ci, że kolejna ciąza to było jak lek na wyleczenie sie ze starty... miałam opory ale wiedziałam ze moj mąz bardzo chciał i czekal az zgodze sie starac o nastepne, wiec mimo wielkiego strachu zrobiłam to dla męża i oczywiscie nie załuje bo Bartuś jest przecudowny :D i przy kąpieli tez ostatnio strasznie chlapie wiec musze sie w koncu przenies do łazienki do duzej wanny :) aa i chetnie wpadne na zabiegi relaksujące tez :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Goju to obyś szybciutko znalazła kilka chętnych osób na grupowy relaksik:)Regulacja brwi nie jest taka straszna, dobrze posmarować wazeliną kosmetyczną włoski albo czymś tłustszym, łatwiej wychodzą i przed wyrywaniem kostką lodu zawiniętą w ręcznik, albo ściereczkę schłodzić te wrażliwe okolice;)To tak dla tych,które nie lubią wyrywania włosków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poprosze wszystko oprócz regulacji brwi.... jak ja tego nie znosze :( ale czasami musze sie posiwiecic ale chodze wtedy na wyrywanie woskiem bo pinceta nie wytrzymuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Xaraa super, że Bartuś uleczył Was z tej straty i macie ogromny powód do szczęścia i radości:)Bardzo się cieszę i oczywiście, jak coś zapraszam serdecznie na zabiegi:)Szkoda, że w domu nie mam takiego arsenału urządzeń kosmetycznych, jakie bym chciała mieć, ale te, które mam do relaksu na pewno wystarczą:)Kiedyś myślałam o własnym salonie kosmetycznym, jak Zuzia podrośnie trochę na pewno założę coś swojego, postaram się o dofinansowanie do biznesu. Nie wiem, czy to będzie salon kosmetyczny, czy sklep kosmetyczny o którym marzę od bardzo dawna, ale na pewno coś związanego z moim zawodem:)Asiu tak późno po Warszawie się nie boisz chodzić?Niby tętni życiem Warszawa o te porze, ale ja byłam dwa razy w Warszawie i się zawsze bałam jak tylko się ciemno robiło heh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu a w jaki region Polski na te zabiegi bo moze jak Bartus zacznie żywic sie bez udziału swojej mamusi a bedzie mogł ja ktos zastapic to sie moze wybiore :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Xara zapraszam do Małopolski:)Olkusz między Katowicami a Krakowem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wynik dobry czyli leki działają :) Kontrola w czwartek, a dziś spokój. Kostek już śpi, co się rzadko zdarza. Może to choróbsko go wymęczyło i ten kaszel, to padł prędzej. Jedyne co mnie martwi to biegunka, ale lekarz ostrzegał, że po tych lekach się pojawi. Po kąpieli ledwo zdążyłam mu pampersa załozyc i było kupsko. Basia - odnośnie brwi, jest coś żeby urosły? Ja niestety mam połowę, przez nieuregulowaną tarczycę nie mam reszty i mnie to wkurza. śmieję się, że przeszczep włosów z nóg zrobię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaKostak najważniejsze, że leki działają :) życze szybkiego powortu synusia do zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
MamoKostka super, że leki działają:)Zuzia po lekach przez ostatnie dwa tygodnie też miała biegunki. Słuchaj na brwi jest dobry olejek rycynowy, na noc najlepiej, dzień w dzień smarować brwi, można również rzęsy lekko czystą szczoteczką od tuszu do rzęs bo super na nie działa:)Tyle, że to spowoduje szybsze wyrastanie włosków, tych które same usunęłyśmy, czyli wyrwałam załóżmy za dużo włosków z brwi to olejek przyspieszy ich wzrost przez odżywienie. Ty jesli masz braki z powodu problemów z tarczycą nie daję gwarancji, że pomoże, ale możesz spróbować:)Olejek kosztuje kilka złotych, tylko bardzo ważna jest systematyczność:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Z rozwiązan MamoKostka dla Ciebie: henna, ale delikatnie zrobiona, żeby efekt nie był przerysowany, makijaż permanentny, kredki i specjalne cienie do brwi i poprawianie konturu brwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Anetka- mój Brajan się chyba zakochał! Akurat wzięłam go na kolana jak oglądałam zdjęcia Kaji, momentalnie się uciszył i patrzył jak zaczarowany :) Swoją drogą na tak słodką buźkę nie da się nie patrzeć w hipnozie. Słodkie macie te dzieciaczki :) Basiu- wstyd się przyznać ale NIGDY nie byłam u kosmetyczki.. Raz z Nikolą na przebijaniu uszu jeśli to się liczy hehehe. Nie powiem, bo marzy mi się wyjście i coś fajnego jak piszesz relaksującego, ale nie stać mnie na to po prostu a ceny są zabójcze.. Brajanek właśnie zasnął. Wymruczał sobie swoją mruczankę i śpi, ostatnio tylko jak mruczy sobie to zasypia.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby niewiele miałam do nadrobienia ale i tak się oczytałam co naskrobałyście. Ja też się uśmiałam z tego żółwia. Mi się wydaje, że to gł. ziemniak zatyka a już w połączeniu ze szpinakiem koszmar. Dziś mu się do wieczora tak jakby odbijało, na pewno przez to, bo ja nic takiego nie jadłam. A tak w ogóle to po 18 zaczął marudzić, bo był do spania, ja oglądałam zdjęcia tatowe z podróży, więc tata wziął go na ręce /nic a nic nie płakał mimo, że rzadko widzi dziadka/ i usnął mu na rękach. Więc wsadziliśmy go do bujaka i spał prawie pół godz., bo potem obudziłam go na kąpanie. I tak mu się poprzestawiało, że PRAWIE GODZINĘ turlał się na łóżku, śmiał i gadał zanim usnął. I jeszcze bąki puszczał straszne a przecież była dziś kupa. Na pewno po tym zakichanym zielonym obiadku. Tyle, że wesolutki był i nie marudził nic, to chyba go brzuszek nie bolał. Nie wiem co mu odbiło, bo teraz śpi mi na brzuchu. Wyślę 3 fotki z dzisiaj. Jedno będzie z kąpieli, właśnie tak od paru dni trzyma sobie ręce. Jak dodać do tego, że ma przed sobą telewizor /ale wyłączony jednak/, to już full wypas ma jaśnie pan. :P Super to wygląda na żywo, mówię Wam. Xaraa, dużego masz synka. I bardzo mi przykro z powodu straty maluszka. Nawet sobie nie wyobrażam tego... Mamo Kostka, to fajnie, że już lepiej z synkiem. Tralala, Brajanek to jest naprawdę zuch chłopak. :D Kurcze nie pamiętam co jeszcze chciałam napisać. Aha, ja sobie od zawsze sama reguluję brwi, nic mnie nie boli. To moja pierwsza, no druga czynność w łazience jak rano wstaję, żeby sobie usunąć zbędne włoski. Jakoś zawsze wstydziłam się chodzić do kosmetyczki, byłam tylko raz w życiu - przed swoim ślubem, tzn. 2 razy, bo na próbnym jeszcze. Bałam się co powie na te moje brwi ale dość nie miała zastrzeżeń, tylko lekko coś tam poprawiła, więc chyba ok. Jakbym miała za koleżankę taką Basię to pewnie częściej bym chodziła.:P Mi to się marzy taki relaks piórkami, co się leży i gilgają nimi. Była kiedyś w którejś śniadaniowej babka co założyła taki gabinet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Heh Brajanek to chyba sobie sam bajeczki do snu opowiada i zasypia:):):)Tralala, ale jaki wstyd?Nie żartuj nawet, nie ma w tym nic wstydliwego, sama nigdy nie byłam u kosmetyczki heh, bo w sumie nią zostałam, ale jakby nie było nie byłam u innej heh:)Bardzo dużo osób nie korzysta z usług kosmetyczek, bo po co płacić skoro większość rzeczy można zrobić samemu w domu, za pomocą może troszkę słabszych kosmetyków, nie tak silnych jak w salonach, ale jednak efekty zawsze jakieś są:)Jak tylko założę kiedyś salon, wszystkie mamuśki z forum mają u mnie dożywotnie darmowe usługi:)Obiecuję to i sobie i Wam, jak teraz tu piszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×